niedziela, 27 marca 2022

„Ciemnia”

 

Maciej Liziniewicz „Ciemnia”

 

Warszawa, schyłek XIX stulecia. Młody, zdolny inżynier Wiktor Turno przeżywa trudne chwile. Jego narzeczona, piękna Alicja Drohomirska z nieznanych powodów odebrała sobie życie. Okoliczności zmuszają Wiktora do podjęcia decyzji o rezygnacji z pracy w fabryce. Dotychczasowi przyjaciele i znajomi odwracają się od niego, wielu z nich obwinia inżyniera o przyczynienie się do śmierci panny Drohomirskiej. Dzięki przychylności dyrektora zakładu Wiktor otrzymuje propozycję objęcia posady zarządcy gorzelni w majątku Bieloszyńskich, w Zasławicach nieopodal Stopnicy. Nie mając innej alternatywy, młodzieniec przyjmuje propozycję i wyjeżdża na wieś. Ma cichą nadzieję, że z dala od miejsc, które nieodparcie kojarzyły mu się z ukochaną, odzyska wewnętrzny spokój i uda mu się zapomnieć o tragicznych chwilach.

 


Głównym zadaniem Wiktora ma być odbudowa spalonej gorzelni. Kiedy jednak zostaje przedstawiony właścicielce majątku, uroczej Helenie Bieloszyńskiej, jego plan obraca się w gruzy. Nie udaje się uspokoić znękanego serca, a myśli mężczyzny błądzą wokół pałacu, w którym przebywa olśniewająco piękna wdowa. Pomiędzy inżynierem a Bieloszyńską rodzi się relacja erotyczna. Mija dzień za dniem. Inżynier stara się skoncentrować na pracach budowlanych. Już po kilku pierwszych dniach pobytu w Zasławicach przestaje się jednak łudzić, iż intensywna praca sprawi, że wspomnienia warszawskie zaczną blaknąć. Dowiaduje się o niezwykłych, nie wyjaśnionych do końca, okolicznościach śmierci poprzedniego zarządcy. Po pewnym czasie do majątku przybywa sędzia śledczy, którego zadaniem jest wyświetlenie zagadki zgonu poprzedniego zarządcy. Turno odkrywa również, że przyczyn samobójczej śmierci narzeczonej powinien szukać tu gdzie zamierzał znaleźć ukojenie, w majątku w Zasławicach.

 


Maciej Liziniewicz, specjalizował się dotychczas w powieściach historycznych. Spod jego pióra wyszły dwie wysoko oceniane przez czytelników książki „Czas pomsty”[1] oraz „Mroczny zew”[2]. Na forach internetowych nadal często pojawiają się pytania o kolejną powieść, której bohaterem będzie mężny szlachcic Żegota Nadolski. Ponoć książka już dawno została ukończona i czeka w wydawnictwie na swoją kolej. Tymczasem w 2021 roku dorobek autora powiększył się o thriller polityczny „Zamach”[3] a rok później na półkach w księgarniach pojawił się kryminał „Ciemnia”. Choć i ja z niecierpliwością oczekuję na następny tom „Nadolskiego”, muszę przyznać, że „flirt” Macieja Lizieniwicza z nowymi gatunkami zapowiada się bardzo obiecująco.

 


„Ciemnia” to mroczny kryminał, skonstruowany według klasycznych wzorów. Autor zręcznie podrzuca czytelnikowi mylne tropy, sprawiając, że ten niemal do ostatniej strony może emocjonować się rozwiązaniem nie jednej lecz kilku zagadek, jakie zostały postawione przed głównym bohaterem. Po przybyciu do Zasławic Wiktor Turno zdaje sobie sprawę, że każda z osób pojawiających się w otoczeniu właścicielki majątku skrywa jakąś tajemnicę. W każdym w każdym z bohaterów powieści tlą się od lat tłumione pragnienia i namiętności. Zachowanie Bieloszyńskiej również sprawia, że zasiane w sercu inżyniera ziarno niepewności zaczyna szybko kiełkować. Im bardziej Turno zaczyna wtapiać się w życie małej zasławickiej społeczności, tym więcej targa nim wątpliwości i rozczarowań. Tajemniczy, pełen niedopowiedzeń nastrój, potęgowany jest przez miejsce, w którym rozgrywa się akcja. Okazały stary pałac i wiekowy park, który staje się miejscem nocnych przechadzek młodego inżyniera, sprawiają, że w trakcie lektury przed oczami czytelnika mogą pojawiać się kadry z zapomnianych już polskich horrorów „Wilczyca” oraz „Dom Sary”. Polecam.

Powieść na stronie wydawcy:

https://wydawnictwolira.pl/produkt/ciemnia

 

Wydawca: Wydawnictwo Lira

ISBN:  978-83-67084-18-5

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 416




[3] Recenzje powieści „Zamach”: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4977620/zamach


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz