Stanisław A. Wotowski „Niebezpieczna kochanka”
Warszawa, lata 30 ubiegłego
wieku. Pewnego listopadowego popołudnia spacerujący po ulicach miasta malarz
Krzesz zatrzymuje się przed okazałą, lecz sprawiającą ponure, przygnębiające
wrażenie willą. Późna pora uniemożliwia mu sporządzenie szkicu ukrytej pośród
drzew budowli. Malarz jest tym nieco zawiedziony. Nagle do jego uszu dobiegają
przytłumione dźwięki. Krzesz ostrożnie podchodzi do willi i przez szparę w
okiennicy dostrzega siedzącego w fotelu starszego mężczyznę. Przerażony starzec
prosi, aby niewidoczne dla obserwatora z zewnątrz osoby przestały się nad nim
znęcać. Malarz nie waha się ani chwili. Podbiega do drzwi i zaczyna uderzać w
nie z całych sił. Po chwili drzwi się otwierają a tajemniczy głos zaprasza intruza
do środka. Nagle malarz traci równowagę, spod stóp usuwa się mu podłoga. Mężczyzna spada w czarną otchłań i
traci przytomność.

Po pewnym czasie Krzesz dochodzi
do siebie. Pierwszą osobą, na którą pada jego spojrzenie jest piękna kobieta,
która przedstawia się mu jako hrabina Orzelska. Kobieta z uśmiechem tłumaczy
Krzeszowi, że niewłaściwie zrozumiał wydarzenia, które podpatrzył przez okno.
Okazuje się bowiem, że hrabina od lat opiekuje się schorowanym,
niepełnosprawnym mężem. Według niej Orzelski cierpi na
obłęd i można u niego zaobserwować początki manii prześladowczej. Uspokojony
artysta wierzy w wyjaśnienia kobiety i daje się jej omotać wokół palca. Orzelska
uwodzi mężczyznę i pozwala aby Krzesz namalował jej portret. Dopiero po upływie
wielu dni malarz zdaje sobie sprawę, że znalazł się w samym sercu intrygi,
której główną scenarzystką jest urocza, przebiegła i bezwzględna hrabina. W
rzeczywistości Orzelska podaje mężowi narkotyki, znęca się nad starcem, a
wszystko to czyni w nadziei zdobycia jego majątku.

W artykule „Polska powieść
kryminalna w dwudziestoleciu międzywojennym” można
znaleźć twierdzenie, że inną książką Stanisława Wotowskiego „Upiorny dom” inspirował
się kilkadziesiąt lat później Zbigniew Nienacki, pracując nad popularną powieścią
przygodową dla młodzieży „Pan Samochodzik i niesamowity dwór”. Znacznie
mocniejsze dowody na to, że Nienacki czytywał książki Wotowskiego można znaleźć
jednak w powieści „Niebezpieczna kochanka”. Na pierwszych stronach książki
pojawia się tajemnicza budowla. Na jej widok z ust malarza Krzesza wydobywa się
szept: „Niesamowita willa”. Pora roku i mroczny klimat jesiennego popołudnia
również nieodparcie kojarzą się z książką Nienackiego. Idźmy dalej. Gospodynią
willi jest hrabina nosząca nazwisko Orzelska. Kobieta potrafi sprawić, że
mężczyźni tańczą jak im zagra, przypomina więc nieco pannę Marysię z
„Niesamowitego Dworu”. Jedną z najmłodszych bohaterek jest pozornie naiwna
panienka o imieniu Zosia, zamiast mieszkającego w oficynie Janiaka, pojawia się
kamerdyner – kozak Iwan, a odpowiednik Batury to zbiegły z więzienia fałszerz,
który przedstawia się jako baron Raźnia Raźniewski. Na upartego można się także
doszukać pewnych podobieństw charakteru pomiędzy malarzem Krzeszem a Janem Bigosem.

W starej, pamiętającej jeszcze
czasy Stanisława Augusta Poniatowskiego willi, zaprojektowano wiele schowków,
ukrytych przejść i pułapek. W takiej właśnie pułapce uwięziona zostaje jedna z
bohaterek. Trudno w tym przypadku z całą pewnością potwierdzić, że willa
Orzelskich była pierwowzorem dworu Czerskiego w Janówce. Dworki pełne
zakamarków, tuneli i mechanizmów otwierających zamaskowane drzwi występowały
bowiem wielokrotnie w twórczości nie tylko Stanisława Wotowskiego, lecz wielu
innych autorów przedwojennych kryminałów i powieści grozy. Wiele wskazuje
natomiast na to, że Zbigniew Nienacki pracując nad powieścią natrafił na dzieła
Wotowskiego. Nie było to łatwe gdyż po 1945 roku książki tego pasjonującego się
zagadnieniami związanymi z okultyzmem i masonerią pisarza usuwano z bibliotek.
„Niebezpieczna kochanka” została wydana w 1932 roku. Polecam.
Powieść na stronie wydawcy:
https://www.wydawnictwocm.pl/stanislaw-a-wotowski-niebezpieczna-kochanka-kpw-85-p-518.html
Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-66371-82-8
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 255