Marek Romański „Pająk”
Międzywojenna Warszawa. W jednej
z eleganckich restauracji zostaje zamordowany wysokiej rangi urzędnik ambasady
włoskiej. Wkrótce ginie dyplomata szwedzki, a po nim rozstaje się z życiem konsul
Republiki Czechosłowacji. Do szeregu przedstawicielstw innych krajów zostają
wysyłane listy z pogróżkami. Nie ulega wątpliwości, że za atakami na placówki
kryje się ktoś, komu bardzo zależy na znacznym pogorszeniu relacji dyplomatycznych
między Polską a zaprzyjaźnionymi państwami. Nic dziwnego, że sprawa zagadkowych
morderstw spędza sen z powiek przedstawicielom najwyższych władz, a nadzór na
nią sprawuje osobiście minister spraw wewnętrznych.
Nie jest łatwo natrafić na
jakikolwiek trop, wskazujący w jakim kierunku należy prowadzić śledztwo. Edward
Durski, któremu je powierzono ma nie lada orzech do zgryzienia. Ten nie mający
jeszcze trzydziestu lat syn zamożnego przedsiębiorcy, uważany jest za jednego z
najzdolniejszych wywiadowców urzędu śledczego. Obdarzony talentem i niezwykłym
szczęściem młodzieniec zaprowadził za kratki wielu asów przestępczego świata. Durski
cieszy się przy tym szacunkiem przełożonych i sympatią współpracowników. Po
jednym ze spektakularnych śledztw, zakończonych oczywiście sukcesem, w
stołecznej gazecie pojawił się artykuł, w którym policjant został nazwany
„Pająkiem”. Przydomek ten przylgnął do niego i od tej chwili zwracają się tak
do niego nie tylko koledzy, lecz nawet sam naczelnik wydziału śledczego, nadkomisarz
Norbert Horski.
Akcja wydanej po raz pierwszy w
1932 r. powieści Marka Romańskiego jest niezwykle dynamiczna[1]. W
centrum zagadkowych wydarzeń pojawia się piękna kobieta, reporter jednej ze
stołecznych gazet, bogaty rosyjski arystokrata oraz tajemniczy obywatel Chin. Czytelnicy
powieści Marka Romańskiego zapewne doskonale pamiętają, że to nie pierwszy
azjata jaki pojawia się na kartach jego książek[2]. Durski
krok po kroku odsłania kolejne elementy kryminalnej układanki, przybliżając się
tym samym do zdemaskowania zleceniodawcy morderstw. Śledztwo stanowi dla
„Pająka” wyzwanie, jakiego jeszcze nie dane było mu przeżywać w trakcie
policyjnej kariery. Młody detektyw nie zważa na piętrzące się przed nim
trudności i niebezpieczeństwa. Jest pewien, że i tym razem nie opuści go
intuicja oraz szczęście. Powieść napisana została z dużą dawką humoru. Na jednej
ze stron mamy nawet scenkę, w której główny bohater sięga po książkę, jej
autorem jest nie kto inny jak sam Marek Romański. Polecam.
Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-66022-31-7
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 241
[1] Więcej o autorze: http://www.cmkryminaly.pl/?marek-romanski
[2] O innych powieściach Marka
Romańskiego przeczytacie na stronach: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search/label/Marek%20Roma%C5%84ski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz