Zenon Różański „Willa grozy”
Warszawa, 1936 r. W okazałej
willi należącej do przedsiębiorcy Józefa Karasiewicza zostają znalezione zmasakrowane
zwłoki. Porąbane na kawałki ciało mężczyzny umieszczono w kufrze. Ofiara to
młody inżynier Horowicz, daleki kuzyn żony Karasiewicza. Obu mężczyzn łączyły
również wspólne interesy. Horowicz od sześciu lat zamieszkiwał w domu, w którym
dokonał żywota. Nic więc dziwnego, że aspirant Adam Boniec przesłuchania
rozpoczyna właśnie właściciela willi. Aspirant dowiaduje się, że skrzynia, w
której spoczywało makabryczne znalezisko ma należeć do zatrudnionej kilka dni
temu służącej. Niestety, przesłuchanie kobiety okazuje się nie możliwe, gdyż
według wyjaśnień Karasiewicza służąca poprosiła go o zgodę na wyjście w celu
załatwienia jakichś spraw i dotąd nie powróciła. Boniec nie daje tego po sobie
poznać, ale nie do końca wierzy tłumaczeniom przedsiębiorcy. Po przesłuchaniu
kolejnych osób zamieszkujących w willi dochodzi do wniosku, że każda z nich
mogłaby mieć powód aby skrócić życie inżyniera Horowicza.

Sprawę dodatkowo komplikuje fakt,
że wychowanicą Karasiewicza jest panna Mira Kierszyńska. Dziewczyna, którą
jakiś czas temu z aspirantem połączyło uczucie, zachowuje się dziwnie. Wynosi
między innymi z willi Karasiewicza siekierę, którą poćwiartowano zwłoki. Warto
dodać, że aspirant Adam Boniecki, pochodzi z bardzo zamożnej rodziny, a służbę
w Policji Państwowej rozpoczął by dać upust młodzieńczej żądzy przygód i
wrażeń. Po ukończeniu prawa na Uniwersytecie Warszawskim, Boniec uzupełniał
wiedzę w Akademii Kryminologicznej w Zurychu. W wolnych chwilach pasjami
pochłaniał książki Arthura Conan Doyle`a i innych czołowych autorów
powieści detektywistycznych. W Warszawie o spektakularnych śledztwach mógł
jedynie pomarzyć. Interweniował zazwyczaj w sprawach drobnych kradzieży, bójek
i awantur domowych. Nic więc dziwnego, że kiedy już po godzinach pracy odebrał
telefon z willi Karasiewicza bez wahania udał się na miejsce zdarzenia.

„Willa grozy” to kryminał
napisany według klasycznych wzorców. Łatwo tu zauważyć wpływy nie tylko
zachodnich klasyków. Z dużą pewnością można założyć, że Różański inspirował się
również powieściami rodzimych autorów i nieobce mu były kryminały Adama
Nasielskiego. Wszyscy podejrzani o związek ze śmiercią inżyniera znajdują się
pod jednym dachem. Akcja niemal całej powieści rozgrywa się na terenie willi.
Co można powiedzieć o przebiegu śledztwa? Jesteśmy świadkami bolesnego
zderzenia marzeń z rzeczywistością. Aspirant Boniec przekonuje się na własnej
skórze, że tropienie przestępców nie jest tak proste jak przedstawiają to na
kartach książek jego ulubieni autorzy. Od Sherlocka Holmesa dzieli go jeszcze
przepaść. Popełnia liczne błędy proceduralne, daje się wodzić za nos
podejrzanym, w chwili zwątpienia gotów jest nawet podać się do dymisji. Powieść
Zenona Różańskiego „Willa grozy” drukowana była w odcinkach w 1936 roku na
łamach „Dziennika Bydgoskiego”. Nigdy wcześniej nie ukazała się w formie
książkowej. Polecam.
Powieść na stronie wydawcy:
https://www.wydawnictwocm.pl/zenon-rozanski-willa-grozy-kpw-92-p-557.html
Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-8366704-17-6
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 194