czwartek, 5 listopada 2020

„Niebezpieczna kochanka”

 

Stanisław A. Wotowski „Niebezpieczna kochanka”

 

Warszawa, lata 30 ubiegłego wieku. Pewnego listopadowego popołudnia spacerujący po ulicach miasta malarz Krzesz zatrzymuje się przed okazałą, lecz sprawiającą ponure, przygnębiające wrażenie willą. Późna pora uniemożliwia mu sporządzenie szkicu ukrytej pośród drzew budowli. Malarz jest tym nieco zawiedziony. Nagle do jego uszu dobiegają przytłumione dźwięki. Krzesz ostrożnie podchodzi do willi i przez szparę w okiennicy dostrzega siedzącego w fotelu starszego mężczyznę. Przerażony starzec prosi, aby niewidoczne dla obserwatora z zewnątrz osoby przestały się nad nim znęcać. Malarz nie waha się ani chwili. Podbiega do drzwi i zaczyna uderzać w nie z całych sił. Po chwili drzwi się otwierają a tajemniczy głos zaprasza intruza do środka. Nagle malarz traci równowagę, spod stóp usuwa się mu  podłoga. Mężczyzna spada w czarną otchłań i traci przytomność.

 


Po pewnym czasie Krzesz dochodzi do siebie. Pierwszą osobą, na którą pada jego spojrzenie jest piękna kobieta, która przedstawia się mu jako hrabina Orzelska. Kobieta z uśmiechem tłumaczy Krzeszowi, że niewłaściwie zrozumiał wydarzenia, które podpatrzył przez okno. Okazuje się bowiem, że hrabina od lat opiekuje się schorowanym, niepełnosprawnym mężem. Według niej Orzelski cierpi na obłęd i można u niego zaobserwować początki manii prześladowczej. Uspokojony artysta wierzy w wyjaśnienia kobiety i daje się jej omotać wokół palca. Orzelska uwodzi mężczyznę i pozwala aby Krzesz namalował jej portret. Dopiero po upływie wielu dni malarz zdaje sobie sprawę, że znalazł się w samym sercu intrygi, której główną scenarzystką jest urocza, przebiegła i bezwzględna hrabina. W rzeczywistości Orzelska podaje mężowi narkotyki, znęca się nad starcem, a wszystko to czyni w nadziei zdobycia jego majątku.

 


W artykule „Polska powieść kryminalna w dwudziestoleciu międzywojennym”[1] można znaleźć twierdzenie, że inną książką Stanisława Wotowskiego „Upiorny dom”[2] inspirował się kilkadziesiąt lat później Zbigniew Nienacki, pracując nad popularną powieścią przygodową dla młodzieży „Pan Samochodzik i niesamowity dwór”. Znacznie mocniejsze dowody na to, że Nienacki czytywał książki Wotowskiego można znaleźć jednak w powieści „Niebezpieczna kochanka”. Na pierwszych stronach książki pojawia się tajemnicza budowla. Na jej widok z ust malarza Krzesza wydobywa się szept: „Niesamowita willa”. Pora roku i mroczny klimat jesiennego popołudnia również nieodparcie kojarzą się z książką Nienackiego. Idźmy dalej. Gospodynią willi jest hrabina nosząca nazwisko Orzelska. Kobieta potrafi sprawić, że mężczyźni tańczą jak im zagra, przypomina więc nieco pannę Marysię z „Niesamowitego Dworu”. Jedną z najmłodszych bohaterek jest pozornie naiwna panienka o imieniu Zosia, zamiast mieszkającego w oficynie Janiaka, pojawia się kamerdyner – kozak Iwan, a odpowiednik Batury to zbiegły z więzienia fałszerz, który przedstawia się jako baron Raźnia Raźniewski. Na upartego można się także doszukać pewnych podobieństw charakteru pomiędzy malarzem Krzeszem a Janem Bigosem.

 


W starej, pamiętającej jeszcze czasy Stanisława Augusta Poniatowskiego willi, zaprojektowano wiele schowków, ukrytych przejść i pułapek. W takiej właśnie pułapce uwięziona zostaje jedna z bohaterek. Trudno w tym przypadku z całą pewnością potwierdzić, że willa Orzelskich była pierwowzorem dworu Czerskiego w Janówce. Dworki pełne zakamarków, tuneli i mechanizmów otwierających zamaskowane drzwi występowały bowiem wielokrotnie w twórczości nie tylko Stanisława Wotowskiego, lecz wielu innych autorów przedwojennych kryminałów i powieści grozy. Wiele wskazuje natomiast na to, że Zbigniew Nienacki pracując nad powieścią natrafił na dzieła Wotowskiego. Nie było to łatwe gdyż po 1945 roku książki tego pasjonującego się zagadnieniami związanymi z okultyzmem i masonerią pisarza usuwano z bibliotek. „Niebezpieczna kochanka” została wydana w 1932 roku. Polecam.

Powieść na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/stanislaw-a-wotowski-niebezpieczna-kochanka-kpw-85-p-518.html

 

Wydawca: CM

Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy

ISBN: 978-83-66371-82-8

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 255



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz