Nie każdy bohater nosi mundur.
Nie każdy zdrajca kryje się w cieniu. Dynamiczny, pełen napięcia kryminał
szpiegowski i opowieść o moralnych kompromisach, lojalności wobec ojczyzny i
dramatycznych wyborach jednostki w czasie wojny.
Poznań 1939. Na ulicach
okupowanego miasta nie ma miejsca na złudzenia – każdy gest, każde spojrzenie
może oznaczać śmierć. Fischer, dla Polaków zdrajca w niemieckim mundurze, w
rzeczywistości działa jako agent polskiego podziemia. Jego misja stawia go w
coraz trudniejszym położeniu – musi lawirować między bezlitosnym aparatem
nazistowskiej machiny a rodakami, którzy gotowi są wydać na niego wyrok.
Równolegle ważne zadanie przypada
Anatolowi Grubińskiemu, poznańskiemu kasiarzowi i przedsiębiorcy, który kradnie
teczkę z dokumentami, nie wiedząc, jak wielkie mają one znaczenie dla losów
wojny. Wraz z dawnym znajomym Józefem Zielonką podejmują ryzykowną współpracę z
polskim wywiadem. Ich działania krzyżują się z brutalnym światem okupanta, którego
symbolem jest untersturmführer Klaus Lidtke, szef poznańskiego Gestapo,
bezwzględny w szerzeniu niemieckiego terroru.
W brutalnym świecie wojny, gdzie
strach, aresztowania i egzekucje przeplatają się ze szpiegowską grą i konspiracją,
zwykli ludzie stają się bohaterami lub zdrajcami.
Pełna intryg i zwrotów akcji
powieść mistrza kryminału osadzona na przełomie 1938 i ’39 roku, gdy nad Polską
wisi ciemne widmo wojny. Morderstwo z przeszłości, brylanty, polski wywiad,
niemieccy spiskowcy i barwny świat przedwojennych poznańskich knajpek, gdzie o
swoje wpływy walczą stróże prawa, informatorzy i lokalny półświatek. A w tym
wszystkim nadkomisarz Fischer i jego brygada na tle zmieniającej się gwałtownie
rzeczywistości.
Nadkomisarz Antoni Fischer,
bystry i doświadczony śledczy z Poznania, wraz ze swoimi współpracownikami
staje przed zadaniem rozwikłania sprawy brutalnego morderstwa kierownika szkoły
Eckerta i jego rodziny. Ktoś, kto dopuścił się tej makabrycznej zbrodni,
wyraźnie czegoś szukał, a motyw jest bardziej zawiły, niż początkowo się
wydaje. Tragiczna zbrodnia w małej wsi wstrząsa całą społecznością, a Fischer
musi szybko znaleźć winnych, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli.
Równolegle jego kompani z grupy
pościgowej podążają tropem poznańskiej szajki złodziei kosztownej biżuterii i
brylantów. Na tle rosnących niepokojów i napięć między Polską a Niemcami,
Fischer i jego ekipa muszą działać szybko i zdecydowanie, zanim polityczne
intrygi i osobiste wendety przechylą szalę na stronę wojennego chaosu.
Ryszard Ćwirlej - dziennikarz,
ceniony pisarz i wykładowca. Autor powieści kryminalnych, twórca nowego gatunku
literackiego – powieści neomilicyjnej. Stworzył dotąd pięć cykli, w tym dwa o
poznańskich szkiełach: cykl PRL-owski „milicyjny” i przedwojenny „policyjny” z
Antonim Fischerem. Zwycięzca Nagrody Wielkiego Kalibru oraz dwukrotny laureat
Nagrody Czytelników Wielkiego Kalibru (za książki Milczenie jest srebrem oraz
Tylko umarli wiedzą). Jego Błyskawiczna wypłata otrzymała nagrodę Kryminalnej
Piły dla najlepszej miejskiej powieści kryminalnej 2014 roku. W 2023 roku
powieść Śmierci ulotny woal otrzymała I nagrodę dla najlepszej polskiej
powieści retro na festiwalu Retro Kryminału „Kryminalny Magiel”. Na podstawie
własnej powieści Ręczna robota napisał składający się z 75 odcinków serial
słuchowiskowy, zrealizowany przez Teatr Polskiego Radia dla radiowej Jedynki.
Poznań, 1931 rok. W
niecodziennych okolicznościach odnaleziono obraz z podobizną Matki Boskiej.
Śledczy przypuszczają, że został skradziony z któregoś z kościołów, a
przywrócenie płótna właścicielowi pomogłoby poprawić wizerunek policji. Nie
zdają sobie sprawy, z jak cennym okazem mają do czynienia.
W poznańskim półświatku kwitną
interesy. Przedsiębiorczy Tolek Grubiński zorganizuje wszystko, co może
przynieść mu zysk. Tym razem działalność przyniesie mu też nie lada kłopoty,
oby nie na miarę tych, które spadły na Mariana Grzelaka. Lokalny przemytnik i
drobny złodziejaszek skończył z kulą w brzuchu. Poszukiwania jego bagażu
przynoszą zaskakujące odkrycie.
Tymczasem do stolicy Wielkopolski
przyjeżdża major Richard Böhm, szef niemieckiej delegacji handlowej. Komisarz
Antoni Fischer dostaje rolę przewodnika gości po mieście, jednocześnie mając za
zadanie odkrycie prawdziwego celu ich przyjazdu.
Mistrz kryminału retro powraca w znakomitym stylu!
Ryszard Ćwirlej skończył
socjologię na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Pracował jako dziennikarz w
TVP Katowice, a później w TVP Poznań. Był zastępcą redaktora naczelnego
poznańskiego Radia Merkury. Jest twórcą świetnie przyjętych kryminałów retro o
Antonim Fischerze i międzywojennej Wielkopolsce: „Tam ci będzie lepiej”, „Tylko
umarli wiedzą”, „Już nikogo nie słychać”, „Pójdę twoim śladem”. Książka „Już
nikogo nie słychać” została nagrodzona Nagrodą Wielkiego Kalibru 2018 oraz
Nagrodą Czytelników Wielkiego Kalibru 2018.
Poznań, kwiecień 1930 roku.
Podczas seansu spirytystycznego przywołana z zaświatów postać pułkownika
Hermana von Zanthiera wieszczy śmierć jednego z uczestników spotkania. Można by
było uznać to za żart, gdyby nie fakt, że po niedługim czasie, wskazany przez
ducha, wicekonsul Albrecht von Pieskow znika bez śladu. Czy przepowiednia się
spełniła, czy powodów absencji należy szukać gdzie indziej? Jeśli jest w Poznaniu
ktoś, kto może rozwiązać tę zagadkę, to jest nim bez wątpienia komisarz Antoni
Fischer.
Dramaty rozgrywają się nie tylko
na salonach. Stróża gospody Pod Świńskim Uchem znaleziono martwego w jego
własnym łóżku. Śmiertelny cios zadano profesjonalnie, prosto w serce. Motyw i
sprawca pozostają nieznani.
Tymczasem szef złodziejskiej
szajki, Tolek Grubiński, przyjmuje zlecenie, które wymaga od niego opuszczenia
kraju i wizyty w Stettinie. Musi się dostać do sejfu znajdującego się w
miejscu, do którego włamać się niełatwo. Waga tego zadania jest spora, a ryzyko
warte podjęcia.
Ryszard Ćwirlej gawędziarskim
stylem snuje opowieść, która przenosi w przeszłość, i ożywia ją na oczach
czytelników. Jako przemytnik historii dba o to, by fikcyjnych bohaterów osadzić
w międzywojennych realiach. W tle coraz bardziej napięte stosunki
polsko-niemieckie, a na pierwszym planie kryminalne intrygi i bohaterowie, z
którymi nie sposób się nudzić.
Ryszard Ćwirlej skończył
socjologię na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Pracował jako dziennikarz w
TVP Katowice, a później w TVP Poznań. Był zastępcą redaktora naczelnego
poznańskiego Radia Merkury. Jest twórcą świetnie przyjętych kryminałów retro o
Antonim Fischerze i międzywojennej Wielkopolsce: „Tam ci będzie lepiej”, „Tylko
umarli wiedzą”, „Już nikogo nie słychać”, „Pójdę twoim śladem”. Książka „Już
nikogo nie słychać” została nagrodzona Nagrodą Wielkiego Kalibru 2018 oraz
Nagrodą Czytelników Wielkiego Kalibru 2018.
Jest rok 1929. W Poznaniu trwa
Powszechna Wystawa Krajowa, prezentująca gospodarczy dorobek dziesięciu lat
Niepodległej Polski. Ściągają na nią przybysze z całego kraju, nie tylko ci,
których interesuje wielka ekspozycja, ale także tacy, dla których PeWuKa to
możliwość szybkiego zarobku. Uroczysty nastrój psuje jedna seria napadów na
targowych gości. Policja musi więc jak najszybciej ująć przestępców, by
zapewnić spokój w mieście.
Te wydarzenia relacjonuje otwarte
niedawno poznańskie radio. Komisarz Antoni Fischer, zafascynowany nowym
wynalazkiem, ma wygłosić przed mikrofonem odczyt o humanitarnej działalności
radia. Jednak tuż przed jego wystąpieniem do studia wpada uzbrojony szaleniec,
który otwiera ogień do zebranych tam ludzi. Antoni Fischer musi wziąć sprawy w
swoje ręce.
Okazuje się, że to dopiero
początek niecodziennych zajść, które rzucą poznańskiego śledczego w sam środek
rwącej rzeki wydarzeń, w które zaangażowane są wywiady Niemiec i bolszewickiej
Rosji. Na szczęście polski kontrwywiad, z którym współpracuje Fischer, nie
zasypia gruszek w popiele. Kapitan Mikołajewski przygotowuje tajną akcję, w
której prócz szpiegów wezmą udział poznańscy złodzieje z bandy Tolka
Grubińskiego.
Trzy sprawy, pozornie w żaden
sposób niepowiązane ze sobą, jednak nie da się ich przeprowadzić, bez udziału
szefa poznańskiej, policyjnej grupy pościgowej komisarza Antoniego Fischera.
Zaśpiewaj mi kołysankę (Wydawnictwo Czwarta Strona, Poznań
2020)
Ryszard Ćwirlej. Skończył
socjologię na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Pracował jako dziennikarz w
TVP Katowice, a później w TVP Poznań. Był zastępcą redaktora naczelnego
poznańskiego Radia Merkury. Jest twórcą świetnie przyjętych kryminałów retro o
Antonim Fischerze i międzywojennej Wielkopolsce: „Tam ci będzie lepiej”, „Tylko
umarli wiedzą”, „Już nikogo nie słychać”, „Pójdę twoim śladem”. Książka „Już
nikogo nie słychać” została nagrodzona Nagrodą Wielkiego Kalibru 2018 oraz
Nagrodą Czytelników Wielkiego Kalibru 2018.
Kwiecień roku 1922. Ośmioletnia
dziewczynka wychodzi z domu po wodę do kranu na podwórku i znika bez śladu.
Policja przesłuchuje sąsiadów i bliskich, ale nikt nic nie wie. Nikt niczego
nie widział i mogłoby się wydawać, że rozpłynęła się w powietrzu.
W tym samym czasie podkomisarz Antoni Fischer zajmuje się sprawa zabójstwa,
którego dokonano w centrum Poznania, niedaleko Starego Rynku. Na miejscu
zbrodni widziany jest młody chłopak, którego udaje się szybko zidentyfikować.
To złodziejaszek Zenuś Brodziak, członek bandy Tolka Grubińskiego. Policja
szuka więc chłopaka bo być może to on jest mordercą. Natomiast nikt nie szuka
dziewczynki, bo kto by się przejmował losem jakiegoś dziecka z biednej rodziny.
Sytuacja zmienia się, gdy do Fischera trafia matka zaginionej Zosi. Kobieta
mówi, że przysłała ją Greta – trzynastolatka, która kilka lat temu, po śmierci
jej dziadka, policjant przygarnął i traktował jak własna córkę. Jej zdaniem
tylko Antoni Fischer może odnaleźć zaginione dziecko.
Tymczasem kapitan Feliks Mikołajewski z polskiego kontrwywiadu szuka w mieście
pewnego Niemca, który miał mu dostarczyć niesłychanie ważne dokumenty. Szpieg
nie daje znaku życia od kilku dni. Trzeba więc jak najszybciej go odnaleźć. W
tym może mu pomoc, współpracujący z wywiadem podkomisarz Fischer.
Trzy sprawy, trzy zagadki i trzy wyjścia… A może do ich otwarcia potrzebny jest
tylko jeden, właściwy klucz? Znaleźć go może tylko podkomisarz Fischer.
Listopad 1926 roku. W Poznaniu
krążą pogłoski o spodziewanej wizycie Piłsudskiego. Nad bezpieczeństwem
Marszałka ma czuwać komisarz Antoni Fischer. Jednak napięta po przewrocie
majowym atmosfera w kraju, narastające nastroje antysemickie oraz ciągle
ścierający się bolszewicy i narodowcy nie ułatwiają komisarzowi zadania.
Na domiar złego w mieście
dochodzi do zbrodni. Młody praktykant znajduje ciało zastrzelonego właściciela
zakładu pogrzebowego, Alojzego Kaczmarkiewicza. Jego siostrzeniec Anastazy
Olkiewicz, zasłużony w czasie wojny bolszewickiej przodownik policji, za punkt
honoru stawia sobie złapanie zabójcy. Niedługo potem, w podobny sposób, ginie
działacz partii narodowej, mecenas Olgierd Witecki. Fischer nie ma ani chwili
do stracenia, jak najszybciej musi znaleźć groźnego zabójcę. Ryszard Ćwirlej
perfekcyjnie oddaje atmosferę dwudziestolecia międzywojennego. Jego bohaterowie
przechadzają się po uliczkach dawnego miasta, zaglądają do barów, zatęchłych
piwnic i cel.
Ekscytująca powieść mistrza
kryminału z burzliwą historią z pierwszej połowy XX wieku w tle. Lipiec 1932
roku. Europa pogrążona jest w głębokim kryzysie ekonomicznym. Z każdym dniem
przybliżającym termin wyborów do Reichstagu społeczeństwo niemieckie coraz
bardziej się radykalizuje. Tymczasem urzędujący w Schneidemühl (dzisiejsza
Piła) kapitan Carl Aschmutat, dawny znajomy Antoniego Fischera, wpada w
poważne kłopoty. W mieście dochodzi do morderstwa, którego ofiarą jest znany
działacz komunistyczny. Aschmutat musi jak najszybciej odkryć, kto stoi za
atakiem, by zdążyć przed wizytą w mieście kandydata do urzędu kanclerza –
Adolfa Hitlera.
Tylko umarli wiedzą to druga
część serii o przygodach Antoniego Fischera. Tym razem poznański policjant
pomaga swojemu dawnemu przyjacielowi rozwiązać zagadkę zbrodni, która tylko na
pierwszy rzut oka wydaje się prosta. Równocześnie Fischer ma do wykonania
najtrudniejsze zadanie, z jakim przyszło mu kiedykolwiek się zmierzyć. Major
Jażdżewski, oficer polskiego wywiadu powierza mu niezwykle delikatną i
wymagającą misję. Misję, której przyjęcia Fischer nie mógł odmówić, gdyż zależy
od niej dobro Rzeczypospolitej.
Poznań, początek 1924 roku.
Mieszkańcami miasta wstrząsa fala brutalnych morderstw. Z rąk nieznanego
sprawcy giną prostytutki. Śledztwo prowadzą komisarz Antoni Fischer oraz jego
zastępca Albin Siewierski. Ten pierwszy to dystyngowany i elokwentny oficer
najpierw pruskiej, a potem polskiej armii, przystojny trzydziestokilkulatek,
znany ze swojego roztropnego i przemyślanego działania, ponad wszystko ceniący
sobie poznański sznyt. Ten drugi to pochodzący z Kongresówki jegomość, dla
którego najważniejsze są szybkie efekty pracy, blichtr i brylantyna. I choć
reprezentują zupełnie inne wartości, muszą połączyć siły, żeby złapać
bezwzględnego zabójcę.
W międzywojennym Poznaniu, gdzie
niemal w każdej bocznej uliczce czają się drobni złodziejaszkowie, a także
zwyrodniali mordercy, trudno utrzymać mores i ład. W mieście, które mimo
wszystko szczyci się tradycją pruskiego porządku i mieszczańskiej stabilizacji,
dochodzi do serii bestialskich morderstw. A jakby tego było mało – śledztwo
utrudniają bolszewiccy szpiedzy. Czy zatem uda się powstrzymać mordercę? Tam ci
będzie lepiej to początek nowej, fascynującej serii książek autora znanego
dotychczas z powieści neomilicyjnych, która odsłoni zupełnie inne, mroczniejsze
oblicze Poznania.
Wiosna roku 1919. Porucznik
Antoni Fischer, weteran armii pruskiej i uczestnik Powstania Wielkopolskiego,
wraca do Poznania. Oddelegowany z frontu powstańczego ma zająć się organizacją
i tworzeniem w mieście polskiej policji. Już w kilka godzin po przyjeździe do
miasta Fischer staje przed pierwszym w swojej karierze wyzwaniem śledczym.
W budynku dawnej Królewskiej
Akademii Niemieckiej (obecnie Collegium Minus), w którym właśnie powstaje Poznański
Uniwersytet, pracownicy natrafiają na powieszone zwłoki nocnego stróża.
Wszystko wskazuje na samobójstwo – twierdzi wezwany na miejsce lekarz, więc
sprawa powinna zostać czym prędzej zamknięta. Jednak Fischera coś w tym
samobójstwie niepokoi. Postanawia przyjrzeć się sprawie dokładniej. Szybko
okazuje się że młody policjant, bez śledczego doświadczenia, musi rozwiązać
zagadkę, z którą nie poradziłoby sobie wielu jego bardziej doświadczonych
kolegów.
Pójdę twoim śladem to czwarta
powieść niezwykle popularnego cyklu kryminałów, której bohaterem jest komisarz
Antoni Fischer. Tym razem Ryszard Ćwirlej odsłania przed czytelnikami tajemnicę
pierwszego śledztwa prowadzonego przez poznańskiego policjanta.
Listopad 1926 roku. W Poznaniu
krążą pogłoski o spodziewanej wizycie Piłsudskiego. Nad bezpieczeństwem
Marszałka ma czuwać komisarz Antoni Fischer. Jednak napięta po przewrocie
majowym atmosfera w kraju, narastające nastroje antysemickie oraz ciągle
ścierający się bolszewicy i narodowcy nie ułatwiają komisarzowi zadania.
Na domiar złego w mieście dochodzi
do zbrodni. Młody praktykant znajduje ciało zastrzelonego właściciela zakładu
pogrzebowego, Alojzego Kaczmarkiewicza. Jego siostrzeniec Anastazy Olkiewicz,
zasłużony w czasie wojny bolszewickiej przodownik policji, za punkt honoru
stawia sobie złapanie zabójcy. Niedługo potem, w podobny sposób, ginie działacz
partii narodowej, mecenas Olgierd Witecki. Fischer nie ma ani chwili do
stracenia, jak najszybciej musi znaleźć groźnego zabójcę. Ryszard Ćwirlej perfekcyjnie
oddaje atmosferę dwudziestolecia międzywojennego. Jego bohaterowie przechadzają
się po uliczkach dawnego miasta, zaglądają do barów, zatęchłych piwnic i cel.
Ekscytująca powieść mistrza
kryminału z burzliwą historią z pierwszej połowy XX wieku w tle. Lipiec 1932
roku. Europa pogrążona jest w głębokim kryzysie ekonomicznym. Z każdym dniem
przybliżającym termin wyborów do Reichstagu społeczeństwo niemieckie coraz
bardziej się radykalizuje. Tymczasem urzędujący w
Schneidemühl (dzisiejsza Piła) kapitan Carl Aschmutat, dawny znajomy
Antoniego Fischera, wpada w poważne kłopoty. W mieście dochodzi do
morderstwa, którego ofiarą jest znany działacz komunistyczny. Aschmutat musi
jak najszybciej odkryć, kto stoi za atakiem, by zdążyć przed wizytą w mieście
kandydata do urzędu kanclerza – Adolfa Hitlera.
Tylko umarli wiedzą to druga
część serii o przygodach Antoniego Fischera. Tym razem poznański policjant
pomaga swojemu dawnemu przyjacielowi rozwiązać zagadkę zbrodni, która tylko na
pierwszy rzut oka wydaje się prosta. Równocześnie Fischer ma do wykonania
najtrudniejsze zadanie, z jakim przyszło mu kiedykolwiek się zmierzyć. Major
Jażdżewski, oficer polskiego wywiadu powierza mu niezwykle delikatną i
wymagającą misję. Misję, której przyjęcia Fischer nie mógł odmówić, gdyż zależy
od niej dobro Rzeczypospolitej.
Poznań, początek 1924 roku.
Mieszkańcami miasta wstrząsa fala brutalnych morderstw. Z rąk nieznanego
sprawcy giną prostytutki. Śledztwo prowadzą komisarz Antoni Fischer oraz jego
zastępca Albin Siewierski. Ten pierwszy to dystyngowany i elokwentny oficer
najpierw pruskiej, a potem polskiej armii, przystojny trzydziestokilkulatek,
znany ze swojego roztropnego i przemyślanego działania, ponad wszystko ceniący
sobie poznański sznyt. Ten drugi to pochodzący z Kongresówki jegomość, dla
którego najważniejsze są szybkie efekty pracy, blichtr i brylantyna. I choć
reprezentują zupełnie inne wartości, muszą połączyć siły, żeby złapać
bezwzględnego zabójcę.
