Pokazywanie postów oznaczonych etykietą skarby. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą skarby. Pokaż wszystkie posty

środa, 30 marca 2022

„Skarby. Poszukiwacze i strażnicy żydowskiej pamięci”

 

Patrycja Dołowy „Skarby. Poszukiwacze i strażnicy żydowskiej pamięci”

 

Ta historia jest trochę jak baśń. Są w niej poszukiwacze skarbów i ich strażnicy. Jest pełna klejnotów cukiernica Rosenthala, dwanaście złotych jaj i tajemnicza mapa dziadka Pinchasa. Jest podróż w głąb czasu tropem utraconego dziedzictwa.

W 2017 roku Patrycja Dołowy została poproszona o pomoc – jej amerykańska przyjaciółka Michelle Levy chciała dowiedzieć się czegoś o swojej prababci Salomei. Tak zaczęła się wędrówka, która potoczyła się w niespodziewany sposób i poprowadziła w nieoczekiwanych kierunkach. W jej trakcie Dołowy spotkała innych poszukiwaczy – amerykańskich potomków polskich Żydów, których przywiodła do Polski legenda o rodzinnym skarbie lub wizja utraconego raju. Trafiła też na Polaków, którzy stali się lokalnymi strażnikami żydowskiej pamięci. Zaintrygowało ją, co tak naprawdę popycha ich do działania. Co znaczy wciąż żyć na grobach, a co znaczy żyć zupełnie bez nich?



Polska pełna jest żydowskich rzeczy. Porzuconych, wziętych pod opiekę, przywłaszczonych, przejętych, znalezionych i takich, które wciąż czekają na odkrycie. Nie jest to złoto, lecz coś cenniejszego od złota: to ślady milionów żyć, o których musimy pamiętać.

Źródło:

https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/skarby

Recenzje książki:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4993219/skarby-poszukiwacze-i-straznicy-zydowskiej-pamieci

  

Wydawca: Wydawnictwo Czarne

ISBN: 978-83-8191-399-7

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 264



środa, 23 grudnia 2020

Świętokrzyskie regionalia (cz. 100)

 

Rafał Jurkowski „Sekrety Ostrowca i okolic”

 

Opowieść zaczyna się w ostrowieckim atelier fotograficznym Kołeckich. Utrwalone na szklanych kliszach miejsca, ludzie i wydarzenia uchylą rąbka tajemnicy o dawnym mieście i jego okolicach. Podróże w czasie to sekretowa specjalność. Kilkanaście stron dalej wybitny aktor Roland Głowacki zachwyca publiczność rolą mordercy. Nie jest jednak tak przerażający jak błyszczące w słońcu ślady krwi pozostawione na śniegu w Bałtowie. Podobno proboszcz Fudalewski nie żyje! Niepokój wzmaga niespodziewany wybuch. Przechodnie szepczą, że to urwisy z ulicy Trzeciaków znalazły kostki trotylu i minę przeciwczołgową. Zbliża się wizyta „Hubala”, Czesław Szymański „Wiaruchna” opracowuje plan porwania komisarza miasta, a oddziały ZOMO wkraczają do huty Nowotki. Zszargane nerwy może uspokoić jedynie chłodzące i regeneracyjne piwo z Browaru Saskich. Łyk złocistego trunku i już można podziwiać Władysława Hermaszewskiego za sterami MiG-a z… osiedla Pułanki.

Z kolejnych kart książki zerka na to wszystko zdumiony Gombrowicz, dumając nad tym, jak to się stało, że nie lubi tańczyć, grać w karty i jeździć konno. Ach… gdyby tylko urodził się później, zrelaksowałby się podczas Turnieju Miast albo spotkania z piłkarzami KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. 

Może Czytelnikowi uda się w końcu rozwiązać spór, co jest najbardziej tajemnicze: opatowskie podziemia, skarb odkryty w Denkowie czy skocznia narciarska na Kolonii Robotniczej? Czytanie czas zacząć!

 

Książka na stronie wydawcy:

https://www.km.com.pl/ksiazka-519-sekrety_ostrowca_i_okolic.html

 

Wydawca: Księży Młyn Dom Wydawniczy

ISBN: 978-83-7729-564-9

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 152



poniedziałek, 21 grudnia 2020

„Syryjska legenda”

 

Wojciech Kulawski „Syryjska legenda”

 

Na zlecenie szwajcarskiego rządu dwoje uznanych archeologów Sara Frei oraz Tim Mayer podejmuje się zorganizowania ekspedycji do Syrii. Celem naukowców jest odnalezienie miejsca, w którym zostały ukryte dzieła sztuki zrabowane przez Niemców w okresie II wojny światowej. Informacja o miejscu, do którego należy dotrzeć by zrealizować zadanie i zapisać się na kartach historii, zaszyfrowana jest na tajemniczej mapie, która składa się z kart zapisanym językiem pragermańskim. Mark Radke, który udostępnił mapę, jest również żywo zainteresowany wzięciem udziału w wyprawie. Sara z Timem kompletują ekipę. Znajduje się w niej kilkudziesięciu specjalistów z wielu dziedzin.

 


W tym samym okresie ktoś porywa córkę wybitnego naukowca, profesora Bertranda Cologne. To jeden z najważniejszych pracowników zatrudnionych w pewnym ośrodku badawczym. Cologne wraz ze swoim zespołem pracuje nad nowym wynalazkiem – magnetronem. Tłem akcji powieści Wojciecha Kulawskiego są liczne zabytki, jakimi usiane są pustynie pokrywające terytorium Syrii. Bohaterowie próbując natrafić na trop mogący  doprowadzić do odnalezienia bezcennego depozytu docierają do miast szczycących się wielowiekową historią. Wpatrują się we wzniesione przy meczetach strzeliste minarety, zaglądają do jaskiń a także odwiedzają prastare zamki.

 


Możemy się domyśleć, że apetyt na odnalezienie zrabowanych dzieł sztuki ma znacznie więcej osób. Niektóre z nich gotowe są na wszystko aby osiągnąć swoje cele. Pośród uczestników ekspedycji również znajdują się czarne charaktery, dlatego też Sara Frei oraz Tim Mayer muszą mieć oczy dookoła głowy, aby nie tylko nie przegapić znaków umożliwiających dotarcie do niemieckiego depozytu, ale też uchronić swych kolegów przed grożącym im niebezpieczeństwem. Niestety wyprawa po skarby nazistów łączy się nie tylko z podziwianiem budowli i egzotycznych krajobrazów. Dla niektórych członków ekipy wyjazd do Syrii zamiast podróżą życia staje się dosłownie gwoździem do trumny.

 


„Syryjska legenda” to już piąta książka Wojciecha Kulawskiego jaka ukazała się nakładem wydawnictwa CM[1]. Tym razem nie jest to jednak kryminał, lecz kawał solidnej powieści przygodowej. Miejsca akcji zmieniają się jak w kalejdoskopie. Fabuła wypełniona jest porwaniami, bójkami i pościgami. Nad głowami bohaterów praży słońce a w zębach zgrzyta piach. Kto wie, czy gdyby Sara z Timem wiedzieli na jakie ekstremalne przeżycia narażają siebie i swoich towarzyszy decydując się na organizację ekspedycji do Syrii, nie zrezygnowaliby z niej przed wejściem na pokład samolotu. Z drugiej strony nie można im się dziwić. Szansa na poszukiwanie bezcennych dzieł sztuki w tak egzotycznej scenerii mogłaby się już więcej nie powtórzyć. Polecam.


Powieść na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/wojciech-kulawski-syryjska-legenda-p-546.html

 

Wydawca: CM

ISBN: 978-83-66704-09-1

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 336



poniedziałek, 6 stycznia 2020

„Zamki i klasztory w legendach i baśniach polskich”



Zenon Gierała „Zamki i klasztory w legendach i baśniach polskich”


W bogatym dorobku znanego pisarza i regionalisty Zenona Gierały nie brakuje publikacji inspirowanych dziejami naszego państwa. Autor często sięga po zapomniane opowieści związane polskimi władcami, nierzadko inspirują go obrzędy i zwyczaje ludowe rożnych regionów. Jego książki stanowią skarbnicę wiadomości o legendarnych początkach kraju nad Wisłą i jego historii w kolejnych wiekach. Na kartach jego książek nie brakuje przygodowych historii i awantur, w jakie wikłali się książęta, mieszczanie, rycerze czy zbójcy. Tłem akcji bywają częstokroć nieistniejące już warownie czy budowle sakralne, małe wioski, lasy, miasta i miasteczka. Autor nie stroni od legend i baśni, szczodrze okraszając nimi swoje dzieła. W podobnym tonie utrzymana jest również najnowsza książka Zenona Gierały „Zamki i klasztory w legendach i baśniach polskich”.




Pisząc o wydanej przez kieleckie wydawnictwo Jedność książce, a w zasadzie księdze, nie sposób nie wspomnieć o jej imponującej i oryginalnej szacie graficznej. Niezwykła jest już sama czarna okładka. Tuż pod wypisanym krwistoczerwoną czcionką tytułem mamy dziurkę od klucza. Widzimy przez nią rycinę przedstawiającą mury jednego z najpiękniejszych polskich zamków, w Pieskowej Skale. Oczywiście autor przypomina także legendę związaną z tą wspaniałą budowlą. Każda z legend zilustrowana jest rycinami zaczerpniętymi głównie z „Tygodnika Illustrowanego” oraz tygodnika „Kłosy”. W tło innych rysunków wkomponowane zostały akwarele Zygmunta Vogla.




Z pewnością najnowsza książka Zenona Gierały zwróci uwagę zarówno starszych jak i młodszych czytelników. Z zainteresowaniem powinni sięgnąć po nią osoby mieszkające w różnych częściach naszego kraju. Autor nie pominął bowiem żadnego z regionów, o każdym przypomniał wiele pasjonujących i tajemniczych legend. W sumie, w tej monumentalnej księdze znajdziemy aż 113 opowieści. Przygodę rozpoczynamy od odwiedzin w Małopolsce. Oprócz znanych legend o skarbie Inków, czy Walgierzu Wdałym i Helgundzie znajdziemy tu również mniej popularne opowieści. Odkryjemy sekrety zamków na Wawelu i w Rabsztynie. Wraz z królem Zygmuntem Starym wybierzemy się na polowanie do Puszczy Niepołomickiej i spotkamy się z powracającą do Starego Sącza księżniczka Kunegundą.




Z Małopolski przeniesiemy się na Podkarpacie. Spośród dziesięciu legend do najciekawszych należą na pewno te związane z zamkami w Rzeszowie, Krasiczynie oraz Baranowie Sandomierskim. Niezgłębioną kopalnią baśni i legend jest ulubiony region Zenona Gierały – świętokrzyskie. Regionowi temu pisarz poświęcił już opublikowaną dwa lata temu przez wydawnictwo Jedność książkę „Baśnie i legendy ziemi świętokrzyskiej”[1]. Tym razem autor opisał historie sprzed wieków, związane m.in. z klasztorem na Świętym Krzyżu, królewiczem Emerykiem,  przypomniał baśń zbóju Szydle i nawiązał do skarbów zamku w Pińczowie.




Nieco dłużej zabawimy na rozległym Mazowszu. Tu również zapukamy do bram wiekowych zamków i otworzymy skrzypiące klasztorne bramy. Ujrzymy błąkające się po murach starych warowni białe damy, usłyszymy chrzęst zbroi i szczęk mieczy. Zejdziemy do podziemi, a później podejrzymy jak mistrz Twardowski wywołuje ducha Barbary Radziwiłłówny. Również z północno-wschodnimi ziemiami naszego kraju, z Warmią, Mazurami i Podlasiem związanych jest wiele legend. Znacznie więcej jednak zamków i klasztorów zbudowali dawni mieszkańcy Śląska. Zenon Gierała miał więc tu z czego wybierać. Zdecydował się na odkurzenie ponad dwudziestu opowieści, wśród których są też dość mroczne legendy o upiorach, czarownicach i nawiedzonych zamkach.




Ze Śląska wędrujemy do Wielkopolski i przekraczamy granicę sąsiadującego z nią Pomorza. W podziemiach tamtejszych zamków także przecież spoczywały nieprzebrane skarby, w komnatach rozgrywały się dramaty miłosne, a na polowania w prastare bory zapuszczali się królowie i książęta. Baśnie i legendy wybrane do druku w niniejszej księdze zostały napisane na nowo i podane czytelnikowi w niezwykle atrakcyjnej postaci. Autor wprowadził dialogi i znacznie zdynamizował akcję wszystkich opowieści. Na ostatnich stronach książki zamieszczono obszerne wyjaśniania tłumaczące historię powstania każdej z legend a także bibliografię. Polecam. 

Więcej o publikacji:

Książka na stronie wydawcy:


Wydawca: Jedność
ISBN: 978-83-8144-126-1
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 700

sobota, 23 marca 2019

„Piraci z Karaibów”



Henryk Mąka „Piraci z Karaibów”


W książce znanego marynisty ożywa świat piratów, rozbójników, którzy w gąszczu karaibskich wysepek czatowali na „tłuste gęsi”, czyli wyładowane złotem hiszpańskie galeony zmierzające do ojczyzny. Ozywają pierwowzory załóg „Latającego Holendra”, i „Czarnej Perły”. A byli pośród tych zbójców także nasi rodacy z Gdańska, Kaszub i Żuław, o czym mało kto wie. Nie wszyscy też wiedzą, że piractwo na Karaibach nigdy nie znikło. Nawet dziś w XXI stuleciu jest wciąż aktywne i okrutne. W przeciwieństwie do dawnego, wyrosłego na złotej glebie, współczesne piractwo na Karaibach rozkwita na glebie narkotykowej.

Henryk Mąka – polski pisarz, reportażysta i publicysta specjalizujący się w tematyce morskiej i marynistycznej. Autor kilkudziesięciu książek.




Prenumeratorzy standardowo mogą liczyć na atrakcyjne prezenty – praktyczny sygnet do podtrzymywania otwartej książki, zestaw 5 magnesów z ważnymi cytatami oraz termoodporne podstawki pod kubek w stylu retro. Dodatkowo do prenumeraty premium dołączone będzie 11 kolejnych książek, prezentujących kolejne „Tajemnice historii”.

Jeśli zamówisz kolekcję do 31.03.2019, klikając na ten link https://bit.ly/2GOtpuc, otrzymasz wyjątkowy prezent – podpórkę do książek (dołączana wraz z 8. przesyłką). Koniecznie wykorzystaj swój indywidualny kod promocyjny PROMOTAJEMNICE2019, aby otrzymać ten prezent!

Szczegóły dotyczące kolekcji znajdziecie na stronie:


Wydawnictwo: Bellona dla DeAgostini
Kolekcja: Tajemnice historii
ISBN: 978-83-11- 15449-0
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 267




sobota, 16 marca 2019

„Niewyjaśnione zagadki historii Polski”



Romuald Romański „Niewyjaśnione zagadki historii Polski”


Każdy naród ma swoje wstydliwe historie i tajemnice, których nie udało się wyjaśnić. Ile ich było w naszych dziejach, nikt chyba nie zliczył. Są czasem równie barwne jak sensacje Rzymian, krzyżowców czy wielkich europejskich dynastii, tyle że, niestety, mniej znane. Wszyscy słyszeli o tragicznej śmierci św. Stanisława, ale mniej już liczni o nieszczęsnej Marynie Mniszchównie, Polce na carskim tronie. O tych i innych zagadkach naszych dziejów Romuald Romański opowiada ze swadą, bez śmiertelnej powagi, bo przecież historia nie jest nudną nauką, ale raczej nauczycielką życia, niepozbawioną paradoksów i momentów humorystycznych.

Romuald Romański – prawnik, historyk, pisarz, wykładowca. Autor wielu książek popularnonaukowych z zakresu historii polski.




Prenumeratorzy standardowo mogą liczyć na atrakcyjne prezenty – praktyczny sygnet do podtrzymywania otwartej książki, zestaw 5 magnesów z ważnymi cytatami oraz termoodporne podstawki pod kubek w stylu retro. Dodatkowo do prenumeraty premium dołączone będzie 11 kolejnych książek, prezentujących kolejne „Tajemnice historii”.

Jeśli zamówisz kolekcję do 31.03.2019, klikając na ten link https://bit.ly/2GOtpuc, otrzymasz wyjątkowy prezent – podpórkę do książek (dołączana wraz z 8. przesyłką). Koniecznie wykorzystaj swój indywidualny kod promocyjny PROMOTAJEMNICE2019, aby otrzymać ten prezent!

Szczegóły dotyczące kolekcji znajdziecie na stronie:


Wydawnictwo: Bellona dla DeAgostini
Kolekcja: Tajemnice historii
ISBN: 978-83-11-15448-3
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 317


niedziela, 10 marca 2019

„Złoty pociąg i tajemnice skarbów Polski”



Włodzimierz Antkowiak „Złoty pociąg i tajemnice skarbów Polski”


Wiadomości o skarbach pozostawionych przez nazistów na ziemiach polskich od lat rozpalały emocje. Dolny Śląsk, a zwłaszcza Pogórze Sudeckie, są miejscem ich rzekomego ukrycia, bo tam fanatycy nazizmu utrzymywali się do ostatnich dni wojny. Hobbiści, podróżnicy, amatorscy poszukiwacze skarbów eksplorują te tereny, przede wszystkim okolice Wałbrzycha, Walimia, Gór Sowich. Odnaleźli wiele cennych eksponatów, ale nie dotarli do złota nazistów, które w 1945 roku miał przewozić pociąg z Wrocławia do Wałbrzycha. Niezależnie od tego, ile jest prawdy w sensacyjnych doniesieniach prasowych, każde znalezisko jest cenne, bo wzbogaca wiedzę o historii ziem, o dziejach II wojny światowej, III Rzeszy i jej morderczej rabunkowej polityce.

Włodzimierz Antkowiak – pisarz, dziennikarz, podróżnik, autor kilkunastu książek poetyckich i popularnonaukowych.




Prenumeratorzy standardowo mogą liczyć na atrakcyjne prezenty – praktyczny sygnet do podtrzymywania otwartej książki, zestaw 5 magnesów z ważnymi cytatami oraz termoodporne podstawki pod kubek w stylu retro. Dodatkowo do prenumeraty premium dołączone będzie 11 kolejnych książek, prezentujących kolejne „Tajemnice historii”.

Jeśli zamówisz kolekcję do 31.03.2019, klikając na ten link https://bit.ly/2GOtpuc, otrzymasz wyjątkowy prezent – podpórkę do książek (dołączana wraz z 8. przesyłką). Koniecznie wykorzystaj swój indywidualny kod promocyjny PROMOTAJEMNICE2019, aby otrzymać ten prezent!

Szczegóły dotyczące kolekcji znajdziecie na stronie:


Wydawnictwo: Bellona dla DeAgostini
Kolekcja: Tajemnice historii
ISBN: 978-83-11-15447-6
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 256



poniedziałek, 4 marca 2019

„Spowiedź Hitlera”



Christopher Macht „Spowiedź Hitlera. Szczera rozmowa z Żydem”
(Tajemnice historii, tom 1)


Kwiecień, 1945 rok. Do siedziby Adolfa Hitlera na specjalne wezwanie wodza zostaje sprowadzony "Szlachetny Żyd", Eduard Bloch. Ten sam, który przez wiele lat leczył matkę kanclerza Trzeciej Rzeszy, za co Hitler był mu szalenie wdzięczny. Führer oznajmia mu, że ten dostąpi niebywałego zaszczytu spisania z nim ostatniej rozmowy. Wszystko dzieje się kilka dni przed śmiercią Hitlera.

Po raz pierwszy na świecie ukazuje się wywiad, którego Adolf Hitler udzielił przed swoją śmiercią "szlachetnemu Żydowi". Kanclerz Trzeciej Rzeszy, jeden z największych zbrodniarzy na świecie tłumaczy się z tego, dlaczego nienawidził Żydów, opowiada o ciemnych stronach dzieciństwa, o tym, jak upił się do nieprzytomności, o swoim życiu erotycznym i o najszczęśliwszym dniu w życiu.

Christopher Macht – niemiecki pisarz z polskimi korzeniami. Opublikowanie odnalezionych i opracowanych przez niego zapisków z rozmów Eduarda Blocha z Hitlerem przyniosło mu rozgłos także w naszym kraju.




Prenumeratorzy standardowo mogą liczyć na atrakcyjne prezenty – praktyczny sygnet do podtrzymywania otwartej książki, zestaw 5 magnesów z ważnymi cytatami oraz termoodporne podstawki pod kubek w stylu retro. Dodatkowo do prenumeraty premium dołączone będzie 11 kolejnych książek, prezentujących kolejne „Tajemnice historii”.

Jeśli zamówisz kolekcję do 31.03.2019, klikając na ten link https://bit.ly/2GOtpuc, otrzymasz wyjątkowy prezent – podpórkę do książek (dołączana wraz z 8. przesyłką). Koniecznie wykorzystaj swój indywidualny kod promocyjny PROMOTAJEMNICE2019, aby otrzymać ten prezent!

Szczegóły dotyczące kolekcji znajdziecie na stronie:


Wydawnictwo: Bellona dla DeAgostini
Kolekcja: Tajemnice historii
ISBN: 978-83-11-15446-9
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 287




sobota, 2 marca 2019

„Tajemnice historii”



Odkrywaj „Tajemnice historii” z nową kolekcją De Agostini!


Zamów kolekcję na stronie https://bit.ly/2GOtpuc, wykorzystując swój indywidualny kod promocyjny PROMOTAJEMNICE2019, a otrzymasz wyjątkowy prezent! Przeszłość jest furtką do przyszłości. Poznając zagadki przeszłości lepiej orientujemy się we współczesnym świecie. Teraz będzie to jeszcze łatwiejsze! Z nową kolekcją De Agostini możecie poznać nowe – dotąd niewyjaśnione – „Tajemnice Historii”. Kolekcja De Agostini przedstawia ważne wydarzenia w nowym świetle. Książki pozwalają miłośnikom historii ponownie zajrzeć za jej kulisy.

---

Otwierająca kolekcję książka „Spowiedź Hitlera. Szczera rozmowa z Żydem” to opracowane przez Christophera Machta zapiski rozmów Eduarda Blocha, lekarza domowego matki Hitlera z największym zbrodniarzem w dziejach ludzkości. Rozmowy zostały przeprowadzone w kwietniu 1945 r. w siedzibie wodza III Rzeszy. Hitler zwierzył się m.in. z motywów swej nienawiści do Żydów, odsłonił również cały szereg nieznanych faktów z lat dzieciństwa i młodości.

Włodzimierz Antkowiak posiada w dorobku liczne publikacje poświęcone poszukiwaniom skarbów ukrytych na terenie Polski. Powszechnie wiadomo, że regionem który najbardziej rozpala wyobraźnię poszukiwaczy jest Dolny Śląsk. Tereny te od lat są eksplorowane przez pasjonatów, liczących na odnalezienie depozytów ukrytych przez wycofujących się żołnierzy niemieckich. O takich właśnie tajemniczych historiach ze schyłkowego okresu II wojny światowej przeczytamy w tomie „Złoty pociąg”.

W „Niewyjaśnionych zagadkach historii Polski” Romuald Romański sięga niemal do początków państwa Polskiego i przypomina okoliczności śmierci biskupa krakowskiego Stanisława ze Szczepanowa. Autor wędrując przez kolejne burzliwie stulecia naszej historii, przypomina wydarzenia, których ocena bądź interpretacja budzi do dziś wątpliwości wielu historyków.

W książce „Piraci z Karaibów” autor licznych publikacji o tematyce marynistycznej, Henryk Mąka powraca do czasów, kiedy Ocean Atlantycki przemierzały okręty złaknionych złota i sławy rozbójników morskich. Zapewne nie wszyscy wiedzą, że na płynących w kierunku Karaibów okrętach z trupimi czaszkami na banderach, znajdowali się także piraci urodzeni na ziemiach polskich.

Specjalizujący się w historii służb specjalnych i w stosunkach polityczno-wojskowych w latach 1918-1945 Piotr Kołakowski jest autorem publikacji „Pretorianie Stalina”. W książce tej przybliża kulisy funkcjonowania radzieckiego wywiadu na ziemiach polskich w latach II wojny światowej. Autor wiele miejsca poświęca na przedstawienie szczegółów związanych z przygotowaniami Armii Czerwonej do wkroczenia 17 września 1939 r. na wschodnie ziemie naszego kraju.




Kolekcja książek „Tajemnice historii” została przygotowana we współpracy z wydawnictwem Bellona. Tego istniejącego od wielu lat na polskim rynku wydawnictwa nie trzeba przedstawiać żadnemu miłośnikowi historii. Bellona współpracuje z wieloma uznanymi autorami specjalizującymi się w odkrywaniu zagadek historycznych oraz popularyzowaniu nieznanych kart z dziejów Polski i świata. Jest to gwarancja wysokiego poziomu książek.

Po lekturze pierwszych pięciu tomów, nie trudno zauważyć, że książki wchodzące w skład kolekcji cechują się bardzo dużym zróżnicowaniem tematycznym. Obejmują okres od czasów starożytnych aż po historię współczesną. W skład kolekcji „Tajemnice historii” wchodzi 70 książek w twardej oprawie. Pomysłowo zaprojektowane okładki w odcieniach czerni i złota sprawiają że kolekcja będzie prezentować się imponująco w księgozbiorze każdego pasjonata minionych dziejów.

---

Prenumeratorzy standardowo mogą liczyć na atrakcyjne prezenty – praktyczny sygnet do podtrzymywania otwartej książki, zestaw 5 magnesów z ważnymi cytatami oraz termoodporne podstawki pod kubek w stylu retro. Dodatkowo do prenumeraty premium dołączone będzie 11 kolejnych książek, prezentujących kolejne „Tajemnice historii”.

Jeśli zamówisz kolekcję do 31.03.2019, klikając na ten link https://bit.ly/2GOtpuc, otrzymasz wyjątkowy prezent – podpórkę do książek (dołączana wraz z 8. przesyłką). Koniecznie wykorzystaj swój indywidualny kod promocyjny PROMOTAJEMNICE2019, aby otrzymać ten prezent!


Szczegóły dotyczące kolekcji znajdziecie na stronie:



niedziela, 29 kwietnia 2018

„Skarby na Czorsztynie”



Kazimierz Piekarczyk „Skarby na Czorsztynie”


Pośród pracowników przedwojennej „Gazety Poznańskiej” i „Dziennika Poznańskiego” można znaleźć autorów specjalizujących się w literaturze dziecięcej i młodzieżowej. Redakcje tych pism, jak i wielu innych w owych czasach, przygotowywały dodatki kierowane do najmłodszych czytelników. W „Naszym Dzienniczku”, tygodniowym dodatku do Dziennika Poznańskiego drukowano na przykład bardzo dobrą książkę przygodową „Rycerze Wielkiej Przygody”, napisaną przez zapomnianą już dziś Wandę Polankiewicz[1]. Jej starszy o kilkanaście lat redakcyjny kolega Kazimierz Piekarczyk (1901-1939), zasłynął jako autor powieści harcerskich. Wydał m.in. książki „Czego się Kuba od harcerzy nauczył”, „Tajemnica ruin”, „Węzeł na chustce”, „Wnuczka trębacza z Wieży Mariackiej” oraz „Skarby na Czorsztynie” [2] Ta ostatnia, napisana około 1927 r., doczekała się przed wybuchem II wojny światowej aż trzech wydań[3]. Właśnie wydanie trzecie, z 1932 r., po długich poszukiwaniach trafiło do mojej biblioteczki.

„Skarby na Czorsztynie” to opowieść o gromadce harcerzy wędrujących przez malownicze podgórskie tereny. Młodzieńcy zatrzymują się w małym dworku, w którym zamieszkuje ich dobry kolega, Bronek. W posiadaniu rodziny Bronka znajduje się różaniec przywieziony z wojny przez ojca chłopca. Należący niegdyś do pustelnika różaniec składa się z różnokolorowych gałek, do których przytwierdzona jest miedziana blaszka. Odgadnięcie szyfru wybitego na blaszce może pomóc w odnalezieniu skarbu ukrytego gdzieś w ruinach zamku w Czorsztynie. Harcerze postanawiają spróbować szczęścia. Zamierzają rozwikłać łamigłówkę i odszukać miejsce, w którym zakopany jest skarb. Chłopcy śledzą podejrzanie zachowujących się mężczyzn. Podsłuchują rozmowę, z której wynika, że złoczyńcy zamierzają ukraść różaniec i samemu dobrać się do skarbów.

W powieści Kazimierza Piekarczyka splata się kilka wątków. Oprócz głównego, jakim jest poszukiwanie ukrytego depozytu, autor ukazuje dramatyczne historie rodzinne a całość okrasza niewielką dawką ciekawostek historycznych oraz akcentów patriotyczno-religijnych. Na szczęście akcenty te nie przysłaniają wątku przygodowego. Na kartach książki pojawia się cały szereg postaci: dobroduszna gospodyni, pewien dwuznacznie zachowujący się urwis, wędrujący w taborze Cyganie oraz oczywiście czarny charakter.

Pod względem literackim i językowym daleko niniejszej książce do wspomnianych wyżej „Rycerzy Wielkiej przygody”. Konstrukcja powieści momentami jest naiwna i schematyczna, zawiera również kilka uproszczeń, których rozwinięcie mogłoby znacznie uatrakcyjnić fabułę. W trakcie lektury można odnieść wrażenie, że książka została napisana w schyłkowych latach XIX wieku. „Skarby na Czorsztynie” nie wytrzymały próby czasu. Dla współczesnego młodego czytelnika utwór ten będzie zapewne w wielu punktach niezrozumiały i może stanowić ciekawostkę jedynie dla garstki miłośników przedwojennej literatury przygodowej, do których i ja się zaliczam.

Kazimierz Piekarczyk był dziadkiem związanego przez lata z zespołem TSA muzyka Marka Piekarczyka. Pisarz i dziennikarz poległ w pierwszych dniach września 1939 r. Pochowano go razem 25 żołnierzami w mogile zbiorowej w Wilczynie k. Konina. Po zakończeniu wojny jego książki nie były wznawiane. Jedynym wyjątkiem jest powieść „Węzeł na chustce”, której reprint ukazał się w 1999 r. dzięki zaangażowaniu Fundacji Rozwoju Miasta Poznania.


 Poszukuję powieści „Tajemnica ruin” Kazimierza Piekarczyka".


Wydawca: Dom Książki Polskiej. Warszawa
Rok wydania: 1932
Liczba stron: 166



[3] Różne drobiazgi literackie, a nie wykluczone, że i dłuższe opowiadania pana Kazimierza można znaleźć w archiwalnych dodatkach do poznańskich gazet.

czwartek, 14 grudnia 2017

„Komisja Morderstw. Złoty Pociąg”



Krzysztof Kopka „Komisja Morderstw. Złoty Pociąg”


Bezwzględni poszukiwacze skarbów nie cofną się przed niczym… Ciąg dalszy przygód bohaterów głośnego serialu Komisja Morderstw! Legendarny pociąg pełen skarbów, który 60 lat temu miał zostać ukryty przez wycofujących się hitlerowców, znów budzi emocje w całej Polsce. Tymczasem inspektor Maciej Stasiński odkrywa, że brutalnie zamordowany starszy mężczyzna, były funkcjonariusz milicji, przed laty zajmował się sprawą „złotego pociągu” na zlecenie generała Kiszczaka. Bez wątpienia jego śmierć nie jest przypadkowa…

Źródło:


Wydawca: WAB
Seria wydawnicza: Mroczna seria
ISBN: 978-83-280-2737-4
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 352


niedziela, 10 grudnia 2017

„W cieniu olbrzyma”



Jolanta Maria Kaleta „W cieniu olbrzyma”


Wiosna 1946 r. Do leżącego na Dolnym Śląsku miasteczka Jedlina Zdrój przybywa Antonina Poselt. Młoda kobieta ma za sobą szereg traumatycznych przeżyć. Jest przekonana, że w czasie wojny straciła męża. Ciągle jednak wierzy, że nadal żyje jej ojciec, który był wykorzystywany przez Niemców do prac przy budowie tajemniczego kompleksu w Górach Sowich. Po przejeździe do Jedliny kobieta usiłuje natrafić na ślad osób mogących udzielić jej jakichkolwiek wskazówek dotyczących losów ojca. Na Ziemiach Odzyskanych powoli kształtują się zręby nowej, polskiej administracji.  Mimo to nie jest tu jeszcze bezpiecznie. W okolicznych lasach ukrywają się niedobitki Wherwolfu, co sprawia zapuszczanie się w Góry Sowie obarczone jest olbrzymim ryzykiem. Antonina obejmuje stanowisko dyrektorki tworzonego od podstaw domu dziecka. Placówka zostaje ulokowana w opuszczonym przez dawnych niemieckich właścicieli okazałym pałacu. Już wkrótce kobieta boleśnie może się przekonać, że nie tylko okolice lecz także pałac skrywają wiele tajemnic sięgających czasów niedawno zakończonej II wojny światowej.




„W cieniu olbrzyma” jest kolejną sensacyjno-przygodową pozycją w bibliografii Jolanty Marii Kalety, w której autorka przenosi czytelnika na tereny Dolnego Śląska. To tu na obszarze naznaczonym cierpieniem tysięcy więźniów wznosiły się obiekty, o których przeznaczeniu przez dziesięciolecia krążyło wiele legend i opowieści. Kolejne pokolenia poszukiwaczy przemierzały lasy, penetrowały sztolnie i podziemne korytarze wydrążone w malowniczych wzgórzach. Jedni mieli nadzieję na odnalezienie bajecznych skarbów zrabowanych przez hitlerowców, inni z kolei liczyli na rozwiązanie zagadki tajemniczego kompleksu zbudowanego przez nazistów. Nic w tym zatem dziwnego, że potencjał drzemiący w tym regionie dostrzegła również wrocławska pisarka.




Świetne oddany klimat pierwszych lat po „wyzwoleniu”, dynamiczna akcja, wyraziści bohaterowie, mroczne rodzinne tajemnice odkrywane w miarę rozwoju fabuły oraz spajający całość wątek miłosny sprawiają, że czas poświęcony na lekturę powieści trudno uznać za stracony. Czytelnikom, którym niniejsza książka przypadnie do gustu sugeruję sięgniecie po dwie inne powieści J.M. Kalety „Lawina”[1] oraz „RIESE. Tam gdzie śmierć ma sowie oczy”[2]. Ich akcja rozgrywa się w tych samych okolicach a pasjonujących zagadek historycznych zawierają jeszcze więcej. Polecam.


Wydawnictwo: Psychoskok
ISBN: 978-83-933996-6-6
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 225


niedziela, 3 grudnia 2017

„Złoto Wrocławia”



Jolanta Maria Kaleta „Złoto Wrocławia”


Styczeń 1945 r. Wojska Armii Czerwonej nieuchronnie zbliżają się w kierunku Odry. Niemcy przestają wierzyć w możliwość odwrócenia losów wojny. Zdają sobie sprawę, że radziecka ofensywa wkrótce zetrze w pył stworzoną przez ich wodza Adolfa Hitlera potęgę III Rzeszy. Breslau zostaje ogłoszone twierdzą. Wysoko postawieni niemieccy oficerowie otrzymują zadanie ukrycia 23 skrzyń zawierających złoto należące do Banku Breslau. Nie mogą dopuścić aby transport z cennym ładunkiem dostał się w ręce Rosjan. Mają nadzieję, że za jakiś czas, już po zakończeniu działań wojennych, powrócą i odnajdą miejsce w którym spoczywają depozyty.




Legendy o ukrytych przez hitlerowców skarbach przez dziesięciolecia rozpalały wyobraźnię wielu poszukiwaczy. Dla niektórych, np. dla majora Tadeusza Niezgody z wrocławskiej Służby Bezpieczeństwa odnalezienie skrzyń ze złotem staje się niemal obsesją. Esbek jest gotowy na wszystko aby natrafić na trop prowadzący do schowków ze złotem. Choć mijają lata żyją jeszcze niemieccy oficerowie, którzy uczestniczyli w tajnej misji. Mimo iż siwizna przyprószyła im skronie nie wyrzekli się nigdy marzeń o zdobyciu zawartości skrzyń, ukrytych pewnej mroźnej styczniowej nocy gdzieś w okolicach największego miasta nad Odrą. Były major SS Kurt Ritter przyjeżdża w tym celu do Polski i usiłuje odtworzyć drogę jaką pokonały ciężarówki przewożące skrzynie. Niemiec wpada na ślad innego oficera biorącego udział w nocnym transporcie skrzyń. Co prawda Georg Sorn nie żyje, ale Ritter jest przekonany, że przed śmiercią zdążył powierzył tajemnicę swojemu synowi. Rozpoczyna się niebezpieczna gra o niezwykle wysoką stawkę.

W miarę rozwoju fabuły powieści na jaw wychodzą mroczne rodzinne tajemnice sięgające schyłkowych lat istnienia hitlerowskich Niemiec. Tłem wartkiej akcji, jak to zwykle bywa w przypadku twórczości Jolanty Marii Kalety, są malownicze plenery Dolnego Śląska. Tam właśnie krzyżują się liczne wątki a także drogi bohaterów powieści. Poprzez uwypuklenie kontrastów - beznadziejnej egzystencji zwykłego człowieka i uprzywilejowania wybranych grup zawodowych, autorce jak zwykle udało się doskonale odtworzyć szarą rzeczywistość i realia życia w latach PRL-u. Trudno także nie dostrzec iż pisarka opracowała do perfekcji sztukę tworzenia wyrazistych portretów funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Polecam.


Wydawnictwo: Psychoskok
ISBN: 978-83-7900-131-6
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 442


niedziela, 12 listopada 2017

„Lawina”



Jolanta Maria Kaleta „Lawina”


Leżące u podnóża Karkonoszy niewielkie miasteczko Kowary może poszczycić się wielowiekową, burzliwą historią. W 1945 r. Kowary, które szczęśliwie uniknęły wojennych zniszczeń, znalazły się w granicach Polski. Trzy lata później skierowany został do tego miasta bohater powieści Jolanty Marii Kalety „Lawina” doktor Madej. To były akowiec, który po ujawnieniu się został aresztowany przez bezpiekę i spędził kilka lat w więzieniu. Funkcjonariusze SB przyczynili się także do śmierci żony i dziecka Madeja. Po dotarciu do Kowar, mężczyzna próbuje zapomnieć o tragicznych przeżyciach. Choć z trudem odnajduje się w socjalistycznej rzeczywistości, stara się jednak na nowo ułożyć sobie życie. Podejmuje pracę w miejscowym szpitalu, lecz nieustannie odnosi wrażenie, że jest obserwowany. Wkrótce angażuje się w sprawy, które są nie na rękę pewnemu porucznikowi z KBW. Dowiaduje się ponadto o ukrytym przez hitlerowców w okolicznych górach złocie oraz o wydobywanej w pobliskich kopalniach rudzie uranu. 




Chirurg Jędrzej Madej, ps. Lawina ma w sobie coś z Jamesa Bonda. Przystojny, wysportowany mężczyzna podoba się kobietom oraz gra na nosie funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa. Lekarz stara się uświadamiać pracowników kopalni na jakie śmiertelne niebezpieczeństwo narażają się pracując bez żadnych zabezpieczeń przy wydobywaniu promieniotwórczego surowca. Zdając sobie sprawę, że nie może sobie pozwolić na nawet najmniejszy błąd, ryzykuje życie realizując swój plan polegający na niedopuszczeniu aby sowieci weszli w posiadanie dokumentacji umożliwiającej zbudowanie bomby atomowej.

Skarby ukryte przez Niemców na Dolnym Śląsku przez dziesięciolecia rozpalały wyobraźnie wielu poszukiwaczy. Tematyka ta jest niezwykle bliska również wrocławskiej pisarce Jolancie Marii Kalecie. Fabuła większości jej powieści osnuta jest bowiem wokół poszukiwań zrabowanych w końcowej fazie wojny dzieł sztuki. Tłem dynamicznej akcji, która niczym śnieżna lawina porywa bohaterów są malownicze zimowe górskie plenery Dolnego Śląska. Gdzieś pośród bezkresnych lasów można się jeszcze natknąć na niedobitki Wherwolfu. Na przykładzie Kowar i okolicy autorka ukazała życie mieszkańców Ziem Odzyskanych w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej. Czytelnikom, którym nieobca jest twórczość Jolanty Marii Kalety klimat „Lawiny” kojarzyć się będzie zapewne z wydaną zimą tego roku znakomitą powieścią „RIESE. Tam gdzie śmierć ma sowie oczy”[1]. Polecam.


Wydawnictwo: Psychoskok
ISBN: 978-83-7900-029-6
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 340


piątek, 10 listopada 2017

„Zamek Grodno”



Marek Dudziak „Zamek Grodno”
Dzieje, tajemnice, legendy


Zamek Grodno w Zagórzu Śląskim cieszy się bardzo długą historią, z którą splecione są niezwykłe tajemnice i legendy. Malownicze położenie na szczycie Góry Choina zapewnia widokowi z jego wieży jedną z najpiękniejszych na Dolnym Śląsku panoram na Góry Wałbrzyskie, Sowie i Pogórze Wałbrzyskie. Od wschodu u jego stóp rozpościera się malownicze jezioro, powstałe ze spiętrzenia rzeki Bystrzycy, z drugiej zaś strony wije się droga ze Świdnicy do Walimia, Głuszycy i Wałbrzycha.



Komnata rycerska na pocztówkach z lat 30. XX wieku


Grodno już od ponad dwustu lat przyciąga turystów, jest to bowiem jeden z pierwszych zamków na Śląsku udostępnionych do zwiedzania, a jego mury kryją liczne zagadki i sekrety. Wciąż żywe są wzmianki o zaginionych zamkowych podziemiach i ukrytych gdzieś w murach skarbach, o ukrytym alkoholu i dziełach sztuki zrabowanych podczas II wojny światowej…

Równie liczne są barwne legendy, wyrastające z burzliwych dziejów Grodna, które raz należało do wysokich, dostojnych rodów, a kiedy indziej trafiało pod panowanie rozbójników. Są wśród nich opowieśc o niewiernym słudze i Białej Damie, o kamiennym krzyżu, o wiernym psie i o zaginionych lochach.



Widok na dziedziniec zamku dolnego na grafice z końca XIX wieku


Obecnie, zgodnie z duchem czasu, na zamku odbywają się inscenizacje, festyny i popisy bractw rycerskich. Z roku na rok odwiedza go coraz więcej turystów. Nie doczekał się on wciąż tylko jednego ‒ rzetelnej monografii i przewodnika. Niniejsza książka, w której skrzętnie zebrano i uporządkowano wiedzę o Grodnie, lukę tę wypełnia. To tym istotniejsze, że za sprawą dziejowych burz wiele wątków oraz fragmentów historii zamku pozostaje nieznanych, a dostępne informacje są mocno rozproszone po rozmaitych źródłach, a niekiedy również poważnie zniekształcone. Tym samym Zamek Grodno stanowi znakomitą lekturę, którą wzbogaca mnóstwo zdjęć i grafik. Dzięki temu zainteresuje zarówno tych, którzy Grodno już znają, jak i dopiero zamierzających jego strzeliste mury odwiedzić.

Źródło:


Wydawca: Replika
ISBN: 978-83-7674-624-1
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 176


poniedziałek, 30 października 2017

„Operacja KUSTOSZ”



Jolanta Maria Kaleta „Operacja KUSTOSZ”


Schyłkowy okres PRL-u. Wkrótce rozpoczną się obrady Okrągłego Stołu. Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa obawiają się, że przemiany ustrojowe położą kres ich licznym przywilejom. Wielu z nich stawia wszystko na jedną kartę i nie przebierając w środkach robi co tylko możliwe aby zapewnić sobie miękkie lądowanie kiedy ich mocodawcy znajdą się na marginesie życia politycznego. Pośród esbeków obawiających się utraty wpływów jest mieszkający we Wrocławiu major Zbigniew Kwieciński. Oficer wykorzystuje możliwość dostępu do archiwalnych materiałów związanych z operacją „Kustosz” i postanawia zabezpieczyć sobie byt eksplorując skrytki pełne kosztowności i dzieł sztuki zrabowanych przez hitlerowców w 1945 r.




Kwieciński marzy o odnalezieniu legendarnego „Portretu Młodzieńca” pędzla Rafaela Santi. Wraz z dwójką pomocników wyrusza na pełne niebezpieczeństw poszukiwania. Na wyjaśnieniu losów zaginionego działa Rafaela zależy także dziennikarzowi Wiktorowi Wolańskiemu oraz zatrudnionej we wrocławskim archiwum Marinie - żonie zaprzyjaźnionego z Kwiecińskim Kuby Borowskiego. Pomiędzy Borowskimi od dłuższego czasu nie układa się najlepiej.

Jak powszechnie wiadomo, nic tak nie ożywia fabuły tak jak trup. A tam gdzie istnieje możliwość zdobycia wartego fortunę dzieła sztuki i w pobliżu kręcą się funkcjonariusze SB, niejeden amator szybkiego zarobku musi rozstać się z życiem. Tym razem bohaterowie powieści Jolanty Marii Kalety eksplorują tajemnicze bunkry i grożące zawaleniem podziemia opuszczonych, poniemieckich pałaców na terenie Dolnego Śląska. Szukają szczęścia w jaskiniach a nawet wyruszają za Odrę, gdzie w magazynach jednego z ministerstw spoczywają dzieła sztuki, których władze NRD nie kwapią się zwrócić prawowitym właścicielom. Wszyscy bohaterowie muszą stale uważać i mieć oczy dookoła głowy. Pisarka wplotła w fabułę wątek romansowy, dzięki temu czytelnik choć przez chwilę może odetchnąć od zmieniających się jak w kalejdoskopie dramatycznych wydarzeń. Podobnie jak w wielu innych powieściach autorki, także na kartach niniejszej nie brakuje smaczków nawiązujących do życia Polaków w czasach PRL-u[1]. Polecam.


Wydawnictwo: Psychoskok
ISBN: 978-83-63548-39-1
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 339



[1] Recenzje innych powieści Jolanty Marii Kalety: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search?q=Jolanta+Maria+Kaleta

niedziela, 15 października 2017

„Pułapka”



Jolanta Maria Kaleta „Pułapka”


Lektura „Pułapki” była już moim siódmym spotkaniem z twórczością Jolanty Marii Kalety. Akcja powieści rozgrywa się w grudniu 2011 r. w Górach Izerskich. Maks Czarnowski wraz bratem Patrykiem oraz żonami Edytą i Dorotą zamierzają spędzić święta Bożego Narodzenia w położonej na odludziu starej, drewnianej gajówce. Pozbawiona prądu i wszelkich wygód wiekowa chata nie przypada do gustu kobietom. Według Maksa ustronne miejsce stanowić będzie jednak doskonały punkt wypadowy. Tu nikt nie będzie im przeszkadzał w prowadzeniu poszukiwań owianej legendami tzw. szczeliny jeleniogórskiej. Trzeba bowiem wspomnieć, że całą czwórkę łączą nie tylko więzy rodzinne. Czarnowscy pasjonują się również poszukiwaniami skarbów ukrytych w schyłkowym okresie II wojny światowej na terenie Dolnego Śląska. W ostatnich latach u Edyty miłość do eksploracji, podobnie jak uczucie do męża, zaczęła powoli wygasać. Maks zresztą swoim zachowaniem skutecznie dopomagał aby uczucie żony ulatniało się niczym ciepło przez szczeliny w ścianach stuletniej gajówki.



Powieści Jolanty Marii Kalety 
w zbiorach Zapomnianej Biblioteki 


Po dotarciu do budynku wszystkim jednak rzedną miny. Cały czas odnoszą nieprzyjemne wrażenie, że są przez kogoś obserwowani. Wkrótce wokół nich zaczyna dochodzić do trudnych do wyjaśnienia, przerażających zdarzeń. Pomiędzy odciętymi od cywilizacji ludźmi dochodzi do napięć i nieporozumień. Ktoś lub coś krąży dookoła gajówki. Drewniany domek zamienia się w pułapkę, z której ucieczka wydaje się niemożliwa. Okazuje się także, że nie są jedynymi osobami zainteresowanymi odkryciem tajemniczego miejsca, w którym mają znajdować się ciężarówki z legendarnymi skarbami zrabowanymi przez hitlerowców. Chrapkę na ich zdobycie ma również dwójka innych poszukiwaczy-wspólników, niejaki Marian Boryczko i Niemiec Justus Schwarz. Do akcji wmiesza się także Jacek Sulima, dziennikarz adresowanego do miłośników niewyjaśnionych zagadek magazynu „Tropiciel”.

Trudno nie zauważyć, że ulubioną porą roku autorki jest zima. Akcja niemal wszystkich jej powieści, które miałem okazję przeczytać (poza „Duchami Inków”) umiejscowiona jest w mroźnej, potęgującej nastrój grozy scenerii Dolnego Śląska[1]. To nie ludzi, lecz ten pełen wciąż nie odkrytych tajemnic region, uważa autorka za najważniejszego bohatera swoich utworów[2]. Związana z Wrocławiem Jolanta Maria Kaleta przyzwyczaiła czytelników, którzy sięgają po książki jej autorstwa do obcowania z zagadkami historycznymi sięgającymi lat czterdziestych ubiegłego stulecia. Częstokroć bohaterowie jej powieści z narażeniem życia usiłują dotrzeć do zrabowanych i ukrytych przez nazistów dzieł sztuki. Akcja zazwyczaj jest dynamiczna, pełna niespodziewanych zwrotów, dramatycznych wydarzeń i konfliktów pomiędzy osobami grającymi główne role. Autorka stara powoływać do życia postacie z krwi i kości, w których ścierają się cechy pozytywne i negatywne. Nie inaczej jest w przypadku „Pułapki”. Tym razem jednak sensacyjno-przygodowa fabuła została wzbogacona o elementy thrillera. Polecam.


Wydawnictwo: Psychoskok
ISBN: 978-83-8119-086-2
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 520