poniedziałek, 13 marca 2017

„Czarna Księga”



E. Feliks Górski „Czarna Księga”

Zbiór najciekawszych procesów kryminalnych dawniejszych i nowszych czasów
Tom 2


„Czarna Księga. Zbiór najciekawszych procesów kryminalnych dawniejszych i nowszych czasów” po raz pierwszy ukazała się we Wrocławiu w 1848 r. Czytelnik, który dziś sięgnie po te opowieści, przeczyta je z takim samym zainteresowaniem jak osoby, które przed laty z wypiekami na twarzy emocjonowały się trudnymi wyjaśnienia zbrodniami, śledztwami i wreszcie procesami, w trakcie których częstokroć zapadały niesprawiedliwe i nie dające się już odwrócić wyroki. Wszystkie opisywane wydarzenia rozegrały się w krajach zachodniej Europy w okresie od XVI do XIX stulecia.



E. F. Górski „Czarna Księga. 
Zbiór najciekawszych procesów kryminalnych 
dawniejszych i nowszych czasów”, Tom 1


W tomie drugim przeczytamy m.in. opowieści o kradzieży nowo narodzonego dziecka bogatej francuskiej hrabiny, tajemniczym zaginięciu syna pewnej samotnej kobiety oraz o śledztwie związanym z włamaniem do domu majętnej wdowy. Wisienką na torcie jest awanturnicza historia przedstawiająca burzliwe przygody szajki fałszerzy monet oraz jej herszta, nieustraszonego rozbójnika Ludwika Mandrina. Z grasującą na terenie XVIII-wiecznej Francji bandą zuchwałych rzezimieszków nie mogły sobie poradzić nawet oddziały żandarmerii. Tym razem historie, które zdecydował się przypomnieć E. Feliks Górski są nieco mniej makabryczne od opisanych w tomie pierwszym. Choć krew szeroką strugą płynie także po kartach drugiej części „Czarnej Księgi” więcej jest w niej historii, w których na plan pierwszy wysuwają się spiski, zdrady, intrygi i fałszywe oskarżenia.

W przedmowie napisanej przez Andrzeja Piwowarczyka do wydania z 1959 r. znajdziemy garść informacji o ukrywającym się pod pseudonimem E. Feliks Górski autorze „Czarnej Księgi”. To zmarły w 1870 r. syn warszawskiego księgarza, niejaki Henryk Emanuel Glucksberg. Ostatnie trzydzieści lat życia Glucksberg, absolwent Liceum Krzemienieckiego i wydziału prawa na Uniwersytecie Wileńskim spędził nad Wisłą. Był m.in. sekretarzem Głównych Rad Zarządzających Dróg Żelaznych Warszawsko-Wiedeńskiej i Warszawsko-Bydgoskiej. Nim przystąpił do napisania „Czarnej „Księgi” miał już w dorobku wiele tłumaczeń, w tym przekład „Tajemnic Paryża” Eugeniusza Sue. Być może to właśnie ta klasyczna już dziś francuska powieść skłoniła go do skierowania się w stronę tematyki sensacyjno-kryminalnej, czego owocem jest ten właśnie zbiór reportaży? Polecam.

Spis treści:


Wydawnictwo: CM
ISBN: 978-83-65499-28-8
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 175


niedziela, 12 marca 2017

Regionalia świętokrzyskie (cz. 27)



Wanda Filipowicz (red.) „Ziemia Sandomierska”


W 1954 r., w czasach kiedy nikt nie jeszcze nie słyszał o numerze ISBN, ukazał się album pełen fotografii ukazujących malownicze miejsca regionu świętokrzyskiego. Znalazły się w nim m.in. prace Edwarda Hartwiga, Janusza Bułhaka, Henryka Hermanowicza i Leonarda Sempolińskiego. Wiele przedstawionych w albumie zabytków zostało odrestaurowanych i przyciąga turystów nawet z odległych krańców naszego kraju, niestety niektóre obiekty znikły bezpowrotnie z krajobrazu Ziemi Sandomierskiej…



---


 Widok na domy Sandomierza z ratusza



Ratusz w Sandomierzu



Sandomierz. Ucho Igielne



Szydłów. Brama Krakowska



Dwór w Strzałkowie, powiat buski



Kapliczka na polnych drogach Sandomierszczyzny



Katedra w Sandomierzu



Ruiny zamku Krzyżtopór w Ujeździe



Kryta strzechą, stara chata sandomierska

---

Wydawca: Wydawnictwo Sport i Turystyka
Rok wydania: 1954
Liczba stron: 152


piątek, 10 marca 2017

„Orzeszkowa w świecie sztuki”



Małgorzata Imperowicz-Jurczak „Orzeszkowa w świecie sztuki”


Książka jest wyjątkowa jako pierwsza monografia tytułowego problemu i jako odkrywcze studium osoby i twórczości Elizy Orzeszkowej, napisane przystępnie, a więc kierowane nie tylko do wąskiego grona specjalistów. Nie do przecenienia są zamieszone w książce ilustracje, trud ich zgromadzenia (m.in. z XIX-wiecznej prasy) i merytoryczna funkcjonalność materiału ikonograficznego. Jego ilość i rozmieszczenie tworzą równoległą narrację, pozwalają śledzić i sprawdzać „naocznie” sądy Autorki, są także, poza ogromną wartością poznawczą, okazją do przeżyć estetycznych.



A. Kamieński „Figlarze (1986), Muzeum Narodowe w Warszawie.


Źródło:

Spis treści:

Wydawca: Wydawnictwo Nauka i Innowacje
ISBN: 978-83-64864-34-6
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 445


środa, 8 marca 2017

Wydawnictwo Rebis poleca (cz. 2)



Piotr Świątkowski „Polakom i psom wstęp wzbroniony”
Niemiecka okupacja w Kraju Warty


W większości książek związanych z okupacją niemiecką autorzy przedstawiają życie codzienne Polaków w Generalnym Gubernatorstwie. Piotr Świątkowski bez znieczulenia ukazuje obraz okrucieństw Niemców w Kraju Warty i szuka śladów wojny w naszych czasach. Odwiedza Polaka, który pomagał Niemcom w obozie w Chełmnie nad Nerem, razem z rodziną Franciszka Witaszka obala mit doktora–truciciela, wysłuchuje volksdeutscha, który nie czuje się winny, jedzie do niewielkiej wioski nad Prosną szukać ostatniego żyjącego świadka śmierci Żydów. W historiach tych przewija się też i spina książkę swoistą klamrą postać prof. Edwarda Serwańskiego, działacza konspiracyjnej niepodległościowej organizacji Ojczyzna, który za swoją niezłomną postawę był więziony we Wronkach, a później inwigilowany do 1989 roku przez SB.



Wysiedlenia w Kraju Warty. Mieszkańcy z dobytkiem w pobliżu dworca kolejowego w Czerniejewie.


Piotr Świątkowski (ur. 1980) jest dziennikarzem Polskiego Radia w Poznaniu, współpracownikiem dominikańskiego miesięcznika „W drodze”, autorem audycji i reportaży historycznych. Razem z historykiem Jarosławem Burchardtem wydał książkę Szpieg, który wiedział za mało. Tajemnice kontrwywiadu PRL poświęconą Zenonowi Celegratowi, agentowi CIA z Leszna.

Źródło:

Wydawnictwo: Rebis
ISBN: 978-83-8062-098-8
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 312


wtorek, 7 marca 2017

„Śmierć w dziejach człowieka”




Maciej Franz, Karol Kościelniak, Zbigniew Pilarczyk (red.)
„Śmierć w dziejach człowieka”
Starożytność i średniowiecze
Mare Integrans
Studia nad dziejami wybrzeży Morza Bałtyckiego


Zapewne tak jak długo interesuje nas fenomen narodzin człowieka, tak też fascynuje nas od pokoleń zagadnienie śmierci. W historii pojawiała się ona w różnych kontekstach kulturowych. Można założyć tezę, że miarą poziomu cywilizacyjnego był stosunek człowieka do śmierci. [...] Obrzędy związane z tradycją chowania zmarłych bardzo mocno związane są z przekonaniem, że życie na ziemi jest tylko etapem istnienia człowieka. [...] U wielu ludów i kultur pamięć była „sposobem” na przedłużenie ziemskiej obecności zmarłego wśród żywych. We współczesnym świecie dostrzegamy wiele takich znaków pamięci [...]. (Zbigniew Pilarczyk, Ze Wstępu)

Źródło:

Wydawnictwo: Adam Marszałek
ISBN: 978-83-8019-358-1
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 185




Maciej Franz, Karol Kościelniak, Zbigniew Pilarczyk (red.)
„Śmierć w dziejach człowieka”
Nowożytność
Mare Integrans
Studia nad dziejami wybrzeży Morza Bałtyckiego


Najpewniejszą rzeczą w życiu każdego człowieka jest to, że kiedyś przyjdzie na niego czas i umrze. […] Śmierć drugiego człowieka odciska piętno na jego bliskich. Wpływa na twórców, artystów, marzycieli. Widać to na nagrobkach, w epitafiach, sonetach, wierszach, relacjach i powieściach, a także w kronikach, pamiętnikach i dziennikach, które odnotowywały śmierć znaczniejszych osób w państwie, czy też najbliższych osoby piszącej. Najwięcej chyba śmierci przynoszą wojny i epidemie, które przetaczały się przez Europę bardzo często i zbierały bardzo krwawy plon. (Karol Kościelniak, Ze Wstępu)

Źródło:

Wydawnictwo: Adam Marszałek
ISBN: 978-83-8019-609-4
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 268


sobota, 4 marca 2017

Wydawnictwo Rebis poleca (cz.1)



Andrew Nagorski „Łowcy nazistów”


Ponad siedemdziesiąt lat po zakończeniu drugiej wojny światowej umierają ostatni nazistowscy zbrodniarze. Dobiega końca ich czas, a także czas tych, którzy przez kilkadziesiąt lat bez wytchnienia na nich polowali. Mocarstwa, które zwyciężyły w drugiej wojnie światowej szybko straciły zainteresowanie ściganiem niemieckich zbrodniarzy wojennych. Zimna wojna dała wielu z nich szansę wtopienia się w wielomilionowy tłum tych, którzy starali się rozpocząć życie od nowa, a najwięksi zbrodniarze pospiesznie opuścili Europę.



15 grudnia 1961 r. Adolf Eichmann usłyszał wyrok śmierci w kabinie z kuloodpornego szkła…



Andrew Nagorski znakomitym dziennikarskim piórem opisuje losy niewielkiego grona niezłomnych ludzi, którzy nie zamierzali dopuścić do tego, by zbrodnie Trzeciej Rzeszy uległy zapomnieniu. Autor pokazuje, jak z determinacją i nieustępliwością, a czasem brawurą, tropili zbrodniarzy wojennych, zarówno tych słynnych, jak Rudolf Höss, Adolf Eichmann czy Klaus Barbie, ukrywających wojenną przeszłość, jak były sekretarz generalny ONZ Kurt Waldheim, czy nieznanych szerzej obozowych strażników. Poznajemy amerykańskich, polskich i niemieckich prawników, agentów Mosadu, ofiary nazizmu i idealistów poświęcających całe życie na ściganie zbrodniarzy i walczących o to, by sprawiedliwości stało się zadość.

Andrew Nagorski, urodził się w 1947 roku w Szkocji. Jego rodzicami byli Polacy, którzy po wojnie zostali na emigracji. Kilka lat później rodzina przeniosła się do Stanów Zjednoczonych. Studiował historię w Amherst College, pod koniec lat sześćdziesiątych przez krótki czas był studentem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podczas długiej kariery w „Newsweeku“ był korespondentem w Hongkongu, Moskwie, Rzymie, Bonn, Warszawie i Berlinie. Jest laureatem wielu nagród oraz autorem książek Przymusowe pożegnanie: spojrzenie amerykańskiego dziennikarza w głąb sowieckiego życia, Narodziny wolności, Stacja końcowa – Wiedeń oraz wydanych przez REBIS Największej bitwy i Hitlerlandu.

Źródło:


Wydawnictwo: Rebis
ISBN: 978-83-8062-037-7
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 416



piątek, 3 marca 2017

„Zaułki”



Anna Kłodzińska „Zaułki”


Warszawa, pierwsza połowa lat 60-tych. Tajemnicza szajka złodziei dokonuje kilku włamań do mieszkań należących do dobrze sytuowanych osób. Przestępcy bardzo dokładnie przygotowują się do skoków. Mimo podjęcia działań operacyjnych, funkcjonariuszom milicji nie udaje się natrafić na nawet najmniejszy ślad, który mógłby doprowadzić ich do rozbicia bandy. Kapitan Szczęsny wraz z kolegami w niebieskich mundurach błyskawicznie dochodzi do wniosku, że nie są to przypadkowi rabusie. Mimo szeroko zakrojonej akcji, przetrząsaniu stołecznych bazarów i złodziejskich melin, koledzy Szczęsnego nie są wstanie odnaleźć ani jednego przedmiotu pochodzącego z okradzionych mieszkań. Świadczy to o tym, że na czele szajki stoi niezwykle ostrożny, przebiegły i niebezpieczny osobnik. Jedynym punktem zaczepienia, mogącym rzucić cień nadziei na rozwiązanie tej niezwykle trudnej zagadki, jest tajemnicza, piękna dziewczyna, która jak podejrzewa Szczęsny, pełni w bandzie rolę wabika. Niestety, uwiedzeni przez nią mężczyźni nie znają jej prawdziwych personaliów ani adresu…



Anna Kłodzińska „Błękitne okulary” - 9 tom serii „Najlepsze kryminały PRL” 


Tradycyjnie już, każda powieść Kłodzińskiej przynosi kolejną dawkę informacji o nieistniejących już miejscach na mapie powojennej Warszawy. Tak jest oczywiście i tym razem. Akcja powieści koncentruje się bowiem w kilku popularnych wówczas lokalach gastronomicznych. W związku z prowadzonym śledztwem kapitan Szczęsny opuszcza na kilka chwil stolicę i udaje się do Zakopanego. Oprócz niezawodnego blondwłosego kapitana na kartach książki pojawia się kliku milicjantów znanych z wcześniejszych kryminałów pisarki, z naczelnikiem wydziału - majorem Daniłowiczem na czele. Młodsi bohaterowie powieści przypominają natomiast nieco postacie z wydanej na początku lat 80-tych, książki Kłodzińskiej „Dzieci milionerów”. Autorka stara się przedstawić dylematy targające młodzieżą, która zeszła na drogę, z której powrót do zdrowego, socjalistycznego społeczeństwa jest bardzo trudny a często nawet niemożliwy.

Stopień skomplikowania intrygi kryminalnej w niniejszej powieści nie odbiega od innych książek tej autorki. Warto jednak podkreślić stworzony przez Kłodzińską klimat oraz atmosferę narastającego zagrożenia otaczającą bohaterów. Powieść „Zaułki” długo czekała na swą książkową premierę. Po raz pierwszy ukazała się bowiem w 1964 r. na łamach „Ilustrowanego Kuriera Polskiego”. Takie utwory miłośnicy kryminałów milicyjnych nazywają „gazetowcami”. Mimo to powieść została dopracowana przez autorkę i bez wątpienia należy do jej najlepszych dokonań. Polecam.

Wydawnictwo: CM
Seria wydawnicza: Najlepsze kryminały PRL
ISBN: 978-83-65499-31-8
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 203