"Życie przestępcze w przedwojennej Polsce"
Monika Piątkowska "Życie przestępcze w przedwojennej Polsce. Grandesy, Kasiarze, Brylanty"
Wyidealizowane i kolorowe z
pozoru lata dwudzieste i trzydzieste były w rzeczywistości pełne szarych
odcieni. Trudno znaleźć dziedzinę życia wolną od kryminalnych skaz. Wszystkie
aspekty przestępczego półświatka udało się doskonale przedstawić Monice
Piątkowskiej w opracowaniu „Życie przestępcze w przedwojennej Polsce. Grandesy,
kasiarze, brylanty.”
W przeciwieństwie do pitavali, w
których rozdziały zazwyczaj dotyczą jednej historii kryminalnej, Monika
Piątkowska podzieliła swą pracę na kilka części, z których każda dotyka jednego
z przejawów przestępczości w międzywojennej Polsce. I tak mamy rozdziały
poświęcone złodziejom, przestępstwom popełnianym na wsi, oszustwom, problemom z
prostytucją, handlem ludźmi, przestępczością nieletnich oraz sensacjom
kryminalnym, którymi karmili się czytelnicy codziennych gazet. Bo i o „kryminalnych
celebrytach” międzywojnia znajdziemy pokaźny zasób sensacyjnych niegdyś
informacji. Na pierwszy plan wysuwa się tu duet znany nawet osobom, które są
znawcami historii międzywojnia. Mam tu na myśli Stanisława Cichockiego, znanego
wszystkim jako „Szpicbródkę,” przed którym drżeli dyrektorzy wszystkich banków
II RP oraz Ritę Gorgonową, guwernantkę oskarżoną o zabójstwo córki lwowskiego
architekta. Sprawą Gorgonowej żyła cała Polska. 40 lat później na postawie jej
historii Janusz Majewski zrealizował znakomity film fabularny. Na ekrany trafił
także słynny kasiarz, w którego postać wcielił się Piotr Fronczewski w komedii
muzycznej Janusza Rzeszowskiego i Mieczysława Jahody „Hallo Szpicbródka ...”
Fot.1. Kościotrup Jankowiaka stojący wśród dowodów
rzeczowych na stole przed Trybunałem,
„Tajny Detektyw” nr 15, 1932 r. Źródło: „Życie
przestępcze …,” s.406.
Fot. 2. Ostatni taniec Igi Korczyńskiej, tancerki teatrzyku
„Ananas” w Warszawie,
„Tajny Detektyw” nr 17, 1932 r., Źródło: „Życie
przestępcze …,” s.294.
Wypełniając rozdziały barwnymi
historiami ze światka przestępczego Autorka stworzyła niemal encyklopedię kryminalną
lat dwudziestych i trzydziestych ubiegłego wieku. Karty książki Moniki
Piątkowskiej zaludniają pospolici kieszonkowcy, kasiarze, gangi wymuszające
haracze, kłusownicy, przemytnicy, mordercy, oszuści matrymonialni i
prostytutki. Wszystkich łączy jedno: bieda. Brak pracy, środków do życia skłaniał
zdesperowanych mieszkańców wsi, miast i miasteczek do wkroczenia na drogę
przestępstwa. Autorka zwróciła również uwagę na dramat dzieci i łzy kobiet
zmuszanych do sprzedawania swego ciała.
Fot. 3. Proces Rity Gorgonowej oskarżonej o zabójstwo
Elżbiety (Lusi) Zaremby,
córki lwowskiego architekta Henryka Zaremby przed
Sądem Okręgowym w Krakowie.
Źródło: „Życie przestępcze …,” s.442.
Wiele miejsca zajmuje także ocena
pracy organów ścigania, działalności sądów oraz opinii publicznej w okresie od
odzyskania niepodległości aż po wybuch II wojny światowej. Niedoinwestowanie
policji państwowej powodujące braki w wyposażeniu i fachowości kadr było
skwapliwie wykorzystywane przez amatorów nielegalnego wzbogacania się.
Policjanci w typie komisarza Przygody znanego z „Vabanku,” którego postać
również pojawia się w książce należeli w tamtych czasach niestety do wyjątków. A
nie możemy zapominać, że właśnie w tym okresie na ziemiach polskich zaczęły
zawiązywać się pierwsze struktury mafijne: banda Taty Tasiemki w Warszawie i
Bruderferajn w Wilnie.
Przestępcze podziemie posiadało
własne prawo oraz kodeks honorowy. Przedwojenna ferajna umiała o siebie zadbać.
Pamiętała o kumplach, którzy własną melinę zamienili na ciasną więzienną celę. Monika
Piątkowska pisząc na ten temat skorzystała m.in. z pamiętników Urke Nachalnika
- złodzieja, który właśnie w więzieniu zapałał miłością do literatury. W
przedwojennym półświatku znajdziemy przedstawicieli wszystkich profesji od
dorożkarza po urzędnika, od rolnika po artystę rewiowego.
Książka powstała we współpracy z
Narodowym Archiwum Cyfrowym. Dzięki temu wzbogacają ją setki fotografii z miejsc
zbrodni, sal sądowych, kawiarni, kabaretów, przytułków, komisariatów policji i
wszelakich miejsc, do których docierał choć cień mrocznego świata naszych
pradziadków. Autorka wykorzystała olbrzymią ilość informacji oraz zdjęć z
ówczesnej prasy codziennej, w tym oczywiście z „Ilustrowanego Kuriera Codziennego”
oraz kontrowersyjnego „Tajnego Detektywa.” Polecam.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN
Seria wydawnicza: Przedwojenna
Polska
ISBN: 978-83-01-17232-9
Rok wydania:
2012
Liczba stron:
464