Pokazywanie postów oznaczonych etykietą powieść sądowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą powieść sądowa. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 14 grudnia 2014

„Samobójstwo zmarłego”




Rafał Scherman „Samobójstwo zmarłego”


W latach trzydziestych ubiegłego wieku w zakładzie leczniczym kierowanym przez profesora Woleńskiego dochodzi do tajemniczego zgonu jednego z pacjentów. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że dyrektor Kazimierz Wandurski sam odebrał sobie życie. Świadczy o tym choćby pozostawiony przez niego list pożegnalny. Jednak po głębszym zastanowieniu się, komisarz policji Zagórny dostrzega pewne poszlaki, które skłaniają go dokładniejszego przyjrzenia się sprawie. Okazuje się bowiem, że stan zdrowia Wandurskiego uległ w ostatnim okresie znacznej poprawie. Pacjent snuł plany na przyszłość i znów zaczął cieszyć się życiem.

Niebawem o spowodowanie śmierci Wandurskiego zostaje oskarżona Marta Żelska, pielęgniarka zajmująca się dyrektorem w zakładzie. Na jaw wychodzi bowiem zaskakujący fakt. Zadowolony z opieki Marty pacjent zapisał pielęgniarce znaczny legat. Nad Żelską zaczynają zbierać się ciemne chmury. Wbrew wszystkiemu jednak kobieta konsekwentnie odmawia przyznania się do winy. Na szczęście mecenas Szaleski, który podjął się obrony to jeden z najlepszych adwokatów w mieście. Wierzy w niewinność w swojej klientki i jest pewny, że uda się mu udowodnić, że to nie ona przyczyniła się do śmierci dyrektora.

Powieść „Samobójstwo zmarłego” wchodzi w skład serii sześciu kryminałów wydanych przez Schermana pod tytułem „Tragedie życia” w 1932 r. Książki zostały napisane w języku niemieckim, którym autor znacznie lepiej posługiwał się niż polszczyzną. W tym samym roku trzy powieści z cyklu („Samobójstwo zmarłego,” „Przez pół minuty,” oraz „Trzy testamenty”)  zostały wydane w Polsce przez wydawnictwo Senzacja.[1]

Warto także przytoczyć pewną ciekawostkę dotyczącą „Samobójstwa zmarłego.” Mianowicie jednym z drugoplanowych bohaterów niniejszej powieści jest właśnie sam Rafał Scherman. Słynny psychografolog zostaje wezwany przed oblicze sądu celem wydania opinii dotyczących próbek pisma. Autor książki to zresztą niezwykle ciekawa i nietuzinkowa postać. Jego analizy grafologiczne cechowały się bardzo dużą dokładnością. Wiele osób uważało go wręcz za jasnowidza. Scherman zyskał ogromną popularność w Europie i za oceanem. Bywał zapraszany na liczne wykłady. Otrzymywał wiele zleceń, rozwiązywał skomplikowane sprawy majątkowe i kryminalne. Scherman występował także w filmach, w których oczywiście grał samego siebie.

Tak jak w przypadku kilku innych autorów przedwojennych powieści kryminalnych, również okoliczności śmierci Rafała Schermana budzą wiele wątpliwości. Pewne jest jedynie, że nie przeżył II wojny światowej. Lecz czy zginął w Krakowie w 1940 r., czy też rok później został wywieziony na Syberię, tego już zapewne dziś nie uda się ustalić. Cieszy natomiast informacja zamieszczona w notce biograficznej poświęconej autorowi, że wydawnictwo CM prowadzi badania dotyczące innych jego utworów. Istnieje więc nadzieja, że i one zostaną być może kiedyś wydane w serii „Kryminały przedwojennej Warszawy.”


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-63424-28-2
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 118




[1] Przemysław Semczuk „Magiczne dwudziestolecie,” s. 138-150, recenzja: http://ksiazkiprzygodowe.blogspot.com/2014/12/magiczne-dwudziestolecie.html

niedziela, 7 grudnia 2014

„Sprawa przy drzwiach zamkniętych”




Leo Belmont „Sprawa przy drzwiach zamkniętych”


Na strychu pewnej kamienicy zostaje znaleziona nieprzytomna kilkuletnia dziewczynka Masza. Dziewczynka ma poważne obrażenia ciała, została także brutalnie zgwałcona.  O dokonanie przestępstwa oskarżony zostaje cieszący się wcześniej dobrą opinią urzędnik bankowy niższego szczebla - Edward Klein. Przy dziewczynce leży porzucona laska, którą świadkowie identyfikują jako jego własność. Na skutek wstrząsu po traumatycznym przeżyciu Masza cierpi na stany lękowe oraz ataki epileptyczne.

Rozpoczyna się przewód sądowy. Zeznaje cała galeria osób, w tym rodzice ofiary, żona podsądnego, mieszkańcy kamienicy, sklepikarze, przyjaciel, lekarz i przełożony z pracy. Ich zeznania nie tylko nie ułatwiają udowodnienia winy podejrzanemu, lecz komplikują sprawę coraz bardziej. Okazuje się bowiem, że nie tylko Klein mógł w feralnym dniu 13 lipca 1908 r. zwabić dziewczynkę na strych i dokonać tego ohydnego przestępstwa. Choć z zeznań świadków wyłania się bardzo niejednoznaczny obraz oskarżonego, okazuje się również, że i w głowach kilku innych lokatorów kłębiły się zbrodnicze namiętności. W trakcie przesłuchań wychodzi na jaw, że przed laty podsądny mieszkał w innej kamienicy, w której także została zgwałcona i zamordowana dziewczynka. W tamtym przypadku jednak sprawcy nie udało się ustalić.

Konstrukcja niniejszej powieści tylko pozornie jest dosyć prosta. Długie godziny sądowych przesłuchań ubarwione szeregiem detali obyczajowych z życia dawnych mieszkańców rosyjskiego miasta nie nużą.  Przeciwnie, wraz ze zbliżaniem się kolejnych świadków przed oblicze prezesa sądu wciągają czytelnika coraz bardziej. Na uwagę zasługują kwieciste przemowy prokuratora i adwokata, którzy przedstawiają diametralnie różne portrety psychologiczne Kleina. Zastanawia postawa podsądnego, który zrezygnowany, ze spuszczoną głową nie ułatwia pracy swojemu obrońcy. Czy Klein okaże się winny i zostanie skazany na katorgę zależy tylko od przysięgłych.

Akcja książki rozgrywa się w Petersburgu. Z miastem tym do 1904 r. związany był również Leo Belmont (Leopold Blumental). Urodzony w Warszawie pisarz, w Petersburgu został bowiem wpisany na listę adwokatów przysięgłych. Swe bogate prawnicze doświadczenie wykorzystał pisząc kilka, niestety zupełnie już zapominanych powieści kryminalnych. „Sprawa przy drzwiach zamkniętych,” prawdopodobnie pierwsza polska powieść sądowa, miała premierę już ponad sto lat temu. Leo Belmont zmarł z przyczyn naturalnych w warszawskim getcie w październiku 1941 r.[1]


Wydawca: Wielki Sen
Seria wydawnicza: Polski kryminał retro
ISBN: 978-83-62391-25-7
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 185



[1] Fotografie grobu Leo Belmonta. Cmentarz Ewangelicko-Augsburski przy ul. Młynarskiej w Warszawie: http://mojecmentarze.blogspot.com/2014/01/leo-belmont.html