Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tomasz Horn. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tomasz Horn. Pokaż wszystkie posty

piątek, 2 czerwca 2017

„Konstelacja zbrodni”



Krzysztof Beśka „Konstelacja zbrodni”

Patronat medialny: Zapomniana Biblioteka i Forum Miłośników Pana Samochodzika


„Konstelacja zbrodni” jest trzecią po „Ornacie z krwi” oraz „Krypcie Hindenburga” powieścią Krzysztofa Beśki, której bohaterem jest młody, zdolny dziennikarz Tomasz Horn. Z lektury poprzednich dwóch książek cyklu, możemy dowiedzieć się, że Tomasz przed podjęciem studiów dziennikarskich, przez kilka miesięcy studiował historię. I mimo, iż od lat pracował w zawodzie, zapełniając artykułami łamy gazet, od czasu do czasu przydzielano mu zadanie związane z jego młodzieńczą pasją. Na ogół zlecenie takie nie kończyło się na zwykłym oddaniu gotowego materiału sekretarzowi redakcji, lecz przeradzało się w pasjonującą, niebezpieczną przygodę, w której niepoślednią rolę odgrywała właśnie zagadka historyczna.




Tak było i tym razem. Redakcja, w której Horn zamierzał wkrótce rozpocząć nowy rozdział w swej karierze zawodowej powierzyła mu zadanie zrealizowania reportażu poświęconego niecodziennemu wydarzeniu. Tomasz ma zrelacjonować ceremonię ponownego pochówku szczątków Mikołaja Kopernika. W tym celu wyrusza do Fromborka, nie przeczuwając, że najbliższe dni będą obfitować w szereg trudnych do przezwyciężania problemów. We Fromborku okazuje się, że jacyś tajemniczy osobnicy usiłują skraść szczątki astronoma a w niewyjaśnionych okolicznościach ginie poszukiwacz przygód i archeolog Ludwik Rosłoń, który był mocno zaangażowany w poszukiwanie grobu Kopernika. W samym sercu wydarzeń znajduje się Horn oraz towarzysząca mu paleoantropolog Monika Lauder. Pojawia się także dobry znajomy dziennikarza, który wspierał jego poczynania także na kartach poprzednich powieści - komisarz Artur Matejuk. Jak wkrótce się przekonamy, pomoc policjanta okaże się nieodzowna.




Lidzbark Warmiński, Toruń, Frombork i Gdańsk. W miastach, które przed wiekami były tak bliskie Kopernikowi, dziś toczy się brutalna i bezpardonowa walka o odkrycie tajemnicy związanej z naukowcem i kanonikiem warmińskim. Bohaterowie błyskawicznie przemieszczają się z miejsca na miejsce. Nie brakuje zaskakujących zwrotów akcji. Podobnie jak i w poprzednich tomach cyklu czytelnik nie ma czasu na chwilę wytchnienia. Dramatyczne wydarzenia rozgrywają się na lądzie i na morzu. Życie Tomasza Tomasz Horna i Moniki Lauder, którzy starają się uprzedzić zmierzających po trupach do celu przestępców jest nieustanne zagrożone.

Mimo, iż na kartach powieści przeplata się kilka wątków, nie ma wśród nich wątku miłosnego. Szybkie tempo akcji sprawia, że bohaterowie nie mają czasu aby głęboko spojrzeć sobie w oczy, nie mówiąc już o pozwoleniu sobie na czułe słowa czy gesty. Krzysztof Beśka znakomicie oddaje klimat miast do których docierają bohaterowie. Autor przenosi także czytelnika do czasów, w których żył wielki astronom. Nie brakuje też nawiązań do bliższych nam lat II wojny światowej. Nie ukrywam, że podróże w przeszłość uważam za najmocniejszą stronę nie tylko poprzednich tomów cyklu, lecz również niniejszej powieści. Polecam.


Wydawnictwo: Oficynka
ISBN: 978-83-64307-94-2
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 485


Recenzje powieści „Ornat z krwi” i „Krypta Hindenburga”:

O przygodach Tomasza Horna można porozmawiać 
na Forum Miłośników Pana Samochodzika:



sobota, 27 lutego 2016

„Krypta Hindenburga”




Krzysztof Beśka „Krypta Hindenburga”


„Krypta Hindenburga” jest drugą powieścią Krzysztofa Beśki, w trakcie lektury której mamy okazję spotkać się z dziennikarzem Tomaszem Hornem. I tym razem, bohater zmaga się z rozwiązaniem zagadki historycznej, której korzeni należy poszukiwać na Warmii i Mazurach w ostatnich miesiącach II wojny światowej. Nim zimą 1945 r. wycofujące się oddziały niemieckie wysadziły mauzoleum marszałka Hindenburga, wywieziono stamtąd nie tylko trumny ze szczątkami dowódcy zwycięskiej armii spod Tannenbergu i jego żony lecz także tajemniczą skrzynię. Po kilkudziesięciu latach zza Odry do Polski przybywają ludzie, którzy nie cofną się przed niczym, aby znaleźć się w posiadaniu ukrytego przed nadciągającą Armią Czerwoną depozytu.

Hornowi w jego poczynaniach sekunduje piękna kobieta, młoda i seksowna niemiecka policjantka polskiego pochodzenia, Joanna Klose. Na kartach książki pojawia się także znajoma Horna z powieści „Ornat w Krwi” – pani archeolog Ewa Rimmel, lecz tym razem jej wkład w rozwikłanie tajemnicy sprzed lat jest jedynie epizodyczny. Dziennikarz jak zwykle kilkukrotnie zostaje solidnie poturbowany, na domiar złego traci pracę, a jego przyjaciel zostaje uwikłany w morderstwo ukraińskiej prostytutki.





Znacznie bardziej pasjonujące od przygód Tomasza Horna, są jednak dramatyczne, mroczne i pełne napięcia historie rozgrywające się  przed niemal siedemdziesięciu laty w Tannenberg-Denkmal i okolicach. Karkołomna podroż ciężarówką z bezcennym ładunkiem przez pokryte śniegiem mazurskie bezdroża, na których zaczynają się już pojawiać czołgi z wymalowaną czerwoną gwiazdą na wieżyczce, czy oczekiwanie niemieckich mieszkańców Prus Wschodnich na ostatni pociąg, który może uchronić ich przed nieuchronnie zbliżającymi się sołdatami…  Trochę szkoda, że autor nie powędrował tym tropem i nie stworzył stricte wojennej powieści przygodowej.

Podobnie jak w przypadku pierwszej z książek Krzysztofa Beśki o przygodach Tomasza Horna pt. „Ornat z krwi”[1], również na ponad czterystu stronach niniejszej powieści nie brakuje niespodziewanych zwrotów akcji, pełnych niebezpieczeństw eskapad ciemnymi korytarzami dawnych pruskich budowli, pościgów i strzelanin. Sceneria mazurskich miasteczek, dynamiczna fabuła, kilka splatających się wątków, wszystko to sprawia, że książkę która choć ukazała się w sezonie zimowym, można polecić jako całkiem niezłą lekturę na kilka wakacyjnych wieczorów.


Wydawnictwo: Oficynka
ISBN: 978-83-64307-76-8
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 444

niedziela, 7 lutego 2016

„Ornat z krwi”




Krzysztof Beśka „Ornat z krwi”


Ostatnie dni sierpnia. Dobiega końca urlop dziennikarza Tomasza Horna. Czterdziestoletni mężczyzna wraca znad Bałtyku do Warszawy. Kto wie, jeśli wybrałby inną drogę, być może szybko dotarłby do stolicy, zasiadł za redakcyjnym biurkiem i przystąpił do pisania kolejnego artykułu do swej gazety. Gdyby tak postąpił, ominęła by go jednak przygoda życia, a czytelnicy straciliby okazję do spędzenia kilku wieczorów nad wciągającą, przepełnioną sensacyjnymi wątkami lekturą.

Horn przez kilka miesięcy studiował historię, później co prawda porzucił ten kierunek i  rozpoczął studia dziennikarskie, ale zainteresowanie zagadkami sprzed wieków nadal tkwiło w nim bardzo głęboko. Nic więc dziwnego, że tak łatwo dał się wciągnąć w pełną niebezpieczeństw historię, jaką zafundowała mu młoda i piękna archeolog Ewa Rimmel. Początek znajomości tej dwójki nie zapowiadał co prawda, że przeistoczy się ona w pasjonującą podróż do czasów świętego Wojciecha, czy Mikołaja Kopernika. Ot, zwykła stłuczka, kilka rys na karoserii auta, pęknięcie zderzaka… Tomasz podwozi kobietę, której pojazd ucierpiał nieco bardziej, do konkatedry św. Jana w Kwidzynie, gdzie Ewa zamierza dołączyć do ekipy pracujących w niej archeologów.  

Naukowcy odkrywają w świątyni trumny ze szczątkami wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego. Niestety, wkrótce po sensacyjnym odkryciu, w niewyjaśnionych okolicznościach umiera szef grupy archeologów. Nadmiar złego, niebawem po tej tragedii zostaje zamordowany proboszcz konkatedry. To dopiero początek całego pasma zdarzeń, w jakie wplątali się Ewa i Tomasz. Krzysztof Beśka stworzył pasjonującą opowieść, w której wydarzenia sprzed kilkuset lat przeplatają się z przygodami duetu bohaterów, do którego dołączają sympatyczny policjant i ksiądz, który być może trzyma jedną z nici do rozwiązania zagadek. Po drugiej stronie barykady znajduje się opętany szaleńczymi zamiarami przywódca tajemniczej sekty, który nie cofnie się przed niczym, aby zrealizować swe plany. Kiedy giną kolejne osoby, prowadzący nieformalne śledztwo bohaterowie zaczynają szukać związków łączących ofiary.

Wakacyjny klimat, sceneria zabytkowych kościołów w Kwidzynie i Fromborku, wykopaliska w świątyni, imię głównego bohatera, piękna współtowarzyszka przygody, tajemniczy przeciwnik, wiekowe księgi, zaszyfrowane wskazówki, zagadka historyczna, być może skarb… Pierwsze strony "Ornatu z krwi" sugerują czytelnikowi, że będzie miał do czynienia z historią zbliżoną do cyklu książek Zbigniewa Nienackiego o przygodach Pana Samochodzika, a szczególnie z powieścią „Pan Samochodzik i Templariusze”. Dalsza część książki, napisana z niebywałym rozmachem, to już jednak sensacyjna historia, trochę w stylu filmów z Jamesem Bondem, w której nie brakuje mocnych scen, strzelanin, pościgów i gwałtownych zwrotów akcji.

Nakładem wydawnictwa Oficynka, pod koniec ubiegłego roku ukazał się kolejny tom przygód redaktora Tomasza Horna. Recenzję nowej powieści Krzysztofa Beśki „Krypta Hindenburga” znajdziecie niebawem na stronach Zapomnianej Biblioteki.


Wydawnictwo: Oficynka
ISBN: 978-83-62465-73-6
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 578