Stefan Grabiński „Salamandra”
Pewnego
majowego wieczoru w rezydencji państwa Leżeńskich odbywa się bal maskowy. Wśród
zaproszonych gości jest para zakochanych, Halszka i Jerzy. Młodzi ludzie
świetnie się bawią do czasu kiedy około 5 nad ranem pojawia się tajemnicza,
zamaskowana kobieta. Nieznajomą, która jak się okazuje wróży z ręki,
błyskawicznie otacza wianuszek zaciekawionych, znużonych już nieco tańcami
gości. Mimo próśb Halszki, Jerzy podchodzi do kobiety i wyciąga do niej dłoń.
Wszystkie słowa wypowiedziane przez chiromantkę okazuję się prawdą. Ponadto wróżka
przepowiada mężczyźnie, że Halszka nigdy nie zostanie jego żoną, a szczęście
znajdzie u boku zupełnie innej kobiety.
Jeszcze przed
maskaradą w życiu Jerzego dochodzi do kilku trudnych do wyjaśnienia wydarzeń.
Mężczyźnie wydaje się, że co pewien czas dostrzega te same tajemnicze osoby,
przybierające każdorazowo niemal identyczne pozy. Wydaje mu się również, że
podczas jednego ze spacerów widzi swoja narzeczoną ubraną w zakonne szaty.
Jerzy poznaje także starszego od siebie mężczyznę, niejakiego Wierusza, który
wprowadza go w świat przerażających i niesamowitych zjawisk, tajemnych mocy,
iluzji i metafizyki.
Powieść ma
kilku głównych bohaterów. Niewątpliwie najciekawszą postacią jest tu demoniczna
uwodzicielka Kama, która oplata sobie dookoła palca bezwolnego Jerzego. W
wydanej po raz pierwszy w 1924 r. książce znajdziemy dość dużo opisów
tajemniczych rytuałów, zaklęć, czy przepisów na magiczne mikstury. Nie brakuje
także odważnej jak na tamte czasy erotyki. Nie należy bowiem zapominać, że
utwory tego zapomnianego już dziś niemal pisarza, powstawały w okresie rozkwitu
zainteresowania okultyzmem na ziemiach polskich. Seanse okultystyczne
organizowano nie tylko w domach mieszczańskich i szlacheckich, lecz moda na
wirujące stoliki opanowała przedstawicieli wszystkich grup społecznych.
Stefan
Grabiński debiutował w 1909 r. Jego pierwsze utwory nie zyskiwały jednak
wysokich ocen krytyki i nie cieszyły się popularnością wśród czytelników.
Przełom nastąpił dopiero po wydaniu w 1919 zbioru osnutych wokół tematyki
kolejowej opowiadań grozy „Demon ruchu”[1]. Również
następne tomy opowiadań przynosiły pisarzowi uznanie. Nie szło ono jednak w
parze z sukcesem finansowym. Chory na gruźlicę autor zmarł w biedzie i zapomnieniu
w 1936 r. we Lwowie. Polecam.
Wydawnictwo: CM
Seria wydawnicza: Polska fantastyka
ISBN: 978-83-66371-04-0
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 148
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz