Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nauka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nauka. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 19 lutego 2024

„Obserwatorzy gwiazd”

 


Emily Levesque „Obserwatorzy gwiazd” 

 

Astronomia kojarzy się z romantycznym zajęciem uprawianym przez marzycieli i nocnych marków, odzianych w białe fartuchy, wpatrujących się w niebo przez ogromny teleskop. Nic bardziej mylnego, śmieje się Emily Levesque, autorka reportażu Obserwatorzy gwiazd. Każdy astronom musi mieć żyłkę awanturnika, determinację prawdziwego odkrywcy, stalowe nerwy i refleks samuraja. Przyda się także szczypta dobrego humoru i odrobina szaleństwa. Astronomowie podróżują do stratosfery i na biegun południowy, stawiają czoła niedźwiedziom polarnym i uzbrojonym ludziom, a nawet giną w pogoni za kilkoma cennymi promieniami światła. Zasypiają obok gigantycznych pająków i z drżeniem nasłuchują niepokojących skrzypień obracającego się teleskopu. Oby tylko nic się nie zepsuło! Mimo wszystko (a może właśnie dlatego) Emily Levesque nigdy nie żałowała decyzji o poświęceniu życia astronomii. Nocne niebo zawsze urzekało ją pięknem i tajemniczością, więc każda chwila spędzona w obserwatorium to wspaniała przygoda.

 


Zostań astronomką, mówili. Będziesz się dobrze bawić, mówili – mamrotałam do siebie. Porywy wiatru były tak silne, że budynek trząsł się w posadach, a ja zastanawiałam się, co mi strzeliło do głowy, że sama wybrałam dla siebie taką profesję. – Jak ja tu, do cholery, trafiłam? Emily Levesque

Czytając można poczuć chłód wiatru smagającego twarz obserwatora zastygłego w bezruchu przy okularze teleskopu. Levesque doskonale oddaje wrażenia i emocje towarzyszące obserwatorowi podczas obcowania z wielkimi instrumentami badawczymi. Pozwala czytelnikowi zanurzyć się w przygodzie, która doprowadziła naukę do krańców Wszechświata. Damian Jabłeka, Astronom, Wicedyrektor Planetarium Śląski Park Nauki

 


Przenikliwe zimno, niedobory tlenu, porywiste wiatry, jadowite zwierzęta, a wreszcie niezliczone awarie – oto dzień, a zwykle raczej noc powszednia astronomów. Przynajmniej jeszcze niedawno, w kończącej się właśnie erze bezpośrednich obserwacji, w czasach, gdy nie można ich było wykonać zdalnie i automatycznie. Tyle że ilość i jakość danych rośnie kosztem romantycznych wzruszeń. Kto z najmłodszych astronomów wie, że można czytać tylko przy świetle Drogi Mlecznej? Tego właśnie dotyczy opowieść Emily Levesque – pieśń o niemierzalnym pięknie kosmosu, oda do niesamowitego, rzadkiego, szybko zmieniającego się, a nawet ginącego zawodu. Karol Jałochowski, fizyk z wykształcenia. Dziennikarz z fachu. Laureat nagrody Grand Press. Autor filmowej serii dokumentalnej „Pionierzy“ i książki „Heretycy, buntownicy, wizjonerzy“. Naczelny pulsara.

 

Książka na stronie wydawcy:

https://ccpress.pl/obserwatorzy-gwiazd/3-21-665

 

Wydawca: Copernicus Center Press

Tłumaczenie: Michał Stanisław Śmietana

ISBN: 978-83-7886-731-9

Rok wydania: 2023

Liczba stron: 352



czwartek, 21 września 2023

Komiksy historyczne Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego (Cz. 5)

 

„Albert Abraham Michelson. W stronę światła”

Scenariusz: Maciej Jasiński, rysunki: Jacek Michalski

 

Komiks poświęcony laureatowi nagrody Nobla z dziedziny fizyki, pochodzącemu z kujawsko-pomorskiego Strzelna Albertowi A. Michelsonowi. Życiorys Michelsona znany jest w różnych językach – tutaj w graficznej postaci z dynamicznymi dialogami. W tej artystycznej prezentacji należy przede wszystkim podkreślić, że pokazuje ona życie chłopca urodzonego w Strzelnie, który dzięki swojemu talentowi, pracy, determinacji i ambicjom osiągnął szczyty światowej nauki i znany jest obecnie jako Mistrz Światła. To jest historia kadeta Amerykańskiej Akademii Marynarki Wojennej w Annapolis, który rozpoznawany był wśród pozostałych studentόw jako Polak biegły w arytmetyce.

 


Źródło:

https://issuu.com/kujawsko-pomorskie/docs/komiks_michelson_www

Strona wydawcy:

http://gall.torun.pl

 

Wydawca: Agencja Reklamowa GALL s c

Na zlecenie Samorządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu

ISBN: 978-83-955996-2-9

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 40



„Pola Negri. Podróż do gwiazd”

Scenariusz: Maciej Jasiński, rysunki: Jacek Michalski

 

Mit Poli Negri rozpalał wyobraźnię, a jej nazwisko elektryzowało kinomanów na całym świecie. Wystąpiła w około 70 filmach: polskich, niemieckich, amerykańskich, francuskim, angielskim i rosyjskim. Na ekranie z jednakową swobodą wcielała się w role arystokratek i wieśniaczek, uwodzicielskich wampów i kobiet z marginesu, egzotycznych piękności, intrygujących cudzoziemek, śpiewaczek i tancerek. „Polska królowa Hollywood” o magnetycznym uroku, wybitnie utalentowana, niezwykle pracowita, urodziwa i ambitna, zdobyła szczyty powodzenia, ale nie zapomniała o swoich korzeniach, choć po wyemigrowaniu nigdy już nie odwiedziła rodzinnego kraju.

 


Komiks w wersji on-line

https://issuu.com/kujawsko-pomorskie/docs/komiks_negri_www_e7f53565a4f870

Więcej o komiksie:

https://www.kujawsko-pomorskie.pl/informacje-prasowe/37557-podroz-do-gwiazd-wygraj-komiks-o-poli-negri

Strona wydawcy:

http://gall.torun.pl

 

Wydawca: Agencja Reklamowa GALL s c

Na zlecenie Samorządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu

ISBN: 978-83-959853-2-4

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 40




Ksiądz Jerzy Popiełuszko, Cena Wolności

Scenariusz: Maciej Jasiński, rysunki: Krzysztof Wyrzykowski

 

Ksiądz Jerzy, człowiek niezłomny, który wbrew szykanom, prześladowaniom i torturom pozostał wierny. Wierny sobie i temu, w co wierzył. Komiks opisuje ostatnie, najbardziej tragiczne wydarzenia w życiu kapelana Solidarności.



Źródło:

https://issuu.com/kujawsko-pomorskie/docs/ksiadz_jerzy_popieluszko_gra_wolnos 

Strona wydawcy:

http://gall.torun.pl

 

Wydawca: Agencja Reklamowa GALL s c

Na zlecenie Samorządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu

ISBN: 978-83-917401-9-4

Rok wydania: 2019

Liczba stron: 24



czwartek, 23 sierpnia 2018

„Muzea uczelniane. Katalog”



„Muzea uczelniane. Katalog”


Uniwersytety są żywym, niezwykle dynamicznym organizmem, swoistym mikrokosmosem, którego ewolucję, zmienność i rozwój wyznaczają kolejne roczniki studentów otrzymujących indeksy oraz absolwentów, kadencje rektorów i kierowników jednostek uczelni, a w sferze nieosobowej – coraz bardziej dynamiczny postęp nauki i techniki. One właśnie stanowią przedmiot zainteresowania muzeów uczelnianych, od stuleci grając istotną rolę w kultywowaniu i promowaniu historii nauki. Uczelnie wyższe, których główną misją już od średniowiecza jest kształcenie oraz prowadzenie badań naukowych, są ważnym ogniwem ciągłości tradycji intelektualnej i kulturowej. Funkcjonujące w ich strukturach muzea, jako strażnicy wytworzonego przez uniwersytety dziedzictwa nauki, podkreślają rolę, tradycję i wartości danej Alma Mater, a zarazem stają się uczestnikami „wielkiej światowej rodziny muzealnej”. W XXI wieku – najbardziej dynamicznym pod względem rozwoju muzealnictwa światowego – uczelnie wyższe podejmują liczne inicjatywy powoływania jednostek muzealnych. Zjawisko to obserwowane jest również w Polsce, a jego zasięg i intensywność spowodowały w ostatnich latach ogromną potrzebę zrzeszenia krajowego środowiska muzeów uczelnianych.

Po wielu rozmowach pracowników tego typu placówek przy okazji konferencji, sympozjów i wystaw, w czerwcu 2012 roku w Warszawie doszło do pierwszego oficjalnego spotkania muzealników uczelnianych. Uczestniczyli w nim przedstawiciele muzeów z uczelni w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Białymstoku, Poznaniu oraz Gdyni. Jego rezultatem było powołanie projektu „Muzea Uczelniane”, który w maju 2014 roku przyjął formalne struktury pierwszej w Polsce organizacji pozarządowej poświęconej tej tematyce: Stowarzyszenia Muzeów Uczelnianych. Pół roku później Stowarzyszenie uzyskało osobowość prawną, zwiększając tym samym zakres swojej działalności oraz zyskując możliwość jeszcze skuteczniejszego promowania idei dziedzictwa akademickiego. O sile środowiska świadczy chociażby fakt, że w początkach swojej działalności Stowarzyszenie skupiało 13 muzeów, a pod koniec 2017 roku osiągnęło liczbę 51 uczelnianych placówek muzealnych.




W związku z tym pojawiła się potrzeba udokumentowania systematycznej pracy i pasji środowiska muzealników uczelnianych w postaci wydawnictwa. Pierwsza inicjatywa wydawnicza powstała trzy lata temu. Efektem pracy był dość skromny katalog polskich muzeów uczelnianych, prezentujący niektóre placówki i wzbudzający tym samym apetyt na kolejne wydawnictwo. Bardzo szybko po zakończeniu prac nad pierwszym katalogiem autorzy opracowania odczuwali potrzebę uzupełnienia prezentacji poszczególnych muzeów i ich kolekcji, przede wszystkim o możliwie pełny katalog obiektów. Byli świadomi ograniczeń wynikających z budżetu przedsięwzięcia i skromnego czasu na przygotowanie materiałów. Czytelnicy – odbiorcy, dysponujący na co dzień niemal nieograniczonym zasobem informacji elektronicznej, oczekiwali wydawnictwa na miarę dwudziestego pierwszego wieku. Wydawnictwa, które daje pełny obraz struktury, a nade wszystko zbiorów pozostających w dyspozycji muzeów uczelnianych, o przejrzystym układzie informacji, wyróżniającego się ciekawą grafiką, z materiałami zredagowanymi w sposób przykuwający uwagę. Dzięki temu czytelnicy byliby zachęceni do odwiedzenia strony internetowej Stowarzyszenia Muzeów Uczelnianych oraz wizytowania kolejnych muzeów.

Obserwowana na przestrzeni ostatnich pięciu lat znaczna, a przede wszystkim nienotowana uprzednio w Polsce, aktywność muzeów uczelnianych znalazła swe odbicie również w działalności promocyjno-wydawniczej. Po uruchomieniu w 2013 roku strony internetowej www.muzeauczelniane.pl upowszechnianie informacji na temat poszczególnych muzeów, ich działalności, a przede wszystkim tradycji i dziedzictwa uniwersyteckiego nabrało nowoczesnego wymiaru. Publikacja opracowania książkowego stała się nie tylko koniecznością, lecz również naturalną konsekwencją podjętych działań i reakcji społeczności uniwersyteckiej. Pierwszy, wydany w 2014 roku katalog towarzyszył wspólnej wystawie „Muzea uczelniane – Jesteśmy!”. Jej zasadniczym celem było zaznajomienie z samym zjawiskiem muzeum i kolekcji uniwersyteckiej tak pracowników i studentów szkół wyższych, jak i publiczności niezwiązanej z uczelniami. Siłą rzeczy prezentacja ta miała syntetyczny układ i objętość, w żaden sposób niewyczerpujące omawianego zjawiska. Doskonała recepcja wystawy, prezentowanej w formie plansz w poszczególnych ośrodkach akademickich, oraz jej uzupełnianie planszami dotyczącymi kolejnych muzeów uczestniczących w projekcie zbiegły się w czasie z powołaniem Stowarzyszenia Muzeów Uczelnianych. Równocześnie prezentowano sytuację muzeów uniwersyteckich na forum University Museums and Collections (UMAC) oraz Universeum European Academic Heritage Network, przy znacznym zainteresowaniu działaniami prowadzonymi w Polsce, co zachęciło do przygotowania kolejnego, uzupełnionego wydania katalogu, tym razem w języku angielskim. Jego głównymi odbiorcami byli uczestnicy Kongresu ICOM połączonego z konferencją UMAC w Mediolanie w lipcu 2016 roku, studiujący w Polsce studenci obcojęzyczni (English Division) oraz zagraniczni turyści.

