niedziela, 1 grudnia 2019

„Smak błękitu”



Grzegorz Skorupski „Smak błękitu”


Późna jesień 1911 r. Do Gostynia, niewielkiego miasteczka leżącego kilkadziesiąt kilometrów od Poznania, zostaje przysłany prokurator Adam Karski. Młody człowiek ma objąć stanowisko po tragicznie zmarłym poprzedniku, asystencie sądowym Hermanie Pauzerze. Po przybyciu na miejsce coś jednak nie daje Karskiemu spokoju. Adam nie potrafi przystąpić do wykonywania obowiązków służbowych, ciągle dręczy go sprawa śmierci Pauzera. Postanawia za wszelką cenę zrekonstruować ostatnie chwile życia niemieckiego urzędnika i ustalić, kto może stać za jego zgonem. Już początkowe odkrycia upewniają Karskiego co do tego, że Pauzerowi ktoś pomógł rozstać się z życiem, a następnie upozorował jego wypadek.

Karski może liczyć na wsparcie ze strony pięknej pracownicy sekretariatu, panny Ady Smołrzyńskiej oraz rezolutnego posterunkowego Krzyżostaniaka. Asystent sądowy przemierza uliczki spowitego w mroku lub we mgle Gostynia. Rozmawiając z mieszkańcami, wśród których są drobni przedsiębiorcy, żydowski sklepikarz czy proboszcz, Karski stara się wychwycić coś co mogłoby przybliżyć go do znalezienia odpowiedzi na pytanie dlaczego zginął Pauzer. Krok po kroku na życiorysie swojego poprzednika zaczyna odkrywać coraz więcej ciemnych plan. Niebawem okazuje się, że korzenie sprawy, której poświęca mnóstwo cennego czasu, związane są z tajemniczymi wydarzeniami sprzed około stu lat. Nieformalne śledztwo prowadzone przez młodego asystenta sądowego opiera się nie tylko na prowadzeniu pogawędek z osobami, które mogłyby wnieść cokolwiek istotnego do sprawy. Giną kolejne osoby. Karski zaczyna zdawać sobie sprawę, że musi zdecydować się na podjęcie dość ryzykownych, niestandardowych, a nawet karkołomnych kroków, aby doprowadzić do ujęcia zabójcy.



Adam Karski nie jest superdetektywem znającym odpowiedzi na wszystkie pytania. Od czasu do czasu zdarza się mu zabrnąć w ślepą uliczkę, nie raz obrywa po głowie. Wokół niego pojawiają się osoby starające się pomóc, nie brakuje też i takich, którym nie można zaufać. Na szczęście z niebezpiecznych sytuacji Karski zawsze potrafi wyjść obronną ręką. To sympatyczny urzędnik o dość rozległych zainteresowaniach. Kocha poezję, zdarza mu się wracać do książek z dzieciństwa. Wiemy, że do jego ulubionych powieści należał „Winnetou” Karola Maya. Na kartach książki rozwija się także wątek romansowy. Rozkwita uczucie pomiędzy Adamem, a jego ponętną i inteligentną podwładną Adą.

Mieszkający w Gostyniu Grzegorz Skorupski pieczołowicie odtwarza klimat swojego miasteczka. Autor oprowadza czytelników po znaczących dla historii miasta miejscach, gotyckim kościele św. Małgorzaty, czy starym cmentarzu. Gdzieś w tle powieści pobrzmiewają nawiązania do wzajemnych relacji pomiędzy polskimi i niemieckimi mieszkańcami ówczesnego Gostynia. Nie można zapominać, że już trzy lata później wybuchnie I wojna światowa, po zakończeniu której miasto znajdzie się na mapie II Rzeczypospolitej. Nagrodzony wyróżnieniem na Festiwalu Kryminalna Piła 2018 „Smak błękitu” to pierwszy tom serii kryminałów, których bohaterem jest młody asystent sądowy Adam Karski. W księgarniach pojawiła się już kolejna książka serii „Dłonie śmierci”. Tym razem akcja powieści rozgrywa się już po odzyskaniu niepodległości przez Polskę. Polecam.


Powieść na stronie wydawcy:


Wydawca: Oficynka
ISBN: 978-83-65891-71-6
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 332




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz