Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Oficynka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Oficynka. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 13 września 2022

„Dziedzictwo”

Katarzyna Kwiatkowska „Dziedzictwo”

 

Do niewielkiej miejscowości Jankowice pod Poznaniem przybywa Jan Morawski. Młody mężczyzna od dość dawna usiłuje natrafić na trop, który mógłby go doprowadzić do rozwiązania zagadki związanej z fałszerstwami banknotów. Ślad prowadzi właśnie do pałacu w Jankowicach. Główny bohater zakładał, że pobyt w tym urokliwym miejscu przyniesie mu także kilka chwil relaksu i wytchnienia. Stało się jednak inaczej. Nim zdążył na dobre się rozgościć, w pałacu zostają znalezione zwłoki jednego z gości. Przy ofierze znajduje się rewolwer, a na stole list, z którego treści wynika, że Karl Gustafson popełnił samobójstwo. Po obejrzeniu zwłok i miejsca, w którym się znajdowały, Morawski jest jednak przekonany, że mężczyźnie ktoś pomógł rozstać się ze światem doczesnym.

Morawski przy pomocy zaufanego kamerdynera Mateusza próbuje wyjaśnić sprawę zabójstwa. Nie ulega wątpliwości, że mordercy należy szukać pośród gości pałacu. Tych jednak jest wielu, a niemal każdy skrzętnie skrywa jakieś tajemnice. Niebawem okazuje się, że także w życiorysie samego Gustafsona można doszukać się licznych sekretów. Autorka, w której dorobku znajdują się między innymi dwie nominacje do prestiżowej Nagrody Wielkiego Kalibru, czerpie pełnymi garściami z najlepszych dokonań klasyków powieści kryminalnej. Mamy tu zamknięty krąg podejrzanych, szereg rozmów przeprowadzonych przez młodego detektywa, oraz z gęstniejącą z każdą stroną atmosferę. Katarzyna Kwiatkowska sprytnie podrzuca czytelnikowi mylne tropy, dzięki czemu niemal do ostatniej strony nie wiemy jaki będzie finał nieformalnego śledztwa prowadzonego przez naszego bohatera.

 


Akcja powieści rozgrywa się w kameralnych pałacowych wnętrzach, na początku ubiegłego stulecia. Warto dodać, że na ostatnich stronach książki zamieszczone zostały plany pomieszczeń budowli w Jankowicach. „Dziedzictwo” jest już szóstym tomem cyklu powieści kryminalnych Katarzyny Kwiatkowskiej, którego bohaterem jest detektyw Jan Morawski. W ubiegłych latach na półkach księgarskich ukazały się wysoko oceniane przecz czytelników powieści „Zbrodnia w błękicie”, „Abel i Kain”, „Zobaczyć Sorrento i umrzeć”, „Zbrodnia w szkarłacie” oraz „Zgubna trucizna”. Niniejszy tom nie odbiega poziomem o poprzednich. Warto sięgnąć po „Dziedzictwo” i przekonać się czy najnowsze śledztwo młodego zdolnego detektywa również zakończyło się sukcesem. Polecam.


Powieść na stronie wydawcy:

http://oficynka.pl/pl/p/Dziedzictwo-Katarzyna-Kwiatkowska-/846

Recenzje powieści:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5019164/dziedzictwo

 

Wydawnictwo: Oficynka

Cykl: Jan Morawski (tom 06)

ISBN:  978-83-67204-44-6

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 447



 

czwartek, 2 czerwca 2022

„Szpiedzy i sufrażystki”

 

Krzysztof Beśka „Szpiedzy i sufrażystki”

 

Königsberg (Królewiec), mroźny styczeń 1896 roku. Detektyw Stanisław Berg otrzymuje nowe, na pierwszy rzut oka, niezbyt trudne zlecenie. Pewna kobieta, zaniepokojona zachowaniem swojego męża, emerytowanego oficera, uznaje, że najlepszym sposobem wyjaśnienia sprawy będzie powierzenie śledzenia go prywatnemu detektywowi. Niestety oficer niebawem zostaje zamordowany, a podejrzenie o przyczynienie się do jego śmierci pada na pomocnika detektywa, młodego chłopca Oskara Radtke. Berg jest przekonany o niewinności swego podopiecznego. Za wszelką cenę stara się wyświetlić okoliczności zbrodni i doprowadzić do uwolnienia Oskara. W tym samym czasie na horyzoncie pojawia się dawna znajoma Berga, z którą detektyw odnawia łączące ich niegdyś relacje. Wkrótce jednak dziewczyna niespodziewanie znika. Niebawem społecznością Königsberga wstrząsa wiadomość o zastrzeleniu francuskiego  ambasadora. Detektyw zastanawia się, czy istnieje jakaś nić mogąca łączyć te trzy wydarzenia.



Stanisław Berg, młody łódzki detektyw, chyba już na dobre zadomowił się w mieście nad rzeką Pregel. Mimo planów powrotu do Łodzi, ciągle pojawia się coś, co sprawia, że detektyw zmuszony jest odwołać swój wyjazd. Każda kolejna sprawa, którą rozwiązuje w Königsbergu, jest bardziej skomplikowana od poprzedniej. Na szczęście mężczyzna może liczyć na pomoc swoich wiernych współpracowników. Czytelnicy powieści „Amber Gold” oraz „Duchy rzeki Pregel”[1] mieli już okazję ich poznać. Dobroduszny Roch Ciupa, były pielęgniarz pracujący niegdyś w szpitalu psychiatrycznym, wzbudza szacunek imponującą posturą. Oskar Radtke to mający wiele grzeszków na sumieniu, kilkunastoletni urwis, którego Berg, stara się sprowadzić na dobrą drogę. Jak widać metody stosowane przez detektywa przynoszą zadowalające rezultaty i chłopiec, który otrzymał namiastkę rodzinnego ciepła, nie wałęsa się już po ulicach i nie wyrywa torebek spacerującym damom. Młoda Agnes Lauder to sekretarka i gospodyni „urzędująca” w kamienicy, w której mieści się zarówno biuro detektywistyczne, jak i niewielkie mieszkanko Berga.

Główny bohater powieściowego cyklu, prywatny detektyw Stanisław Berg, jest postacią z krwi i kości. Nie zawsze wszystko mu się udaje, nie raz i nie dwa zdarza mu się porządnie oberwać od kogoś, komu nadepnął na odcisk. Jest jednak ambitny i konsekwentny, dzięki czemu udaje mu się wykaraskać z licznych opresji. Berg lubi swą pracę i towarzyszące jej emocje. Nie nadużywa zaufania osób, które mu powierzyły swoje sprawy. Jest prawy i sumienny, stara się przekraczać pewnych granic. Wokół detektywa nie brakuje pięknych kobiet. On jednak nadal nie potrafi znaleźć tej, z którą będzie dzielił trudy swego niebezpiecznego życia. Na kartach powieści co pewien czas pojawiają się nowi bohaterowie, a nierzadko postacie, które doskonale już znamy zmieniają się w zupełnie inne osoby.

 


Na kartach książki pojawia się jeszcze kilka postaci znanych z poprzednich powieści autora. Nie brakuje pięknych kobiet, w tym tytułowych sufrażystek. To właśnie w ich mieszkaniu, będącym jednocześnie siedzibą redakcji pisma dla nowoczesnych pań, dochodzi do kilku wydarzeń, mających istotny wpływ na rozwój fabuły. Dramatycznych wydarzeń, niespodziewanych zwrotów akcji, bójek i awantur w powieści Krzysztofa Beśki i tym razem nie zabraknie. Kiedy wydaje się, że jakiś etap zostaje przez detektywa definitywnie zamknięty, okazuje się, że jest to zaledwie prolog do kolejnych wyzwań. Łatwo dostrzegalną cechą powieści z tym bohaterem jest pewna komiksowość, a nawet filmowość scen. Nie trudno zauważyć, że sprawny scenarzysta bez wielkiego wysiłku potrafiłby zaadaptować każdą z książek na kilkuodcinkowy serial. Kto wie, być może kiedyś doczekamy się ekranizacji którejś z powieści tego cyklu. Problemem może być jedynie wybór miasta, w którym udałoby się odtworzyć niezwykły klimat Königsberga w schyłkowych latach XIX wieku. Polecam.

 

Powieść na stronie wydawcy:

http://oficynka.pl/pl/p/Szpiedzy-i-sufrazystki/838

 

Wydawca: Oficynka

ISBN: 978-83-67204-41-5

Rok wydania: 2022

Liczna stron: 477




[1] Recenzje powieści Krzysztofa Beśki: „Amber-Gold”: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/2019/11/amber-gold.html oraz „Duchy rzeki Pregel”: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/2021/04/duchy-rzeki-pregel.html


niedziela, 29 maja 2022

Festiwal Kryminału Retro „Kryminalny Magiel”

 

Festiwal Kryminału Retro „Kryminalny Magiel”

 

Oprócz spotkań autorskich, które są sednem festiwalu „Kryminalny Magiel”, w tym roku organizatorzy zapewnili również szereg innych atrakcji.

Dzień pierwszy:
- warsztaty detektywistyczne dla dzieci z Beatą Witoń,
- wystawę „Kryminalny Gostyń II”,
- warsztaty komiksowe z Witoldem Tkaczykiem,
- pokaz technik kryminalistycznych, przeprowadzony przez Powiatową Komendę Policji z Gostynia,
- gry planszowe w tematyce detektywistycznej,
- pokaz samochodów z okresu PRL,

Dzień Drugi:
-warsztaty literackie z Tomaszem Duszyńskim,
-premiera komiksu „Kotek i Kot. Tajemnica Nulachty”, autorstwa Laury Fornalik i Kuby Krzyżosiaka,
-pokaz samochodów z kolekcji Jana i Macieja Pedów,
-koncert zespołu Frazier & Nowak,
-rozstrzygnięcie konkursu na Najlepszy Kryminał Retro 2021 r.,
-losowanie zwycięzców zabawy „Paszport Kryminalnego Magla”,

Zwieńczeniem „Kryminalnego Magla” będzie premiera filmu „Omerta”.

 

„Kryminalny Magiel” na Facebooku:

https://www.facebook.com/KryminalnyMagiel




sobota, 14 maja 2022

„Przykazania grzeszników”

 

Adrian Kwiatkowski „Przykazania grzeszników”

 

Czarownice, czarna śmierć, inkwizycja i szafot – oto codzienność średniowiecza. Kiedy Damien LeBrun zabija inkwizytora, ściąga na siebie gniew Kościoła, w tym najbardziej bezwzględnego z przedstawicieli Świętego Oficjum, Jacques'a Begreona. Kto zwycięży w tym starciu? Jakie tajemnice skrywa Bastian z Nimes, wikariusz wielkiego gubernatora, i wreszcie, kim jest przepiękna Veronica?

Przykazania grzeszników to pełna zagadek i nieprzewidzianych zwrotów akcji podróż po francuskich prowincjach wieków średnich.

 


Powieść na stronie wydawcy:

http://oficynka.pl/pl/p/Przykazania-grzesznikow-Adrian-Kwiatkowski/799

Recenzje powieści:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4980917/przykazania-grzesznikow

O autorze:

https://biblioteka.ilawa.pl/aktualnosci/nadchodzace-wydarzenia/612-adrian-kwiatkowski-spotkanie-autorskie

Rozmowa z Adrianem Kwiatkowskim:

https://siechnice.com.pl/news/wywiad-z-adrianem-kwiatkowskim-z-siechnic-autorem-ksiazki-przykazania-grzesznikow

 

Wydawca: Oficynka

ISBN: 978-83-66899-65-0

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 384



poniedziałek, 2 maja 2022

„Człowiek pies”

Marta Giziewicz „Człowiek pies”


Sierpień 1857 roku. Po powrocie z Petersburga Konrad Masternowicz postanawia odwiedzić zaprzyjaźnionego lekarza, pana Duchownego oraz jego córkę Weronikę. Duchowni spędzają lato w swoim majątku, leżącym cztery kilometry jazdy powozem od Warszawy. Wraz z młodym urzędnikiem policyjnym do urokliwego Czarnego Dworku przybywa jego przyjaciel, także policjant, Michaił Sokołow. Masternowicz ma nadzieję, że w trakcie pobytu na wsi uda mu się odbudować relacje jakie jeszcze tak niedawno łączyły go z Weroniką. Niestety, nie wszystko układa się po jego myśli. Panna najwyraźniej się od niego dystansuje, a na horyzoncie pojawia się niespodziewany konkurent do jej ręki.

Niebawem dworek Duchownych odwiedza mieszkająca w sąsiedztwie hrabina Róża Rzecka. Urocza sąsiadka, mimo że jest od wielu lat zamężna, zaczyna uwodzić Konrada. Mężczyzna broni się przed umizgami. Wraz z Michaiłem i Duchownymi przyjmuje jednak zaproszenie do odwiedzin u hrabiostwa. Niebawem w tajemniczych okolicznościach zostaje zamordowany małżonek Róży Rzeckiej. Masternowicz informuje swojego przełożonego, generała Rasnowa o dokonanej zbrodni. Przed przybyciem generała, Masternowicz rozmawia z mieszkańcami domu i przepytuje służbę. Niestety, nie udaje mu się zapobiec kolejnemu morderstwu. Co gorsza okoliczności wskazują, że komuś bardzo zależy na tym, by właśnie na niego rzucić cień podejrzenia.



Akcja powieści rozgrywa się głównie w okazałej rezydencji hrabiostwa Rzeckich i jej bezpośrednim otoczeniu. Wydaje się więc, że odnalezienie mordercy będzie tylko kwestią czasu. Ten jednak biegnie nieubłaganie. Masternowicz otrzymuje od generała Rasnowa zaledwie dwie doby na odsunięcie od siebie podejrzeń i wykrycie prawdziwego zabójcy. Z każdą upływającą minutą okazuje się jak wiele osób mogło przyczynić się do śmierci Rzeckiej i jej małżonka. „Człowiek pies” to druga część kryminalnej serii „Przypadki Konrada Masternowicza”. Na kartach powieści pojawia się kilku znanych już czytelnikom bohaterów. Spotkamy się także z tajemniczą femme fatale, kobietą w czerwonej sukni. Jak pamiętamy z lektury debiutanckiej powieści Marty Giziewicz[1] jej pojawienie się nie wróżyło nigdy niczego dobrego. Mimo młodego wieku i niewielkiego doświadczenia, Masternowicz udowadnia przełożonemu, że nie traci głowy nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Odkrywając krok po kroku kolejne elementy skomplikowanej kryminalnej układanki, przybliża się do rozwikłania tajemnicy dworu Rzeckich. Polecam.

Powieść na stronie wydawcy:

http://oficynka.pl/pl/p/Czlowiek-pies-Marta-Giziewicz/779

 

Wydawca: Oficynka

Seria: Przypadki Konrada Masternowicza

ISBN: 978-83-66899-11-7

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 535





[1] Recenzja powieści Marty Giziewicz „Kareta”: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/2022/04/kareta.html

niedziela, 1 maja 2022

Zapowiedź „Szpiedzy i sufrażystki”

 

Krzysztof Beśka „Szpiedzy i sufrażystki”

Patronat medialny: Zapomniana Biblioteka

 

Königsberg, początek 1896 roku. Detektyw Stanisław Berg podejmuje się prowadzenia kolejnej sprawy. Ma śledzić emerytowanego majora, o którego niepokoi się żona. Jednocześnie Polak odnawia romantyczną relację z piękną Ursulą, którą poznał kilka miesięcy wcześniej. Wkrótce kobieta znika, a śledzony oficer ginie w tajemniczych okolicznościach, w co zostaje wplątany nastoletni pomocnik Stacha, Oskar. Na domiar złego przy wyjściu z miejscowej katedry ktoś strzela do francuskiego ambasadora, który przybył do miasta z oficjalną wizytą. Czy te trzy zdarzenia mają ze sobą coś wspólnego? Czy szykuje się międzynarodowy skandal?

Krzysztof Beśka – prozaik, twórca tekstów piosenek i słuchowisk radiowych. Autor kilkunastu książek kryminalnych i przygodowych, w tym cyklu o przygodach dziewiętnastowiecznego detektywa Stanisława Berga oraz powieści sensacyjno-historycznych o dziennikarzu Tomaszu Hornie. Laureat Literackiej Nagrody Warmii i Mazur Wawrzyn 2009 za „Fabrykę frajerów, czyli wspomnienia ze szkoły wojskowej”. Członek Oddziału Warszawskiego Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.

 

Źródło:

http://oficynka.pl/pl/p/Szpiedzy-i-sufrazystki/838

 

Wydawca: Oficynka

ISBN: 978-83-67204-41-5

Rok wydania: 2022




środa, 20 kwietnia 2022

„Kareta”

 

Marta Giziewcz „Kareta”

 

Warszawa, przełom 1856 i 1857 roku. Nieopodal wejścia do Hotelu Europejskiego zostają znalezione zwłoki kobiety. Ofiara, licząca około czterdziestu lat Agnieszka Mosińska, dzień wcześniej bawiła się na balu zorganizowanym z okazji otwarcia tegoż hotelu. Na balu gościł również młody i zdolny urzędnik policyjny Konrad Masternowicz. To właśnie on poprowadzi wkrótce śledztwo w sprawie śmierci Mosińskiej. Okoliczności zgonu kobiety okazują się bowiem niezwykle tajemnicze. Nie jest to, jak się początkowo wszystkim wydawało, samobójstwo czy zwykły wypadek komunikacyjny. Na balu w Hotelu Europejskim Masternowicz poznaje pannę Weronikę Duchowną oraz jej ojca, doświadczonego i cenionego lekarza.

Klara Duchowna to chodząca własnymi ścieżkami, szokująca niekiedy swoim zachowaniem i poglądami, dziewczyna. Wielokrotnie asystowała ojcu w trakcie rozmaitych zabiegów chirurgicznych, a kiedy z różnych przyczyn pan Duchowny nie mógł uczestniczyć w oględzinach, lub sekcjach zwłok, godnie go zastępowała. Klara nie mdlała, kiedy ostry skalpel zagłębiał się w martwe ciało leżące na stole, w chłodnej piwnicy pod siedzibą policji. Kiedy wymagała tego sytuacja  wraz z Konrdem Masternowiczem uczestniczyła nawet w ekshumacjach.

 


Piękna dziewczyna wywiera silne wrażenie ma detektywie. Pan Konrad czuje, że również nie jest Klarze obojętny. Zdaje sobie jednak sprawę, że nie ma zbyt wielkich szans w rywalizacji o względy córki zamożnego lekarza. Po pierwsze nie jest zbyt majętny, a po drugie, jest postrzegany przez społeczność Warszawy za osobę kolaborującą z władzą. Duchowny zdaje sobie sprawę, że ślub córki z młodym urzędnikiem policyjnym, mógłby ostatecznie przekreślić marzenia i plany zawodowe Klary. O rękę panny ubiega się ponadto zamożny właściciel Hotelu Europejskiego. W trakcie śledztwa zacieśniają się coraz bardziej relacje pomiędzy Masternowiczem a Duchownymi.

Konrad Masternowicz usiłuje natrafić na trop prowadzący do wyświetlenia okoliczności śmierci Mosińskiej. Niestety, niebawem w podobny sposób ginie kolejna kobieta. Ktoś dewastuje groby i bezcześci zwłoki obydwu ofiar. Rośnie presja na urzędnika, by jak najszybciej wykryć zbrodniarza, a tym samym przeszkodzić mu w dokonaniu kolejnego zabójstwa. Grono podejrzanych zawęża się bardzo powoli. Na horyzoncie pojawia się tajemnicza kobieta w czerwonej sukni. Masternowicz zaczyna się obawiać o bezpieczeństwo Klary. „Kareta” to pierwsza powieść kryminalna w dorobku Marty Giziewicz. Dalsze losy bohaterów autorka przedstawiła w wydanej na początku 2022 roku powieści „Człowiek pies”. Polecam.

Powieść na stronie wydawcy:

http://oficynka.pl/pl/p/Kareta-Marta-Giziewicz/778

 

Wydawca: Oficynka

Seria: Przypadki Konrada Masternowicza

ISBN: 978-83-66899-09-4

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 415



sobota, 25 września 2021

„Czarny Kogut”

 

Adam Węgłowski „Czarny Kogut”

 

„Czarny kogut” to już czwarta powieść Adama Węgłowskiego, której głównym bohaterem jest młody dziennikarz i detektyw-amator Kamil Kord. W ubiegłych latach ukazały się „Przypadek Ritterów”, „Noc sztyletników” oraz „Krew Habsburgów”[1]. Akcja tych powieści rozgrywała się w Europie: w Galicji, w Londynie i w Wiedniu, a Kord wędrował między innymi śladami seryjnego mordercy Kuby Rozpruwacza. Kamil Kord to niespokojny duch, młodzieniec lubiący przygody. Nic więc dziwnego, że po pewnym czasie Stary Kontynent stał się dla niego zbyt ciasny i postanowił szukać wrażeń gdzie indziej. W wywiadzie udzielonym w lutym 2019 roku Adam Węgłowski zdradził, że zamierza wysłać  swojego bohatera na drugą półkulę[2]. Słowa dotrzymał i dwa lata później również nakładem wydawnictwa Oficynka ukazała się powieść „Czarny Kogut”.

 


Mamy schyłek XIX stulecia. Od dnia kiedy na Haiti przybyli polscy legioniści, wysłani przez Napoleona Bonaparte, upłynęło już kilkadziesiąt lat. Po wywalczeniu przez ten kraj niepodległości, wielu Polaków nie powróciło już do Europy. Potomkowie niektórych żyli nadal gdzieś w odludnych terenach, kości innych spoczywały w zapomnianych grobach. Pamięć o tych miejscach coraz bardziej zacierał czas. Kamil Kord przemierza ocean by odnaleźć na Haiti mogiły Polaków, dotrzeć do zachowanych po nich pamiątek. Impulsem, który skłonił go do podjęcia decyzji o ryzykownej wyprawie na Karaiby była rozmowa z rodakiem, naocznym świadkiem rewolucji na Haiti.

 


W liczącej około 350 stron książce krzyżuje się kilka wątków. Podobnie jak w poprzednich tomach, kiedy na horyzoncie pojawia się kobieta Kamil Kord wpada w poważne kłopoty. Na kartach powieści znajdziemy mnóstwo ciekawostek historycznych związanych nie tylko z wojnami napoleońskimi, ale przede wszystkim z codziennym życiem mieszkańców pełnej magii, przesądów i tajemnic wyspy. Opisane przez Adama Węgłowskiego walki Polaków na Haiti budzą skojarzenia z gehenną wojsk dowodzonych przez Krzysztofa Arciszewskiego w Brazylii, przypomnianą na kartach znakomitej powieści historycznej „Muszkieter z Itamariki” Michała Rusinka. Kiedy zerkniemy na zamieszczoną na ostatniej stronie okładki notkę biograficzną, bez trudu zauważymy, że Adam Węgłowski ma co nieco wspólnego z Kamilem Kordem. Autor książki, podobnie jak jej bohater jest między innymi miłośnikiem tajemnic historii i zagadek kryminalnych. Polecam.

Powieść na stronie wydawcy:

http://oficynka.pl/pl/p/Czarny-Kogut-Adam-Weglowski/771


Wydawnictwo: Oficynka

ISBN: 978-83-66899-02-5

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 352



niedziela, 25 kwietnia 2021

„Duchy rzeki Pregel”

 

Krzysztof Beśka „Duchy rzeki Pregel”

 

Königsberg (Królewiec), schyłek XIX stulecia. Grupka spacerujących uliczkami miasta studentów spostrzega dryfujące w Zamkowym Stawie ciało młodej kobiety. Niestety miejscowa policja nie potrafi zidentyfikować ofiary, ani ustalić kto mógł przyczynić się do jej przedwczesnej śmierci. Po przeprowadzeniu sekcji zwłok wiadomo jedynie, że dziewczyna była w ciąży. Być może okoliczności tragedii nigdy nie udałoby się odtworzyć, gdyby nie Stanisław Berg. Młody prywatny detektyw zamierza właśnie wyjechać z Königsbergu, gdyż po zakończeniu sprawy, którą się właśnie zajmował, nic go już nie w nieście nie trzyma. Na szczęście Krzysztof Beśka tak polubił bohatera powieści „Amber-Gold”, że postanowił dać mu kolejną szansę[1]. Berg miasta nie opuścił, i ponownie przeżył w nim cały szereg niebezpiecznych przygód.

 


Położone przy ujściu rzeki Pregoły (niem. Pregel) do Zalewu Wiślanego miasto zamieszkiwali Niemcy, Polacy, Żydzi i Rosjanie. Prowadzili tu interesy także przybysze z wielu innych krajów, a nawet kontynentów. Pośród miejscowych stróżów prawa nie brakowało natomiast funkcjonariuszy, którzy zamiast energicznie ścigać przestępców, myśleli jedynie o tym jak popchnąć do przodu swoją karierę. Nic dziwnego, że śledztwo utknęło w martwym punkcie. Sprawa, która pozornie wydaje się niezbyt trudna do rozwiązania, z każdym dniem angażuje Berga i jego pomocników coraz bardziej. Detektyw powoli odkrywa nowe wątki, odsłania mroczne rodzinne tajemnice, zdarza mu się nadepnąć na odcisk osoby, która zainteresowania ze strony detektywa nie życzyłaby sobie w najmniejszym stopniu.

Akcja powieści jest niezwykle dynamiczna. Podobnie jak na kartach poprzedniego tomu, także i tym razem Stanisław Berg wielokrotnie znajduje się w centrum dramatycznych wydarzeń. Nie raz i nie dwa swoje zaangażowanie przypłaca poważnymi kontuzjami. Na szczęście z niektórych opresji udaje mu się wykaraskać dzięki wydatnej pomocy przyjaciół. Wśród tych, na których wsparcie może liczyć trzydziestodwuletni detektyw pojawia się kilku dobrych znajomych znanych z poprzedniej powieści tego autora. Mamy tu także wątki miłosne. Nie są one jednak bezpośrednio związane z historią naszego detektywa, lecz poświęcone są postaciom, z którymi los krzyżuje jego kroki. Na ostatnich stronach znajdziemy zapowiedź kolejnej książki Krzysztofa Beśki. Jeszcze lepszą wiadomością jest fakt, że bohaterem powieści „Szpiedzy i sufrażystki” będzie ponownie młody i zdolny detektyw Stanisław Berg.

Powieść na stronie wydawcy:

http://oficynka.pl/pl/p/Duchy-rzeki-Pregel-Krzysztof-Beska/730

 

Wydawca: Oficynka

ISBN: 978-83-66613-23-2

Rok wydania: 2020

Liczna stron: 467




[1] Recenzja powieści „Amber-Gold” Krzysztofa Beśki: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/2019/11/amber-gold.html


czwartek, 8 kwietnia 2021

„Dom pod Czerwonym Dębem”

 

Grzegorz Skorupski „Dom pod Czerwonym Dębem”

 

Gostyń, schyłek sierpnia 1930 roku. Kolacja w willi należącej do miejscowego przedsiębiorcy i polityka Zygmunta Korniłowskiego. Przy stole zasiadają współpracownicy Korniłowskiego, jego przeciwnicy polityczni oraz ksiądz z pobliskiej parafii. Gości zabawia rozmową piękna małżonka gospodarza. Mimo zaproszenia, na kolacji nie pojawia się najbliższy przyjaciel gostyńskiego polityka. Związany z prorządowym BBWR czterdziestosześcioletni Zygmunt Korniłowski to człowiek, którego charakter trudno opisać w kilku słowach. Prowadząc interesy nie kieruje się sentymentami, potrafi manipulować ludźmi i wykorzystywać ich do realizacji własnych planów. Żadna z przybyłych osób przyjmując zaproszenie nie zdaje sobie sprawy, że wieczerza w domu, oplecionym konarami olbrzymiego dębu, zostanie przerwana tragicznym wydarzeniem.

W trakcie kolacji polityk wychodzi na taras, a następnie po kolei wzywa swoich gości na rozmowy. Niemal każda z osób po zakończeniu pogawędki jest wyraźnie wzburzona. Kiedy zaczyna padać deszcz, ksiądz Jóźwiak staje w drzwiach prowadzących na taras, i prosi gospodarza aby schronił się w salonie. Kiedy Korniłowski nie odpowiada, duchowny podchodzi bliżej i z przerażeniem stwierdza, że polityk nie żyje. Wszyscy uczestnicy przyjęcia uważają, że Korniłowski popełnił samobójstwo, strzelając sobie w głowę. Na miejscu pojawia się policja i prokurator. Śledczy są jednak przekonani, że Zygmuntowi Korniłowskiemu ktoś pomógł rozstać się z życiem. Ostatnią osobą, która widziała przedsiębiorcę żywego była jego młoda asystentka, Marta Borkowska.

 


Prokurator Adam Karski, który podobnie jak w dwóch poprzednich powieściach kryminalnych Grzegorza Skorupskiego usiłuje rozwikłać zagadkę zbrodni, tym razem staje przed niezwykle trudnym zadaniem. Już po przeprowadzeniu pierwszych rozmów z uczestnikami kolacji uświadamia sobie, że każda z osób miała przekonujące motywy aby zamordować Korniłowskiego. Sprawa ociera się o politykę, a Karski musi działać pod presją czasu. Zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności jaka na nim ciąży. W biurze prokuratora rozdzwaniają się telefony z województwa. Pojawiają się pierwsze naciski i sugestie odnośnie kierunku w jakim powinno być prowadzone śledztwo.

 


Akcja powieści toczy się niemal 20 lat po objęciu przez Karskiego urzędu prokuratora w Gostyniu. Mężczyzna nadal jest wierny swoim zasadom. Jest uczciwy, bezkompromisowy, wymagający zarówno wobec siebie jak i współpracowników. Niestety nadal nie może się uporać z problemem alkoholowym. W jego małżeństwie także nie jest tak różowo jak jeszcze kilkanaście lat temu. Mimo to stara się rozmawiać z żoną o problemach i wspólnie szukać dróg do ich rozwiązania. Grzegorz Skorupski dostrzegł liczne analogie pomiędzy życiem politycznym przed dziewięćdziesięcioma laty a bezpardonową walką jaką toczą pomiędzy sobą dzisiejsze „elity”. Wątki kryminalne w powieści „Dom pod Czerwonym Dębem” splatają się z delikatnymi odniesieniami do wydarzeń, skandali, i afer, które niczym robak toczą od zawsze reprezentantów społeczeństwa zasiadających ławach sejmowych, rządowych i samorządowych. 

Prokurator Adam Karski zgromadził wokół siebie zgrany zespół współpracowników, pośród których prym wiedzie znany z powieści „Dłonie śmierci” i „Smak błękitu”[1], szef gostyńskiej policji podkomisarz Krzysztof Krzyżostaniak. Mieszkańcy domu, w którym dokonano zbrodni, skrzętnie skrywają mroczne tajemnice. Również prześwietlając przeszłość każdego z uczestników kolacji, Karski odkrywa liczne sekrety, których ujawnienie mogłoby narazić na szwank reputację rozmówców. Kameralna sceneria w jakiej rozgrywa się akcja (dom ofiary i gabinet prokuratora) oraz sposób prowadzenia przez Karskiego śledztwa nawiązują do najlepszych tradycji klasycznej powieści kryminalnej. Polecam.  

 

Źródło:

http://oficynka.pl/pl/p/Dom-pod-Czerwonym-Debem-Grzegorz-Skorupski/756


Wydawca: Oficynka

ISBN: 978-83-66613-71-3

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 369


czwartek, 7 stycznia 2021

„Dom Pod Czerwonym Dębem” (Zapowiedź)

 

Grzegorz Skorupski „Dom Pod Czerwonym Dębem” (Zapowiedź)

 

Patronat medialny: Zapomniana Biblioteka

Premiera powieści już w styczniu.

 

Jest burzliwy wieczór 1930 roku. Zygmunt Korniłowski, członek BBWR, biznesman i hedonista, urządza kolację, na której ma ogłosić pewną decyzję. Nie wie, że tej kolacji już nie przeżyje… Morderca rozpoczął już bowiem swoje dzieło. Wie też, że jego przeciwnikiem będzie sam Adam Karski.

„Dom pod czerwonym dębem” to trzecia część serii mrocznych kryminałów o prokuratorze Adamie Karskim, który staje w szranki z okrutnymi i inteligentnymi mordercami, by wciąż przekonywać się, że zło czynione przez człowieka nie zna granic i może przybierać niejedną maskę.

 

Powieść na stronie wydawcy:

http://oficynka.pl/pl/p/Dom-pod-Czerwonym-Debem-Grzegorz-Skorupski/756



sobota, 26 września 2020

Festiwal Kryminału Retro - Kryminalny Magiel

 


Festiwal Kryminału Retro - Kryminalny Magiel

Znamy już szczegółowy program Festiwalu Kryminału Retro - Kryminalny Magiel.

Jednym z patronów medialnych tej imprezy jest Zapomniana Biblioteka.




Zapraszamy!



środa, 17 czerwca 2020

Konkurs na najlepszy kryminał retro „Kryminalny Magiel”



Konkurs na najlepszy kryminał retro „Kryminalny Magiel”


Konkurs na najlepszy kryminał retro pod nazwą „Kryminalny Magiel”(w ramach „Festiwalu Kryminału Retro – Kryminalny Magiel”), którego organizatorami są, Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Gostyniu, Muzeum w Gostyniu oraz Gostyński Ośrodek Kultury „Hutnik”.

W konkursie może wziąć udział każda pełnoletnia osoba, będąca obywatelem Polski, która zaakceptuje warunki regulaminu konkursowego, dostępnego na stronie www.biblioteka.gostyn.pl .

Książka musi być napisana w języku polskim i wydana po raz pierwszy w roku 2019 przez wydawcę mającego siedzibę na terenie Polski, opatrzona numerem ISBN, a także zawierać się w obszarze tematycznym kryminału retro, kryminału historycznego.

Konkurs zostanie przeprowadzony w terminie:
16.06. – 20.07.2020 r. – nadsyłanie prac
21.07. – 16.10.2020 r. – ocena prac
17.10.2020 r. – podanie wyników Konkursu.

Laureat otrzyma nagrodę finansową w wysokości 5000 zł. 
Za I, II i III miejsce przewidziane są  dyplom oraz statuetka.

Dodatkowo zostanie przyznane wyróżnienie Komendanta Szkoły Policji w Pile w postaci okolicznościowego dyplomu i statuetki za utwór o wyjątkowych walorach promujących służbę policyjną - jej historię, zasady i wartości.

Prace należy wysyłać na adres Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy w Gostyniu.




niedziela, 16 lutego 2020

Festiwal Kryminału Retro „Kryminalny Magiel”



Festiwal Kryminału Retro „Kryminalny Magiel”
Gostyń, 15-17 października 2020 r.


Zapraszamy na Festiwal Kryminału Retro „Kryminalny Magiel”
który odbędzie się w Gostyniu w dniach 15-17 października 2020 roku.


Program będzie obejmował: 
- 10 spotkań autorskich, m.in. z Markiem Krajewskim, Ryszardem Ćwirlejem i Marcinem Wrońskim,
- konkurs na najlepszy retrokryminał 2019,
- kilkanaście warsztatów – pisarskich, komiksowych, kryminalistycznych i detektywistycznych,
- wykłady,
- pokazy, rekonstrukcje i wystawy,
- escape room z zagadką kryminalną,
- kryminalne gry narracyjne,
- gry miejskie na literackim szlaku.


Będziemy promować jedne z najciekawszych odmian kryminału – historyczną powieść kryminalną i kryminał retro. Osadzona w realiach historycznych powieść kryminalna ma długą tradycję, kontynuowaną współcześnie przez grono znamienitych pisarzy, którzy akcje swoich utworów osadzają w najróżniejszych epokach, poruszając się swobodnie zarówno w antyku, jak i w czasach międzywojnia czy PRL-u. Dzięki tego typu książkom czytelnik ma możliwość nie tylko zaznania rozrywki na najwyższym poziomie, ale i pogłębienia swojej wiedzy historycznej, poznania szczegółów z życia danej epoki czy zdobyczy wiedzy i techniki dawnych czasów.

Pragniemy, aby twórczość ta znalazła wsparcie w postaci festiwalu ukazującego jej zróżnicowanie i bogactwo, pobudzającego jednocześnie do dalszego rozwoju tego gatunku w Polsce.

Organizatorami festiwalu są Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Gostyniu, gdańskie Wydawnictwo „Oficynka”, Gostyński Ośrodek Kultury „Hutnik” i Muzeum w Gostyniu.

Wśród patronów medialnych festiwalu nie mogło zabraknąć oczywiście Zapomnianej Biblioteki.


sobota, 18 stycznia 2020

Siedem pytań do Grzegorza Skorupskiego



Grzegorz Skorupski, autor powieści kryminalnych


1. ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA: Jakie elementy uważa Pan za najistotniejsze w czasie pracy nad powieścią kryminalną, której akcja przenosi czytelnika o kilkadziesiąt lat wstecz? W jaki sposób stworzyć lub odtworzyć klimat dawnego miasta, tak aby czytelnik zagłębiając się w lekturze zapomniał choć na chwilę o tym, że żyje w XXI stuleciu?

GRZEGORZ SKORUPSKI: Dla mnie nastrój powieści jest przynajmniej tak samo istotny jak fabuła. Staram się przekazać pewien klimat miasta wpisany w określoną epokę. Składa się na to wiele czynników. Ważna jest przestrzeń miejska, charakterystyczna dla danego okresu. Ale to nie wszystko. Przecież dziś pewne jej elementy nadal funkcjonują. Trzeba spojrzeć na nią z perspektywy człowieka tamtych czasów. I nie jest to proste. Jestem historykiem, szczególnie zafascynowanym okresem międzywojennym. To bardzo interesujące czasy, nie tylko ze względu na wydarzenia polityczne czy militarne. Najciekawsi są jednak ludzie, którzy mimo, że doświadczyli ogromnej traumy Wielkiej Wojny, to po zaledwie 20 latach pakują się w kolejny kataklizm. Staram się wejść w ich sposób odczuwania, myślenia, pojmowania świata. To właśnie człowiek i jego wzajemne relacje charakterystyczne dla epoki mogą w powieści kryminalnej tworzyć klimat dawnego miasta.

2. W jednym z wywiadów przyznał Pan, że główne wątki swych książek wymyśla Pan sam. A czy jakieś wydarzenia z tła powieści lub postacie drugoplanowe są inspirowane rzeczywistymi historiami sprzed lat?

Moje zbrodnie :), o ile oczywiście mogę tak mówić, są całkowicie wymyślone. Ale, aby tło powieści było jak najbardziej rzeczywiste, wplatam realne sytuacje. Na przykład w „Dłoniach śmierci” niektóre wspomnienia bohaterów, dotyczące makabrycznych wydarzeń z czasów wojny, oparłem na wspomnieniach żołnierzy niemieckich i angielskich. Krzyżostaniak i jego specyficzny styl  bycia, wzorowany jest na moim zmarłym przyjacielu.

3. Jak dużo czasu w trakcie pracy nad powieściami pochłaniało Panu wertowanie materiałów archiwalnych, przeglądanie starych gazet, pamiętników?

Przeważnie jest to od kilku miesięcy do pół roku. Jestem autorem trzech książek dotyczących historii Gostynia, więc jest mi dużo łatwiej, część pracy już mam za sobą. Ale czasami akcja przenosi się na przykład do Poznania i wówczas muszę szukać innych materiałów: zdjęć czy pocztówek przedstawiających dane ulice, ogłoszeń handlowych, rozkładów jazdy tramwajów czy repertuaru kin. Czasami sprawdzam na przykład nazwy  firm produkujących gramofony czy znanych szewców. Oczywiście w powieści kryminalnej takie drobiazgowe odzwierciedlanie rzeczywistości historycznej nie jest konieczne, ale odzywa się we mnie niestety dusza historyka, która dąży do maksymalnej realności przedstawionych sytuacji. :). To zdecydowanie opóźnia pracę nad książką. Teraz bezskutecznie szukam, gdzie mieściła się siedziba BBWR w Poznaniu. Najwięcej czasu jednak zajmuje czytanie prasy z danego okresu. Czytam wszelkie gazety wychodzące w Wielkopolsce i kilka centralnych. Nie tylko w celu uzyskania informacji, ale by przenieść się w tamten świat, zacząć myśleć, czuć, bać się i śmiać jak ludzie z epoki, którą opisuję.




4. Czy może Pani odsłonić przed czytelnikami trochę z tajników swojego warsztatu pisarskiego? 

Temat sam mnie znajduje. Zawsze oprócz zbrodni, jest coś, co chciałbym poruszyć, przedstawić czytelnikowi jakiś problem. W „Smaku błękitu” była to kwestia człowieka przełomu epok, ze swoimi niepokojami, upoetycznieniem rzeczywistości i podświadomym strachem przed nadchodzącym kataklizmem wojny. „Dłonie śmierci” to nastrój strachu i niepewności jutra wkomponowany w poranione okrucieństwem wojny umysły ludzi początku lat 20-tych.  I wtedy przychodzi czas, by wpleść w to zbrodnię :). Zdarza się, że obmyślam ją nawet kilka tygodni. Kiedy już wszystko jest ułożone, dzielę rozdziały, by stopniowo dozować czytelnikowi informację i zaczynam pisać. I tu często, wszystko co pierwotnie wymyśliłem, ewoluuje w niewiadomym kierunku. Piszę przeważnie wieczorami, ze słuchawkami na uszach. Nie potrafię pisać w ciszy! Rozprasza mnie! A muzyka ma dla mnie ogromne znaczenie. Mam ulubione płyty, właściwie przypisane do konkretnych książek. Nie wiem jaki nastrój będzie miała najnowsza, ale na razie wałkuję Mars Red Sky przeplatając KEN Mode. Mieszanina wybuchowa :).
 
5. Jakich autorów polskich kryminałów historycznych ceni Pan najwyżej? Kto jest Pana ulubionym powieściowym detektywem?

Obecnie mamy w Polsce tak wielu wspaniałych autorów kryminałów, że wymieniając nawet kilkunastu, mógłbym kogoś pominąć. Wspomnę może tylko Macieja Słomczyńskiego, którego Joe Alex zaskakiwał inteligencją dedukcji i z innej beczki, już zagranicznej: Philipa Marlowa, którego z kolei uwielbiam za cynizm i soczystość porównań. Chciałbym, aby mój Adam Karski był wypadkową obu postaci.




6. W październiku 2020 r. Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Gostyniu organizuje Gostyński Festiwal Kryminału Retro "Kryminalny Magiel". Czy pomysł aby festiwal ten odbywał się właśnie w Gostyniu, ma jakiś związek z Panem lub Pana powieściami kryminalnymi?

Podczas premiery „Dłoni śmierci” doszło do spotkania mojej wydawcy, Joli Świetlikowskiej (Oficynka) i dyrektora Biblioteki Miejskiej Przemka Pawlaka. Ponieważ dyrektor jest otwarty na różne innowacyjne, a nawet ryzykowne przedsięwzięcia, szybko zapalił się do tego pomysłu. W Polsce jest wiele festiwali kryminału, że wymienię choćby Wrocław, Poznań, Warszawę, Gdańsk czy Piłę. Ale gostyński „Kryminalny Magiel” ograniczać się będzie tylko do nurtu „retro”, myślę zresztą, że i tak szerokiego. Liczymy, że trwale wpisze się w cykl imprez fanów kryminału.

7. Kiedy będziemy mogli przeczytać kolejny tom przygód Adama Karskiego? Czy areną kolejnych zbrodni i śledztw ponownie będzie Gostyń?

Jeszcze w tym roku, prawdopodobnie jesienią ukaże się kolejna część z Adamem Karskim, czyli oczywiście akcja będzie się dziać w Gostyniu. Tym razem śmierć polityka w określonej przestrzeni, gdzie podejrzanych można ograniczyć do kilkoro osób. A tło wydarzeń to wrzesień 1930 roku, rządy autorytarne, łamanie konstytucji przez partię rządzącą, walka rządu z samorządami, czystki w administracji i niepewność wobec aresztowania posłów opozycji i coraz większej brutalności politycznej. Oczywiście jest też potężne nagromadzenie emocji, które zawsze pchają do zbrodni. Nawet tych misternie obmyślonych. „Dom pod czerwonym dębem” nie jest trzecią częścią serii z Adamem Karskim, być może wrócę jeszcze do lat 20tych (mam kilka pomysłów), jednak czułem potrzebę tym razem przenieść akcję właśnie do roku 1930.

Dziękuję za rozmowę.


Strona Grzegorza Skorupskiego:

Powieści Grzegorza Skorupskiego na stronach Zapomnianej Biblioteki:


 

sobota, 14 grudnia 2019

„Dłonie śmierci”



Grzegorz Skorupski „Dłonie śmierci”


Gostyń, 3 marca 1920 r. Tuż przed zapadnięciem zmroku, nad brzegiem stawu zostają znalezione zwłoki młodej kobiety. Na miejsce udają się funkcjonariusze miejscowej policji. Przewodzi im oficer Żandarmerii Krajowej byłej Dzielnicy Pruskiej w mieście, podprokurator sądu powiatowego Adam Karski. W zaciśniętej dłoni kobiety policjanci dostrzegają papierowy kwiat, lilię. Kolejnego dnia Karski otrzymuje kartkę, a na niej wydrukowane dwie zwrotki wiersza. Śledczy są przekonani, że list ma związek ze śmiercią dziewczyny. Autorem wiersza jest zmarły śmiercią samobójczą w wieku dwudziestu kilku lat, zapomniany już niemal poeta, Stanisław Korab-Brzozowski. Giną kolejne osoby. Przy każdej z ofiar funkcjonariusze znajdują fragmenty wierszy tego samego autora. Śledczy bezskutecznie szukają motywu zbrodni. Zastanawiają się, co może łączyć pochodzące z różnych środowisk ofiary: młodą dziewczynę z dobrego domu, aktora i prostytutkę. Karski zdaje sobie sprawę, że musi działać szybko. Należy powstrzymać mordercę przed dokonaniem kolejnej zbrodni. Miasto zaczyna opanowywać psychoza strachu.




Głównym bohaterem książki Grzegorza Skorupskiego jest ponownie Adam Karski. Czytelnicy mieli okazję go poznać kiedy rozwiązywał zagadkę kryminalną na kartach powieści „Smak błękitu”[1]. Od wydarzeń przedstawionych w poprzednim tomie upłynęło już niemal 9 lat. Nic dziwnego, że niemal czterdziestoletni Karski zadomowił się na dobre w Gostyniu. Zdążył się ustatkować, pojawiła się żona i córeczka. Nie jest jednak dane Adamowi czerpać w pełni z uroków rodzinnego życia. Małżonka, w tej roli znana już czytelnikom pierwszej powieści Grzegorza Skorupskiego – sekretarka Ada, ukończyła kurs pielęgniarski i została zmobilizowana do walk na wschodzie. Pozostawiony sam z kilkuletnią córką Karski, z trudem łączy obowiązki ojca i szefa policji w Gostyniu. Niestety, jak każdy niemal powieściowy detektyw nie stroni od kieliszka, a od momentu wyjazdu małżonki na front, coraz częściej sięga  po ukrytą w kieszeni piersiówkę. Nadal w gostyńskiej policji pracuje także Krzysztof Krzyżostaniak. Cieszący się zaufaniem Karskiego, dwudziestoośmioletni funkcjonariusz, dosłużył się już stopnia starszego przodownika.

„Dłonie śmierci” to mroczna powieść. Niemal od pierwszej do ostatniej strony książki wybrzmiewają na nich echa niedawno zakończonej wielkiej wojny. Ten jeden z największych w dziejach konfliktów zbrojnych odcisnął tragiczne piętno na życiu milionów walczących i ich rodzin. Wśród tych którzy przeżyli okropności i koszmar tej wojny było wielu mieszkańców ówczesnego Gostynia. Czy był pośród nich także zabójca? Czy przeżycia związane z udziałem w walkach, codzienne patrzenie na śmierć i cierpienie, mogły tak zmienić psychikę któregoś z mieszkańców miasteczka, że ten byłby gotów do popełnienia kilku morderstw? Czy też może odpowiedzi na pytanie o motyw zbrodni należy szukać w wierszach tragicznie zmarłego poety? Grzegorz Skorupski umiejętnie podrzucając czytelnikowi mylne tropy, niespiesznie snuje niezwykle wciągająca historię kryminalną. Przed Adamem Karskim i jego podkomendnymi niezwykle trudne zadanie. Najtrudniejsze w ich dotychczasowej karierze. Polecam.

Powieść na stronie wydawcy:

Wydawca: Oficynka
ISBN: 978-83-65891-7203
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 390




[1] Recenzja powieści „Smak błękitu”: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/2019/12/smak-bekitu.html


niedziela, 1 grudnia 2019

„Smak błękitu”



Grzegorz Skorupski „Smak błękitu”


Późna jesień 1911 r. Do Gostynia, niewielkiego miasteczka leżącego kilkadziesiąt kilometrów od Poznania, zostaje przysłany prokurator Adam Karski. Młody człowiek ma objąć stanowisko po tragicznie zmarłym poprzedniku, asystencie sądowym Hermanie Pauzerze. Po przybyciu na miejsce coś jednak nie daje Karskiemu spokoju. Adam nie potrafi przystąpić do wykonywania obowiązków służbowych, ciągle dręczy go sprawa śmierci Pauzera. Postanawia za wszelką cenę zrekonstruować ostatnie chwile życia niemieckiego urzędnika i ustalić, kto może stać za jego zgonem. Już początkowe odkrycia upewniają Karskiego co do tego, że Pauzerowi ktoś pomógł rozstać się z życiem, a następnie upozorował jego wypadek.

Karski może liczyć na wsparcie ze strony pięknej pracownicy sekretariatu, panny Ady Smołrzyńskiej oraz rezolutnego posterunkowego Krzyżostaniaka. Asystent sądowy przemierza uliczki spowitego w mroku lub we mgle Gostynia. Rozmawiając z mieszkańcami, wśród których są drobni przedsiębiorcy, żydowski sklepikarz czy proboszcz, Karski stara się wychwycić coś co mogłoby przybliżyć go do znalezienia odpowiedzi na pytanie dlaczego zginął Pauzer. Krok po kroku na życiorysie swojego poprzednika zaczyna odkrywać coraz więcej ciemnych plan. Niebawem okazuje się, że korzenie sprawy, której poświęca mnóstwo cennego czasu, związane są z tajemniczymi wydarzeniami sprzed około stu lat. Nieformalne śledztwo prowadzone przez młodego asystenta sądowego opiera się nie tylko na prowadzeniu pogawędek z osobami, które mogłyby wnieść cokolwiek istotnego do sprawy. Giną kolejne osoby. Karski zaczyna zdawać sobie sprawę, że musi zdecydować się na podjęcie dość ryzykownych, niestandardowych, a nawet karkołomnych kroków, aby doprowadzić do ujęcia zabójcy.



Adam Karski nie jest superdetektywem znającym odpowiedzi na wszystkie pytania. Od czasu do czasu zdarza się mu zabrnąć w ślepą uliczkę, nie raz obrywa po głowie. Wokół niego pojawiają się osoby starające się pomóc, nie brakuje też i takich, którym nie można zaufać. Na szczęście z niebezpiecznych sytuacji Karski zawsze potrafi wyjść obronną ręką. To sympatyczny urzędnik o dość rozległych zainteresowaniach. Kocha poezję, zdarza mu się wracać do książek z dzieciństwa. Wiemy, że do jego ulubionych powieści należał „Winnetou” Karola Maya. Na kartach książki rozwija się także wątek romansowy. Rozkwita uczucie pomiędzy Adamem, a jego ponętną i inteligentną podwładną Adą.

Mieszkający w Gostyniu Grzegorz Skorupski pieczołowicie odtwarza klimat swojego miasteczka. Autor oprowadza czytelników po znaczących dla historii miasta miejscach, gotyckim kościele św. Małgorzaty, czy starym cmentarzu. Gdzieś w tle powieści pobrzmiewają nawiązania do wzajemnych relacji pomiędzy polskimi i niemieckimi mieszkańcami ówczesnego Gostynia. Nie można zapominać, że już trzy lata później wybuchnie I wojna światowa, po zakończeniu której miasto znajdzie się na mapie II Rzeczypospolitej. Nagrodzony wyróżnieniem na Festiwalu Kryminalna Piła 2018 „Smak błękitu” to pierwszy tom serii kryminałów, których bohaterem jest młody asystent sądowy Adam Karski. W księgarniach pojawiła się już kolejna książka serii „Dłonie śmierci”. Tym razem akcja powieści rozgrywa się już po odzyskaniu niepodległości przez Polskę. Polecam.


Powieść na stronie wydawcy:


Wydawca: Oficynka
ISBN: 978-83-65891-71-6
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 332