wtorek, 21 czerwca 2022

„Prawo i pięść”

 

Józef Hen „Prawo i pięść”

(Toast)

 

Czy to polski western ?

…U nas też wozy toczyły się na Zachód. I te nowe ziemie, zachodnie, nazwano od razu Dzikim Zachodem.

Od pierwszej chwili te Ziemie Zachodnie mnie fascynowały. Lata całe szukałem klucza, który pomógłby mi otworzyć drzwi do tego tematu. Pionierstwo, western — zgoda. Ale jak do tego dojść? Pewnego dnia, zupełnie niespodziewanie, przyszło olśnienie: u nas polegało to na pionierstwie a rebours. Nie na zaorywaniu ugorów, budowaniu osad, ale na upilnowaniu tego, co zastaliśmy, na ochronie wspólnego dobra. Skoro to zobaczyłem, od razu w wyobraźni wypłynęło wszystko: bohater, jego przeciwnicy, konflikt, miasteczko. Nie były to rzeczy mi obce: znałem takie miasteczka. Brałem udział w bitwie o Nysę…

 


Dlaczego western ?

 …Ponieważ zawsze wydawała mi się pociągająca walka Dobra ze Złem. 

A przy tym wszystko to nie jest wcale odlegle od realnego życia. Przy takich wielkich przemieszczeniach ludności zawsze znajdzie się pole działania dla niebieskich ptaków, dla ciemnych typów i elementów zbrodniczych. Zarazem jest to świat w jakimś stopniu kreowany — wszyscy ci nieustraszeni, szlachetni i przystojni kowboje, wysublimowani na użytek filmu i literatury. Stworzono mit, bo taka była potrzeba, uszlachetniony wobec swego autentycznego pierwowzoru, o którym, zapewne z pogardą, pisano współcześnie w nowojorskich gazetach — jak u nas o tym, że szwagier szwagra zarąbał siekierą…

 

Źródło:

http://www.wydawnictwomg.pl/prawo-piesc-toast

 

Wydawca: Wydawnictwo MG

ISBN: 978-83-7779-804-1 

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 160



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz