piątek, 28 kwietnia 2023

„Matka. Gołoborze” Tom 2

 

Aleksandra Seliga „Matka. Gołoborze” Tom 2

 

W mrokach średniowiecza, w czasach wojen i lęku, w epoce wielkich rycerzy dwie kobiety – matka i córka, światło i cień – odkryją moc przeznaczenia.  

Jest zima 1422 roku, okres panowania Władysława Jagiełły. To niespokojne czasy wojen polsko-krzyżackich, obaw o integralność i przyszłość państwa polskiego. W zimnym późnośredniowiecznym zamku w Mokrsku mieszka młoda i bogata szlachcianka Brygida z córką Barbarą. Jej mąż Henryk to dużo starszy, zasłużony w walce rycerz. W obliczu nadchodzącej wojny Brygida decyzją męża udaje się na długie rekolekcje do Opactwa na Świętym Krzyżu. Czy wymodli syna, którego tak pragnie jej mąż?  

Stary klasztor i Łysa Góra, magiczne miejsca pogańskich Słowian, mają wiele tajemnic. Czy odkrycie ich sprawi, że Brygida zrozumie wyznaczoną jej rolę? Jaki los przypadnie jej córce, niepokornej Barbarze? Czy bohaterowie pogodzą się ze ścieżką życia, którą wyznaczyło im społeczeństwo i bezwzględne przeznaczenie? 

 

„Matka” to kontynuacja powieści „Panna”, która ukazała się w cyklu Gołoborze. 

 

Powieść na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwokobiece.pl/produkt/matka-goloborze-tom-2

 

Recenzje powieści:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5056873/matka

https://slavicbook.pl/matka-goloborze-aleksandra-seliga

 

Wydawnictwo Kobiece

Cykl: Gołoborze (tom 2)

ISBN: 978-83-83212-99-9

Liczba stron: 448

Rok wydania: 2023

 


czwartek, 27 kwietnia 2023

„Niezwykli goście Bolesława Chrobrego" Tom 1

 

Przemysław Urbańczyk 

„Niezwykli goście Bolesława Chrobrego" 

Tom 1: Św. Wojciech i jego bracia

 

Wojciech, Otto i Bruno – dwóch biskupów i cesarz; dwóch misjonarzy uwikłanych w politykę i polityk z ambicjami misyjnymi; dwóch moralnych rygorystów i pragmatyk władzy; dwóch wizjonerów męczeństwa i wizjoner polityczny. Ich zazębiające się ze sobą życiorysy stanowią typowy dla wczesnośredniowiecznych elit splot uwarunkowań wynikających ze zderzenia religijnej ortodoksji z brutalnością codziennego życia, wzniosłych ideałów z realiami politycznymi oraz strategicznego wizjonerstwa z pragmatyką doraźnych działań. Każdy z nich na swój sposób wpłynął na wczesną historię państwa piastowskiego. Ich wizyty, choć rozciągnięte na dwanaście lat (997–1009), były ogniwami jednego łańcucha wzajemnie powiązanych ze sobą wydarzeń silnie uwikłanych w wielką politykę, znacznie wykraczającą poza samą arenę środkowoeuropejską.

 


Tom pierwszy tej „trylogii” poświęcono praskiemu biskupowi Wojciechowi Slavnikowicowi i jego dwóm braciom, którzy w 997 r. spotkali się w Polsce jako emigranci uciekający przed despotycznym władcą Czech.

 

Książka na stronie wydawcy:

https://wydawnictwo.umk.pl/pl/products/5692/niezwykli-goscie-boleslawa-chrobrego-tom-1-sw-wojciech-i-jego-bracia

 

Wydawca: Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika

Seria: Niezwykli goście Bolesława Chrobrego

ISBN: 978-83-231-4757-2

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 188

 


środa, 26 kwietnia 2023

„Ha-Ga. Obrazki z życia”

 

Agata Napiórska „Ha-Ga. Obrazki z życia”


Pod pseudonimem Ha-Ga kryje się Anna Gosławska-Lipińska, wieloletnia rysowniczka satyryczna „Szpilek”. Żadna inna artystka nie miała tak długiego i regularnego cyklu w żadnym czasopiśmie. Przez czterdzieści lat co tydzień w „Szpilkach” pojawiały się rysunki charakterystycznych ludzików z wyłupiastymi oczami. W podpisie zazwyczaj podsłuchana rozmowa lub satyra na aktualną sytuację obyczajową czy towarzyską. Choć Ha-Ga tworzyła w latach 50. i 60. XX wieku, jej dowcipy są ponadczasowe, zachwycają aktualnością. Miała świetne ucho, potrafiła wyłuskać błyskotliwe zdania podczas spotkań w kawiarniach, na ulicy, w sklepie czy na plaży. Ilustrowała także książki dla dzieci – m.in. Tuwima i Brzechwy – i przez wiele lat współpracowała ze „Świerszczykiem”.

 


Dlaczego nie weszła do kanonu Polskiej Szkoły Ilustracji? Co sprawiło, że jej kariera nagle się urwała? W biografii tej wybitnej artystki Agata Napiórska przypomina przedwojenne czasy, kiedy Ha-Ga przesiadywała przy stoliku Gombrowicza i przyjaźniła się z Tuwimem, pisze o szczycie jej popularności w latach 50. i schyłku kariery w latach 70., o przyjaźniach i miłościach, o życiu w cieniu męża, sławnego grafika Eryka Lipińskiego. Z książki wyłania się również intymny obraz relacji rysowniczki z jej córką, Zuzanną Lipińską.

 


Agata Napiórska, urodzona w Grudziądzu w 1983 roku, dziennikarka i tłumaczka, autorka książek Szczęśliwe przypadki Józefa Wilkonia (Marginesy 2018), Ha-Ga. Obrazki z życia (Marginesy, 2023) i dwóch tomów Jak oni pracują. Na co dzień redaktorka naczelna i wydawczyni magazynu „Zwykłe Życie”. Mieszka w Warszawie.

 

Książka na stronie wydawcy:

https://marginesy.com.pl/sklep/produkt/133685/ha-ga-obrazki-z-zycia

Prace Ha-Gi zobaczycie na stronie:

http://www.ha-ga.com/?fbclid=IwAR2Phj1_6gHeRqFOthbQL_NWX1fLAtz7rHKL8Xhjo9RbDu4cCdQMqo6MB28

Recenzje książki:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5055181/ha-ga-obrazki-z-zycia

 


Wydawca: Marginesy

ISBN: 978-83-67510-54-7

Rok wydania: 2023

Liczba stron: 336



wtorek, 25 kwietnia 2023

„Poszukiwacze siódmej księgi”

 

Izabela Szylko „Poszukiwacze siódmej księgi”

 

Londyński prawnik Jerzy Adams przyjeżdża do Krakowa na pogrzeb babki. Spotkanie z Alicją, prowadzącą poszukiwania zaginionej księgi rękopisu De revolutionibus Mikołaja Kopernika sprawia, że jego uporządkowane życie zamienia się w ryzykowną przygodę.

Wielki astronom oddał do druku tylko sześć z siedmiu ksiąg swojego dzieła. Dlaczego ukrył ostatnią? Zaszyfrowaną tajemnicę powierzył siedmiu zaufanym osobom, które miały ją ustnie przekazywać kolejnym pokoleniom. Co skrywa tajna księga? Czy uda się złamać szyfr sprzed pięciuset lat?

Nie tylko Alicja i Jerzy próbują odnaleźć zaginiony rękopis. Na przeszkodzie staje im przeciwnik, który nie zawaha się popełnić zbrodni.

 


Powieść na stronie wydawcy:

https://orety.com.pl/wydawnictwo

Recenzje powieści:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5062462/poszukiwacze-siodmej-ksiegi

https://nakanapie.pl/recenzje/poszukiwacze-siodmej-ksiegi-poszukiwacze-siodmej-ksiegi

 

Wydawca: Studio O`Rety

Cykl: Siódma księga (tom 1)

ISBN: 978-83-941369-9-4

Rok wydania: 2023

Liczba stron: 347



poniedziałek, 24 kwietnia 2023

„Los(t)”

 

Marcin Zawadka „Los(t)”

 

Zaufaj ślepemu losowi. Tylko on poprowadzi cię tam, gdzie twoje miejsce. Wrzesień 1939 roku na zawsze zmienia świat trzech braci Rachüba, pochodzących z osiadłej od dawna w Polsce rodziny niemieckich kolonistów. Rzuceni w wir wojny bracia zostają rozdzieleni. Każdy z nich walczy o przetrwanie w inny sposób, ale żadnego z nich nie omijają wydarzenia, które wyryją się w ich pamięci do końca życia. Jak wojna wpłynie na dalsze losy rodziny i jak ukształtuje serca oraz umysły zagubionych młodych ludzi? Czy Rachübowie poznają prawdę, która ich rozdzieliła? Czy się odnajdą?

 


Książka na stronie wydawcy:

https://novaeres.pl/katalog/tytuly/lost,druk

 

Wydawca: Novae Res

ISBN: 978-83-8313-325-6

Rok wydania: 2023

Liczba stron: 438

 


sobota, 22 kwietnia 2023

Siedem pytań do Tomasza Specyała

 


Tomasz Specyał – autor książek historycznych

TOMASZ SPECYAŁ - absolwent Wydziału UAM w Poznaniu. Współautor ksiązki Kryminalna historia Poznania. Za powieść Zatańczmy peyotl-stepa otrzymał wyróżnienie w Konkursie Literackim „Poznań to miasto-powieść”. Napisał scenariusze do filmów dokumentalnych: Pyrlandzki łącznik o życiu Mariana Spoidy i Dziki Zachód o zbrodniach Armii Czerwonej w okolicach Szczecinka.

 

1. ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA: Która z ponad dwudziestu przypomnianych przez Pana historii wstrząsnęła najbardziej społeczeństwem przedwojennej Polski?

TOMASZ SPECYAŁ: Z tych historii, które przypomniałem, chyba najbardziej wstrząsająca była powódź z 1934 roku, która nawiedziła Polskę południową. Spustoszenie jakie wówczas za sobą niosła woda, było przeogromne. Zginęło wtedy przeszło 50 osób, wiele zwierząt gospodarskich i dziko żyjących. Opisy prasowe niosły się szerokim echem po całej Polsce, szczególnie te, które podkreślały ludzkie tragedie. Jedni tracili życie, inni cały swój dobytek. Ci, którzy przetrwali, często zostawali z niczym, los pozostawił im tylko oczy, żeby mogli płakać nad swą niedolą. Wówczas społeczeństwo rzuciło się do pomocy, organizując liczne komitety pomocy powodzianom.

Każda z katastrof była na swój sposób przerażająca, jednak największe wrażenie zrobił na mnie pogrzeb pułkownika Serednickiego, podczas którego zderzyło się w powietrzu kilka samolotów towarzyszących mu w jego ostatniej drodze na Powązki. W wyniku tego powietrznego karambolu zginęło dwóch kolejnych pilotów.


2. ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA: Jakimi kryteriami kierował się Pan przy wyborze historii opisanych w książce?

TOMASZ SPECYAŁ: Jak wspomniałem w książce, publikacja nie wyczerpuje tematu – jest jeszcze wiele katastrof, które czekają na przybliżenie szerszemu odbiorcy. Zatem miałem w czym wybierać. W pracy kierowałem się dwoma kryteriami doboru tematów. Pierwszym była ilość dostępnego materiału, który pozwoliłby mi jak najdokładniej i jak najszerzej opisać wybrane zdarzenie, a drugim urozmaicenie tematyczne. Nie chciałem opisywać dziesięciu katastrof kolejowych czy lotniczych, których było w II RP mnóstwo. Chciałem, aby książka była jak najbardziej różnorodna tematycznie. Poszukiwałem i wybierałem takie tematy, które nie będą zbyt monotonne, chciałem pokazać jak najwięcej różnorakich zdarzeń. Ponadto szukałem wypadków, klęsk, które rozegrały się w różnych rejonach II RP – od Bałtyku po Tatry, od Wilna do Krakowa i Śląska. Wśród opisanych zdarzeń są zarówno te cywilne jak i wojskowe.

 


3. ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA: W latach PRL-u, z różnych względów, media często nie informowały o wielu tragicznych katastrofach i wypadkach. Czy w okresie przedwojennym gazety chętnie poruszały takie tematy? Czy dotarł Pan na przykład do informacji o jakichś naciskach, być może politycznych, by o jakiejś katastrofie nie pisać? W jaki sposób relacjonowano tragedie na łamach przedwojennej prasy?

TOMASZ SPECYAŁ: Gazety w dwudziestoleciu lubiły tematy sensacyjne, a katastrofy, obok przestępstw kryminalnych czy głośnych rozpraw sądowych, cieszyły się dużym powodzeniem. Te najbardziej spektakularne trafiały na pierwsze strony szczególnie dzienników lokalnych, ale nie tylko. Na przykład „Ilustrowany Kuryer Codzienny” potrafił na jedynce umieścić zdjęcia z katastrof, które miały miejsce poza granicami Polski. Często też przedstawiał swoim czytelnikom tragedie, do których dochodziło w innych krajach.

Jeśli chodzi o same relacje z katastrof, to powiem tak – RODO nie istniało i dla niektórych gazet nie było tematów tabu. Podam taki przykład – jeden z poznańskich dzienników zamieścił zdjęcie zabitej kobiety, a pod nim podał jej imię nazwisko oraz informację, że została zastrzelona z zemsty przez kochanka za zarażenie go chorobą weneryczną. Podobnie było przy katastrofach, podawano dane personalne ofiar i ewentualnych sprawców. Język jakim posługiwała się ówczesna prasa, był bardzo naturalistyczny – przykład za katowickim dziennikiem „Siedem groszy”. Uwaga, będzie drastycznie: „Czaszka strzaskana, z wypływającym z niej mózgiem, klatka piersiowa otwarta, z płucami wychodzącemi na zewnątrz, ręce i nogi zgruchotane. Żona tragicznie zmarłego uniknęła cudem katastrofy, wyskakując z pociągu. Oszalała z rozpaczy, nie może się pogodzić ze śmiercią męża. Przybiega pod okno wagonu i wyciąga ręce ku kostniejącym zwłokom. Podobnych krew w żyłach mrożących obrazów było więcej”.

Obecnie w tak obrazowy sposób relacjonowanie tragedii w mediach jest na szczęście nie do pomyślenia. Czyniło to publikowane materiały bardziej sensacyjnymi, a tym samym ciekawszymi dla szerszego odbiorcy choć zapewne byli i tacy, którzy taki sposób przedstawiania faktów  uważali za bezduszny wobec ofiar. Dziennikarze trafiali do szpitali i zbierali informacje wśród poszkodowanych, publikując później ich traumatyczne przeżycia. Brali udział w pogrzebach ofiar, dając tym samym świadectwo ostatniej drogi tych, których życie zakończyło się w tragiczny sposób. A na końcu opisywali przebieg rozpraw sądowych, komentując zapadające wyroki. Kiedy w 1922 w Pucku podczas pokazów spadła na zgromadzoną publiczność bomba, zabijając kilka osób, a żołnierz, który ją zrzucił dostał niski wyrok, to „Słowo Pomorskie” odniosło się do tego sarkastycznie pisząc, że wyrok tak łagodny dostał zapewne za „znakomite zrzucenie bomby”. Warto dodać, że relacje ubarwiały zdjęcia z katastrof, na których nierzadko znajdowały się zwłoki zabitych. Było to przerażające, ale dzięki temu gazety oddawały pełnię dramaturgii, wpływały na wyobraźnię czytelnika, a u części budziły przerażenie i być może egzystencjonalne refleksje. Dziś takie dziennikarstwo jest nie do pomyślenia, ale warto zwrócić uwagę na to jak wówczas w czasach bez internetu i telewizji relacjonowano ludzkie nieszczęścia.

 

4. ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA: Co było najciekawsze w pracy nad niniejszą książką, a co najtrudniejsze, czy coś Pana zaskoczyło?

TOMASZ SPECYAŁ: Najciekawsze było odkrywanie tajemnic, które skrywały gazety, odnajdywanie losów bohaterów po tragediach, wątki poboczne jak choćby zatrzymywanie kieszonkowców podczas katastrofy kamienicy przy ul. Freta 16 w Warszawie, czytanie relacji świadków, którym udało się przeżyć. Najtrudniejsze było znalezienie epilogu sprawy, która kończyła się w sądzie, wiązało się to z przekopywanie gazet w odnalezieniu informacji o procesie, który czasem rozpoczynał się parę miesięcy po tragedii. Trudności pojawiały się też wtedy, gdy zorientowałem się, że gazety myliły nazwiska i imiona ofiar, podając różne ich wersje. Starałem się wtedy ustalić, która jest prawdziwa.


5. ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA: A jak te tragiczne zdarzenia, których doświadczyła II RP prezentowały się na tle podobnych wydarzeń w Europie czy na świecie?

TOMASZ SPECYAŁ: Niewątpliwie największe żniwo w Polsce zebrała pandemia grypy hiszpanki, która w latach 1918–1920 przetoczyła się przez świat. Wówczas w Polsce miało umrzeć około 250 tysięcy osób. Jednak wypadki, katastrofy i działanie sił natury w Polsce międzywojennej, w porównaniu z tymi, do których dochodziło za granicami, a o których wspominała prasa, były pod względem ofiar na całe szczęście bardzo oszczędne. Dla przykładu: w pożarze madryckiego teatru w 1928 roku zginęło 80 osób, a 200 zostało rannych. W 1931 roku zatonął statek Wiking ze 138 osobami załogi na pokładzie, z których uratowano jedynie 60. W niemieckiej kopalni „Anna” w Alsdorf, w październiku 1930 roku doszło do katastrofy, w której śmierć poniosło 231 górników. W 1931 roku we włoskich Alpach lawina zabrała 83 ofiary, a pożar w więzieniu stanowym w Ohio w 1930 roku pochłonął 322 osoby. W Polsce najwięcej ludzi zginęło podczas powodzi  z 1934 roku, która dotknęła Małopolskę. Natomiast inne katastrofy kolejowe czy kopalniane nie były tak spektakularne jak te, które miały miejsce w innych krajach. Ale to nie znaczy, że jest to powód do zadowolenia, gdyż każda taka śmierć była wielką tragedią szczególnie dla bliskich.

Na koniec chciałbym jeszcze dodać, że kiedy dochodziło do wypadków albo katastrof pierwsze, co powstawało, to zbiegowisko – jedni rzucali się na ratunek, dopóki nie zjawiły się odpowiednie służby, inni tylko się przyglądali, a jeszcze inni patrzyli, co można ukraść w powstałym zamieszaniu. Pogrzeby tych, którzy ponieśli śmierć w wyniku tragicznych okoliczności, również cieszyły się dużym zainteresowaniem. W pochówku ofiar katastrofy kolejowej, do której doszło w Poznaniu w 1933 roku, jak podała prasa, miało wziąć udział nawet 30 tysięcy ludzi. Biorąc pod uwagę, że ówczesny Poznań liczył niecałe 253 tysiące mieszkańców, to w tej uroczystości wzięło udział przeszło 10 % poznaniaków. Z jednej strony był to też przejaw ciekawości, ale i zapewne dużej empatii i współczucia społeczeństwa wstrząśniętego ogromną tragedią.

 


6. ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA: „Katastrofy II Rzeczpospolitej” to nie pierwsza Pana publikacja. Kilka lat temu ukazały się książki: „Zatańczmy peyotl-stepa” oraz „Memento Mori. Prawdziwe śmierci przypadki”. Jest Pan również współautorem „Kryminalnej historii Poznania”. Czy mógłby Pan przypomnieć w kilku słowach powyższe tytuły?

TOMASZ SPECYAŁ: Praca nad „Kryminalną historią Poznania” była bardzo fascynującą przygodą, do której zaprosił mnie mój kolega ze studiów Adam Pleskaczyński mający wówczas na koncie kilka bardzo ciekawych publikacji poświęconych historii Poznania. Prace nad nią trwały dwa lata z przerwami. Ramy czasowe tej książki rozciągają się od schyłku średniowiecza do 1939 roku. Praca była dość żmudna, akt policyjnych dotyczących Poznania międzywojennego zachowało się niewiele, pozostawało przekopywanie gazet, w których poza informacjami związanymi z tematem książki znajdowałem wiele różnych innych rzeczy budzących moją ciekawość. Z materiałów, które wtedy dodatkowo zebrałem, powstało „Memento Morii” – to taka książeczka, w której przedstawiłem różne przypadki śmierci opisywanych głównie w prasie międzywojennej, choć znalazło się kilka zdarzeń z początku XX wieku. Były one na tyle ciekawe, że postanowiłem je przypomnieć. Natomiast książka „Zatańczmy peyotl-stepa” powstała również z materiału zebranego przy pisaniu „Kryminalnej historii”, w której nie zmieścił się rozdział o handlu narkotykami w międzywojennym Poznaniu. Był to spory materiał, którego szkoda byłoby nie wykorzystać. Zatem kiedy Wydawnictwo Miejskie Posnania ogłosiło konkurs literacki na powieść o Poznaniu, postanowiłem wykorzystać zebrany materiał i go zbeletryzować. Tak powstała powieść o narkomanach i handlarzach narkotyków w międzywojennym Poznaniu. W zasadzie cała jest ona oparta na prawdziwych zdarzeniach, które opisywała wówczas prasa. Za tę powieść otrzymałem drugą nagrodę.

 

7. ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA: W epilogu swej książki pisze Pan, że w latach II RP mieliśmy do czynienia z ogromną ilością wydarzeń o tragicznych skutkach. W książce udało się przypomnieć zaledwie ułamek z nich. Czy podobnie jak w przypadku książek Leszka Adamczewskiego poświęconym katastrofom powojennym, bierze Pan pod uwagę opracowanie kolejnego tomu „Katastrof II Rzeczpospolitej”?

TOMASZ SPECYAŁ: Jeżeli będzie zainteresowanie czytelników, to jak najbardziej biorę pod uwagę kontynuację tego tematu. Mogę zdradzić, że mam już zgromadzone trochę nowego materiału, który na pewno będzie ciekawym uzupełnieniem pierwszej książki.


ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA: Bardzo dziękuję za rozmowę.

 


Recenzja książki Tomasza Specyała „Katastrofy II Rzeczpospolitej”:

http://www.zapomnianabiblioteka.pl/2023/03/katastrofy-ii-rzeczpospolitej.html

 

 

piątek, 21 kwietnia 2023

„Historia Grupy MTP w 100 plakatach”

 

Paweł Cieliczko „Historia Grupy MTP w 100 plakatach”

 

Międzynarodowe Targi Poznańskie to miejsce, w którym od lat spotyka się życie ze sztuką.

O związkach targów ze sztuką najlepiej świadczy plakat, medium usytuowane na granicy światów – pomiędzy sztuką wysoką i popularną – znakomicie spełnia on rolę komunikacyjną, kształtując przy tym plastyczne gusta odbiorców.

 


Książka na stronie wydawcy:

https://drugastronapoznania.pl/historia-grupy-mtp-w-100-plakatach

Więcej o publikacji:

https://radiopoznan.fm/informacje/pozostale/pawel-cieliczko-w-malej-czarnej

 

Wydawca: Druga Strona Poznania

ISBN: 9788394886585

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 279



czwartek, 20 kwietnia 2023

„Tadeusz Dołęga-Mostowicz i inni”

 

„Tadeusz Dołęga-Mostowicz i inni”

Kariera Dołęgi-Mostowicza. Teksty autobiograficzne i biograficzne o Tadeuszu Dołędze-Mostowiczu

 

Dzięki opublikowanym w niniejszym tomie tekstom miłośnicy twórczości Tadeusza Dołęgi-Mostowicza mogą odkryć nieznane fakty z biografii pisarza. Mimo olbrzymiej popularności jaką autor „Kariery Nikodema Dyzmy” czy „Pamiętnika pani Hanki” cieszył się przed wybuchem II wojny światowej, stosunkowo niewiele zachowało się sprawdzonych informacji związanych z jego życiem prywatnym. Pisarz archiwizował niemal wszystkie listy wysyłane do niego przez czytelników i osoby z którymi łączyły go wspólne interesy. Niestety korespondencja ta zaginęła w czasie wojny, stąd też niezwykle cennym źródłem wiedzy o Mostowiczu są teksty publicystyczne, które wyszły spod jego pióra, jak też teksty autorstwa innych osób, w których pisarz odgrywa niepoślednią rolę.

 


Tadeusz Dołęga-Mostowicz prowadził bujne życie towarzyskie, był człowiekiem o ujmującej uprzejmości i ciekawym innych ludzi. Miał jednak tendencję do koloryzowania opowieści o sobie, do pewnego uwypuklania, czy wyostrzania niektórych elementów swojej biografii, co czynił zresztą, jak sądzę, nie tyle z potrzeby nadania znaczenia swojej osobie, co raczej z rozmachu znakomitego twórcy fabuł. Pisze we wstępie do publikacji Jarosław Górski. Warto dodać, że w książce zamieszczono ponad sto nieznanych szerzej tekstów. W trakcie lektury miłośnicy twórczości literackiej pisarza będą zapewne nieco zdziwieni, gdyż dowiedzą się, że w bogatym dorobku Mostowicza poza rozmaitymi formami dziennikarskimi, można doszukać się nawet utworów wierszowanych, a nawet libretta pewnej znanej operetki.

W latach 2017-2022 dzięki zaangażowaniu Wydawnictwa Akademickiego Dialog czytelnicy mogli zapoznać się z wieloma tekstami dziennikarskimi najpopularniejszego polskiego autora okresu dwudziestolecia międzywojennego. Ukazały się one w tomach: „Zły system”, „Niewiasty, bądźcie ostrożne!”, „Panika na Kapitolu”, „Abstynenci z premedytacją”, „Dwór Polski. Kresy i polityka wewnętrzna”, „Dziwna kamienica” a także „Lawina komunikatów”. Publikacja została wydana pod redakcją Jarosława Górskiego, autora biografii Tadeusza Dołęgi-Mostowicza „Parweniusz z rodowodem”[1]. Polecam.


Książka na stronie wydawcy:

https://wydawnictwodialog.pl/kariera-dolegi-mostowicza--teksty-autobiograficzne-i-biograficzne-o-tadeuszu-doledze-mostowiczu,133,2952.html

 

Wydawca: Wydawnictwo Akademickie Dialog

ISBN: 978-83-8238-099-6

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 327



środa, 19 kwietnia 2023

„Łemkowie. Losy zaginionego narodu”

 

Marek A. Koprowski „Łemkowie. Losy zaginionego narodu”

 

„Łemkowie. Losy zaginionego narodu” Marka Koprowskiego to książka przybliżająca historię Łemków-Rusinów. Naród ten, żyjący od wieków w Karpatach, po przesiedleniu do ZSRR i na polskie Ziemie Odzyskane, utracił swoją ojczyznę. Owe „góry” są dla nich tym, czym dla Polaków Kresy − utraconą „Arkadią”, gdzie wszystko było lepsze, bo swoje.

Choć nadal istnieje szansa na renesans tej narodowości, wciąż napotyka ona liczne przeszkody. Ukraińcy starają się zukrainizować wszystko, co zawsze kojarzyło się z Łemkami. Uważają bowiem, że jest to co najwyżej grupa etniczna i miano narodu jej nie przysługuje. W swych staraniach osiągają jednak tylko częściowy sukces.

Książkę otwiera obszerny szkic historyczny dotyczący dziejów Łemków-Rusinów od połowy XIX w. do chwili obecnej. W odróżnieniu od dotychczasowych opracowań, opisujących temat Łemkowszyzny w sposób hermetyczny, naukowy, szkic ten napisany został niezwykle przystępnie. Nie traktuje Łemków i ich kultury wyłącznie jako folkloru, ciekawostki czy „resztki po wielonarodowej Rzeczypospolitej”.



Łemkowie są pełnoprawnym narodem o własnej, odrębnej kulturze i tożsamości. Są także narodem skrzywdzonym. Pomimo wierności Rzeczypospolitej, zastosowano wobec niego surowe reguły Operacji „Wisła” i potraktowano jak Ukraińców, którzy wspierali działania OUN-UPA. Tymczasem na środkowej i zachodniej Łemkowszczyźnie formacja ta żadnych wpływów nie miała.

Publikacja Koprowskiego zawiera również bezpośrednie relacje rodowitych Łemków − Teodora Gocza i jego żony Marii z Zyndranowej koło Dukli w Beskidzie Niskim. Opowiadają oni o historii swoich rodzin, miejscowości, gdzie przyszło im mieszkać, a także dziele ich życia − Muzeum Kultury Łemkowskiej. Młode pokolenia Łemków są z kolei reprezentowane w książce przez Bogdana Gambala, działacza „Ruskiej Bursy” w Gorlicach − odrodzonej instytucji służącej społeczności łemkowskiej.

Marek A. Koprowski – pisarz, dziennikarz i reporter. Niestrudzony tropiciel wciąż istniejących śladów polskości na dawnych Kresach II Rzeczpospolitej. Marek Koprowski jest jednym z najciekawszych polskich popularyzatorów historii.


Książka na stronie wydawcy:

https://replika.eu/tytul/lemkowie-losy-zaginionego-narodu

 

Wydawca: Replika

ISBN: 978-83-67639-38-5

Rok wydania: 2023

Liczba stron: 256 + 40 foto



wtorek, 18 kwietnia 2023

„Zmierzch świata rycerzy”

 

Anna Brzezińska „Zmierzch świata rycerzy”

O kobietach, którym zawdzięczamy nowożytność

 

Autorka bestsellerowych Córek Wawelu powraca z monumentalną opowieścią o wpływowych kobietach renesansu, które przetrwały „zmierzch świata rycerzy” i uporządkowały po nich rzeczywistość na nowo.

Wprost z Wawelu, kolebki jagiellońskich królewien, Anna Brzezińska zabiera nas w podróż po Europie: do Burgundii Walezjuszów, która onieśmiela ostentacyjnym przepychem i bogactwem kultury dworskiej; Rzymu Borgiów, gdzie duch nowej epoki towarzyszy nepotycznym machinacjom; Ferrary d’Estów, krainy walecznych bękartów i renesansowych mistrzów pióra.

 


Pisarka roztacza przed czytelnikami fascynującą panoramę ostatnich dekad średniowiecza i początków ery nowożytnej, niespodziewanie aktualną, stanowiącą zaskakujący komentarz do dzisiejszych czasów. Pokazuje nam transformację ustalonego, niezachwianego dotychczas męskiego porządku oczami wpływowych kobiet epoki – z Małgorzatą Andegaweńską, Małgorzatą York, Izabelą Portugalską, Marią Burgundzką i Lukrecją Borgią na czele.



Tło dla splatających się losów żeńskich bohaterek stanowią: wielość wątków obyczajowych i kulturowych, ówczesne praktyki wojenne, seksualne, polityczne, religijne i artystyczne, tradycje i życie codzienne poszczególnych warstw społecznych, zaczynając od teatru władzy i związanych z nim knowań, poprzez opisy uczt i życia w miastach, na przesyconych symboliką mitów arturiańskich burgundzkich turniejach rycerskich kończąc.

 


Tę doskonale udokumentowaną książkę historyczną, dzięki pisarskiemu doświadczeniu Anny Brzezińskiej czyta się niczym wciągającą powieść. Zmierzch świata rycerzy to przełomowy moment dziejów Europy na styku epok średniowiecza i renesansu, opowiedziany w świeży, olśniewający sposób – nareszcie przez kobietę!

 


„Burgundzcy Walezjusze, Yorkowie, Borgiowie, Sforzowie z Mediolanu czy Estowie z Ferrary nie doczekali się swojego Homera. Lecz ich matki, żony, córki dobrze znały los Penelopy, usiłującej przetrwać i zachować rodzinne dziedzictwo (…). Te kobiety, rozbitkowie po widziadłowych dynastiach, okazywałysię mistrzyniami przetrwania i niestrudzonymi strażniczkami pamięci. Dlatego właśnie one są w tej książce przewodniczkami po krainie renesansu, który należał zarówno do rycerzy, jak i do skrybów, zanim rozpaliła się nowa epoka, pochłaniając rycerskie czyny i rycerskie książki. Nie pochłonęła ich jednak doszczętnie”.

 

Książka na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwoliterackie.pl/produkt/4252/zmierzch-swiata-rycerzy

Recenzje książki:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5055284/zmierzch-swiata-rycerzy

 

Wydawca: Wydawnictwo Literackie

ISBN: 978-83-08-08072-6

Rok wydania: 2023

Liczba stron: 760