wtorek, 14 sierpnia 2018

„Oko Proroka”



Władysław Łoziński „Oko Proroka, czyli Hanusz Bystry i jego przygody”


Rok 1614 r. Przedborze, niewielka wieś na Kresach, leżąca gdzieś przy trakcie wiodącym do Lwowa, Sambora i Przemyśla. Rodzina młodego, piętnastoletniego chłopca Hanusza Bystrego zmuszona jest do opuszczenia gospodarstwa. Ojciec chłopca aby uratować swój skromny majątek i zapewnić rodzinie godziwy byt musi zdobyć dużą sumę pieniędzy. Wyrusza więc jako furman z orszakiem kupieckim na niebezpieczną wyprawę do Turcji. W tych niespokojnych czasach przez Przedborze przejeżdżają żołnierze powracający z wojny z Turkami. Do wioski przybywa również pewien kozak i zatrzymuje się w domostwie Bystrego. Semen Bedryszko pomaga w gospodarstwie, uczy młodego Hanusza radzenia sobie w lesie, posługiwania się łukiem i wielu jeszcze innych przydatnych umiejętności. Hanusz zaprzyjaźnia się z niewiele starszym od siebie kozakiem, a ten powierza mu pod przysięgą pewien sekret związany z cennym diamentem nazywanym Okiem Proroka. Aby dotrzymać słowa danego Semenowi Hanusz wikła się w cały szereg niespodziewanych zdarzeń. Na domiar złego ojciec chłopca nie wraca z tureckiej wyprawy. Dzielny piętnastolatek postanawia najpierw wyruszyć za chlebem, aby ulży doli osamotnionej matki, a później kiedy nadarza się okazja decyduje się na karkołomną wyprawę w poszukiwaniu zaginionego ojca.

Fabuła powieści Władysława Łozińskiego (1843-1913) ogniskuje się wokół podróży Hanusza Bystrego na południe Europy. Przemierzając nieznane miasta i góry chłopiec przeżywa wiele niebezpiecznych przygód. Na jego drodze stają zastępy postaci przeróżnych narodowości. Jedni starają się go wesprzeć, innych zaś musi się wystrzegać i bacznie śledzić ich poczynania. Tu trzeba nadmienić że autor zadbał, aby sylwetka nawet trzeciorzędnego bohatera zapadła czytelnikowi w pamięć. Niektóre z postaci są naszkicowane nieco grubszą kreską, przez co autorowi udało się osiągnąć pewien efekt komiczny.

Autor „Oka Proroka” był młodszym bratem Walerego Łozińskiego, zmarłego przedwcześnie pisarza, posiadającego w dorobku jedną z najpoczytniejszych polskich książek przygodowych „Zaklęty dwór”[1]. Łoziński nie byłby sobą gdyby po macoszemu potraktował warstwę obyczajową powieści. Posiadający w dorobku tak uznane dzieła jak „Życie polskie w dawnych wiekach” czy „Prawem i lewem. Obyczaje na Czerwonej Rusi w pierwszej połowie XVII wieku” pisarz znakomicie oddał klimat kresowych wiosek, miast i miasteczek. Autor starał się także przedstawić stosunki panujące na wsi pańszczyźnianej oraz wprowadzić czytelnika w barwny świat lwowskich kupców. W przeciwieństwie choćby do Sienkiewicza, w powieści „Oko Proroka” bohaterowie wywodzący się ze szlachty nie odgrywają istotnej roli. Łoziński uwypukla natomiast postawę etyczną i troskę mieszczan o rozwój dawnej Rzeczypospolitej.

Konstrukcja fabuły jest dość prosta. Pisarz na przemian rzuca bohaterowi kłody pod nogi, to znów wyciąga do niego pomocną dłoń. Hanusz Bystry przemierza niestrudzenie kolejne mile, przezwyciężając piętrzące się przed nim trudności. Z naiwnego, wychowanego na wsi chłopca przeistacza się rozsądnie myślącego, odważnego i potrafiącego dotrzymać słowo młodzieńca. Wartka akcja sprawia, że po odłożeniu na chwilę książki mamy ochotę natychmiast znów po nią sięgnąć, aby przekonać się, czy z pozoru skazana na niepowodzenie misja jakiej podjął się Hanusz zostanie doprowadzona do szczęśliwego końca.

Powieść ukazała się w 1899 r. W wydaniu  z 1989 r. nie zdecydowano się na szczęście na uwspółcześnienie charakterystycznych cech ówczesnego języka i pozostawiono w tekście liczne wyrażenia gwarowe, prowincjonalizmy, czy rusycyzmy. W 1982 r. miała miejsce premiera filmu fabularnego „Oko Proroka”, a w 1985 r. na ekrany telewizorów trafił serial „Oko Proroka czyli Hanusz Bystry i jego przygody”. W 1984 r. zrealizowano również film „Przeklęte Oko Proroka”, przedstawiający dalsze losy rodziny Hanusza oraz kozaka Semena. Reżyserem wszystkich produkcji był Paweł Komorowski[2]. Powieść jest o wiele lepsza od filmów. Polecam.


Wydawca: Wydawnictwo Literackie
ISBN: 83-08-02062-3
Rok wydania: 1989
Liczba stron: 298



poniedziałek, 13 sierpnia 2018

„Encyklopedia polskiej emigracji i polonii”



Kazimierz Dopierała (red.) „Encyklopedia polskiej emigracji i polonii”
(Tom IV)


Encyklopedia ta jest pierwszym tego typu dziełem w literaturze polskiej i światowej. Obejmuje wszystkie skupiska emigracyjne i Polonijne rozsiane po świecie. Dzieło w układzie alfabetycznym, w hasłach dotyczących instytucji, przeglądowych, biograficznych, geograficznych i terminologicznych próbuje oddać istotę emigracji i Polonii od jej początków do chwili obecnej. Encyklopedia nie jest tylko suchym zestawem haseł, lecz także zbiorem opracowań, mających charakter esejów. Szczególnie jest to widoczne w artykułach przeglądowych, w których unikano jednak wartościowania faktów. Opracowań do Encyklopedii dostarczyło ok. 120 osób z kraju i z zagranicy, wywodzących się z różnych kręgów społecznych: naukowców, księży, literatów, dziennikarzy, lekarzy, etc. Wszystkie opracowania były weryfikowane, poprawione i autoryzowane. Każdy artykuł, choćby najmniejszy, wymienia literaturę, z której autor korzystał, i jest podpisany imieniem i nazwiskiem.




Na ostatnich stronach Encyklopedii umieszczone są biogramy autorów opracowań działających w Polsce oraz noty opolskich czasopismach i instytucjach, w których ci autorzy pracują, jeśli one zajmują się problematyką emigracyjną. Zamieszczona w Encyklopedii ikonografia barwna i czarno-biała nie tylko zaspakaja zmysł estetyczny czytelnika, ale także jest dokumentacją historyczną pozwalającą bardziej wnikliwie spojrzeć na prezentowaną osobę czy instytucję. Stanowi ona niekiedy wartość samą w sobie, godną pogłębionego opracowania. Encyklopedia polskiej emigracji i Polonii powstała, by uświadomić społeczeństwu nie do końca o tym przekonanemu że ci, którzy znaleźli się poza granicami kraju stanowią integralną część polskiego narodu i że mają trwałe miejsce w jego dziejach. Jest ona także hołdem oddanym wszystkim polskim emigrantom i członkom Polonii, którzy nie znaleźli się w tej Encyklopedii, a odnajdą także cząstkę swego życia w biogramach innych.




