Dziś minął rok od chwili kiedy na
blogu ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA zamieściłem pierwszą recenzję. Były to wrażenia po
ponownym przeczytaniu jednej z moich ulubionych powieści lat dzieciństwa „Nowych
przygód Pana Samochodzika” Zbigniewa Nienackiego. [1] W
ciągu dwunastu miesięcy przedstawiłem na stronach bloga ponad dziewięćdziesiąt
książek. Odkurzyłem wiele zapomnianych powieści dla młodzieży: „Szatana z
siódmej klasy”[2] „Zatokę Żarłocznego
Szczupaka”[3], czy
„Wakacje” Putramenta.[4]
Zajrzałem na półkę z kryminałami.
Tu na wyróżnienie zasługuje jedna z najlepszych powieści kryminalnych ostatnich
lat "Prawda to marny interes, a
policja wie tylko tyle, ile jej ludzie powiedzą" Jacka Mateckiego.[5]
Warta zauważenia jest także „Pruska zagadka” Piotra Schmandta.[6]
To tzw. kryminały retro. Jak pewnie zauważyliście nie zabrakło na blogu
recenzji literatury historycznej. Nie ukrywam, że mam słabość do czasów
dwudziestolecia międzywojennego i XIX wieku. Stąd też przeczytałem m.in. „Życie
przestępcze w przedwojennej Polsce” Moniki Piątkowskiej[7] „Samobójstwo
Europy”[8] i "Pitaval krakowski."[9]
Moim odkryciem literackim tego roku
jest bez wątpienia fascynująca powieść kresowa Wiesława Helaka „Lwowska noc”[10].
Co przyniesie kolejny rok? Nadal
będę eksplorował interesujące mnie okresy historyczne. A więc zapewne pojawi
się kilka recenzji starych i nowych (ale retro) kryminałów i powieści z wątkami
historycznymi. Nie zapomniałem o klasykach. Będę miał dla Was kilka ciekawostek
i spróbuję zmierzyć się z nieznanymi szerzej dziełami Makuszyńskiego,
Niziurskiego i Ożogowskiej. Sięgnę również na półkę z książkami wydanymi przed
II wojną światową. Będziemy mieć zatem okazję przekonać się, co czytali niegdyś nasi
pradziadkowie.
Dziękuję serdecznie za 25 tysięcy
odwiedzin świadczących o tym, że nie zapominacie o ZAPOMNIANEJ BIBLIOTECE.:)

