Ludwik Kurnatowski „Zagadkowi milionerzy”
Ludwik Kurnatowski to jeden z
niewielu przedwojennych urzędników Policji Państwowej, którzy po godzinach
pracy śledczej znajdowali czas aby spisywać przypadki z jakimi spotykali się w
trakcie prowadzonych spraw kryminalnych. W książce „Zagadkowi milionerzy”
zostały zamieszczone cztery historie, z którymi pan Ludwik miał do czynienia w czasie
swej bogatej i długiej kariery policyjnej. Akcja opowiadania tytułowego rozgrywa
się w 1908 r. W Warszawie pojawiają się dwaj tajemniczy młodzieńcy. Czujne
oko wytrawnego policjanta zwraca uwagę na ich dziwne zachowanie. Podczas wizyty
na balu maskowym w Teatrze Wielkim, starszy z mężczyzn nienawistnie spogląda na
młodszego kolegę, nieustannie dolewa mu alkoholu, sam natomiast wyraźnie unika
sięgania po kielich wypełniony winem. Kiedy okazuje się, że delikwenci to bardzo
bogaci Rosjanie, Kurnatowski postanawia przyjrzeć się im dokładniej.
W opowiadaniu „Dzieje grzechu
Krausa” autor przedstawia dramatyczne losy pewnej szanowanej rodziny
mieszczańskiej. Strapieniem głowy pięcioosobowej familii, sędziwego już
ślusarza jest syn Edward. W przeciwieństwie do nie sprawiających kłopotów
córek, chłopiec od najmłodszych lat przysparza rodzicom a także nauczycielom wielu
zgryzot i problemów. Stroniący od książek, dokuczający kolegom urwis po pewnym
czasie zaczyna przywłaszczać sobie przedmioty należące do innych uczniów. Z
biegiem lat jest jeszcze gorzej. Młodemu człowiekowi imponuje beztroskie,
hulaszcze życie. Nawiązuje więc kontakty z warszawskim półświatkiem. Od tego
momentu nad głową rodziny Kraussów zbierają się czarne chmury.
W dwóch tomach „Spraw
kryminalnych” zamieszczone zostało
dziewięć innych historii napisanych przez
ówczesnego
zastępcę Naczelnika Urzędu Śledczego w Warszawie.
Równie wzruszająca i dramatyczna
jest opowieść o mieszkającej w kamienicy przy ulicy Mariensztat biednej,
ortodoksyjnej żydowskiej rodzinie Mincesów, a w zasadzie o miłości pięknej Sary
do przystojnego oficera Kubańskiego pułku stacjonującego w Warszawie. Zakochani
gotowi są uczynić wiele, by związać się ze sobą wbrew piętrzącym się
trudnościom. Wydarzenia ukazane w tym opowiadaniu mają miejsce pod koniec XIX
wieku, a przedstawiona historia miłosna byłaby zapewne świetnym punktem wyjścia
do stworzenia epickiego romansu z wątkiem sensacyjnym. W zamykającym tom
opowiadaniu „Sprawa o mord rytualny” przeczytamy o dzieciobójczyni, która chcąc
uchronić się przed odpowiedzialnością oskarża o morderstwo pewnego Żyda. Stąd
już tylko krok do samosądu.
Dzięki wydawnictwu CM mieliśmy
okazję spotkać się ponownie ze wspomnieniami Ludwika Kurnatowskiego. W ubiegłym
roku w serii „Kryminały przedwojennej Warszawy” ukazał się tom „Tajemnica
Belwederu”[1]
zawierający pięć opowiadań policjanta. Ponadto w dwóch tomach „Spraw
kryminalnych”[2] zamieszczone zostało
dziewięć innych historii napisanych przez ówczesnego zastępcę Naczelnika Urzędu
Śledczego w Warszawie. Opowiadania opublikowane w tomie „Zagadkowi milionerzy” różnią
się jednak diametralnie od wydanych we wcześniejszych zbiorach. Uprzednio jak
pamiętamy Kurnatowski wyraźnie eksponował swoje dokonania i zasługi w rozwiązywaniu
każdego z opisywanych śledztw. Tu zaś snuje wspomnienia przepełnione mnóstwem ciekawostek
obyczajowych z przełomu XIX i XX stulecia, skrywając swój udział gdzieś w tle. W
wielu przypadkach jest bardziej psychologiem niż śledczym. Stara się w miarę
możliwości wskazać osobom, o których niewinności jest przekonany najwłaściwszą drogę
do szczęśliwego rozwiązania danej sprawy. Polecam.
Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-63424-82-4
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 164
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz