Marek Adamkowicz „Oblężenie”
Sierpień 1813 r. Nastroje pośród
żołnierzy francuskich stacjonujących w okrążonym przez Rosjan i Prusaków
Gdańsku już od dawna nie są najlepsze. Wszyscy zdają sobie sprawę, że po
zakończonej nie tak dawno nieudanej wyprawie Napoleona na Moskwę, szanse na ostateczne
zwycięstwo Wielkiej Armii są jedynie iluzoryczne. Dowództwo garnizonu francuskiego
robi wszystko, aby w szeregi wojsk nie wkradło się zwątpienie. Kontrybucje oraz
doskwierający głód sprawiają natomiast, że wśród Gdańszczan jest coraz więcej
osób patrzących nieprzychylnym okiem na żołnierzy we francuskich mundurach. W
mieście pojawia się coraz więcej szpiegów. Ktoś wdziera się do rezydencji
gubernatora Rappa. Wszystko wskazuje na to, że celem tajemniczego osobnika nie była
kradzież.
Schwytanie włamywacza oraz walka
ze szpiegami spada na barki kapitana Savigny. To brutalny, czasem wręcz okrutny
oficer, który gotów jest zrobić wszystko, by zrealizować postawione przed nim
zadania, a tym samym spełnić oczekiwania gubernatora. Savigny trafia na godnych
siebie przeciwników. Sprawa staje się coraz bardziej skomplikowana, pojawia się
coraz więcej trupów. Rapp nie ukrywa swego zniecierpliwienia i niezadowolenia z
braku postępów w śledztwie.
Marek Adamkowicz niezwykle
plastycznie przedstawił obraz Gdańska początków drugiej dekady XIX wieku. Na
uliczkach oblężonego miasta francuski oficer, niczym szeryf z westernu zmaga
się z nieuchwytnym, wciąż wyprzedzającym go przeciwnikiem. Nie brak oczywiście
na kartach niemal czterystustronicowej powieści mocniejszych scen, strzelanin,
czy bijatyk. Francuz mozolnie zbliża się do rozwikłania sprawy. Jednak kiedy
wydaje się, że jest już o krok od celu, pojawia się kolejna zagadka do
rozwiązania.
W jednym z wywiadów autor zdradza,
że niektóre z postaci pojawiających się w książce, np. gubernator Rapp, przed
ponad dwustu laty rzeczywiście przechadzały się ulicami Gdańska.[1] Inne,
tak jak kapitan Savigny zrodziły się w wyobraźni pisarza. „Oblężenie” to
kryminał historyczny z elementami romansu i powieści awanturniczej. Pierwsze
strony książki nie zapowiadają aż tak frapującej i wciągającej lektury. Muszę
jednak przyznać, że mnogość barwnych, wielowymiarowych postaci, wśród których na plan pierwszy
wybija się oczywiście kapitan huzarów, zawiła intryga oraz dynamiczna akcja
sprawiły, że chętnie pozostałbym znacznie dłużej w dawnym Gdańsku wykreowanym
przez Marka Adamkowicza. Polecam.
Wydawca: Oficynka
ISBN: 978-83-64307-23-2
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 395