W międzywojennym Poznaniu, gdzie
niemal w każdej bocznej uliczce czają się drobni złodziejaszkowie, a także
zwyrodniali mordercy, trudno utrzymać mores i ład. W mieście, które mimo
wszystko szczyci się tradycją pruskiego porządku i mieszczańskiej stabilizacji,
dochodzi do serii bestialskich morderstw. A jakby tego było mało – śledztwo
utrudniają bolszewiccy szpiedzy. Czy zatem uda się powstrzymać mordercę? Tam ci
będzie lepiej to początek nowej, fascynującej serii książek autora znanego
dotychczas z powieści neomilicyjnych, która odsłoni zupełnie inne, mroczniejsze
oblicze Poznania.
Poznań zagościł już na dobre
kryminalnej mapie Polski. W gronie autorów, którzy wykorzystują uroki tego miasta
jako scenerię dla swych powieści od kilku lat znajduje się Ryszard Ćwirlej. Mający
w dorobku kilka kryminałów rozgrywających się w czasach PRL-u pisarz, postanowił
przenieść akcję swej najnowszej książki do lat dwudziestych ubiegłego wieku.
Właśnie w Poznaniu, w 1924 r. dochodzi do kilku bestialskich zabójstw
prostytutek. Bezwzględnego mordercę usiłuje wytropić dwójka policjantów,
komisarz Antoni Fischer i jego zastępca Albin Siewierski. Zrównoważony,
inteligentny Fischer jest zupełnym przeciwieństwem swego podwładnego. Zapowiada
się trudne i mozolne śledztwo. Na domiar złego, Fischer zostaje poproszony
przez dawnego współtowarzysza walki, a obecnie szefa pułku, o pomoc w odszukaniu oficera, który znikł w
niewyjaśnionych okolicznościach, zabierając przy tym tajne dokumenty. Komisarz
musi działać niezwykle delikatnie, w drugiej sprawie chodzi bowiem nie tylko o
honor jednostki lecz również o bezcenne tajemnice polskiego wywiadu.
Wątek kryminalny przeplata się ze
szpiegowskim, a na dalszym planie rodzi się romantyczna historia miłosna. Przedwojenne
knajpy, ulice, zaułki, hotele, dworce, nędzne mieszkania w oficynach od dawna
nie remontowanych poznańskich kamienic, są niezwykle plastycznie przedstawione
na kartach kryminału Ryszarda Ćwirleja. Warte podkreślenia jest znakomicie
skonstruowane, przepełnione smaczkami z epoki, tło obyczajowe książki. Bohaterowie
powieści pochodzą z najróżniejszych środowisk. To policjanci, żołnierze,
złodzieje i prostytutki. Na drugim planie obserwujemy dziesiątki osób, z których wiele
pojawia się tylko na chwilę, ale nawet pucybutowi, przekupce, czy furmanowi
autor poświęca kilka słów charakterystyki, uplastyczniając tym samym obraz
miasta połowy lat dwudziestych. Ćwirlej nie unika przedstawiania nędzy
odradzającej się Rzeczypospolitej. Tragiczna, beznadziejna egzystencja
prostytutek stanowi tu punkt wyjścia do ukazania skomplikowanej kryminalno-szpiegowskiej
historii. Grające marsza kiszki najuboższych mieszkańców Poznania dramatycznie
kontrastują z zapachami potraw serwowanymi w eleganckich hotelowych restauracjach. Zdarza się,
że słowo „honor” więcej znaczy dla złodzieja, niż dla niektórych oficerów.
O ile określenie szkieł, bejmy
czy sznytka są pewnie nieobce wielu czytelnikom kryminałów, których akcja
rozgrywa się w stolicy Wielkopolski, to na kartach książki pojawia się także
wiele innych określeń używanych przez dawnych Poznaniaków. Dlatego też powieść uzupełnia
krótki słowniczek wyrazów gwarowych jakimi posługują się bohaterowie powieści.
Na ostatniej stronie okładki znajdujemy informację, że niniejsza książka
rozpoczyna nową serię, „która odsłoni zupełnie inne, mroczniejsze oblicze
Poznania”. Mam zatem nadzieję, że autor na pewien czas opuści czasy PRL-u i
przeniesie akcję swych powieści do okresu dwudziestolecia międzywojennego, a
tym samym na kolejny tom przygód komisarza Antoniego Fischera nie będziemy
musieli zbyt długo czekać. Polecam.