piątek, 15 lipca 2022

„Miasto szpiegów”

 

Marek Krajewski „Miasto szpiegów”

 

Lwów, Gdańsk 1933 r. Edward Popielski, oficer lwowskiej Policji Państwowej otrzymuje polecenie wyjazdu do Wolnego Miasta Gdańska. Po dojściu Hitlera do władzy, w portowym mieście odnotowywanych jest coraz więcej aktów przemocy wobec polskich mieszkańców. Z tą właśnie sprawą związane jest zadanie, jakie powierzono Popielskiemu. Komisarz zmienia tożsamość i już po chwili znajduje się w samym centrum walki wywiadów. Tu nie ma żadnych zasad. As lwowskiej policji na obcym terytorium nie może nikomu zaufać. Jedyną osobą, do której może się zwrócić jest kapitan Jan Henryk Żychoń. Nie brak jednak i takich dramatycznych momentów, kiedy nawet szef ekspozytury nr 3 Sztabu Głównego Wojska Polskiego, odpowiedzialnego za działania wywiadowcze i kontrwywiadowcze, nie może mu pomóc.

Edward Popielski to dandys, kobieciarz i poliglota. Gruntownie wykształcony funkcjonariusz oprócz języka ojczystego posługuje się biegle niemieckim i hebrajskim, opanował ponadto łacinę i grekę. Policjant wykazywał się ponadprzeciętną skutecznością, stąd też przełożeni często tolerowali jego niekonwencjonalne metody śledcze, a także nie raz i nie dwa ratowali mu skórę. Komisarz o przydomku „Łyssy” cieszył się także swoistym szacunkiem u przedstawicieli lwowskiego półświatka.  Ze względu chorobę (Popielski cierpiał na padaczkę fotogenną), zazwyczaj rozpoczynał pracę w chwili kiedy słońce zaczynało skrywać się za horyzontem. Żona Popielskiego, aktorka Stefania Gorgowicz zmarła przy porodzie. Odtąd wychowaniem córeczki Rity zajmował się wraz z kuzynką, panną Leokadią Tchórznicką.

 


Do ogarniętego wojną wywiadów Gdańska Popielski zabiera wspomniane wyżej, dwie najważniejsze dla niego kobiety. Nie zdaje sobie jeszcze sprawy na jakie niebezpieczeństwo je naraża. Mimo zachowywania szczególnych środków ostrożności, obydwie damy ocierają się o śmierć. Na horyzoncie pojawia się tajemnicza femme fatale. Komisarz nie potrafi jej jednak rozgryźć. Nie jest pewien jakie intencje przyświecają pięknej Irenie Arendarskiej. Wraz z Edwardem Popielskim czytelnik wędruje ulicami przedwojennego Gdańska. Zagląda do nędznych spelunek i zaułków portowych. Znakomicie oddany klimat i detale topograficzne miast, w których rozgrywa się akcja, to cechy wszystkich powieści Marka Krajewskiego, zarówno szpiegowskich jak i kryminalnych[1]. Tak jest również w przypadku „Miasta szpiegów”. Mocną stroną niniejszej powieści jest także wartka akcja oraz misternie skonstruowana intryga. Polecam.

 

Powieść na stronie wydawcy:

https://www.znak.com.pl/ksiazka/miasto-szpiegow-krajewski-marek-202299

Recenzje powieści:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4968792/miasto-szpiegow

Rozmowa z autorem:

https://www.radiowroclaw.pl/articles/view/108531/Marek-Krajewski-Miasto-szpiegow-Popielski-kontra-nazisci-FRAGMENT-KSIAZKI-WYWIAD-z-Radia-Wroclaw-Kultura

Strona autora:

https://www.marek-krajewski.pl

 

Wydawca: Znak

ISBN: 978-83-240-6230-0

Liczba stron: 384

Rok wydania: 2021




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz