Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wiesław Helak. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wiesław Helak. Pokaż wszystkie posty

środa, 4 czerwca 2014

"Scenariusze syberyjskie"


Wiesław Helak "Scenariusze syberyjskie"


„Scenariusze syberyjskie” Wiesława Helaka to zbiór czterech opowieści, które z powodzeniem mogłyby posłużyć jako podstawa do realizacji cyklu filmowego. Taki był też zamiar autora. Filmu niestety nie doczekaliśmy, mamy za to książkę, która w bardzo plastyczny i wzruszający sposób przedstawia splatające się ze sobą dramatyczne losy rdzennych mieszkańców wschodniej Rosji i Polaków, którzy skazani zostali na tułaczkę po dalekiej Syberii.

Pierwszy z nich, Benedykt Dybowski za swoją działalność przy organizacji powstania w 1863 r. skazany został przez na karę śmierci, która została ostatecznie zamieniona na 12 lat ciężkich robót na zesłaniu. Dybowski wraz  z innym zesłańcem Wiktorem Godlewskim prowadził badania w okolicach Jeziora Bajkał. W spartańskich warunkach, walcząc z przeciwnościami losu odkrywa wiele gatunków fauny i flory. Zyskał sobie szacunek Buriatów udzielając im nieodpłatnie pomocy medycznej.

Również Wacław Sieroszewski przeżył cały szereg dramatycznych przygód na terenach Syberii, gdzie został zesłany podobnie jak Dybowski. Badając życie mieszkańców Jakucji niemal wrósł w ich społeczność. Poślubił nawet młodą Jakutkę - Annuszkę,  dzięki czemu mamy okazję poznać zwyczaje zaręczynowe oraz uczestniczyć w przyjęciu weselnym młodej pary. Małżeństwo Sieroszewskiego, zakończyło się niestety tragicznie. Władze carskie doceniły jego prace badawcze prowadzone wśród Jakutów i zezwoliły mu na powrót na tereny Królestwa Polskiego.

Bronisław Piłsudski podczas pobytu na zesłaniu na Sachalinie poświęcił się badaniu kultury i języka Ajnów i Gilaków. Spisywał wiersze i legendy ludu który nie przetrwał do naszych czasów. Mimo iż sam cierpiał niedostatek wspierał i dzielił się żywnością z jeszcze biedniejszymi od siebie tubylcami. Zaskarbił sobie ich miłość i oddanie. Dzięki swej determinacji oraz wsparciu Carskiego Towarzystwa Geograficznego udaje mu się pozyskać niewielkie środki, które przeznacza na budowę szkoły dla Ajnów.

Ostatnia opowieść przedstawiona w „Scenariuszach syberyjskich” jest nieco odmienna od poprzednich. Tym razem Wiesław Helak na postawie wspomnień Grażyny Jonkajtys-Luba wydanych przez Instytut Literacki w Paryżu w 1981 r. przedstawił gehennę wielodzietnej polskiej rodziny w Kazachstanie.

Podobnie jak recenzowana przeze mnie powieść Wiesława Helaka „Lwowska Noc”[1] tak i „Scenariusze syberyjskie” mimo, iż napisane są oszczędnym, precyzyjnym językiem, w bardzo plastyczny sposób oddają surowe piękno dalekiej Rosji. Bohaterowie książki Helaka nie tylko muszą przystosować się do życia w spartańskich warunkach lecz niejednokrotnie ocierają się o śmierć. Autor ukazał bardzo wyraziste postacie. Dybowski, Sieroszewski i Piłsudski to odważni patrioci, przepełnieni miłością do ludzi a także chęcią poznania nowego, nieprzyjaznego świata, w którym zostali zmuszeni żyć. Wszyscy trzej pozostawili po sobie ogromną spuściznę naukową, zapisując jednocześnie w sercach i pamięci tamtejszych ludów.