Źródło:


Wydawca: Oficyna Wydawnicza Kucharski
ISBN całości: 83-89376-10-5
Rok wydania: 2003
tom 1, A-E, 492 strony, ISBN 83-89376-11-3
tom 2, F-K, 496 strony, ISBN 83-89376-12-1
tom 3, K-O, 504 strony, ISBN 83-89376-13-X
tom 4, P-S, 492 strony, ISBN 83-89376-14-8
tom 5, S-Ż, 532 strony, ISBN 83-89376-15-6
(Format 21 x 29, twarda oprawa ekoskóra ze złoceniami)


niedziela, 12 sierpnia 2018

„Szczury hotelowe”



Ludwik M. Kurnatowski „Szczury hotelowe”


Ludwik M. Kurnatowski był wysokim urzędnikiem w przedwojennym warszawskim Urzędzie Śledczym. Nadkomisarz był postacią o bogatym, pełnym sukcesów zawodowych życiorysie. Obdarzony talentem literackim funkcjonariusz spisywał swe wspomnienia z czasów kiedy rozbijał bandyckie szajki, tropił złodziei i oszustów. Z wydanych już przez wydawnictwo CM kilku książek zawierających wspomnienia Kurnatowskiego wiemy, że powierzano mu do rozwiązania najtrudniejsze sprawy kryminalne[1]. Przed 1918 r. deptał po piętach przestępców nawet w Petersburgu, Moskwie czy Odessie.

W niniejszym tomie zamieszczone zostały trzy kolejne, nie publikowane dotąd opowiadania nadkomisarza Kurnatowskiego. Bohaterem pierwszego z nich jest pewien mężczyzna podający się za stryjecznego brata szacha Persji. Elegancki światowiec, podejmowany przez warszawskie elity okazuje się niezwykle przebiegłym oszustem. Nadkomisarz przedstawia kulisy pracy śledczej związanej ze zdemaskowaniem fałszywego arystokraty oraz kolejne z nim spotkania, do których doszło już na terenie Rosji.




Opowiadanie tytułowe to relacja ze śledztwa prowadzonego przez Kurnatowskiego w sprawie kradzieży dokonanej w październiku 1909 r. w warszawskim hotelu Bristol. Ofiarą tajemniczych rabusiów padła siostra ówczesnego generała-gubernatora. Kobiecie skradziono cenne klejnoty oraz palto karakułowe. Co ciekawe, na pierwszy rzut oka wydaje się, że drzwi do pokoju w którym mieszkała krewna wysokiego urzędnika cały czas były zamknięte od środka. Kurnatowskiemu udaje się nie tylko odkryć „szczura hotelowego”, którzy przysporzył damie zmartwień, lecz również odzyskać wszystkie zrabowane rzeczy. Pan Ludwik musiał się wykazać przy tym niezwykłą delikatnością oraz dyskrecją, gdyż poszkodowanej i jej bratu zależało aby sprawa nie nabrała rozgłosu.

W opowieści „Krwawa noc w Skolimowie” Ludwik Kurnatowski odsłania kulisy makabrycznej zbrodni popełnionej w lutym 1922 r. Ofiarą morderców padło 5 osób przebywających w zagrodzie pewnego młynarza. W ciągu długiego i mozolnego śledztwa policji udało się doprowadzić do całkowitego rozbicia bandy. Dzięki literackiej pasji nadkomisarza mamy możliwość poznania tajników pracy śledczej funkcjonariuszy przedwojennej policji. W trakcie prowadzenia przesłuchań Kurnatowski wykazuje się sprytem oraz dobrą znajomością psychiki przestępców. Doświadczonemu, obdarzonemu niezwykłą intuicją oficerowi, wcześniej czy później udaje się natrafić na ślad prowadzący do rozwikłania nawet najbardziej skomplikowanych zagadek kryminalnych. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-66022-12-6
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 118



[1] Recenzje książek zawierających opowiadania Ludwika Kurnatowskiego: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search/label/Ludwik%20M.%20Kurnatowski

sobota, 11 sierpnia 2018

„Huragan”



Wacław Gąsiorowski „Huragan”


Okres wojen napoleońskich. Młody porucznik Florian Gotartowski poznaje piękną i charakterną pannę Zosię Dziewanowską. Młodzi zakochują się w sobie, lecz nie jest im dane wspólne życie. Czasy są niespokojne. Przez spływające krwią, wymazane z mapy ziemie polskie przetaczają się armie wrogich wojsk. Florian na pierwszym miejscu stawia obowiązek wobec ojczyzny. Dzielnie walczy u boku Bonapartego, wierząc że dzięki temu może przysłużyć się sprawie polskiej. Wraz z wojskami cesarza wyrusza do Hiszpanii, gdzie bierze udział w okupionej tragicznym żniwem szarży pod Somosierrą oraz w oblężeniu Saragossy. W czasie kiedy porucznik wsławiając się męstwem, zdobywa ordery i awanse panna Dziewanowska zostaje uprowadzona. 

Wacław Gąsiorowski (1869-1939) wiernie oddaje klimat epoki. Ze swadą przedstawia życie szwoleżerów i piechurów a także ukazuje niedolę ludności na ziemiach polskich w czasach dziejowych zawirowań. Ze znawstwem opisuje przebieg walk, oblężeń, szarż, musztr i parad. Warto zwrócić uwagę na finezyjny i pełen humoru opis oblegania klasztoru na Jasnej Górze, oraz pełne przerażających, dramatycznych scen oblężenie hiszpańskiego miasta. Wątek miłosny przeplata się z wojennym a wydarzenia historyczne są tłem licznych pasjonujących przygód. W powieści pojawia się kilkanaście postaci historycznych, m.in. Bonaparte, książę Poniatowski, wielu generałów i oficerów. Trzeba zaznaczyć, że w postawie Gotarowskiego następuje pewna przemiana. Przeżycia wojenne oraz możliwość spojrzenia na konflikt pomiędzy Francją a Hiszpanią z innej perspektywy sprawiają, że oficer zaczyna krytycznie oceniać poczynania Bonapartego.




Trudno nie zauważyć że dzieło Gąsiorowskiego inspirowane było w pewnym stopniu  trylogią Henryka Sienkiewicza. Wystarczy wspomnieć najbardziej barwną postać książki, rubaszną, dzielną, dobroduszną i nie dającą sobie w kasze dmuchać markietankę Joannę Żubr. Handlarka wędrująca za oddziałami wojska jest niemal kopią imć pana Zagłoby. Żubrowa to postać autentyczna. Zmarła w 1852 r. w Wieluniu i pochowana na jednym z tamtejszych cmentarzy bohaterka była pierwszą kobietą odznaczoną krzyżem Virtuti Militari. Mamy tu też motyw z przypiekaniem więźnia i jeszcze kilka innych scenek zaadoptowanych na potrzeby „Huraganu” z dzieł naszego noblisty. Nie jest to żaden zarzut. Gąsiorowski zrobił to tak subtelnie, że jego zapożyczenia nie irytują, lecz dodają kolorytu wydarzeniom rozgrywającym się w powieści. Trzeba jednak przyznać, że pan Wacław w kilku sytuacjach ułatwił sobie nieco pracę, i pewne elementy spajające poszczególne wątki nieco uprościł, przez co od czasu do czasu dostrzegamy w fabule lekkie zgrzyty.

Pewien niedosyt budzi także konstrukcja wątku miłosnego. Gąsiorowski powinien nieco intensywniej rozniecić płomień uczucia pomiędzy bohaterami. Dzięki temu czytelnikowi byłoby łatwiej uwierzyć w to, że młodzi ludzie skłonni są do tak ogromnych poświęceń aby odnaleźć drogę do siebie. Rekompensuje to druga, niezwykła para. Rezolutna markietanka i jej dobro- i prostoduszny mąż, jak to się dziś mówi, skradli cały show porucznikowi Gotartowskiemu, który w zamyśle autora miał być głównym bohaterem powieści. Komiczne dialogi pomiędzy małżonkami, zabawne połajanki, tłumaczenia i wykręty równoważą zbyt słabo zaznaczone relacje między Florianem a Zosią.

Powieść „Huragan” ukazywała się w 1901 r. odcinkach na łamach jednej z warszawskich gazet. Pierwsze wydanie książkowe trafiło do księgarń rok później. Książka zyskała wielką popularność, na fali której powstała kontynuacja - „Rok 1809”. Trzeci tom  „Szwoleżerowie gwardii” ukazał się w 1910 r. Trylogia Sienkiewicza znacznie lepsza, ale i dzieło Gąsiorowskiego powinno znaleźć się w zbiorach każdego miłośnika polskich powieści historycznych. Polecam.


Wydawca: Nasza Księgarnia
Ilustracje: Ludwik Maciąg
Rok wydania: 1955
Liczba stron: 588



piątek, 10 sierpnia 2018

„Młodzi gwardziści”



Walery Przyborowski „Młodzi gwardziści”
Powieść z oblężenia Warszawy przez Prusaków w roku 1794


W bogatym dorobku literackim Walerego Przyborowskiego znajdziemy kilkanaście powieści historycznych adresowanych do młodych czytelników. Niewątpliwie najbardziej znaną z nich są „Szwedzi w Warszawie”. Wydana w 1901 r. książka przez lata była lekturą obowiązkową w szkole podstawowej. Podobnie do Sienkiewicza, również Pan Walery pisał ku pokrzepieniu serc. W jego wyróżniających się wartką akcją i atmosferą tajemniczości powieściach występowali sympatyczni, dokonujący heroicznych czynów bohaterowie, stąd też przez kilka dziesięcioleci jego utwory cieszyły się dużą popularnością[1].




„Młodzi gwardziści” to mniej znana powieść autora urodzonego w podkieleckich Domaszowicach. Jej akcja rozgrywa się w 1795. Wojska pruskie docierają pod Warszawę. Wśród broniących stolicy mieszkańców nie brakuje młodzieży. Trójka młodych chłopców z pomocą pewnego odważnego duchownego planuje wyprawę, której skutki w ich mniemaniu mogą okazać się kluczowe dla przebiegu obrony Warszawy. Ciemną nocą, nie zważając na ryzyko, wyruszają do leżącego na przedpolach miasta lasu. W śród gestych drzew ukryty jest tajemniczy dom. Nie daleko za lasem znajdują się stanowiska wojsk pruskich. Młodzi warszawiacy zdają sobie sprawę, że jeśli zostaną schwytani czeka ich niechybna śmierć.

Walery Przyborowski barwnie i z humorem przedstawia życie stolicy w schyłkowych latach XVIII wieku. Widzimy ponadto jak przedstawiciele różnych stanów ramię w ramię wyruszają na barykady i walczą do ostatniego naboju aby nie oddać Prusakom nawet piędzi ziemi. Pośród kilku postaci historycznych pojawiających się w powieści, na plan pierwszy wysuwa się nadworny zegarmistrz króla Stanisława Augusta Poniatowskiego – Franciszek Gugenmus. Przyborowski opisuje go jako dobrodusznego, miłującego Polskę obywatela. Nie tak dawno spotkałem już imć pana Gugenmusa na kartach powieści Kazimierza Konarskiego „Tajemnica zegara królewskiego”[2]. Walery Przyborowski poświecił mu jednak znacznie więcej miejsca, uwypuklając przy tym jego wpływ na rozwój fabuły. Polecam.


Wydawca: CM
ISBN: 978-83-66022-08-9
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 148




[1] Recenzje innych powieści Walerego Przyborowskiego: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search/label/Walery%20Przyborowski
[2] Recenzja powieści Kazimierza Konarskiego „Tajemnica zegara królewskiego”: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/2018/05/tajemnica-zegara-krolewskiego.html

czwartek, 9 sierpnia 2018

„Słynne ucieczki Polaków”



Andrzej Fedorowicz „Słynne ucieczki Polaków”


Uwięzieni a niepokonani. Uciekali z obozów czy więzień, skąd często nikt przed nimi nawet nie próbował uciekać. Aby dotrzeć do tych, którzy czekali na ich powrót, potrafili przejść przez wrogie kraje tysiące kilometrów.

Maurycy Beniowski - skradzionym okrętem z tajnymi aktami z Kamczatki do Europy.

Ferdynand Ossendowski - z bolszewickiego piekła przez Mongolię i Chiny do Polski. Gotowy scenariusz hollywoodzkiego filmu. Książkową relację z wyprawy komuniści wyszukiwali w bibliotekach i palili na stosach.

Jędrzej Giertych – brawurowa ucieczka jeńca ze ściśle strzeżonej twierdzy w Srebrnej Górze.

Kazimierz Piechowski, Gienek Bendera, Józef Lempart i Stanisław Jaster. Fałszywe komando uciekające z obozu zagłady. Więźniowie przebrani w mundury SS wymykają się z Auschwitz  - przy okazji wywożąc na zewnątrz słynny raport Pileckiego.

Wielka ucieczka z Sobiboru – największa ucieczka z obozu śmierci w czasie II wojny światowej.

Bronisław Szeremeta - z sowieckiego łagru przez dziką tajgę do polskiej konspiracji we Lwowie.

Wanda Pawłowska - miłość matki pokonała sowiecką bezpiekę .

Dodatkowo:

Ucieczka „złotego konwoju”, epicka opowieść o ewakuacji polskich zapasów złota we wrześniu 1939 r.

Czy to wiek osiemnasty czy dwudziesty, dalekie ostępy Syberii, twierdza Donżon, czy KL Auschwitz  - bohaterów łączy polski gen wolności.

Oficer, cywil, czy filigranowa kobieta - nie ma takich więzień, z których Polacy nie  potrafiliby uciec.

---

Andrzej Fedorowicz - dziennikarz-freelancer. Pasjonat historii techniki, wyjątkowych biografii i podróży. Historyczne dziennikarstwo śledcze  to jego ulubione zajęcie. Publikował w czasopismach takich jak m.in. „Super Express”, „Focus”, „Polityka”, „Newsweek Historia”, „Uważam Rze Historia”, „W sieci Historii”.

Źródło:

Więcej o książce:


Wydawca: Fronda
ISBN: 978-83-8079-365-1
Liczba stron: 320
Rok wydania: 2018



środa, 8 sierpnia 2018

Świętokrzyskie regionalia (cz. 60)



Marta Boszczyk

"Bibliografia zabytków Kielc i województwa świętokrzyskiego"


Niniejsza bibliografia została przygotowana w związku z obchodami Europejskich Dni Dziedzictwa 2009 w regionie świętokrzyskim pod hasłem „Zabytkom na odsiecz! Szlakiem grodów, zamków i twierdz”. Temat ten zachęca do powszechnego zainteresowania cennymi obiektami architektury bogato reprezentowanymi w naszym regionie. Szczególną uwagę zwrócono na niszczejące obiekty, nowe formy konserwacji, renowacji i rewitalizacji zabytków. Jest to pierwsza publikacja, która prezentuje kompleksowo literaturę przedmiotu dotyczącą wybranych zabytków Kielc i obiektów znajdujących się w poszczególnych miejscowościach obecnego województwa świętokrzyskiego. Zebrany materiał uwzględnia zabytki nieruchome, ruchome, obiekty archeologiczne; pominięto publikacje na temat cmentarzy, pomników i kieleckich kamienic. Wybiórczo przedstawiono materiał dotyczący zabytków techniki i przemysłu oraz sztuki sakralnej. Uzupełnieniem publikacji są dokumenty odnoszące się do problematyki ochrony, renowacji i konserwacji zabytków. Bibliografia rejestruje druki zwarte i materiał z czasopism naukowych, popularnonaukowych, regionalnych, krajoznawczych ogólnopolskich i lokalnych począwszy od XIX wieku.

Źródło:


Wydawca: Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka w  Kielcach
ISBN: 978-83-60666-20-3
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 244


wtorek, 7 sierpnia 2018

„Dom Handlowy Feniks...”



Małgorzata Urlich-Kornacka 
„Dom Handlowy "Feniks", dawny dom towarowy braci Baraschów”
Przewodnik


Monografia autorstwa Małgorzaty Urlich-Kornackiej poświęcona najstarszemu domowi handlowemu we Wrocławiu – popularnemu i lubianemu „Feniksowi”. Z jego działalnością wiąże się wiele ciekawych historii, anegdot i mitów, które narastały przez dziesiątki lat i sprawiły, że obiekt ten zyskał status wyjątkowej budowli na wrocławskim Rynku.

Ciekawostek dotyczących tego obiektu jest tyle, że z planowanej początkowo małej broszurki powstała książka - bogato ilustrowana archiwalnymi pocztówkami, planami architekta Georga Schneidera oraz reklamami z dawnych gazet. Jeśli chcą Państwo dowiedzieć się, skąd pochodzili bracia Baraschowie, założyciele domu towarowego, na czym polegał ich handlowy sukces, co stało się ze szklanym globusem, który zdobił wieżyczkę obiektu od strony Rynku, czy ruchome schody były pierwszymi we Wrocławiu oraz co oznaczało słowo „futerko” w żargonie pracowników „Feniksa” – zapraszamy do lektury!




Na życzenie Kupującego książka z dedykacją i autografem autora!

Źródło:


Wydawca: Via Wrocław – Małgorzata Urlich-Kornacka
ISBN: 978-83-64025-42-6
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 96



poniedziałek, 6 sierpnia 2018

"Spotkania z Zabytkami" numer 7-8/2018



W najnowszym numerze czasopisma "Spotkania z Zabytkami":


Co można znaleźć w numerze 7-8, 2018, który ukazał się na początku sierpnia? Część artykułową otwiera tekst „Gdynia – dziedzictwo modernizmu”, przygotowany przez jednego z uczestników i prelegentów 6. Międzynarodowej Konferencji „Modernizm w Europie – modernizm w Gdyni. Architektura XX w. – badania i popularyzacja”, wybitnego znawcę tego tematu prof. Andrzeja Szczerskiego (Instytut Historii SztukiUJ w Krakowie). Artykuł jest prezentacją „w pigułce” nie tylko narodzin nowego stylu w architekturze światowej – modernizmu, ale także opisem fenomenu, jakim w latach dwudziestych i trzydziestych XX w. była dobrze przemyślana i konsekwentnie realizowana w tym nurcie zabudowa Gdyni – wtedy młodego, prężnie rozwijającego się portowego miasta, „okna na świat”, jak mawiano o nim w dwudziestoleciu międzywojennym.

Następnie cofamy się o kilka wieków w artykule „Gotycka rzeźba »Madonna Jackowa« i jej barokowa kopia”, aby przekonać się, co łączy figurę z klasztoru oo. Dominikanów w Krakowie z obiektem ze zbiorów Muzeum Historii Religii we Lwowie. O zawiłych losach – nie wiadomo, czy nie bezpowrotnie utraconych – dzieł sztuki i zabytków z prywatnych zbiorów opowiada tekst „Ocalone i utracone. O Leopoldzie Binentalu i jego kolekcji”. Miłośnikom architektury mogą przypaść do gustu teksty: „Założenie dworskie w Brześcach”, „Mauzoleum wodza Legionów” (o Winnej Górze, dobrach Jana Henryka Dąbrowskiego) i „Konfederaci na Podolu” (artykuł z cyklu „Spotkania na Wschodzie” przybliża obiekty architektury i miejsca upamiętniające wydarzenia historyczne w Barze i Kamieńcu Podolskim). Dalej przenosimy się do warsztatu konserwatora, aby poznać tajniki konserwacji i restauracji malowideł ściennych. Wspominamy także o jubileuszu 50-lecia Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju oraz o trwających wystawach: portretów Marcella Bacciarellego na Zamku Królewskim w Warszawie, monograficznej Józefa Brandta w Muzeum Narodowym w Warszawie, kolekcji Grażyny i Jacka Łozowskich w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie i zegarów słonecznych w pałacu Zamoyskich w Kozłówce. Przypominamy też o cennych darach i powrotach utraconych dzieł, które wzbogaciły w ostatnim czasie zbiory polskich muzeów.


Spis treści: 

"Spotkania z Zabytkami" na Facebooku:


niedziela, 5 sierpnia 2018

„Bokser i dziewczyna. Hazardzista”



Jan Grom „Bokser i dziewczyna. Hazardzista”


W okresie dwudziestolecia międzywojennego dużą popularnością wśród czytelników cieszył ilustrowany tygodnik powieści, sensacji i humoru „Co tydzień powieść”. Ukazało się kilkaset numerów tego liczącego dwadzieścia kilka stron pisma. Zawierało ono oprócz drukowanych w odcinkach sensacyjnych i kryminalnych powieści także krótkie zabawne opowiadania, dowcipy i rozrywki umysłowe. Poziom adresowanych do masowego odbiorcy utworów był mocno zróżnicowany. Wielu autorów publikowało pod pseudonimami, lecz byli i tacy którzy decydowali się na podpisanie oddanych do druku tekstów własnym imieniem i nazwiskiem. Czytelnikom serii „Kryminały przedwojennej Warszawy” znane powinny być nazwiska przynajmniej dwóch autorów: Adolfa Dolińskiego[1] oraz Adama Nasielskiego[2].




Wśród sporej liczby opowiadań kryminalnych publikowanych w tymże tygodniku wyróżniały się m.in. utwory: „Bokser i dziewczyna” oraz „Hazardzista” napisane przez autora ukrytego pod pseudonimem Jan Grom. Pierwszy z nich to historia warszawskiego boksera Tadeusza Wilickiego. Poza ringiem Tadeusz jest niezwykle spokojnym człowiekiem. Pewnego dnia do mieszkania sąsiadującego z pokoikiem sportowca wprowadza się młoda i piękna dziewczyna. Sąsiadka niezbyt często opuszcza swoje lokum. Niestety dobiegająca codziennie zza ściany hałaśliwa muzyka wyprowadza Wilickiego z równowagi. Bokser postanawia porozmawiać z kobietą i sprawić aby z jej mieszkania przestały dobiegać denerwujące go, nieznośne dźwięki. Kiedy jednak przekracza próg sąsiedniego mieszkania nie zastaje w nim osoby, której się spodziewał. Kolejne dni przynoszą coraz więcej zagadek. Ustabilizowane dotąd życie boksera zaczyna wypełniać cały szereg niebezpiecznych wydarzeń.

„Hazardzista” to opowiadanie o młodym dziennikarzu popularnej warszawskiej gazety, który w zastępstwie redaktora naczelnego uczestniczy w przyjęciu organizowanym przez ekscentryczną gwiazdę filmową. Jego zadanie polega na przeprowadzeniu wywiadów z licznymi znakomitościami zaproszonymi przez aktorkę Lenę Wartell. Po dotarciu na miejsce okazuje się jednak, że gospodyni jest nie obecna, a przybyłych gości obsługują wyłącznie lokaje o czarnych, gęstych brodach. Dziennikarz zamiast rozmawiać o filmowych premierach będzie musiał zmierzyć się z rozwiązaniem tej dziwnej, zagadkowej sprawy.

Bardzo interesujące opowiadanie tego tajemniczego autora „Dom Niespodzianek” ukazało się również w ubiegłym roku, w pierwszym numerze czasopisma kryminalnego „Crimen. Zbrodnia w zasięgu ręki”[3]. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-66022-10-2
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 127