Walery Przyborowski „Rubin wezyrski”
Pierwsza połowa XIX stulecia. Porucznik
trzeciego pułku ułanów Kazimierz Kosa otrzymuje rozkaz wyjazdu do leżącej
nieopodal Stopnicy wsi Grzymała. Młody oficer z niechęcią udaje się wraz z plutonem
ułanów na letnie kwatery do maleńkiej wioski. Jest
pewien, że nie będzie mógł tam liczyć na żadne atrakcje, a o pięknych
kobietach, balach i zabawach musi na dłuższy czas zapomnieć. Po przyjeździe
oficer rozlokowuje swoich żołnierzy we wsi, a sam udaje się do położonego w sąsiedztwie
okazałego dworu. Tu poznaje właściciela, starego sympatycznego pana
regimentarza, a także jego krewne. Jedna z nich, urocza panna Julia, od
pierwszej chwili zdobywa serce przystojnego młodzieńca. Zagadkową rolę pełni we
dworze zaufany regimentarza, pewien hiszpański markiz Diego Cantalacillo
Fontiveras. Jego podejrzane zachowanie wzbudza w poruczniku nieufność.
W wiekowym dworze nie brakuje
komnat skrywających zagadki sprzed wieków. W jednej z nich, zwanej sułtańską,
rodzina regimentarza przechowuje drogocenny rubin. Z klejnotem tym, zdobytym w
bitwie pod Wiedniem, wiąże się tragiczna historia rodzinna. Obok mieszczącej
się na piętrze komnaty sułtańskiej, ulokowany zostaje nasz porucznik. Z okien
dworu widać jak na dłoni otoczone zapomnianym cmentarzem ruiny kościółka. One
także stanowią ważny element zagadkowej układanki, którą oficer postara się
ułożyć.
Walery Przyborowski umiejętnie
tworzy atmosferę tajemniczości. Wiele scen rozgrywa się w mrokach nocy. Deszcz,
błyskawice, bicie zegara, komnaty, do których od lat nikt nie zaglądał i
kluczowy dla rozwoju fabuły wątek związany z familijnymi sekretami… Wszystko to
sugeruje, że autorowi nieobca była twórczość francuskich i angielskich mistrzów
powieści grozy. Warto tu nadmienić, że jedna z bohaterek powieści „Rubin
wezyrski” czytuje namiętnie dzieła Ann Radcliffe. Akcja powieści przenosi się
po pewnym czasie do Warszawy. Tu również autor dba o to, aby nie utracić nic z
klimatu wykreowanego w pierwszej części książki. Choć młody porucznik ułanów
Księstwa Warszawskiego przybywając do świętokrzyskiej wioski nie liczył na
żadne atrakcje, los sprawił że przez cały okres pobytu w dworze nie nudził się
ani przez chwilę, a dramatyczne wydarzenia, w centrum których tak
niespodziewanie się znalazł, odcisnęły piętno na jego dalszym życiu, honorze oraz
na karierze wojskowej. Powieść Walerego Przyborowskiego ukazała się drukiem w
1880 r. i po zakończeniu II wojny światowej nie była wznawiana. Polecam.
Wydawca: CM
ISBN: 978-83-65499-66-0
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 193