sobota, 2 października 2021

„Willa grozy”

 

Zenon Różański „Willa grozy”

 

Warszawa, 1936 r. W okazałej willi należącej do przedsiębiorcy Józefa Karasiewicza zostają znalezione zmasakrowane zwłoki. Porąbane na kawałki ciało mężczyzny umieszczono w kufrze. Ofiara to młody inżynier Horowicz, daleki kuzyn żony Karasiewicza. Obu mężczyzn łączyły również wspólne interesy. Horowicz od sześciu lat zamieszkiwał w domu, w którym dokonał żywota. Nic więc dziwnego, że aspirant Adam Boniec przesłuchania rozpoczyna właśnie właściciela willi. Aspirant dowiaduje się, że skrzynia, w której spoczywało makabryczne znalezisko ma należeć do zatrudnionej kilka dni temu służącej. Niestety, przesłuchanie kobiety okazuje się nie możliwe, gdyż według wyjaśnień Karasiewicza służąca poprosiła go o zgodę na wyjście w celu załatwienia jakichś spraw i dotąd nie powróciła. Boniec nie daje tego po sobie poznać, ale nie do końca wierzy tłumaczeniom przedsiębiorcy. Po przesłuchaniu kolejnych osób zamieszkujących w willi dochodzi do wniosku, że każda z nich mogłaby mieć powód aby skrócić życie inżyniera Horowicza.

 


Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że wychowanicą Karasiewicza jest panna Mira Kierszyńska. Dziewczyna, którą jakiś czas temu z aspirantem połączyło uczucie, zachowuje się dziwnie. Wynosi między innymi z willi Karasiewicza siekierę, którą poćwiartowano zwłoki. Warto dodać, że aspirant Adam Boniecki, pochodzi z bardzo zamożnej rodziny, a służbę w Policji Państwowej rozpoczął by dać upust młodzieńczej żądzy przygód i wrażeń. Po ukończeniu prawa na Uniwersytecie Warszawskim, Boniec uzupełniał wiedzę w Akademii Kryminologicznej w Zurychu. W wolnych chwilach pasjami pochłaniał książki Arthura Conan Doyle`a i innych czołowych autorów powieści detektywistycznych. W Warszawie o spektakularnych śledztwach mógł jedynie pomarzyć. Interweniował zazwyczaj w sprawach drobnych kradzieży, bójek i awantur domowych. Nic więc dziwnego, że kiedy już po godzinach pracy odebrał telefon z willi Karasiewicza bez wahania udał się na miejsce zdarzenia.

 


„Willa grozy” to kryminał napisany według klasycznych wzorców. Łatwo tu zauważyć wpływy nie tylko zachodnich klasyków. Z dużą pewnością można założyć, że Różański inspirował się również powieściami rodzimych autorów i nieobce mu były kryminały Adama Nasielskiego. Wszyscy podejrzani o związek ze śmiercią inżyniera znajdują się pod jednym dachem. Akcja niemal całej powieści rozgrywa się na terenie willi. Co można powiedzieć o przebiegu śledztwa? Jesteśmy świadkami bolesnego zderzenia marzeń z rzeczywistością. Aspirant Boniec przekonuje się na własnej skórze, że tropienie przestępców nie jest tak proste jak przedstawiają to na kartach książek jego ulubieni autorzy. Od Sherlocka Holmesa dzieli go jeszcze przepaść. Popełnia liczne błędy proceduralne, daje się wodzić za nos podejrzanym, w chwili zwątpienia gotów jest nawet podać się do dymisji. Powieść Zenona Różańskiego „Willa grozy” drukowana była w odcinkach w 1936 roku na łamach „Dziennika Bydgoskiego”. Nigdy wcześniej nie ukazała się w formie książkowej. Polecam.

Powieść na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/zenon-rozanski-willa-grozy-kpw-92-p-557.html

 

Wydawca: CM

Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy

ISBN: 978-8366704-17-6

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 194



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz