Adolf Doliński „Opowiadania kryminalne” Część 1.
Przed wybuchem II światowej ukazało
się kilkaset numerów ilustrowanego tygodnika powieści, sensacyj i humoru[1] „Co Tydzień
Powieść” łódzkiego wydawnictwa Republika. Były to dwudziestokilkustronicowe
zeszyty zawierające m.in. krótkie opowiadania sensacyjne, kryminalne i romanse.
Jednym z autorów, którego utwory publikowane były w tej popularnej serii był
Adolf Doliński. Pięć kryminalnych historii napisanych przez niego w 1938 i 1939
r. zostało po raz pierwszy po wojnie zebrane przez Wydawnictwo CM i wydane w
dwóch tomach w cyklu „Kryminały przedwojennej Warszawy.”
W pierwszym z tomów zamieszczone
zostały trzy opowiadania. „O piątej w hotelu” to historia nieszczęśliwie
zakochanego pracownika zakładu jubilerskiego, który dla kobiety decyduje się
okraść swego szefa. Wykorzystując jego nieuwagę, młody człowiek zabiera z ogniotrwałej
kasy cenne precjoza i udaje się do hotelu, gdzie zamierza przekonać piękną
pannę Jadwigę aby uciekła z nim za granicę. Niestety, życie jest okrutne.
Kobieta nie decyduje się na wyjazd z kraju, a klejnoty w niewyjaśniony sposób
zostają podmienione na bezwartościowe kopie.
W opowiadaniu „Zaklinacz węży”, w
pociągu jadącym z Warszawy do Zbąszynia zostają znalezione zwłoki młodej
kobiety. Dzięki zeznaniom konduktora policjanci ustalają, że związek ze
zbrodnią może mieć jadąca pociągiem tancerka Genowefa Villon. Denatka była niezbyt
zamożną osobą, mimo to znaleziono przy niej kilkaset złotych. Okazuje się także,
że w tym samym czasie w Warszawie
dochodzi do napadu na kantor zakładów fabrycznych. Zamaskowany mężczyzna
terroryzuje kasjera i zabiera dużą sumę pieniędzy. Policja zaczyna podejrzewać,
że za rabunkiem może stać tajemniczy przestępca nazywany „Fakirem.” Komisarz
Rozjemski stara się ustalić, czy zabójstwo w pociągu i napad mają ze sobą jakiś
związek.
Najlepiej skonstruowaną intrygę
kryminalną zawiera trzecia opowieść „Morfina i miłość”. W wypadku samochodowym
ginie doktor filozofii Aleksy Bronisz. W kieszeni zmarłego znajduje się list, w
którym Bronisz przyznaje się do zamordowania niejakiego Feliksa Gronnerta,
właściciela kiepsko prosperującej drogerii. Na miejscu zbrodni zostaje znalezione
otwarte pudło z kosztownościami oraz weksle i czeki. Śledczy zaczynają się
zastanawiać, co było faktycznym źródłem dochodów Gronnerta. Ustalają także, że
na podwórzu domu, w którym znaleziono ciało, w momencie zabójstwa była widziana
przez chwilę tajemnicza kobieta. W opowiadaniu tym można się chyba doszukać
inspiracji autora słynną powieścią Henryka Nagiela „Tajemnice Nalewek.”
Choć słowo „miłość” pojawia się w
tytule tylko jednego z opowiadań, jest spoiwem łączącym wszystkie historie
napisane przez Adolfa Dolińskiego. W każdej z nich pojawia się bowiem piękna
niewiasta, której serce zostaje złamane lub sama doprowadza mężczyznę do jakiegoś
desperackiego kroku. Z uwagi na niewielką objętość każdego z opowiadań, autor
nie kreślił głębokich portretów psychologicznych bohaterów. O ile jednak postacie
policjantów prowadzących śledztwa są nieco schematyczne, to nie można już tego
powiedzieć o pozostałych bohaterach. Zarówno
przestępcy jak i ofiary to targane emocjami osoby z krwi i kości. Akcja
rozgrywa się nie tylko na warszawskich ulicach, w kawiarniach, hotelach czy nocnych lokalach, przenosi się także
do pociągów i szpitali. Każda z historii zamieszczonych w dwóch tomach
opowiadań mogłaby stać się szkicem
scenariusza filmowego. Polecam.
Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-63424-74-9
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 177
---
Część pierwsza „Opowiadań
kryminalnych” Adolfa Dolińskiego
stanowi jednocześnie dwudziesty tom cyklu
„Kryminały przedwojennej Warszawy.”
Recenzje wszystkich tomów znajdziecie w
ZAPOMNIANEJ BIBLIOTECE:
Niebawem zamieszczę także subiektywny
ranking 20 tomów
„Kryminałów przedwojennej Warszawy.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz