Piotr Kołpak „Kult świętych patronów Królestwa Polskiego w
czasach Jagiellonów”
Publikacja ta jest pierwszą próbą
monograficznego opracowania kultu świętych patronów państwa polskiego
w czasach jagiellońskich. Pracy tej nie należy jednak traktować jako
zbioru tradycyjnych monografii poszczególnych świętych, lecz jako wszechstronne
opracowanie znaku władzy uczestniczącego w różnych sferach życia politycznego
i religijnego. Skonstruowana w pierwszej połowie XV stulecia
w środowisku katedry krakowskiej koncepcja grupy patronów Królestwa
Polskiego ujmowała postaci świętych Stanisława, Wojciecha, Wacława
i Floriana. Od tej pory, aż do końca XVI w. znakiem tym posługiwano się
w kontekście takich zjawisk, jak: zmagania polityczne między dworami
władców a episkopatem, spory między hierarchami kościelnymi,
krystalizowanie się narodu polskiego czy osobista dewocja ludzi władzy.
Autor omawia kolejne przekazy
pisane oraz ikonograficzne, bada ich możliwości transmisyjne oraz pyta
o ich znaczenie dla nadawców i odbiorców, chcąc wpisać je
w całość kulturową. Choć analiza zjawiska sprawia wrażenie kontemplowania
wybrakowanej mozaiki kultu świętych orędowników, to w rezultacie pozwala
zrozumieć ideę świętego patronatu nad państwem polskim w czasach
jagiellońskich.
Kraków to miasto, które od wieków
przyciąga i urzeka tłumy turystów. Liczba odwiedzających w ostatnich latach sięga
nawet czternastu milionów. Nic w tym dziwnego. Każdy zakątek stolicy Małopolski
ma w sobie coś zachwycającego: monumentalne wawelskie mury, przepiękne
świątynie, nastrojowe kawiarnie i tętniące życiem targowiska. Nawet w mijanych
po drodze pozornie zwykłych domach można odnaleźć coś wartego zapamiętania.
Autor, wybitny znawca historii i
sztuki Krakowa, odsłania przed czytelnikami tajemnice tego niezwykłego miasta.
Jego szczegółowy przewodnik, wzbogacony licznymi rycinami, pomaga na nowo
odkryć urok królewskiego grodu.
Michał Rożek (1946–2015) –
historyk sztuki, członek Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa,
współtwórca cyklicznych programów telewizyjnych w TVP Kraków, współzałożyciel i
redaktor kwartalnika „Kraków” oraz długoletni współpracownik „Dziennika
Polskiego”. Napisał kilkaset rozpraw i artykułów poświęconych głównie historii
i sztuce krakowskiego grodu. W Wydawnictwie WAM opublikował m.in. Sekrety
Krakowa, Zwiedzamy Kraków w trzy dni, Z dziejów sztuki polskiej oraz Altera
Roma. Święte miejsca Krakowa.
Aleksandra Katarzyna Maludy „Podwójne
życie Nawojki”
W XV wieku żyła niezwykła
dziewczyna, Nawojka. Jej historia zaczęła się w starym dworze w Płomianach w dniu,
w którym zniszczyła cenną, rodzinną pamiątkę. Po tym wydarzenia potoczyły się
swoją koleją. A dokąd? Po szczęście. Tylko czy można je osiągnąć, wywracając
swoje życie do góry nogami?
„Salon malarzy polskich Henryka
Frista (1885-1939)”
Wydawnictwo pocztówek krakowskich
artystycznych i patriotycznych
Krótka historia pocztówki „Salonu
Malarzy Polskich” w Krakowie
Salon wydawał karty pocztowe z
reprodukcjami malarstwa polskiego oraz pocztówki o charakterze
patriotycznym. Oprócz tego Salon wydawał pocztówki z widokami miast,
górskimi pejzażami oraz pocztówki okolicznościowe.
Największy rozkwit pocztówki
nastąpił od lat 90-tych XIX wieku. Na przełomie wieków karta pocztowa stała się
środkiem komunikacji międzyludzkiej. Swoje pocztówki miały miasta, a nawet małe
wioski. Karta pocztowa została podzielona na rewers i awers: Rewers - strona
adresowa, Awers - przeznaczony wyłącznie na korespondencję.
Gdy karty pocztowe zaczęto
przyozdabiać ilustracjami, zajmowały one mały fragment awersu, a z czasem
ilustracje zajęłaby cały awers. Przepisy pocztowe nie zabraniały zapisywania
ilustracji. Nie wolno było natomiast umieszczać korespondencji na stronie
adresowej (rewersie) karty pocztowej, o czym informowały drukowane napisy:
tylko na adres (Nur fur die Adresse).
Rok 1905 to wprowadzenie przez
Światowy Związek Pocztowy znormalizowanego wyglądu kart pocztowych. Ustalono
wówczas pionowy podział rewersu na dwie strefy: strona prawa rewersu tylko na
adres, lewa - na korespondencję. Awers karty pocztowej zajęła ilustracja. (…)
Salon Malarzy Polskich przy ulicy
Floriańskiej w Krakowie był już na przełomie XIX i XX wieku bardzo znanym i
renomowanym wydawnictwem - w tamtym czasie jednym z największych. Firmę w 1885
roku założył Henryk Frist, który zajmował się działalnością wydawniczą, a
ponadto handlem i wyceną dzieł sztuki. Po śmierci Henryka Frista w 1920 r.
właścicielami firmy „Salon Malarzy Polskich” zostali jego spadkobiercy: Juliusz
i Józef Frist. (fragmenty wstępu)
Blask ukrytego złota nieustannie
rozpala wyobraźnię i wabi poszukiwaczy
Dolny Śląsk, jak długi i szeroki,
od 1945 roku penetrują eksploratorzy. Historycy zaś namiętnie przeglądają
archiwalne dokumenty i studiują wiekowe gazety. Wszyscy liczą, że to właśnie im
uda się wyjaśnić tajemnicę „złota Wrocławia” czy innych skarbów, które Niemcy
mieli ukryć w tej prowincji Trzeciej Rzeszy.
Poszukiwacze zapuszczają się w
mroki poniemieckich sztolni, do rozpadających się ze starości fabryk,
zawalonych kopalń, w ruiny dolnośląskich pałaców i do zamków, chcąc zgłębić
zagadki ich konstrukcji i przeznaczenia. Leszek Adamczewski podąża w ślad za
nimi. Opisuje niezwykłe miejsca i tajemnicze zdarzenia, jakie miały miejsce na
Dolnym Śląsku podczas wojny i po jej zakończeniu.
Leszek Adamczewski -poznański pisarz i dziennikarz, urodzony w
1948 roku w Szczecinie. Od 2009 roku współpracuje z Wydawnictwem Replika. W
Blasku ukrytego złota sięga ponownie do tematów opisywanych przez siebie na
przełomie XX i XXI wieku w licznych publikacjach prasowych.
Königsberg (Królewiec), schyłek
XIX stulecia. Grupka spacerujących uliczkami miasta studentów spostrzega
dryfujące w Zamkowym Stawie ciało młodej kobiety. Niestety miejscowa policja
nie potrafi zidentyfikować ofiary, ani ustalić kto mógł przyczynić się do jej
przedwczesnej śmierci. Po przeprowadzeniu sekcji zwłok wiadomo jedynie, że
dziewczyna była w ciąży. Być może okoliczności tragedii nigdy nie udałoby się
odtworzyć, gdyby nie Stanisław Berg. Młody prywatny detektyw zamierza właśnie
wyjechać z Königsbergu, gdyż po zakończeniu sprawy, którą się właśnie zajmował,
nic go już nie w nieście nie trzyma. Na szczęście Krzysztof Beśka tak polubił
bohatera powieści „Amber-Gold”, że postanowił dać mu kolejną szansę[1]. Berg
miasta nie opuścił, i ponownie przeżył w nim cały szereg niebezpiecznych
przygód.
Położone przy ujściu rzeki
Pregoły (niem. Pregel) do Zalewu Wiślanego miasto zamieszkiwali Niemcy, Polacy,
Żydzi i Rosjanie. Prowadzili tu interesy także przybysze z wielu innych krajów,
a nawet kontynentów. Pośród miejscowych stróżów prawa nie brakowało natomiast
funkcjonariuszy, którzy zamiast energicznie ścigać przestępców, myśleli jedynie
o tym jak popchnąć do przodu swoją karierę. Nic dziwnego, że śledztwo utknęło w
martwym punkcie. Sprawa, która pozornie wydaje się niezbyt trudna do
rozwiązania, z każdym dniem angażuje Berga i jego pomocników coraz bardziej.
Detektyw powoli odkrywa nowe wątki, odsłania mroczne rodzinne tajemnice, zdarza
mu się nadepnąć na odcisk osoby, która zainteresowania ze strony detektywa nie
życzyłaby sobie w najmniejszym stopniu.
Akcja powieści jest niezwykle
dynamiczna. Podobnie jak na kartach poprzedniego tomu, także i tym razem
Stanisław Berg wielokrotnie znajduje się w centrum dramatycznych wydarzeń. Nie
raz i nie dwa swoje zaangażowanie przypłaca poważnymi kontuzjami. Na szczęście
z niektórych opresji udaje mu się wykaraskać dzięki wydatnej pomocy przyjaciół.
Wśród tych, na których wsparcie może liczyć trzydziestodwuletni detektyw
pojawia się kilku dobrych znajomych znanych z poprzedniej powieści tego autora.
Mamy tu także wątki miłosne. Nie są one jednak bezpośrednio związane z historią
naszego detektywa, lecz poświęcone są postaciom, z którymi los krzyżuje jego
kroki. Na ostatnich stronach znajdziemy zapowiedź kolejnej książki Krzysztofa
Beśki. Jeszcze lepszą wiadomością jest fakt, że bohaterem powieści „Szpiedzy i
sufrażystki” będzie ponownie młody i zdolny detektyw Stanisław Berg.
Książka ta spogląda na Kresy z
tragicznej perspektywy, w której dominują zbrodnie. To Kresy są tu ofiarą
zbrodni. (…) Tych Kresów, które były, już nie ma. Przynajmniej na żadnej
współczesnej mapie. Zdaje się, że nadszedł ich kres. Jak to się stało? Jak się
ta tragedia dokonała? Czyja to wina? Czyje zaniedbanie? Czy mogło być inaczej? O
tym, o czym często nie mają siły mówić wydziedziczeni z tamtej ziemi, mówi ta
książka. Prof. dr hab. Andrzej Nowak
SZEROKA PANORAMA PRZEŚLADOWAŃ
MIESZKAŃCÓW POLSKICH KRESÓW
W książce
m.in.: wojny z Tatarami, konflikty z Rosją, hajdamackie
bandy, represje podczas rozbiorów, prześladowania polskich
powstańców, polityka wynarodowienia, walka o niepodległość i polskość
Kresów, wojna z bolszewikami, represje i prześladowania w okresie
międzywojennym, zbrodnie sowieckich komunistów, Wielki
Głód, stalinowski i hitlerowski horror w czasie II wojny
światowej, tragedia Polaków na Wołyniu, powojenne losy i tułaczka
Kresowian, systematyczne niszczenie Polaków i polskości w sowieckich
republikach - aż po ostatnie wydarzenia na Litwie, Białorusi i Ukrainie.
Niezwykła opowieść o bohaterach,
walce, cierpieniu, nadziei, patriotyzmie, umiłowaniu ojczyzny aż po najwyższą
ofiarę. Autorka przytacza relacje naocznych świadków zbrodni, pogromów i
prześladowań.
9 grudnia 2012 roku dochodzi do
zamachu na obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Gdyby nie pancerna szyba
zainstalowana tuż przed atakiem, największa świętość Polaków przestałaby
istnieć. Definitor zakonu paulinów uważa, że za zamachem stoi sekta, której
historia związana jest z największą tajemnicą epoki króla Jana Kazimierza. Do
rozwiązania zagadki angażuje Jakuba Kanię – detektywa z IPN. Podjęty przez
Kanię trop prowadzi do opactwa Saint-Germain-des-Prés w Paryżu, a stamtąd do
niewielkiej wioski na Opolszczyźnie, gdzie obraz jasnogórski... został ukryty
podczas potopu szwedzkiego i gdzie do dziś znajduje się jego tajemnicza kopia…Ale
czy to na pewno kopia?
Zapierająca dech powieść sensacyjna z Jakubem Kanią w roli głównej. Jak zawsze
w powieściach Macieja Siembiedy to, co wydaje się najbardziej nieprawdopodobne,
oparte jest na faktach i prawdziwych zdarzeniach.
Maciej Siembieda - pisarz,
autor powieści sensacyjnych z ponad trzydziestoletnim doświadczeniem
reporterskim. Zajmuje się dziennikarskimi śledztwami historycznymi.
Trzykrotnie otrzymał za nie tzw. „polskiego Pulitzera” - Nagrodę Stowarzyszenia
Dziennikarzy Polskich. Laureat ponad dwudziestu nagród w konkursach na
reportaż. Publikował w najważniejszych polskich tytułach prasowych – od
„Kultury” (Paryż) po gazety codzienne. Wydał cztery zbiory reportaży oraz
cztery powieści, których głównym bohaterem jest prokurator Jakub Kania:
"444", "Miejsce i imię", "Wotum" oraz
"Kukły". Jest również autorem powieści "Gambit"
- brawurowej historii wojennej splecionej z powojenną grą wywiadów. W
swoich książkach po mistrzowsku wykorzystuje elementy prawdziwych historii,
nadając im sensacyjną ramę i tempo, co sprawia, że jest jedną
z najoryginalniejszych postaci literatury kryminalnej i sensacyjnej w
Polsce.
Książęce i królewskie fundacje
architektoniczne w Małopolsce
jako środek reprezentacji władzy 1243–1370
Z radością prezentujemy najnowszą
publikację Piotra Pajora „O budowaniu królestwa. Książęce i królewskie fundacje
architektoniczne w Małopolsce jako środek reprezentacji władzy 1243–1370”,
będącą kolejnym tomem serii „Studia z historii sztuki dawnej Instytutu Historii
Sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego i Muzeum Narodowego w Krakowie”. Tym razem
tematem przewodnim tomu są sposoby wykorzystania architektury jako środka
autoprezentacji i propagandy przez władców rządzących Małopolską w schyłkowym
okresie rozbicia dzielnicowego (za panowania Bolesława Wstydliwego, Leszka
Czarnego, Wacława II Przemyślidy) oraz dwóch ostatnich królów z dynastii
Piastów – Władysława Łokietka i Kazimierza Wielkiego.
Autor omawia fundacje (w tym
inicjatywy urbanistyczne) Bolesława Wstydliwego, dalej podejmuje kwestię
reprezentacji władzy w inwestycjach z epoki Leszka Czarnego, Wacława II i
Władysława Łokietka. W kolejnym rozdziale koncentruje się na budowie i
znaczeniu gotyckiej katedry na wzgórzu wawelskim, najobszerniejszą część
książki poświęcając „dziełu Kazimierza Wielkiego” – od serii kościołów
dwunawowych, przez działania związane z królewskimi fundacjami, przedsięwzięcia
urbanistyczne (tu w roli głównej lokacja miasta Kazimierz), by wreszcie
dopełnić rozważania zagadnieniem Kazimierzowskich warowni i rezydencji.
Sandomierz, kolegiata, widok wnętrza ku wschodowi.
Karty książki Piotra Pajora
przynoszą nie tylko samo omówienie architektury, faz budowy i funkcji, ale
sytuują je w perspektywie ogólniejszej, a przede wszystkim przedstawiają własne
opinie Autora, często będące polemiką ze stanowiskami wcześniejszych badaczy.
Wywód jest bogato ilustrowany, co dodatkowo ułatwia i uatrakcyjnia lekturę. Publikacja
wzbudzi zainteresowanie nie tylko historyków sztuki i historyków. Książka
Piotra Pajora jest istotnym głosem w dyskusji o przeszłości zapisanej w
dziełach średniowiecznej sztuki polskiej.
Książka została dofinansowana z
programu „Doskonała nauka” Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz z
subwencji przyznanej Uniwersytetowi Papieskiemu Jana Pawła II w Krakowie przez
Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w roku 2020.
Alina Zerling-Konopka „Kapryśne
koło fortuny. Elżbieta żona Jagiełły”
Dzieje Elżbiety, trzeciej żony
Jagiełły, która wcześniej poślubiła niekochanego możnowładcę Granowskiego i
żyła jak przykładna mężatka. Kapryśny los otworzył jednak przed nią niezwykłe
możliwości, dzięki którym mogła być wreszcie szczęśliwa. Książka przedstawia
miłość i zdradę, wielkie sceny batalistyczne, wojny husyckie i bunty narodowe.
Zanurzmy się w burzliwe lata późnego Średniowiecza.
Książka o męczennikach – ofiarach
rewolucji i religijnych prześladowań, a także o ich katach i zbrodniczych
ideologiach. W pierwszej części Autor omawia prześladowania Kościoła w
Europie: od reformacji, poprzez rewolucje francuska i XIX–wieczny liberalizm po
faszyzm, nazizm i komunizm. W drugiej – ucisk i męczeństwo
chrześcijan w krajach islamskich w XX wieku, a nawet przed kilku laty. Te
czerwone karty kościoła, które próbuje się dziś przemilczeć lub obłudnie
tłumaczyć ceną postępu, w tej książce ożywają, krzyczą i oskarżają!
W podręcznikach i encyklopediach
niewiele znajdziemy wzmianek o oporze angielskiego ludu i duchowieństwa wobec
narzuconej "reformy Kościoła" w XVI wieku, o bohaterstwie
wandejskich czy belgijskich chłopów, którzy bronili chrześcijaństwa przeciw
barbarzyństwu rewolucjonistów francuskich w XVIII. A także o ofiarach
bezwzględnej walki, jaką z Kościołem toczył liberalizm i totalitaryzmy, w
Niemczech, we Włoszech, Rosji, Hiszpanii, Meksyku... Książka Grzegorza
Kucharczyka, to panorama historii nieznanej.
Grzegorz Kucharczyk (ur.
1969) doc. dr hab., Kierownik Pracowni Historii Niemiec i Stosunków Polsko-Niemieckich
IH PAN w Poznaniu. Autor kilkudziesięciu prac naukowych, w tym
książek: Niemcy i racja stanu. Myśl polityczna Jacquesa
Bainvillea, Kielknią i cyrklem. Laicyzacja Francji w latach
1871-1914, Pierwszy holocaust XX wieku, Ostatni cesarz. Współautor serii
podręczników do gimnazjum oraz Małej historii wielkiej
Polski i Małej historii polskiej myśli politycznej.
Najsłynniejszy polski rycerz,
którego imię żyje do dziś: Zawisza Czarny.
Człowiek, którego słowo znaczyło
więcej niż prawo. Ten, który za najwierniejszego giermka wziął syna pokonanego
wroga. Dla sługi, któremu dał słowo, sam zdobył oblężony zamek. Dla brata,
wziętego do krzyżackiej niewoli, spali świat.
Stawał do walki tam, gdzie nikt
już nie miał odwagi walczyć. A ludzie szli za nim, w ogień, pod deszcz strzał i
bezlitosne ostrza. Po śmierć albo po zwycięstwo, ale zawsze za nim.
Historia wyjątkowego człowieka
spisana ze swadą właściwą prozie Jacka Komudy, dbałość o szczegóły i realia
historyczne, która zapewni rozrywkę na najwyższym poziomie i wielbicielom
średniowiecznej historii i czytelnikom ceniącym przede wszystkim żywą,
trafiającą w serce opowieść.
Jacek Komuda - zawodowy pisarz i
historyk. Specjalizuje się w dziejach Rzeczypospolitej szlacheckiej. Autor
siedemnastu książek: dziewięciu powieści historycznych, marynistycznych i
siedmiu zbiorów opowiadań, których akcja rozgrywa się w XVII w., na morzach i
oceanach oraz w XV-wiecznej Francji, a także zbioru esejów na temat kultury
sarmackiej i najsłynniejszych postaci tamtych czasów. Jego dzieła, bez przerwy
wznawiane, sprzedały się w łącznym nakładzie pół miliona egzemplarzy i cieszą
się ogromną popularnością wśród polskich czytelników. Autor otrzymał też
stypendium Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, przyznawane w ramach
pierwszego etapu konkursu na scenariusz filmu historycznego.
Wierny prawdzie, nie stroni od
brutalnych, mocnych kart historii. Inaczej niż Sienkiewicz woli pisać ku
przestrodze niż ku pokrzepieniu serc. Wskrzesza dawne obyczaje, postaci,
zapomniane miejsca. Bohaterowie to ludzie miotani namiętnościami, a nie
papierowe ideały. Najważniejszym celem, jaki stawia sobie autor, jest
przybliżenie i spopularyzowanie wśród czytelników historii Rzeczypospolitej
szlacheckiej.
XVI tom „Kresowej Atlantydy”
przedstawia historię czterech niedużych miejscowości: Bolechowa – miasta leśników,
tartaków i drwali: Świrza – gdzie była rezydencja rodowa znanych polskich rodów
Krzeczunowiczów i Komorowskich; oraz Wełdzirza i Chocina – dziś zapomnianych
przez Boga i ludzi wsi, a niegdyś tętniących życiem i zadziwiających mnogością
talentów ich mieszkańców. To stamtąd wywodzą się m.in. Bolesław
Wieniawa-Długoszowski – pierwszy ułan Rzeczypospolitej, kolorowy ptak epoki i
tragiczny samobójca; Mieczysław Kozar-Słobódzki – twórca legendarnych pieśni
legionowych, m.in. „Rozkwitały pąki białych róż”; Irena Komorowska – malarka,
żona dowódcy Armii Krajowej; Marcella Sembrich-Kochańska – największa polska
diwa operowa, gwiazda Metropolitan Opera; i Kazimiera Alberti – pisarka,
przyjaciółka Witkacego.
To o nich i o dziesiątkach innych
osób prof. Stanisław Nicieja snuje barwną opowieść, ozdobioną unikatowymi
fotografiami. Ukazuje też, jak polscy leśnicy bronili pięknych lasów
bezlitośnie eksploatowanych przez austriackich zaborców.
Obraz olejny Stanisława Kaczora-Batowskiego „Ułani
przy wodopoju”.
Prokurator Jakub Kania przyjmuje prywatne zlecenie od
niemieckiej dziennikarki: ma rozwikłać zagadkę pożaru, który tuż przed
wojną strawił jedną z najwspanialszych rezydencji magnackich na Śląsku. Sprawa
ta powiązana jest z makabrycznym odkryciem w tamtejszym kościele a wiedzie ku
Freudenkreis, istniejącej do dziś elitarnej organizacji zrzeszającej zaufanych
ludzi Heinricha Himmlera i parającej się zagadkowymi praktykami medycznymi.
Kania podejmuje trop, który prowadzi do tajemnic niemieckich okultystów i
działalności specjalnej jednostki dokumentującej sekrety czarownic oraz
poszukiwań korzeni rasy aryjskiej. Ale stawka w śmiertelnie niebezpiecznej
grze, w którą się uwikłał, jest znacznie cenniejsza, podobnie jak uczucie,
które zaczyna łączyć Kanię ze zleceniodawczynią.
Po „Gambicie” i „Wotum” bardzo
czekałem na nową książkę Macieja Siembiedy. Dostałem wciągający i wartko
płynący kryminał pełen zdumiewających faktów historycznych genialnie
splecionych ze współczesną akcją. A wszystko to opisane zabawnym, lekkim,
żwawym językiem z perfekcyjnymi dialogami. Cały Maciej Siembieda! Gorąco
polecam. Bartosz Raj, gazeta.pl
Cieszmy się, że mamy Siembiedę -
autora, który pięknie snuje opowieść, zawsze dba o kunszt słowa i niezwykle
umiejętnie łączy prawdę historyczną z fikcją literacką. W ten oto sposób każda
z jego powieści staje się literaturą rozrywkową z najwyższej półki.
Najserdeczniej polecam! Robert Małecki
Maciej Siembieda - pisarz, autor powieści
sensacyjnych z ponad trzydziestoletnim doświadczeniem
reporterskim. Zajmuje się dziennikarskimi śledztwami historycznymi.
Trzykrotnie otrzymał za nie tzw. „polskiego Pulitzera” - Nagrodę Stowarzyszenia
Dziennikarzy Polskich. Laureat ponad dwudziestu nagród w konkursach na
reportaż. Publikował w najważniejszych polskich tytułach prasowych – od
„Kultury” (Paryż) po gazety codzienne. Wydał cztery zbiory reportaży oraz
cztery powieści, których głównym bohaterem jest prokurator Jakub Kania:
"444", "Miejsce i imię", "Wotum" oraz
"Kukły". Jest również autorem powieści "Gambit"
- brawurowej historii wojennej splecionej z powojenną grą wywiadów. W
swoich książkach po mistrzowsku wykorzystuje elementy prawdziwych historii,
nadając im sensacyjną ramę i tempo, co sprawia, że jest jedną
z najoryginalniejszych postaci literatury kryminalnej i sensacyjnej w
Polsce.
Dalsze losy Ryty
Valdi – gwiazdy filmowej i teatralnej dwudziestolecia międzywojennego.
Losy coraz bardziej burzliwe, szczególnie że na horyzoncie pojawiają się nowi
bohaterowie, którzy wszystko komplikują. Ryta nie odpuszcza, dąży po trupach do
celu. Czy ta walka skończy się dla niej dobrze?
Czy małżeństwo Ryty przetrwa? Czy uda jej się spełnić swoje marzenie,
by wyjechać na zagraniczne tournée? Jakie będą losy Mariana
Warolewskiego?
Nowi wielbiciele, zaskakujące decyzje i coraz więcej
skandali z Rytą w roli głównej.
Alina Zerling-Konopka „Burzliwa
młodość. Elżbieta żona Jagiełły”
Opowieść o kobiecie kochanej
przez króla, lecz znienawidzonej przez dwór. Dramatyczne dzieje Elżbiety
Granowskiej, która zanim została królową, przeżyła wielką miłość i gorzkie
upokorzenie. Jest to bogaty fresk historyczny i obyczajowy, który daje
interesujące tło spiskom, zasadzkom i intrygom.
Gostyń, schyłek sierpnia 1930
roku. Kolacja w willi należącej do miejscowego przedsiębiorcy i polityka
Zygmunta Korniłowskiego. Przy stole zasiadają współpracownicy Korniłowskiego,
jego przeciwnicy polityczni oraz ksiądz z pobliskiej parafii. Gości zabawia
rozmową piękna małżonka gospodarza. Mimo zaproszenia, na kolacji nie pojawia
się najbliższy przyjaciel gostyńskiego polityka. Związany z prorządowym BBWR
czterdziestosześcioletni Zygmunt Korniłowski to człowiek, którego charakter
trudno opisać w kilku słowach. Prowadząc interesy nie kieruje się sentymentami,
potrafi manipulować ludźmi i wykorzystywać ich do realizacji własnych planów. Żadna
z przybyłych osób przyjmując zaproszenie nie zdaje sobie sprawy, że wieczerza w
domu, oplecionym konarami olbrzymiego dębu, zostanie przerwana tragicznym
wydarzeniem.
W trakcie kolacji polityk
wychodzi na taras, a następnie po kolei wzywa swoich gości na rozmowy. Niemal
każda z osób po zakończeniu pogawędki jest wyraźnie wzburzona. Kiedy zaczyna
padać deszcz, ksiądz Jóźwiak staje w drzwiach prowadzących na taras, i prosi
gospodarza aby schronił się w salonie. Kiedy Korniłowski nie odpowiada,
duchowny podchodzi bliżej i z przerażeniem stwierdza, że polityk nie żyje.
Wszyscy uczestnicy przyjęcia uważają, że Korniłowski popełnił samobójstwo,
strzelając sobie w głowę. Na miejscu pojawia się policja i prokurator. Śledczy
są jednak przekonani, że Zygmuntowi Korniłowskiemu ktoś pomógł rozstać się z
życiem. Ostatnią osobą, która widziała przedsiębiorcę żywego była jego młoda
asystentka, Marta Borkowska.
Prokurator Adam Karski, który
podobnie jak w dwóch poprzednich powieściach kryminalnych Grzegorza
Skorupskiego usiłuje rozwikłać zagadkę zbrodni, tym razem staje przed niezwykle
trudnym zadaniem. Już po przeprowadzeniu pierwszych rozmów z uczestnikami
kolacji uświadamia sobie, że każda z osób miała przekonujące motywy aby zamordować
Korniłowskiego. Sprawa ociera się o politykę, a Karski musi działać pod presją
czasu. Zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności jaka na nim ciąży. W biurze
prokuratora rozdzwaniają się telefony z województwa. Pojawiają się pierwsze
naciski i sugestie odnośnie kierunku w jakim powinno być prowadzone śledztwo.
Akcja powieści toczy się niemal
20 lat po objęciu przez Karskiego urzędu prokuratora w Gostyniu. Mężczyzna
nadal jest wierny swoim zasadom. Jest uczciwy, bezkompromisowy, wymagający zarówno
wobec siebie jak i współpracowników. Niestety nadal nie może się uporać z
problemem alkoholowym. W jego małżeństwie także nie jest tak różowo jak jeszcze
kilkanaście lat temu. Mimo to stara się rozmawiać z żoną o problemach i
wspólnie szukać dróg do ich rozwiązania. Grzegorz Skorupski dostrzegł liczne
analogie pomiędzy życiem politycznym przed dziewięćdziesięcioma laty a
bezpardonową walką jaką toczą pomiędzy sobą dzisiejsze „elity”. Wątki
kryminalne w powieści „Dom pod Czerwonym Dębem” splatają się z delikatnymi odniesieniami
do wydarzeń, skandali, i afer, które niczym robak toczą od zawsze
reprezentantów społeczeństwa zasiadających ławach sejmowych, rządowych i
samorządowych.
Prokurator Adam Karski zgromadził
wokół siebie zgrany zespół współpracowników, pośród których prym wiedzie znany
z powieści „Dłonie śmierci” i „Smak błękitu”[1], szef
gostyńskiej policji podkomisarz Krzysztof Krzyżostaniak. Mieszkańcy domu, w
którym dokonano zbrodni, skrzętnie skrywają mroczne tajemnice. Również prześwietlając
przeszłość każdego z uczestników kolacji, Karski odkrywa liczne sekrety, których
ujawnienie mogłoby narazić na szwank reputację rozmówców. Kameralna sceneria w
jakiej rozgrywa się akcja (dom ofiary i gabinet prokuratora) oraz sposób
prowadzenia przez Karskiego śledztwa nawiązują do najlepszych tradycji
klasycznej powieści kryminalnej. Polecam.
"Szary" to legenda podziemnego państwa polskiego. Partyzant, który
organizował brawurowe akcje bojowe na oddziały niemieckie, więzienia i banki,
wymierzał chłosty volksdeutschom i gorliwym żandarmom, chronił i wspierał
materialnie ludność cywilną… Zdradzony, został aresztowany i skazany na
wielokrotną karę śmierci. Ta historia była opowiadana, śpiewana, przekazywana z
ust do ust, mimo oficjalnego zakazu. Jej siła wynika z faktu, że
"Szary" jest zwycięzcą w wymiarze moralnym i historycznym.
Co łączy wyobrażenia fantastycznych
krain i nieodkrytych lądów z niezwykłymi dziejami Piwnicy Świdnickiej we
Wrocławiu? Jaki jest związek między wrocławską Wytwórnią Filmów Fabularnych i
kolekcją złotych monet?
Autorki i autorzy tekstów
zawartych w niniejszej publikacji odsłaniają tajemnice skarbów kultury
przechowywanych w Ossolineum: starych druków, manuskryptów, dokumentów
kartograficznych, bogato zdobionych tabakierek czy bezcennych złotych monet.
Śledzą losy ossolińskich zbiorów w latach tuż po drugiej wojnie światowej, ale
też rekonstruują żywą tkankę codzienności, opierając się na fotografiach,
plakatach czy ulotkach zebranych w Dziale Dokumentów Życia Społecznego. Książka
zawiera wykłady wygłoszone w latach 2019–2020 w cyklu Z ossolińskiej
kolekcji. Zaprezentowane tu tematy odzwierciedlają różnorodność zbiorów
Zakładu Narodowego im. Ossolińskich oraz jego długą, bogatą i burzliwą
historię.
„Czarownice, czarownicy, czary.
Obrazy kulturowe, literackie, artystyczne”
Niniejszy tom stanowi
interesującą propozycję wydawniczą. Mamy w nim wiele tekstów będących wynikiem
solidnych badań, także archiwalnych, które stanowią dobry materiał, inspirujący
do dalszych przemyśleń nad zjawiskiem czarów obecnym w przestrzeni kulturowej,
literackiej i artystycznej. W trakcie lektury staje się oczywiste, jak wiele
jeszcze zostało do zrobienia w kwestii, wydawałoby się, dokładnie już
rozpracowanej i opisanej. Zebrane w książce teksty pokazują, że istnieje pilna
potrzeba dokonania pewnych uściśleń i uregulowania kwestii terminologicznych.
Na przykład chodzi o doprecyzowanie, w jakich przypadkach mamy do czynienia (w
przeszłości i obecnie) z autentycznym, świadomym czarownictwem, a kiedy ze
zwykłym przestępstwem (np. otrucie kogoś w sposób racjonalny, czyli za pomocą
trucizny), ze świętokradztwem (z punktu widzenia instytucji religijnej) lub tylko
z podejrzeniem czy pomówieniem o taką działalność. Zaprezentowany tu materiał
daje wiele do myślenia oraz porządkuje pewne kwestie. Prof. dr hab. Kazimierz
Banek
Autorzy tekstów zawartych w
publikacji omawiają szeroko pojmowane zjawisko "czarownictwa".
Tematyka ich tekstów jest różnorodna i traktuje np. o obecności czarów w
kulturze słowiańskiej, elementach magicznych w tradycji i legendach z Wyspy
Wielkanocnej, funkcjonariuszach kultu pogrzebowego w indonezyjskiej Toradży,
magicznych pasjach Anglików, Johna Dee oraz Isaaca Newtona, skandynawskim
literackim obrazie nowoczesnej czarownicy czy wreszcie koncepcji magii w
twórczości Roberta E. Howarda, amerykańskiego autora książek z gatunku fantasy.
Różnorodność tematyki, kultur
oraz źródeł używanych do analiz "czarownictwa" przez
poszczególnych autorów (np. dokumenty archiwalne, wywiady i ankiety
psychologiczne, źródła literackie i artefakty sztuki, dane zebrane podczas
pracy w terenie i opracowania antropologiczne) stwarza wrażenie, że ma się do
czynienia z onirycznym obrazem podróży przez krainę czarowników i czarów, w
której kolejne przystanki-artykuły sygnują zmianę
"krajobrazu", tak tematycznego, jak i metodologicznego. Dr hab.
Małgorzata Sacha, prof. UJ