Wydawnictwo: Wydawnictwo Trio, Muzeum Lwowa i Kresów
Seria wydawnicza: Biblioteka Kresowa
ISBN: 978-83-7436-328-0
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 312

Moja ocena: 6/6



czwartek, 24 kwietnia 2014

"Lwowska noc"


Wiesław Helak "Lwowska noc"


„Lwowska noc” to dramatyczna i wzruszająca opowieść o ostatnich latach Lwowa. Polskiego Lwowa. To opowieść o Polakach, Ukraińcach i Żydach, którzy współtworzyli  historię tego miasta. To wreszcie opowieść o Rosjanach i Niemcach, którzy brutalnie zamknęli pewien rozdział w dziejach Lwowa, rozpoczynając jednocześnie nowy, pełen bólu, zakłamania i zawiedzionych nadziei. „Lwowska noc”  Wiesława Helaka to niemal dokumentalna relacja o swoistej drodze krzyżowej, którą przeszedł bohater powieści Józef Sztendera, polski nauczyciel mieszkający wraz z żoną, Ukrainką w wiosce nieopodal Lwowa.

Ten kochający swoją rodzinną ziemię patriota bez wahania zakłada mundur i mimo, że nie otrzymał karty mobilizacyjnej decyduje się wyjechać, aby walczyć w obronie ojczyzny. To właśnie wrzesień 1939 r. rozpoczął jego gehennę, która już nigdy miała się nie zakończyć. Za miłość do ojczyzny przyjdzie Józefowi zapłacić najwyższą cenę. Bohater traci rodzinę. Ukochana żona oraz dwójka dzieci zostaje bestialsko zamordowana przez sąsiadów – Ukraińców. Sam wielokrotnie unika śmierci, trafia do sowieckiego więzienia. Jest świadkiem rozstrzelania profesorów lwowskich, eksterminacji ludności żydowskiej  oraz wielu innych zbrodni dokonywanych przez wojska okupantów. Obserwuje rabowanie polskiego mienia, wywózki Lwowian na Syberię oraz przymusowe deportacje do Polski, na Ziemie Odzyskane.

W powieści Wiesława Helaka nie brakuje wstrząsających scen, które jak wspomniany wcześniej mord na rodzinie Józefa, czy też dramat dzieci żydowskich w getcie lwowskim na długo pozostają w pamięci czytelnika.

„Lwowska noc” to także historia o tragicznej miłości, którą głównemu bohaterowi dane jest przeżyć aż dwukrotnie. Za pierwszym razem on traci rodzinę, za drugim - nowa rodzina - jego. Sztendera szukając ukojenia w bólu oraz odpowiedzi na kłębiące się w głowie pytania i wątpliwości zamyka się w klasztornych murach, które jednak opuszcza  i dalej toczy walkę o zachowanie człowieczeństwa. Przebywając we Lwowie angażuje się w pomoc dla osieroconych dzieci a także wstępuje do zakonspirowanej organizacji wojskowej. Wielokrotnie naraża życie dla przyjaciół, a na błaganie żony proszącej aby pozostał z nią i dziećmi odpowiada: „Głos sumienia nakazuje mi iść.”[1]

Ma to szczęście, że u jego boku są osoby, które czują, myślą i kochają podobnie jak on: ojciec, zaprzyjaźniony ksiądz, żydowski lekarz, młody harcerz, czy też kobiety które opiekują się dziecięcym przytułkiem. Mimo wszystko może także liczyć na swą małżonkę, która w chwili próby nie zdradza ukraińskim bandytom jego miejsca pobytu. Niestety, niemal wszystkie te osoby za swą miłość do Lwowa i ojczyzny straciły życie.

W pamięci Wiesława Helaka pozostały relacje jego dziadków i rodziców, którzy przeżyli lwowską gehennę oraz zesłania na Syberię. Im właśnie dziękuje na ostatnich stronach powieści za to, że ich wspomnienia pozwoliły mu „odnaleźć w sobie choć w części miłość do tego miasta i jego losów oraz wzbogacić opowieść o szczegóły, których żaden autor by nie wymyślił.”[2] „Lwowska noc” to również kawał dobrej polskiej prozy. Polecam.

Wydawnictwo: Trio
ISBN: 978-83-7436-304-4
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 326

Moja ocena: 6/6


[1] Wiesław Helak „Lwowska noc,” s.164.
[2] Tamże, s. 326.