Mirosław Syniawa „Nunquam Otiosus”
Rok 1683. Gdy oczy całej Europy
zwrócone są w stronę obleganego przez turecką armię Wiednia, młody, mieszkający
od niedawna na Śląsku prawnik prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa, w którym
głównym podejrzanym jest nieżyjący od roku pan L.
"W końcu przed władzami miejskimi pojawiła się przerażona wdowa, która oświadczyła, że nie ma już dłużej żadnych zastrzeżeń wobec czynności skierowanych przeciw poczynaniom jej zmarłego męża. Dokonano zatem ponownej ekshumacji, obcięto zwłokom ręce, nogi, głowę i wycięto serce, które sprawiało wrażenie nienaruszonego rozkładem".
"Zrobiłem szybko co trzeba, zerknąłem w lusterko i włosy na głowie stanęły mi dęba. Jego twarz w lusterku spoglądała wprost na mnie. Odbijał się, do cholery! Odbijał! Ale to nie mógł być człowiek!"
"W końcu przed władzami miejskimi pojawiła się przerażona wdowa, która oświadczyła, że nie ma już dłużej żadnych zastrzeżeń wobec czynności skierowanych przeciw poczynaniom jej zmarłego męża. Dokonano zatem ponownej ekshumacji, obcięto zwłokom ręce, nogi, głowę i wycięto serce, które sprawiało wrażenie nienaruszonego rozkładem".
"Zrobiłem szybko co trzeba, zerknąłem w lusterko i włosy na głowie stanęły mi dęba. Jego twarz w lusterku spoglądała wprost na mnie. Odbijał się, do cholery! Odbijał! Ale to nie mógł być człowiek!"
Mirosław Syniawa – ur. w roku
1958 w Chorzowie, z zawodu chemik, z zamiłowania historyk nauk przyrodniczych,
poeta i tłumacz poezji. W naszym wydawnictwie ukazały się dwa tomy jego
przekładów „Dante i inksi” (2014) oraz „Wiersze i śpiywki Roberta Burnsa”
(2016).
Źródło:
Recenzja powieści:
Wydawca: Silesia Progress
ISBN: 978-83-65558-12-1
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 316