Krzysztof Beśka „Krypta Hindenburga”
„Krypta Hindenburga” jest drugą
powieścią Krzysztofa Beśki, w trakcie lektury której mamy okazję spotkać się z dziennikarzem
Tomaszem Hornem. I tym razem, bohater zmaga się z rozwiązaniem zagadki
historycznej, której korzeni należy poszukiwać na Warmii i Mazurach w ostatnich
miesiącach II wojny światowej. Nim zimą 1945 r. wycofujące się oddziały
niemieckie wysadziły mauzoleum marszałka Hindenburga, wywieziono stamtąd nie
tylko trumny ze szczątkami dowódcy zwycięskiej armii spod Tannenbergu i jego
żony lecz także tajemniczą skrzynię. Po kilkudziesięciu latach zza Odry do
Polski przybywają ludzie, którzy nie cofną się przed niczym, aby znaleźć się w
posiadaniu ukrytego przed nadciągającą Armią Czerwoną depozytu.
Hornowi w jego poczynaniach sekunduje
piękna kobieta, młoda i seksowna niemiecka policjantka polskiego pochodzenia,
Joanna Klose. Na kartach książki pojawia się także znajoma Horna z powieści
„Ornat w Krwi” – pani archeolog Ewa Rimmel, lecz tym razem jej wkład w rozwikłanie
tajemnicy sprzed lat jest jedynie epizodyczny. Dziennikarz jak zwykle kilkukrotnie
zostaje solidnie poturbowany, na domiar złego traci pracę, a jego przyjaciel
zostaje uwikłany w morderstwo ukraińskiej prostytutki.
Znacznie bardziej pasjonujące od
przygód Tomasza Horna, są jednak dramatyczne, mroczne i pełne napięcia historie
rozgrywające się przed niemal
siedemdziesięciu laty w Tannenberg-Denkmal i okolicach. Karkołomna podroż
ciężarówką z bezcennym ładunkiem przez pokryte śniegiem mazurskie bezdroża, na
których zaczynają się już pojawiać czołgi z wymalowaną czerwoną gwiazdą na
wieżyczce, czy oczekiwanie niemieckich mieszkańców Prus Wschodnich na
ostatni pociąg, który może uchronić ich przed nieuchronnie zbliżającymi się
sołdatami… Trochę szkoda, że autor nie powędrował
tym tropem i nie stworzył stricte wojennej powieści przygodowej.
Podobnie jak w przypadku pierwszej
z książek Krzysztofa Beśki o przygodach Tomasza Horna pt. „Ornat z krwi”[1],
również na ponad czterystu stronach niniejszej powieści nie brakuje
niespodziewanych zwrotów akcji, pełnych niebezpieczeństw eskapad ciemnymi
korytarzami dawnych pruskich budowli, pościgów i strzelanin. Sceneria
mazurskich miasteczek, dynamiczna fabuła, kilka splatających się wątków, wszystko
to sprawia, że książkę która choć ukazała się w sezonie zimowym, można polecić
jako całkiem niezłą lekturę na kilka wakacyjnych wieczorów.
Wydawnictwo: Oficynka
ISBN: 978-83-64307-76-8
Rok wydania: 2015
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 444