piątek, 30 marca 2018

„Sekrety III Rzeszy w Ludwikowicach Kłodzkich”



Paweł Jeżewski „Sekrety III Rzeszy w Ludwikowicach Kłodzkich”


„W książce przedstawiłem wyniki moich najnowszych eksploracji terenowych oraz nigdy wcześniej niepublikowaną dokumentację archiwalną zdobytą w efekcie licznych badań, które przez dwa lata prowadziłem w różnego typu archiwach państwowych oraz prywatnych. Na podstawie niemieckiej dokumentacji obalam wiele mitów, jak na przykład błędnie przedstawiane w literaturze etapy budowy fabryki Dynamit AG Ludwigsdorf, błędnie podawana ilość baraków w poszczególnych obozach, itd. Wyjaśniona została kwestia tajemniczego zlikwidowania męskiej części obozu dla Żydów w 1944 roku. Po raz pierwszy pojawiają się dokumenty archiwalne związane z budową kompleksu Gontowa, który wchodził w skład Bauvorhaben „Riese”.



Początkowy odcinek sztolni nr 2. Fot. Paweł Jeżewski


Zamieściłem również dokumenty archiwalne związane z wyższym kierownictwem tej budowy. W książce przedstawiona została pełna dokumentacja z badań i eksploracji terenowych, które prowadziłem wraz z moim nieformalnym zespołem badawczym w latach 2014-2018. Mapy sytuacyjne terenu zawarte w poprzedniej książce (2015) zostały uszczegółowione oraz zostały zamieszczone nowe mapy, które łącznie dają pełne odwzorowanie rozlokowania obiektów budowlanych znajdujących się na powierzchni oraz pod powierzchnią terenu. Relacje świadków historii – skrótowo przedstawione w książce poprzedniej – w nowej książce zostały uzupełnione i rozszerzone o nowe. Zamieściłem również kluczowe relacje osób, do których udało mi się dotrzeć na ostatnim etapie prowadzonych badań. W książce przedstawiłem nigdy wcześniej niepublikowane zdjęcia z wczesnych lat powojennych terenu fabryki amunicji w Ludwikowicach Kłodzkich i kompleksu Gontowa oraz wiele innych ciekawostek jak np. komponenty materiałów wybuchowych wyrabianych w fabryce Dynamit AG Ludwigsdorf, których zdjęcie miałem jedyną i niepowtarzalną okazję wykonać. (Paweł Jeżewski)

Więcej na stronie autora:

Recenzja książki:


Wydawca: F.H.U. „Beata”
ISBN: 978-83-950182-0-6
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 283



czwartek, 29 marca 2018

„Cuda dzieją się po cichu”



Anita Czupryn „Cuda dzieją się po cichu”
O jasnogórskich cudach i łaskach


„(…) Chcemy sławić naszą Królową, wychwalać jej dobroć, dawać świadectwo Bożej potęgi i miłosierdzia. I temu właśnie ma służyć książka, którą trzymają Państwo w ręku. Zawiera opisy niezwykłych zdarzeń mających miejsce w życiu zwykłych ludzi, za którymi orędowała Pani Jasnogórska. Ufamy, że historie te wzmocnią wiarę w moc wstawiennictwa Maryi oraz na nowo ukażą Jej żywą obecność w naszym – jak mówił św. Jan Paweł II – Sanktuarium Narodu. (…)”. Czy modlitwa przed obliczem Jasnogórskiej Matki Bożej ma rzeczywiście wyjątkową moc? Czy to właśnie przed tym obrazem zapadały najważniejsze decyzje dla historii Polski? Od ponad 600 lat na Jasną Górę przybywają pielgrzymi po pomoc, nadzieję i otuchę. W trudnych momentach przed obrazem klękali królowie i dowódcy.

Jasna Góra – maryjna twierdza, strażniczka polskiej niepodległości, której nie pokonał ani potop szwedzki, ani niemiecka eskadra bombowców, ani nienawiść rosyjskich namiestników. Książka jest efektem wnikliwych badań nad nigdy nieopublikowanymi jasnogórskimi dokumentami oraz rozmów ze Strażnikiem Cudów – kustoszem Głównego Archiwum Zakonu na Jasnej Górze – Ojcem Melchiorem Królikiem OSPE. Od ponad 40 lat spisuje on świadectwa ludzi, którzy doznali cudów bądź doświadczyli łask za przyczyną Jasnogórskiej Matki Bożej. Książka zawiera również osobiste, nieoczekiwane przeżycia autorki wynikające ze spotkań z częstochowską Madonną.

Anita Czupryn w 300-lecie koronacji Cudownego Obrazu postanowiła odwiedzić Jasnogórskie Sanktuarium i sprawdzić, w czym tkwi sekret tego wyjątkowego dla Polaków miejsca. Książka posiada rekomendację Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej.

Źródło:



Wydawca: Fronda
ISBN: 978-83-8079-005-6
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 344



środa, 28 marca 2018

„Listy przyniosły śmierć”



Kazimierz Kłoś „Listy przyniosły śmierć”


Do niewielkiego, leżącego w pobliżu gór, miasteczka Noteczki przybywa Jan Bieżany. Młody, pracujący w Warszawie doktor chemii zamierza spędzić tu urlop, a kto wie może i odnaleźć sympatię z lat studenckich. Tuż po przyjeździe mężczyzna ratuje z opresji piękną dziewczynę Martę. Niestety wkrótce okazuje się, że w tajemniczych okolicznościach zostaje zamordowany jej dziadek, niejaki Ambroży Tralla. Doktor zgłasza się na posterunek milicji i informuje o odkryciu zbrodni miejscowego sierżanta. Okazuje się, że staruszek został zamordowany ze służbowej broni należącej do stróża prawa. Niebawem dochodzi do następnego zabójstwa. Bieżany znajduje się w samym centrum nieudolnie prowadzonego śledztwa.




Akcja powieści rozgrywa się pod koniec lat 60. ubiegłego wieku w odciętym od świata miasteczku. Odkrywamy wzajemne relacje, powiązania i stosunki panujące w Noteczkach. Poznajemy najważniejsze „osobistości”, w tym rodzinę poczmistrza, miejscowego doktora i poczciwego, choć niezbyt operatywnego sierżanta Milicji Obywatelskiej. Wszyscy bohaterowie skrywają jakieś dramaty lub tajemnice, które w miarę rozwoju fabuły autor odsłania przed czytelnikami. Niemal każdy młody człowiek z Noteczek marzy o tym aby zdarzył się cud umożliwiający zakończenie beznadziejnej egzystencji w miasteczku i wyjazd w wielki świat. Niektórzy są gotowi nawet nagiąć przepisy prawa aby móc zrealizować swoje marzenia.

Niewiele wiadomo o autorze niniejszego kryminału. Kazimierz Karol Kłoś (1924-1995) ma w skromnym dorobku zaledwie kilka publikacji książkowych. Są to głównie utwory o tematyce historycznej. Powieść „Listy przyniosły śmierć” powstała w 1961 r. Mimo niezbyt wciągających pierwszych stron, nie należy zbyt wcześnie odkładać książki na półkę. Wkrótce fabuła komplikuje się a akcja nabiera rumieńców. „Listy przyniosły śmierć” to jedna z najciekawszych i najbardziej klimatycznych powieści wydanych dotychczas w serii Najlepsze kryminały PRL. Polecam.


Wydawnictwo: CM
Seria wydawnicza: Najlepsze kryminały PRL. Lata 60
ISBN: 978-83-65499-96-7
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 194



poniedziałek, 26 marca 2018

„Już nikogo nie słychać”



Ryszard Ćwirlej „Już nikogo nie słychać”


Listopad 1926 roku. W Poznaniu krążą pogłoski o spodziewanej wizycie Piłsudskiego. Nad bezpieczeństwem Marszałka ma czuwać komisarz Antoni Fischer. Jednak napięta po przewrocie majowym atmosfera w kraju, narastające nastroje antysemickie oraz ciągle ścierający się bolszewicy i narodowcy nie ułatwiają komisarzowi zadania.




Na domiar złego w mieście dochodzi do zbrodni. Młody praktykant znajduje ciało zastrzelonego właściciela zakładu pogrzebowego, Alojzego Kaczmarkiewicza. Jego siostrzeniec Anastazy Olkiewicz, zasłużony w czasie wojny bolszewickiej przodownik policji, za punkt honoru stawia sobie złapanie zabójcy. Niedługo potem, w podobny sposób, ginie działacz partii narodowej, mecenas Olgierd Witecki. Fischer nie ma ani chwili do stracenia, jak najszybciej musi znaleźć groźnego zabójcę. Ryszard Ćwirlej perfekcyjnie oddaje atmosferę dwudziestolecia międzywojennego. Jego bohaterowie przechadzają się po uliczkach dawnego miasta, zaglądają do barów, zatęchłych piwnic i cel.

Źródło:

Recenzja powieści:

Wydawca: Czwarta Strona
ISBN: 978-83-7976-820-2
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 512

niedziela, 25 marca 2018

„Świetlista igła”



Anna Kłodzińska „Świetlista igła”
‘Tajemniczy pasażer”


Warszawa, lata 60. ubiegłego wieku. Z pracowni Instytutu Chemii tajemniczy włamywacz kradnie ważną pracę naukową docenta Straszewskiego. Zdumienie pracowników instytutu oraz przybyłych na miejsce zdarzenia milicjantów budzi sposób w jaki przestępca dostał się do pomieszczenia, w którym przechowywano dokumentację. Wszystko wskazuje na to, że zamek szafy pancernej  został błyskawicznie stopiony laserem o potężnej mocy. Naukowcy są jednak zdania, że skonstruowanie urządzenia o takich parametrach w Polsce nie jest jeszcze możliwe.




Niebawem w trudny do wyjaśnienia sposób zostaje zamordowany pewien naukowiec. Funkcjonariusze MO zaczynają podejrzewać, że sprawy mają ze sobą jakiś związek, a to co wydawało się zupełnie nieprawdopodobne, może okazać się faktem. Śledztwo komplikuje się jeszcze bardziej, do akcji wkracza więc jeden z najskuteczniejszych oficerów Komendy Stołecznej - kapitan Szczęsny. Milicjanci nie mogą sobie pozwolić na nawet najmniejsze potknięcie, wiedzą bowiem, że posiadający śmiercionośną broń nieuchwytny przeciwnik jest gotowy na wszystko.

Tym razem pisarka i dziennikarka „Życia Warszawy” zaserwowała czytelnikom nieco mniej smaczków związanych z życiem w stolicy za czasów Józefa Cyrankiewicza. Pojawia się oczywiście kilka miejsc, które mogą pamiętać przedstawiciele starszego pokolenia mieszkańców Warszawy. Kłodzińska skoncentrowała się natomiast na ukazaniu działań organów ścigania oraz poczynań sprytnego przestępcy. Funkcjonariusze MO, z kapitanem Szczęsnym na czele, nie po raz pierwszy zmuszeni są do sięgnięcia po niestandardowe środki. Tylko tak bowiem mają szansę na schwytanie mordercy i na udowodnienie mu licznych przestępstw. W niniejszym tomie zamieszczone zostało również mało znane, krótkie opowiadanie Anny Kłodzińskiej „Tajemniczy pasażer” z 1961 r. Polecam.


Wydawnictwo: CM
Seria wydawnicza: Najlepsze kryminały PRL
ISBN: 978-83-65499-69-1
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 224



czwartek, 22 marca 2018

„Nikola Tesla. Władca piorunów”



Przemysław Słowiński „Nikola Tesla. Władca piorunów”


Człowiek, który wymyślił wiek dwudziesty. Bez jego wynalazków nie byłoby prądu przemiennego, turbin w elektrowniach wodnych, pilota do telewizora, robotów przemysłowych a nawet… radia czy telefonii komórkowej. Genialny i zazdrosny, skonfliktowany z Marconim – o wynalazek radia, z Edisonem – o zasady, pieniądze i podpatrzone wynalazki. Nominowany do nagrody Nobla, nigdy jej nie otrzymał. Podobno komitet noblowski zdecydował tak, by nie drażnić innych wynalazców. Wierzył w teorię płaskiej Ziemi i eter – tajemniczą substancję otaczającą naszą planetę rewelacyjnie przewodzącą promieniowanie elektromagnetyczne. Twierdził, że skonstruował odbiorniki potrafiące czerpać z energii wszechświata. O tajemniczych urządzeniach, które demonstrował starannie wybranym osobom, krążyły legendy.

Jego twarz gościła na okładce Time’a, a wielkonakładowe gazety informowały, że wynalazł tajemniczy promień potrafiący strącić tysiące samolotów z odległości ponad 500 kilometrów. Pracownia naukowa genialnego wynalazcy spłonęła w tajemniczych okolicznościach – wraz z cenną dokumentacją badań. Nigdy nie odnaleziono sprawców. Wszystko podporządkował swoim wynalazkom, żył w celibacie, nie wiążąc się z nikim. Jego śmierć wpisała się w ciąg wydarzeń nazywanych nieraz spiskową teorią dziejów. Ciała nie poddano autopsji, a z jego pokoju zniknęły zapiski naukowe i czarny notatnik podpisany „Sprawy rządowe”. Wszystkie posiadłości należące do Tesli zostały skonfiskowane przez urząd o nazwie Powiernictwo Majątków Obcokrajowców, pomimo że był on pełnoprawnym obywatelem Stanów Zjednoczonych. Zapomniany geniusz. Wizjoner. Tesla.

---

Przemysław Słowiński urodził się w 1952 roku we Wrocławiu. Z wykształcenia prawnik, wykonywał wiele zawodów, m.in. malarza, górnika, barmana, agenta ubezpieczeniowego. Autor książek biograficznych.

Źródło:



Wydawca: Fronda
ISBN: 978-83-8079-064-3
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 400



wtorek, 20 marca 2018

„Dobry ubek”



Grzegorz Majewski „Dobry ubek”


II wojna światowa dobiegła końca. W otaczających Przemyśl lasach nadal jednak ukrywają się partyzanci, którzy nie potrafią pogodzić się z nowym ustrojem. Dla majora Kosy i jego oddziału rozpoczyna się kolejny etap walki. Owiany legendą dowódca i jego ludzie doskonale zdają sobie sprawę z beznadziejności swojego położenia. Wiedzą, że nie mogą dostać się do niewoli, gdzie czeka ich pewna śmierć z rąk sadystycznych funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Nim polegną na polu walki pragną zadać jak największe straty ubekom oraz żołnierzom Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Władza ludowa robi wszystko aby rozbić leśne oddziały. Rozkaz zlikwidowania oddziału majora Kosy powierzony zostaje kapitanowi KBW Lesławowi Wolskiemu. To bezwzględny degenerat, który dla kariery gotów jest dopuścić się nawet najpodlejszych czynów. Akcja, której nadano kryptonim „Dobry ubek” nie rozwija się jednak po myśli Wolskiego. Na scenie pojawiają się postacie, które odegrają w powieści kluczowe role. Jedną z nich jest młody sierżant UB Edward Berg, drugą zdesperowany partyzant o pseudonimie „Trup”.




„Dobry ubek” to okraszona wieloma mocnymi scenami sensacyjna powieść historyczna, z wartką akcją i soczystymi dialogami. Z prymitywnymi, sadystycznymi postaciami ubeków kontrastują szlachetne charaktery żołnierzy podziemia niepodległościowego. Choć akcja powieści rozgrywa się na ziemiach polskich, znajdziemy tu sceny jakby żywcem wyjęte z filmów o Dzikim Zachodzie. Na kartach książki często dochodzi do strzelanin i bijatyk. Dość brutalną fabułę autor stara się nieco ocieplić poprzez wprowadzenie wątku miłosnego. Delikatnie naszkicowane tło historyczne, szybkie tempo i częste zwroty akcji sprawiają, że choć konstrukcja powieści nie jest zbyt skomplikowana, czytelnik z zainteresowaniem śledzi dramatyczne przygody bohaterów. Książka Grzegorza Majewskiego jest drugą pozycją tego autora wydaną w cyklu „Niezłomni”. Pierwszą jest opublikowana w 2015 r. powieść „Piekło odzyskane”. Polecam.

---

Grzegorz Majewski urodził się w 1980 roku w Trzciance. Studia dziennikarskie ukończył w Poznaniu, a obecnie mieszka w Wejherowie. Jest wnukiem Żelisława Majewskiego, partyzanta AK działającego pod pseudonimami „Demon” i „Żbik”, który po wojnie został jednym z pierwszych leśniczych na terenach Pomorza Zachodniego.


Wydawca: Instytut Wydawniczy Erica
Cykl: Niezłomni
ISBN: 978-83-65310-73-6
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 263



niedziela, 18 marca 2018

„Krwawa hrabina”



Stanisław Antoni Wotowski „Krwawa hrabina”


Połowa XVII stulecia. Przez bezkresne węgierskie lasy podróżuje pochodzący ze znakomitego szlacheckiego rodu Stanisław Górka. Młodzieniec wiezie ważne dokumenty przeznaczone dla księcia Gabora Batorego. Pewnego dnia  zmęczony szlachcic i jego pachołek docierają do wznoszącego się pośród drzew potężnego zamczyska, starej rezydencji hrabiny Elżbiety Batory. Tuż po przybyciu do bram twierdzy Górka jest świadkiem sytuacji, która budzi w nim pewne zaniepokojenie. Jednak spotkanie z piękną panią usypia czujność Polaka. Z miejsca zakochuje się w Elżbiecie a kobieta odwzajemnia uczucie. Pani Batory roztacza przed młodym Polakiem wizję nie tylko wspólnego życia, lecz również możliwość uzyskania przez niego tytułu książęcego.




Po pewnym czasie Górka zaczyna dostrzegać, że wiekowa budowla skrywa wiele budzących grozę tajemnic. Przybysze dowiadują się, że w jednej baszt znajduje się pracownia sędziwego alchemika, a w lochach twierdzy więziona jest młoda dziewczyna. Ryzykując życie polski szlachcic wraz z wiernym sługą postanawiają uwolnić nieszczęśnicę i odkryć pilnie strzeżone sekrety ukrytego w głębokim borze zamku. Pisząc niniejszą powieść Stanisław Wotowski inspirował się szczodrze dokonaniami angielskich i francuskich mistrzów powieści grozy. Stąd też nie brakuje w zamku Elżbiety Batory pięknych komnat, mrocznych korytarzy czy tajemniczych przejść. Piękna władczyni otacza się wiernymi sługami, z których najbliższy jest odrażającą kreaturą, gotową popełnić dla swej pani nawet najbardziej bezecne czyny.

Stanisław Wotowski był niezwykle płodnym pisarzem. Do czasu wybuchu II wojny światowej wydano około czterdziestu jego książek. Na podstawie kilku powstały scenariusze filmowe. Szkoda, że żaden z przedwojennych twórców nie sięgnął po „Krwawą hrabinę”. Ta powieści to także doskonały materiał na film. W trakcie lektury niektóre sceny kojarzyły mi się nieodparcie z komedią-horrorem „Nieustraszeni pogromcy wampirów” zrealizowanym w 1967 r. przez Romana Polańskiego. Znaczna część dorobku Wotowskiego to powieści kryminalne oraz utwory o tematyce okultystycznej. Wiele dzieł pisarza wznowiono po latach w serii Kryminały przedwojennej Warszawy[1]. Warto zwrócić także uwagę na kilka książek historycznych tego autora, tym bardziej, że na rodzimym rynku księgarskim tak klimatycznych powieści jak „Krwawa hrabina” nie ukazało w latach II RP zbyt wiele. Polecam.


Wydawca: CM
ISBN: 978-83-65499-80-6
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 148


piątek, 16 marca 2018

„Tyko umarli wiedzą”



Ryszard Ćwirlej „Tyko umarli wiedzą”


Ekscytująca powieść mistrza kryminału z burzliwą historią z pierwszej połowy XX wieku w tle. Lipiec 1932 roku. Europa pogrążona jest w głębokim kryzysie ekonomicznym. Z każdym dniem przybliżającym termin wyborów do Reichstagu społeczeństwo niemieckie coraz bardziej się radykalizuje. Tymczasem urzędujący w Schneidemühl (dzisiejsza Piła) kapitan Carl Aschmutat, dawny znajomy  Antoniego Fischera, wpada w poważne kłopoty. W mieście dochodzi do morderstwa, którego ofiarą jest znany działacz komunistyczny. Aschmutat musi jak najszybciej odkryć, kto stoi za atakiem, by zdążyć przed wizytą w mieście kandydata do urzędu kanclerza – Adolfa Hitlera.




Tylko umarli wiedzą to druga część serii o przygodach Antoniego Fischera. Tym razem poznański policjant pomaga swojemu dawnemu przyjacielowi rozwiązać zagadkę zbrodni, która tylko na pierwszy rzut oka wydaje się prosta. Równocześnie Fischer ma do wykonania najtrudniejsze zadanie, z jakim przyszło mu kiedykolwiek się zmierzyć. Major Jażdżewski, oficer polskiego wywiadu powierza mu niezwykle delikatną i wymagającą misję. Misję, której przyjęcia Fischer nie mógł odmówić, gdyż zależy od niej dobro Rzeczypospolitej.

Źródło:

Recenzja powieści:


Wydawca: Czwarta Strona
ISBN: 978-83-7976-597-3
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 517


środa, 14 marca 2018

„(Nie) poszła za Niemca”



Piotr Roguski „(Nie) poszła za Niemca”
Opowieść historyczno-literacka


Właściwie tytuł opowieści powinien brzmieć od „Wandy, co nie chciała Niemca” do „Wandy, która go zechciała”. Co się stało, że jeden z fundamentalnych polskich mitów antyniemieckich przemienił się w swoje przeciwieństwo? Czy sprawili to sami Niemcy siłą męskiego uroku, sławy, majątku lub innych atrakcyjności, czy też, jak się to często zdarza w życiu, decyzję panny zmieniły okoliczności, które z pierwszego „nie” uczyniły końcowe „tak”?

Małżeństwa mieszane, w tym polsko-niemieckie, należą do grupy o podwyższonym stopniu ryzyka. Wielowiekowe doświadczenia we wzajemnych stosunkach, zwłaszcza silnie negatywne stereotypy, ciążą nad rodzącym się uczuciem. Zakochani od pierwszego dnia konfrontowani są z pytaniami, które z miłością teoretycznie nie mają nic wspólnego, a jednak… Muszą sobie i otoczeniu wyjaśnić, dlaczego właśnie ona („ta Polka”), dlaczego właśnie on („ten Niemiec”), jakby nie było innych partnerów (partnerek) w ramach tej samej nacji! Te pytania padały „od zawsze”. Zadawali je rodzice, krewni, znajomi, przyjaciele i wrogowie w domach niemieckich i polskich. Wszystko jedno czy zerkniemy do niemieckich powieści z 2 połowy XIX wieku rozgrywających się na terenie Prowincji Poznańskiej, czy z lat dwudziestych XX wieku dziejących się na Górnym Śląsku stwierdzimy, że wszystkie wyrażają głębokie niezadowolenie, a nawet zdecydowany sprzeciw wobec małżeństw polsko-niemieckich. Ich autorzy widzą i wieszczą najgorsze: zdradę uczuć i interesów narodowych, utratę dzieci na korzyść drugiej strony, aż po zbrodnię „pohańbienia rasy”. Nawet enerdowska socjalistyczna poprawność w stosunku do „bratniego kraju” nie wyeliminowała obaw z repertuaru trosk rodzicielskich. (Ze wstępu)

Źródło:

Rozmowa z autorem:


Wydawca: Śląsk
ISBN: 978-83-7164-966-0
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 488


poniedziałek, 12 marca 2018

„Boży szaleńcy”



Wincenty Łaszewski „Boży szaleńcy”
Niezwykłe losy polskich mistyków


Widzieli więcej, potrafili obcować z duszami czyśćcowymi, rozmawiać z samym Bogiem, wkradać się za zasłony Nieba, gdzie nie zaglądał nikt. Słyszeli głosy, których nikt nie słyszy. Widzieli wspaniałości Zbawienia nieznane innym. Przeżywali ekstazy, dysponowali darem bilokacji i unoszenia się nad ziemią. Byli sekretarzami Bożego Miłosierdzia i heroldami Chrystusa Króla. Albo po prostu nauczycielami ciszy, ukrycia i cichej wierności. Wizje, których wielu z nich doświadczyło, podtrzymywały Polaków na duchu w czasach upadku Rzeczypospolitej.

Kapłani, siostry zakonne, osoby świeckie. Mistycy. Z Polski rodem. Każdy z nich zaskakuje i zdumiewa… W książce znajdziemy nie tylko świętych i osoby dopiero wędrujące na ołtarze, ale i postaci zapomniane i dla wielu kontrowersyjne za życia. Są wśród nich także tacy, którzy dali o sobie znać dopiero po śmierci i zasłynęli  spektakularnymi cudami. Pozostawili po sobie notatki i dzienniczki duchowe.

Wincenty Łaszewski przedstawia tych, którzy mieli największy wpływ na dzieje Polski i losy świata. Cichych i tajnych współpracowników Pana Boga. Mistyków, którzy zmienili bieg historii. Którzy wciąż ją zmieniają.

Źródło:



Wydawca: Fronda
ISBN: 978-83-8079-017-9
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 310



niedziela, 11 marca 2018

„Królowa nocy”



Anna Kłodzińska „Królowa nocy”


Warszawa przełom lat 60. i 70. ubiegłego wieku. Dyrektor administracyjno-handlowy jednego z dużych przedsiębiorstw wikła się w romans z przygodnie poznaną młodą kobietą. Poznana w restauracji dziewczyna przedstawia się jako Liz Wight, Polka mieszkająca na stale w Londynie. Już kilka dni po krótkim miłosnym tête-à-tête mężczyzna zapomina o skoku w bok. Jest przekonany, że przebywająca w tym czasie na wakacjach żona nigdy nie dowie się o zdradzie. Jednak wkrótce okazuje się, że ten niezbyt chwalebny postępek stanowi początek całego szeregu przykrych i tragicznych w skutkach wydarzeń, prowadzących do zniszczenia szczęścia rodzinnego i kariery zawodowej dyrektora. Mężczyzna wiele dał by za to, aby jego erotyczna przygoda nigdy się nie miała miejsca. Niestety musi ponieść konsekwencje swej nieprzemyślanej decyzji. Pewnego dnia do gabinetu dyrektora puka mężczyzna i składa mu trudną do odrzucenia propozycję.




„Królowa nocy” jest kolejną z powieści Anny Kłodzińskiej, której znaczna część akcji rozgrywa się na terenie zakładu przemysłowego. W tym przypadku jest to głównie gabinet dyrektora. Bohaterowie odwiedzają także jedną z bardziej znanych warszawskich restauracji oraz oczywiście siedzibę Komendy Stołecznej Milicji Obywatelskiej. Funkcjonariusze podejmując czynności śledcze penetrują podejrzane mieszkania w starych warszawskich kamienicach. Kreślenie sylwetek przedstawicieli stołecznego półświatka przychodzi Kłodzińskiej równie łatwo jak tworzenie portretów milicjantów przesłuchujących podejrzanych typków w zaciszu gabinetów Pałacu Mostowskich.

Etatowym bohaterem książek Anny Kłodzińskiej jest błyskotliwy i przystojny kapitan Szczęsny[1]. Podobnie jest i tym razem. Jasnowłosy kapitan wkracza do akcji kiedy autorka decyduje się na uśmiercenie jednej z postaci. Nie spotkamy się jednak z długoletnim przyjacielem Szczęsnego i jego bezpośrednim zwierzchnikiem, majorem Daniłowiczem. Powieść Anny Kłodzińskiej ukazała się po raz pierwszy w 1971 r. na łamach „Dziennika Zachodniego”. Polecam.


Wydawnictwo: CM
Seria wydawnicza: Najlepsze kryminały PRL
ISBN: 978-83-66022-01-0
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 95



czwartek, 8 marca 2018

„Tam ci będzie lepiej”



Ryszard Ćwirlej „Tam ci będzie lepiej”


Poznań, początek 1924 roku. Mieszkańcami miasta wstrząsa fala brutalnych morderstw. Z rąk nieznanego sprawcy giną prostytutki. Śledztwo prowadzą komisarz Antoni Fischer oraz jego zastępca Albin Siewierski. Ten pierwszy to dystyngowany i elokwentny oficer najpierw pruskiej, a potem polskiej armii, przystojny trzydziestokilkulatek, znany ze swojego roztropnego i przemyślanego działania, ponad wszystko ceniący sobie poznański sznyt. Ten drugi to pochodzący z Kongresówki jegomość, dla którego najważniejsze są szybkie efekty pracy, blichtr i brylantyna. I choć reprezentują zupełnie inne wartości, muszą połączyć siły, żeby złapać bezwzględnego zabójcę.




W międzywojennym Poznaniu, gdzie niemal w każdej bocznej uliczce czają się drobni złodziejaszkowie, a także zwyrodniali mordercy, trudno utrzymać mores i ład. W mieście, które mimo wszystko szczyci się tradycją pruskiego porządku i mieszczańskiej stabilizacji, dochodzi do serii bestialskich morderstw. A jakby tego było mało – śledztwo utrudniają bolszewiccy szpiedzy. Czy zatem uda się powstrzymać mordercę? Tam ci będzie lepiej to początek nowej, fascynującej serii książek autora znanego dotychczas z powieści neomilicyjnych, która odsłoni zupełnie inne, mroczniejsze oblicze Poznania.

Źródło:


Wydawca: Czwarta Strona
ISBN: 978-83-7976-297-2
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 551



środa, 7 marca 2018

Świętokrzyskie regionalia (cz. 50)



Krzysztof Zemeła „Skarżyscy Męczennicy”

Losy klasztoru i wspólnoty OO. Franciszkanów 
w Skarżysku-Kamiennej w latach 1937-1940.


Skarżyscy Franciszkanie w ubiegłym roku obchodzili jubileusz 80-lecia przybycia do miasta. W związku z jubileuszem ukazała się publikacja „Skarżyscy męczennicy”. Oprócz sylwetek siedmiu zamordowanych ojców Franciszkanów, znajdziemy w niej wiele informacji o powstaniu i historii klasztoru w Skarżysku – Kamiennej.




Źródło:

Rozmowa z autorem:

Książka do nabycia:


Wydawcy: PiS Agencja Wydawniczo-Poligraficzna, 
Klasztor OO. Franciszkanów w Skarżysku-Kamiennej
ISBN: 978-83-63423-39-4
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 160



wtorek, 6 marca 2018

„Koralowy sztylet”



Adam Nasielski „Koralowy sztylet”


Adam Nasielski jest autorem cyklu powieści kryminalnych, których głównym bohaterem jest znakomity detektyw Bernard Żbik[1]. Niemal wszystkie książki z genialnym inspektorem w roli głównej zostały wznowione po latach w serii Kryminały przedwojennej Warszawy[2]. Tom „Koralowy sztylet” różni się znacznie od poprzednich tytułów. Zamiast jednej, długiej historii kryminalnej znajdziemy w nim bowiem aż 12 opowiadań. Niewątpliwie najbardziej interesujące z nich jest, zajmujące ponad połowę książki, opowiadanie tytułowe.

Pierwszoplanowe role przypadły w nim aspirantowi Adamowi Billewskiemu, młodej i pięknej kobiecie Ewie Tarnowskiej oraz oczywiście Bernardowi Żbikowi. Pewnego upalnego dnia Tarnowska zgłasza się do biura oficera dyżurnego Komendy Głównej Policji w Warszawie. Kobieta informuje zdumionego oficera, którym jest wspomniany Billewski, że w jej domu straszy. Tajemniczy duch żąda od niej aby opuściła dom, w przeciwnym razie będzie musiała zginąć. Zauroczony Ewą i zaciekawiony niezwykłą sprawą aspirant decyduje się spędzić w „nawiedzonym” domu noc. Ma nadzieję, że uda mu się zdemaskować żartownisia. Niestety ducha nie udaje się pochwycić, na domiar złego zamordowany zostaje przebywający w salonie kolega Tarnowskiej. Narzędziem zbrodni jest sztylet z wykonaną z czerwonego koralu rękojeścią.




Aspirant Billewski zaczyna zdawać sobie sprawę, że sam nie wykryje zabójcy. Udaje się więc po wsparcie do Bernarda Żbika. I tu pierwsze zaskoczenie. As warszawskiej służby śledczej od pewnego czasu zamiast tropić bezwzględnych przestępców korzysta z uroków życia, utrzymując się ze zgromadzonych przez lata oszczędności. Czy Adamowi uda się zainteresować detektywa nietypową zagadką kryminalną i skłonić go do współdziałania w tej niezwykłej sprawie?

Bardzo ciekawym zabiegiem Adama Nasielskiego było wysłanie Bernarda Żbika na emeryturę. To nie jedyna niespodzianka jaka czeka na czytelników znających inne tomy przygód detektywa. Okazuje się bowiem, że przerwa w pracy śledczej nie wyszła na dobre panu Bernardowi i w rozwiązywaniu niektórych spraw nie zawsze odgrywa on już pierwsze skrzypce. Kolejne opowiadania to krótkie, lecz interesujące epizody związane z karierą zawodową Bernarda Żbika. Utwory zebrane w niniejszym tomie ukazywały się w latach 1935-1938 w serii „Co tydzień powieść” a także w „Dzienniku Ostrowskim” oraz poznańskim „Dzienniku Porannym”. Nigdy po wojnie nie były wznawiane, stąd też zapewnie niewielu współczesnych czytelników miało okazję z nimi się zapoznać. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
Podseria: Małe gry Bernarda Żbika
ISBN: 978-83-65499-57-8
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 124


poniedziałek, 5 marca 2018

„Województwo śląskie w II Rzeczypospolitej”



Juliusz Borucki „Województwo śląskie w II Rzeczypospolitej”


Na temat bogatych dziejów Śląska ukazało się wiele opracowań popularnych i naukowych. Oddzielne miejsce w historii regionu zajmuje walka o przyłączenie Górnego Śląska do odrodzonego państwa polskiego po zakończeniu pierwszej wojny światowej. […] Wszystkie kwestie: statut województwa, działalność Sejmu Śląskiego, konwencja genewska w tej sprawie i prawne oraz ekonomiczne konsekwencje tych aktów, a także trudne zabiegi negocjacyjne polskich dyplomatów ze zwycięskimi mocarstwami, są współcześnie rzadko poruszane w publikacjach o kształtowaniu granic niepodległego państwa polskiego po pierwszej wojnie światowej. Niniejsza książka powstała głównie na podstawie dokumentów, sprawozdań i publicystyki ówczesnej prasy krajowej. Jest próbą całościowego ujęcia zagadnień stanowiących fundament odmiennego i wymuszonego przez okoliczności stanu prawnego, wyróżniającego polską część Górnego Śląska od pozostałych województw kraju. (Ze wstępu)

Źródło:


Wydawca: Śląsk
ISBN: 978-83-7164-752-9
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 95


sobota, 3 marca 2018

„Kurhany chwały”



Bartłomiej Grzegorz Sala „Kurhany chwały”
O kopcach krakowskich, podkrakowskich i nie tylko


W bogatym dorobku historyka i etnologa Bartłomieja Grzegorza Sali znajdziemy szereg publikacji popularyzujących wiadomości związane z zabytkowymi budowlami oraz niezwykłymi miejscami leżącymi na obszarze naszego kraju. W wydawnictwie Ciekawe Miejsca ukazało się dotychczas kilka książek tego autora: „Zabytki drewniane polskich Karkonoszy”, „Jeziorka i stawy górskie Gór Świętokrzyskich, Sudetów i polskich Karpat”, „Wodospady Sudetów i polskich Karpat” oraz „Kurhany chwały”.




W tym ostatnim, bardzo obszernym opracowaniu autor przedstawił dzieje niemal wszystkich kopców znajdujących się na terenie Krakowa i okolicy. Najbardziej znane z nich to Kopce Wandy, Krakusa, Tadeusza Kościuszki i Józefa Piłsudskiego. Znajdziemy tu też bogaty zasób wiadomości o najważniejszych tego typu obiektach usytuowanych na pozostałych ziemiach polskich, w tym o pradziejowych mogiłach w Leszczkowie, Sandomierzu, Przemyślu czy Czernihowie. W sumie Bartłomiej Grzegorz Sala, barwnie i ze swadą, opisał około sześćdziesięciu historycznych miejsc. Niektórych z przypomnianych obiektów nie dostrzeżemy już w krajobrazie ziemi krakowskiej.




Bartłomiej Grzegorz Sala za kopce-kurhany uznaje budowle ziemne w formie półkola, stożka lub piramidy, które pełniły funkcje religijno-obrzędowe, pamiątkowe lub grobowe. Znaczna część tych obiektów nadal czeka na przeprowadzenie gruntownych badań archeologicznych, które pozwoliłyby na wyświetlenie wielu tajemnic. Lektura książki umożliwia poznanie genezy powstania kurhanów a także związanych z nimi legend i obyczajów. Autor odkrywa przed czytelnikami również liczne ciekawostki związane z patronami kurhanów. Publikację uzupełniają tabele, zawierające m. in. zestawienia kopców krakowskich w kolejności powstania, kopców nieistniejących w kolejności zniszczenia, ranking wielkościowy kopców krakowskich i innych wybranych kopców w Polsce. Polecam.


Wydawca: CM
ISBN: 978-83-65499-91-2
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 348



czwartek, 1 marca 2018

„Moda Polska Warszawa”



Ewa Rzechorzek „Moda Polska Warszawa”


Po kim Jadwiga Grabowska odziedziczyła zamiłowanie do mody?
Jak po wojnie organizowały się w Warszawie warsztaty krawieckie?
Jak w latach 50. ewoluowały fasony kobiecych okryć: od bezkształtnego płaszcza 
po mężu do spektakularnych paryskich linii?
Czym były „żywe żurnale mody”?
Czy modę na motywy folklorystyczne dyktowały tylko wytyczne z ministerstwa? 
Czym była odzież segmentowa? 
Jak prowokowano PRL-owski przemysł do produkcji gustownych tkanin?
Jak propagowano polską modę w kraju i za granicą?
Czy Jadwiga Grabowska poniosła dydaktyczną porażkę?




Ewa Rzechorzek opisuje bogatą i barwną historię Mody Polskiej – instytucji, której za zadanie postawiono edukację w zakresie mody i stylu. W fascynujący sposób opowiada o szczegółach kroju, fakturze tkanin, zapachu perfum... Przede wszystkim jednak skupia się na najważniejszym elemencie sukcesu przedsiębiorstwa: na ludziach. Fundamentem opowieści są losy Jadwigi Grabowskiej – „ministra mody” w Polsce. Rodaczki nie miały u niej wysokich notowań, a lista zarzutów była długa: nie dbają o linię, nie potrafią się poruszać, brzydko siedzą, źle dobierają odcień pończoch, nie dbają o obuwie, są źle uczesane. I oczywiście nie potrafią się ubrać! Nie bez przyczyny w 1946 roku Grabowska obrała sobie misję „odbudowy polskiej kobiety”. Uczyła, „jak chodzić, stać, siedzieć, czesać się, ubrać – żeby wszystko pasowało do siebie i do urody”. Charyzmatyczna kierowniczka artystyczna była otoczona wianuszkiem osób szkicujących, upinających, krojących, szyjących, fotografujących: projektantami, krawcami, konstruktorami, zastępami chałupników, pracownikami salonów, modelkami, fotografami. O nich także jest ta książka.

Autorka oparła swoją opowieść na dokumentach archiwalnych, dokumentach życia społecznego, prasie z lat 1945–1998 i prywatnych rozmowach. Poza archiwami prawdziwą skarbnicą wiedzy okazały się dla niej także… szafy Polaków. Większość ze sfotografowanych na potrzeby tej publikacji egzemplarzy ubrań czy biżuterii pochodzi z kolekcji handlowych Mody Polskiej, czyli takich, które faktycznie trafiały do sklepów, a później „na grzbiety” Polaków. Dzięki temu opowiadają one historię swoich czasów i właścicieli: suknia ślubna „uciekającej panny młodej” czy smoking przechowywany przez wiele lat po śmierci męża pokazują, że ubrania mogą pełnić funkcję kapsuł czasu.




Anna Ziółkowa siedzi na zwałach gruzu, które kiedyś były mieszkaniem jej ciotki, i patrzy na ulicę Marszałkowską. Za plecami słyszy spadające cegły, więc się odwraca, zadziera głowę. Wysoko na rumowisku jest wydeptana ścieżka, a na niej dziewczyna. Ubrana w jasną sukienkę i buty na cienkim obcasie. Stąpa bardzo ostrożnie, żeby się nie pobrudzić, nie zgubić tych szpilek, nie spaść z gruzowiska. Ziółkowa ma na głowie chustkę, a na nogach buciory sznurowane gałganami. Czuje wstyd. Tę historię będzie wspominała w 1955 roku na łamach tygodnika „Świat” we własnej rubryce „Tylko dla kobiet”. (Fragment tekstu)

Ewa Rzechorzek, absolwentka Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, autorka pracy magisterskiej będącej analizą polskiego rynku odzieżowego. W 2014 roku ukończyła studia podyplomowe z zakresu projektowania odzieży na Akademii Sztuk Pięknych im. W. Strzemińskiego w Łodzi. Kolekcjonerka ubiorów oraz akcesoriów z okresu powojennego. Właścicielka zbioru pamiątek po nieistniejącym już przedsiębiorstwie Moda Polska: odzieży, dodatków, elementów wystroju salonów firmowych. Autorka tekstu poświęconego historii domu mody „Bogusław Herse”.

Źródło:


Wydawca: PWN
ISBN: 978-83-01-19764-3
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 472