I. Cuculescu „Trucizna działa”
Połowa lat 50. ubiegłego wieku. W
biurze kadr zakładów „Synteza” rozlega się dzwonek telefonu. Słuchawkę podnosi
kadrowa, Maria Jankowska. Telefonuje żona inżyniera Sumińskiego. Kobieta pyta urzędniczkę,
kiedy inżynier powróci z delegacji. Po sprawdzeniu okazuje się jednak, że
Władysław Sumiński nigdzie nie wyjeżdżał. Pani Maria, w towarzystwie
pracowników biurowych, otwiera pokój, w którym pracował Sumiński. Niestety,
okazje się, że mężczyzna nie żyje. Do biura przybywa ekipa śledcza. Milicyjny
lekarz jest niemal przekonany, że inżynier został otruty cyjankiem potasu. Kapitan
Witold Piotrowski, zdaje sobie sprawę, że zapowiada się jedno z
najtrudniejszych śledztw w jego dotychczasowej karierze.
Inżynier Sumiński, mimo iż posiadał
żonę i dwójkę dzieci prowadził bujne życie towarzyskie. Romansował z wieloma
kobietami, również pracującymi w biurach fabryki. Niejedna z nich miałaby
powód, aby zemścić się na nim, za to że została porzucona dla innej. W trakcie
rozwoju śledztwa na jaw wychodzą kolejne szczegóły z życia inżyniera. Okazuje
się również, że Sumiński, który studiował kiedyś w Anglii, zajmował się obecnie
opracowywaniem tajnego projektu dla armii. Milicjanci biorą więc pod uwagę
możliwość, że za jego nagłym zgonem mogą stać agenci obcych wywiadów.
I. Cuculescu (Irena Szynik) stara
się aby czytelnik do ostatniej strony miał wątpliwości z ustaleniem, kto
przyczynił się do tragicznej śmierci pracownika „Syntezy”. Jednocześnie wiele
miejsca poświęca na przedstawienie życia rodzinnego bohaterów. Kapitan
Piotrowski to milicjant z ludzką twarzą i z wielkim sercem. Samotnie wychowuje
młodego chłopca. Nie zawsze sobie radzi z problemami, ale zawsze może liczyć na
wsparcie ze swojego najbliższego przyjaciela, którym jest milicyjny lekarz. W rodzinie
Sumińskiego rozgrywa się dramat. Z powodu ciągłych zdrad inżyniera cierpi jego
rodzina. Syn Sumińskiego z powodu niedożywienia ma poważne problemy zdrowotne. Nieco mniej miejsca poświęciła
tajemnicza autorka na przedstawienie codziennych problemów z jakimi borykali
się ówcześni mieszkańcy miasta, w którym rozgrywa się akcja. Wiemy jedynie, że
tu i ówdzie sterczą nadal kikuty zburzonych w czasie wojny kamienic, nie
brakuje także ulic, na których lepiej nie pokazywać się po zapadnięciu zmroku. Powieść „Trucizna działa” była drukowana w
odcinkach na łamach „Kuriera Szczecińskiego” i „Gazety Zielonogórskiej w 1957
r. Polecam.
Książka na stronie wydawcy:
Wydawnictwo: CM
Seria wydawnicza: Najlepsze kryminały PRL
ISBN: 978-83-66371-29-3
Rok wydania: 2019
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 192