Prezentacja katalogu podczas sesji UMAC ponownie wzbudziła znaczne zainteresowanie wydawnictwem, polskimi muzeami uczelnianymi oraz modelem ich instytucjonalnej współpracy. Już wtedy pod adresem Stowarzyszenia Muzeów Uczelnianych padało pytanie o pełny katalog prezentujący zbiory muzeów uniwersyteckich w Polsce. Katalog Muzea uczelniane stanowi w części odpowiedź na przytoczone pytanie. Nawet z oczywistym zastrzeżeniem co do finalnej objętości tomu, wynikającej z narzuconego wymogami publikacji ograniczenia liczby obiektów z każdego z muzeów do dziesięciu pozycji. Przystępując do przygotowania tego wydawnictwa, mieliśmy świadomość, że muzea i kolekcje uniwersyteckie są tworami specyficznymi, o których wiedza nie jest szeroko rozpowszechniona. Skoro więc mamy przedstawić katalog obejmujący wybór dziesięciu najcenniejszych, najbardziej znaczących eksponatów z kolekcji każdego z muzeów skupionych w Stowarzyszeniu Muzeów Uczelnianych, zasadne wydaje się przybliżenie Czytelnikom podstawowej wiedzy na ich temat. Jako muzeum uniwersyteckie rozumie się kolekcję zarządzaną przez uniwersytet, wykorzystywaną w celach dydaktycznych oraz do prowadzenia badań związanych z działalnością uczelni. W praktyce przytoczone określenie muzeum uczelnianego/uniwersyteckiego okazało się pojęciem niezwykle pojemnym, odnoszącym się do różnorodnych form organizacyjnych działalności oraz bardzo szerokiego spektrum zainteresowań i zdywersyfikowanego profilu zbiorów. Jedną ze wspomnianych form są centra kulturalno-edukacyjno-naukowe powoływane w strukturach uczelni, które także gromadzą zbiory lub – w wielu wypadkach – przejmują kontrolę nad kolekcjami gromadzonymi od początku założenia jednostki akademickiej. Niekiedy pełnią również rolę jednostek przejściowych, które opiekując się zbiorami, czekają na utworzenie bądź wskrzeszenie jednostki muzealnej sensu stricto.




Pomimo oczywistych różnic, wynikających z historii poszczególnych uczelni, wspomnianego uprzednio różnego profilu ich działalności dydaktycznej i naukowej, uwarunkowań prawnych i ekonomicznych funkcjonowania uniwersytetów, każde z muzeów prowadziło zbliżoną działalność. Jej wspólnym mianownikiem było dążenie do zachowania możliwie obszernej i reprezentatywnej kolekcji obiektów związanych z uniwersytetem. Powstające kolekcje uniwersyteckie stały się jednocześnie niezwykle interesującymi repozytoriami obiektów związanych z rozwojem nauki, których zakres – co wynika z różnorodności uniwersytetów – obejmuje niemal wszystkie dziedziny wiedzy. Podobnie przedstawia się sytuacja z wachlarzem obiektów pozostających w dyspozycji muzeów. Składają się na niego muzealia prehistoryczne, przedmioty z XV czy też XXI wieku, a znaleźć wśród nich można obiekty tak różne, jak niewielkie kolekcje minerałów czy zbiory owadów, bądź też całe budynki (wraz z wyposażeniem) np. obserwatoriów astronomicznych, siedzib magnackich, kompleksów pałacowych, dawnych więzień, laboratoriów itp. Skala różnorodności stanowiąca o atrakcyjności i niepowtarzalności poszczególnych kolekcji implikuje jednakże trudności związane z zasadami klasyfikacji i opisu poszczególnych obiektów. Cechą wyróżniającą muzea uniwersyteckie spośród innych podobnych placówek jest zjawisko tzw. kolekcji rozproszonych (dispersed collections). Rozumie się przez nie kolekcje znajdujące się nie tylko poza muzeum jako miejscem ekspozycji, lecz również bardzo często pozostające w dyspozycji innych jednostek uczelni. Kolekcje te wykorzystywane są w celach dydaktycznych (np. modele anatomiczne, kolekcje botaniczne i zoologiczne) lub stanowią wynik kolekcjonerskiej pasji pracowników jednostki. Ten ostatni typ zbiorów przedstawia często znaczną wartość sentymentalną. Zdarza się, że takie zbiory nie są opracowane, nie istnieje żadna dokumentacja z nimi związana, niekiedy funkcjonują także jako legendy, swoiste „przekazy ustne” związane z konkretną katedrą, zakładem lub pracownikiem uczelni. Zwrócić należy również uwagę na to, iż prawdopodobnie wiele spośród tego typu zbiorów pozostaje nieznanych lub zapomnianych. Pomimo trudności w ich jednoznacznej klasyfikacji kolekcje rozproszone stanowią istotny element dziedzictwa materialnego, a związane z nimi nierozłącznie informacje dotyczące fundatorów, początków kolekcji, każdego z obiektów mają istotne znaczenie jako część nieuchwytnego dziedzictwa uniwersyteckiego.

Jednym z ważnych zadań muzeów uczelnianych w Polsce jest zachowanie tradycji i dziedzictwa polskiej nauki oraz uniwersytetów funkcjonujących zwłaszcza w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Należy podkreślić istotny wkład w rozwój polskiej nauki i życie intelektualne społeczeństwa polskiego Uniwersytetów Jana Kazimierza we Lwowie oraz Stefana Batorego w Wilnie, obu zlokalizowanych w miastach, które po II wojnie światowej znalazły się poza granicami Polski. Przymusowa migracja ludności w latach powojennych umożliwiła lub wspomogła powstanie nowych uczelni (np. Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, Akademii Lekarskiej w Gdańsku czy w Białymstoku) lub uzupełnienie braków kadrowych na istniejących uczelniach wyższych będących wynikiem celowej akcji prześladowań i wyniszczenia polskiej inteligencji prowadzonej przez okupanta. Szacunki dotyczące rozmiaru strat wskazują bardzo wysoki odsetek zamordowanych w grupie ludności z wyższym wykształceniem. Dane mówią o 39% lekarzy, 33% nauczycieli szkół niższych szczebli, 30% naukowców i wykładowców wyższych uczelni (700 profesorów), 28% księży, 26% prawników – spośród przedwojennej populacji każdej z tych grup – zabitych podczas wojny. Muzea uczelniane jako naturalni strażnicy pamięci i spuścizny uniwersytetów działających w II Rzeczypospolitej mogą w sposób obszerny i możliwie wyczerpujący udostępniać wszelkie obiekty świadczące o historii i rozwoju polskiej nauki i szkolnictwa wyższego. Ma to szczególne znaczenie w kontekście budowania świadomości historycznej wśród studentów i pracowników uczelni. Tworzenie kolekcji uniwersyteckich sięga zapewne dalej wstecz niż moment otwarcia pierwszego muzeum uniwersyteckiego na świecie. Było nim The Ashmolean Museum, otwarte w 1683 roku na Uniwersytecie w Oxfordzie, w budynku, w którym obecnie znajduje się Museum of the History of Science. Tworzeniu tej i kolejnych kolekcji uniwersyteckich od początku przyświecała idea ochrony dziedzictwa nauki i możliwie szerokiego rozpropagowania go. Muzealia ponadto stanowiły bazę narzędzi dydaktyczno-naukowych, z których korzystano w procesie nauczania studentów. Doskonałym przykładem takich zastosowań są chociażby kolekcje anatomiczne z Florencji czy Bolonii, do dziś wykorzystywane w celach dydaktycznych. Mamy w tych przypadkach do czynienia z jednoczesnym nauczaniem medycyny (zastosowanie modeli anatomicznych sensu stricto) oraz wykładem dotyczącym historii medycyny, a szczególnie anatomii i fizjologii (modele anatomiczne traktowane jako świadectwa określonego etapu rozwoju medycyny, rozumienia budowy i funkcji ludzkich narządów). Podobne mechanizmy sumowania treści procesu dydaktycznego zachodzą w przypadku innych muzeów; praktyka wykorzystywania artefaktów do nauki jest zatem szeroko rozpowszechniona. Obiekty muzealne, ilustrując określoną informację w toku wykładu lub innych zajęć, równocześnie reprezentują historię nauki i tradycję konkretnej uczelni. W ten sposób studenci, jak również prowadzący zajęcia, poprzez obcowanie z tego rodzaju obiektami poza nabywaniem wiedzy związanej z przedmiotem studiów zapoznają się z dziedzictwem przeszłości. W konsekwencji budowana jest świadomość historii nauki i uczelni oraz poczucie identyfikacji z uczelnią. Ostatni wzmiankowany mechanizm oddziaływania treści muzealnych ma szczególne znaczenie dla tworzenia i konsolidacji środowiska akademickiego. Następuje ona wokół takich wartości, jak dziedzictwo, tożsamość i ciągłość tradycji. Warto również wspomnieć o stopniowej zmianie pojmowania terminu „tożsamość zawodowa”, który również dotyczy wykształcenia zdobytego na uniwersytecie i związków z nim studenta, a następnie absolwenta. Szczególnym przykładem takiej relacji jest podejmowanie przez absolwentów pracy dydaktycznej lub naukowej na macierzystej uczelni oraz dalsza droga rozwoju zawodowego.




Rola, znacznie i możliwości muzeów w tej dziedzinie zyskały uznanie nie tylko władz poszczególnych uczelni, lecz także studentów, dlatego w większości muzeów uczelnianych w Polsce i na świecie prowadzone są zajęcia dydaktyczne ze studentami. Należy podkreślić, jak ważną rolę spełniają przy tym tego typu muzea, dając możliwość bezpośredniego obcowania z ewolucją myśli naukowej. W ich przestrzeniach studenci mają sposobność „dotknięcia historii”, uczestniczenia w procesie dokonywania przełomowych odkryć naukowych. Muzea więc niejako „zarażają” pasją nauki. Z drugiej strony odbywa się równoległy proces edukowania społeczności pozaakademickiej. Kolekcje uniwersyteckie niemal od początku wychodziły naprzeciw ciekawości społeczeństwa. Obojętnie czy w epoce renesansu, czy dzisiaj, zainteresowanie mikroświatem człowieka i otaczającym nas makroświatem jest tak samo duże. Dowodem na to są statystyki odwiedzających uczelniane placówki muzealne czy ogromne kolejki podczas licznych wydarzeń kulturalnych, jak np. Noc Muzeów.

Współcześnie muzea uczelniane mają więc potrójną tożsamość, funkcjonując między światem uniwersyteckim, światem muzealnym a społeczeństwem. W każdym z nich odgrywają coraz bardziej istotną rolę strażników pamięci, nośników myśli z zakresu historii nauki, skarbców artefaktów uczelnianych, jak też propagatorów i inicjatorów rozwoju nauki i kultury. Stanowią więc ogromną siłę, którą konsoliduje Stowarzyszenie Muzeów Uczelnianych. Oddając czytelnikom najnowsze wydawnictwo, chcemy uzmysłowić rolę, jaką nauka od wieków pełniła w rozwoju kultury i wytyczaniu myśli społecznej.

Mając oczywiście świadomość, iż publikacja nie wyczerpuje tematu, jesteśmy głęboko przekonani, że jest ona niezwykle ważnym głosem w debacie publicznej toczącej się wokół muzealnictwa i muzeów w naszym kraju. Mimo iż na tym etapie badań nie udało się zgromadzić w katalogu wszystkich z ponad 70 jednostek uczelnianych w Polsce, mamy pewność, że udało się niejako ustawić drogowskaz wytyczający zupełnie nowy kierunek. Nowy kierunek nie tylko dla jednostek muzealnych, ale przede wszystkim dla ich organizatorów. Podkreślając odpowiedzialność uczelni, reprezentowanej przez władze rektorskie oraz ciała kolegialne (senat i rady wydziałów lub instytutów), za prowadzenie odpowiedniej działalności zmierzającej do zachowania, badania i udostępniania szeroko pojętej historii nauki i uczelni, należy z całą mocą stwierdzić, że tradycja i dziedzictwo uczelniane winny być przedmiotem troski każdego członka społeczności akademickiej oraz Stowarzyszenia Muzeów Uczelnianych. Niech oddawany do rąk Czytelników katalog będzie wspomnianym wyżej drogowskazem, jak również zachętą i zaproszeniem do spojrzenia w przeszłość uczelni, a także w ich teraźniejszość, która już jutro stanie się historią.

(dr n. med. Marek Bukowski dr n. med. Magdalena Grassmann dr hab. Hubert Kowalski mgr Marta Piszczatowska mgr Joanna Ślaga)

Źródło:


Wydawca: Stowarzyszenie Muzeów Uczelnianych
ISBN: 978-83-946438-2-9
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 364



czwartek, 22 marca 2018

„Nikola Tesla. Władca piorunów”



Przemysław Słowiński „Nikola Tesla. Władca piorunów”


Człowiek, który wymyślił wiek dwudziesty. Bez jego wynalazków nie byłoby prądu przemiennego, turbin w elektrowniach wodnych, pilota do telewizora, robotów przemysłowych a nawet… radia czy telefonii komórkowej. Genialny i zazdrosny, skonfliktowany z Marconim – o wynalazek radia, z Edisonem – o zasady, pieniądze i podpatrzone wynalazki. Nominowany do nagrody Nobla, nigdy jej nie otrzymał. Podobno komitet noblowski zdecydował tak, by nie drażnić innych wynalazców. Wierzył w teorię płaskiej Ziemi i eter – tajemniczą substancję otaczającą naszą planetę rewelacyjnie przewodzącą promieniowanie elektromagnetyczne. Twierdził, że skonstruował odbiorniki potrafiące czerpać z energii wszechświata. O tajemniczych urządzeniach, które demonstrował starannie wybranym osobom, krążyły legendy.

Jego twarz gościła na okładce Time’a, a wielkonakładowe gazety informowały, że wynalazł tajemniczy promień potrafiący strącić tysiące samolotów z odległości ponad 500 kilometrów. Pracownia naukowa genialnego wynalazcy spłonęła w tajemniczych okolicznościach – wraz z cenną dokumentacją badań. Nigdy nie odnaleziono sprawców. Wszystko podporządkował swoim wynalazkom, żył w celibacie, nie wiążąc się z nikim. Jego śmierć wpisała się w ciąg wydarzeń nazywanych nieraz spiskową teorią dziejów. Ciała nie poddano autopsji, a z jego pokoju zniknęły zapiski naukowe i czarny notatnik podpisany „Sprawy rządowe”. Wszystkie posiadłości należące do Tesli zostały skonfiskowane przez urząd o nazwie Powiernictwo Majątków Obcokrajowców, pomimo że był on pełnoprawnym obywatelem Stanów Zjednoczonych. Zapomniany geniusz. Wizjoner. Tesla.

---

Przemysław Słowiński urodził się w 1952 roku we Wrocławiu. Z wykształcenia prawnik, wykonywał wiele zawodów, m.in. malarza, górnika, barmana, agenta ubezpieczeniowego. Autor książek biograficznych.

Źródło:



Wydawca: Fronda
ISBN: 978-83-8079-064-3
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 400