niedziela, 7 czerwca 2015

„Tekturowy człowiek”




Aleksander Błażejowski „Tekturowy człowiek”

Patronat medialny: ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA


„Tekturowy człowiek” jest trzecią i ostatnią częścią trylogii kryminalnej Aleksandra Błażejowskiego. Pierwsza część nosi tytuł „Walizka P.Z.” a druga„Tajemnica doktora Hiwi.” Czytelnikom zalecam lekturę tych powieści właśnie w tej, właściwej kolejności.

Powieść „Tekturowy człowiek” Aleksandra Błażejowskiego otwiera krótkie streszczenie przygód bohaterów przedstawionych w poprzednich tomach trylogii.[1] Po dodarciu do Warszawy książę Strogow decyduje się na ujawnienie kochance swej prawdziwej tożsamości. Baronowa Luiza jest zdruzgotana kiedy dowiaduje się, że osoba którą obdarzyła bezgranicznym zaufaniem i miłością to w rzeczywistości polski pułkownik Andrzej Raszczyc. Celem misji Polaka w Berlinie było rozpracowanie wrogiej działalności „Trustu P.Z.” Pośrednio więc przyczynił się do śmierci męża Luizy, barona Teitelberga. Załamana kobieta w tajemnicy przed ukochanym wyjeżdża z Warszawy. Ucieczka baronowej doprowadza do rozpaczy Raszczyca, który z nieszczęśliwą miną i rozpaloną głową, nie mogąc sobie znaleźć miejsca, wędruje wieczorami ulicami stolicy.

W tym samym czasie przed gmachem Ministerstwa Spraw Zagranicznych zostaje zastrzelony japoński naukowiec, doktor Hiwi. Mordercy zabierają ofierze tekę z ważnymi dokumentami. Raszczyc postanawia odnaleźć Luizę. Postanawia mu pomóc córka baronowej. Lecz czy mężczyzna może zaufać młodej kobiecie? Na drodze Raszczyca stają także cienie przeszłości. Andrzej przeczuwa, że każdy jego krok jest śledzony. Ciągle w pobliżu krąży tajemniczy osobnik, nazwany kiedyś przez doktora Hiwi „Tekturowym człowiekiem.”




Ostatnia część trylogii napisana jest z niebywałym rozmachem. To już nie tylko powieść kryminalna, ale także romans z dużą domieszką przygody i sensacji. Dramatyczne okoliczności zmieniają naszego bohatera. Z pewne go siebie, dumnego i uwodzicielskiego księcia (agenta) staje się zdesperowanym, targanym sprzecznościami człowiekiem.  Raszczyc niczym Syzyf pokonuje kolejne trudności by zbliżyć się do ukochanej, a kiedy wydaje mu się, że jego cel znajduje się niemal na wyciągnięcie ręki, niespodziewanie wyrasta przed nim nowa, trudniejsza do pokonania przeszkoda.

Zmienia się nasz bohater, zmieniają się także otaczające go postacie drugoplanowe. Znikają znani z Berlina policjanci, ginie doktor Hiwi, gdzieś na horyzoncie niewyraźnie majaczy nieosiągalna sylwetka Luizy. Karty zaczyna rozdawać wspominana wcześniej, córka baronowej Teitelberg – Erika. Raszczyc w ślad za Elizą wyjeżdża z Warszawy, dociera do Włoch i Wiednia gdzie przeżywa szereg niebezpiecznych przygód. Nocne wędrówki ulicami uśpionych miast, bójki ciemnych  zaułkach, wizyty w podejrzanych lokalach, ryzykowna wyprawa do starego klasztoru… Nie da się ukryć, że Aleksander Błażejowski lubił w młodości sięgać po dzieła Dumasa. W „Tekturowym człowieku” z łatwością możemy znaleźć fascynacje słynną powieścią jego imiennika „Hrabia Monte Christo.” Trylogia Aleksandra Błażejowskiego cieszyła się przed wybuchem II wojny światowej dużym powodzeniem. Mimo to wznowienia doczekała się dopiero po kilkudziesięciu latach w serii „Unikaty” wydawnictwa CM. Polecam.


Wydawca: CM
Patronat medialny: Zapomniana Biblioteka
Seria wydawnicza: Unikaty. Cykl kryminalny
ISBN: 978-83-63424-70-1
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 161



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz