piątek, 11 stycznia 2019

„Płonące pustkowie”



Marcin Ludwicki 
„Płonące pustkowie. Warszawa od upadku Powstania do stycznia 1945.
Relacje świadków”


Pozbawione mieszkańców miasto widmo zostało skazane na zagładę. Specjalne oddziały niemieckie niszczyły je metodycznie, kwartał po kwartale. Po ich przejściu w milczących ruinach poza zdziczałymi kotami nie było już nikogo. Książka opowiada o dramatycznych miesiącach po kapitulacji Powstania, zbierając relacje tych, którzy pozostali w mieście:

X Pielęgniarek opiekujących się rannymi w szpitalach
X Żołnierzy batalionu „Kiliński” osłaniających ewakuację ludności cywilnej i szpitali
X Bibliotekarzy i muzealników starających się w ramach tzw. akcji pruszkowskiej ratować dobra kultury z niszczonej Warszawy
X Warszawskich Robinsonów – ludzi, którzy chcieli lub musieli ukrywać się w ruinach pustego miasta
X Młodych mieszkańców Warszawy wcielonych siłą przez Niemców do komand sortujących i pakujących ocalały dobytek przed wysyłką do Rzeszy.





Przez sześćdziesiąt trzy dni „Jurek” walczył na pierwszej linii. Czasem działo się więcej, czasem mniej, jednak każdy kontakt z Niemcami oznaczał walkę na śmierć i życie. Teraz żandarmi niemieccy zwracali się do nich per Kameraden. Jemu na ich widok palec odruchowo wędrował do spustu. „Przyzwyczaiłem do tego, że do Niemców się strzela”.

Niemieccy żołnierze z magazynów Domu Towarowego Braci Jabłkowskich powyciągali samochodziki-zabawki, nakręcali je i puszczali po rozoranej jezdni. Bawili się tymi autkami, a na Marszałkowskiej komanda niemieckie systematycznie, dzień po dniu, paliły dom po domu. Żołnierze Brandkommando zjawili się spalić Bibliotekę Narodową i nie spodziewali się zastać kogokolwiek w budynku. Dyrektor Grycz okazał dokumenty wystawione przez generała SS stwierdzające, że biblioteka ma zostać jednak ewakuowana. Podpalacze wycofali się niechętnie, rzucając na odchodne: „Ale się spieszcie. My nie będziemy długo czekać”.

Dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących 
z Funduszu Promocji Kultury.


Źródło:


Wydawnictwo: Zona Zero
ISBN: 978-83-66177-29-1
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 368


czwartek, 10 stycznia 2019

„Rozalia”



Magdalena Wala „Rozalia”


Zakazane lektury, niebezpieczne tajemnice i grupy konspiratorów to niemalże codzienność dla młodziutkiej Rozalii, która w tajemnicy przed ojcem wyjeżdża do majątku w Czarnowcu. We dworze dzieją się rzeczy dziwne. Dziewczyna widzi niepokojące światła, kogoś chodzącego w nocy po ogrodzie, a położone nieopodal ruiny wydają się idealnym siedliskiem dla spiskowców.




Pewnej nocy, gdy postanawia wyjść z dworu i zaspokoić ciekawość, wpada na tajemniczego mężczyznę. Tymczasem służba plotkuje na temat Wąpierza, który nawiedza mury Czarnowca. Jednak legendy pozostawić należy tym, którzy pragną w nie wierzyć. To co czeka Rozalię jest dużo bardziej przerażające, choć prawdziwe. XIX wiek jeszcze nigdy nie był tak pociągający! Zanurz się w dworskie intrygi, powstańcze rebelie i miłosne manipulacje.

Źródło:

Recenzja powieści:


Wydawca: Czwarta Strona
ISBN: 978-83-7976-790-8
Cykl: Damy i buntowniczki
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 372



środa, 9 stycznia 2019

„Powojenna ochrona zbiorów bibliotecznych w Polsce w latach 1944-1955”



Ryszard Nowicki 
„Powojenna ochrona zbiorów bibliotecznych w Polsce w latach 1944-1955”
Wybór źródeł


Wybór tekstów źródłowych poświęcony jest powojennej ochronie zbiorów bibliotecznych w Polsce. Publikacja odsłania szereg nieznanych treści z historii bibliotek. Przedstawia w układzie chronologicznym akty prawne a następnie daje wgląd w niezwykle skomplikowane czynności dotyczące ochrony księgozbiorów na obszarze całego kraju. Zebrany materiał adresowany jest głównie do studentów bibliologii, bibliotekoznawstwa i informacji naukowej oraz bibliotekarzy i osób zainteresowanych powojennymi losami księgozbiorów.

Źródło:


Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego
ISBN: 978-83-7096-934-9,
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 176



wtorek, 8 stycznia 2019

Publikacje Departamentu Edukacji i Wydawnictw NBP



„Dzieje złotego”
Bankoteka (wydanie specjalne) wrzesień 2018 r. 


Magazyn „Bankoteka” poświęcony jest powstającemu Centrum Pieniądza NBP. Zawiera on informacje o przebiegu prac realizacyjnych, wywiady z twórcami koncepcji merytorycznej i artystycznej oraz wypowiedzi ekspertów współpracujących z NBP przy projektowaniu przestrzeni wystawienniczej.



---


Bankoteka, nr 16, IV kwartał 2018 r.


W „Bankotece” prezentowane są również najciekawsze eksponaty, jakie w przyszłości będzie można oglądać w Centrum Pieniądza NBP. Wygląd kilkunastu ekspozycji przybliżają wizualizacje i zdjęcia z realizacji kolejnych etapów prac.




Publikacje dostępne na stronie:


Wydawca: Departament Edukacji i Wydawnictw NBP
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 90 + 26


poniedziałek, 7 stycznia 2019

„Anioł w domu, mrówka w fabryce”



Alicja Urbanik-Kopeć „Anioł w domu, mrówka w fabryce”


W 1897 roku władze rosyjskie zarządziły przeprowadzenie spisu powszechnego, z którego wynikało, że na 160 tysięcy robotników zatrudnionych w Królestwie Polskim 40 tysięcy to kobiety. Szczególnie wybijał się przemysł włókienniczy, gdzie zatrudniano około 75 tysięcy ludzi, prawie połowę wszystkich pracujących w przemyśle. 30 tysięcy z nich, około 40%, stanowiły kobiety. W niektórych miejscach, jak w Żyrardowie, Łodzi czy Warszawie, w fabrykach bywało więcej robotnic niż robotników.

A mimo to jeszcze pod koniec XIX wieku na ziemiach polskich nawet najbardziej postępowi socjaliści i radykalne emancypantki nie uważali, że robotnica fabryczna to nowy rodzaj kobiety, z którym należy się liczyć. W czasach, gdy na pierwszych stronach gazet czytano o nowych wynalazkach, przemysłowych fortunach i kobietach coraz śmielej sięgających po kolejne prawa, robotnice fabryczne pozostawały niemal niezauważone. A przecież było ich tak wiele i, w porównaniu z kobietami z klasy wyższej, mogły tak wiele.



Przerwa obiadowa w fabryce cygar w Raciborzu, około 1900.


Książka przygląda się warunkom życia robotnic. Sprawdza, gdzie pracowały, ile im płacono, kto zajmował się ich dziećmi, gdy były w fabryce. Czy umiały pisać i czytać? Co działo się, gdy chorowały, rodziły dziecko, potrzebowały pomocy? Jak same potrafiły sobie tę pomoc wywalczyć? A także stara się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego do ruchu emancypacyjnego zostały zaproszone tak późno i tak niechętnie.

"Anioł w domu, mrówka w fabryce to ważna książka. Znajdziemy w niej zajmująco opisany fragment historii polskich kobiet – ten fragment, który dotychczas nam umykał. Dla badaczy ruchu socjalistycznego od kobiet ciekawsi byli mężczyźni; dla badaczek ruchu kobiecego od robotnic ważniejsze były emancypantki. Te zaś, mimo wzniosłej idei ‘uczłowieczenia’ kobiet poprzez pracę, nie miały pojęcia o losie i potrzebach kobiet, które od świtu do nocy pracowały w fabrykach. Alicja Urbanik odsłania nie tylko doświadczenia, realia i normy społeczne sprzed wieku, ale też pokazuje genealogię wielu współczesnych sporów. Jak feminizm ma się do macierzyństwa? Czy istnieje ‘sprawa kobiet’ niezależna od podziałów klasowych? Czy lewica może być paternalistyczna lub obojętna na kwestie płci? Każde z tych pytań ma swoją historię, a poznanie jej pozwoli nam głębiej zrozumieć teraźniejszość." Agnieszka Graff

Źródło:


Wydawnictwo: Wydawnictwo Krytyki Politycznej
ISBN: 978-83-65853-89-9
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 400


sobota, 5 stycznia 2019

„Bestia”



Alicja Minicka „Bestia”


Alicja Minicka debiutowała powieścią kryminalną „Morderstwo w Miłowie”[1]. Akcja tej wydanej w 2012 r. książki rozgrywała się w niewielkiej, leżącej nieopodal Poznania miejscowości. Tam właśnie spędza letnie miesiące urocza, młoda malarka Samanta Greenwood. Niestety, spokojny wakacyjny pobyt w eleganckiej rezydencji wkrótce zostaje przerwany morderstwem właściciela posiadłości. Śledztwo w tej sprawie prowadzi komisarz Łukasz Darski. Jak to zwykle bywa w powieściach kryminalnych, niebawem pojawiają się kolejne ofiary, a oficer policji robi wszystko co w jego mocy, by wytropić zabójcę i przerwać łańcuch dramatycznych wydarzeń.

Dwójka bohaterów wspominanej książki, piękna malarka i przystojny komisarz, pojawia się również na kartach najnowszej powieści Alicji Minickiej „Bestia”. Mamy rok 1930. Samanta z Łukaszem zamierzają stanąć na ślubnym kobiercu. Niestety choroba kobiety i konieczna długa rekonwalescencja zmuszają ich do weryfikacji planów matrymonialnych. Przyjaciel Łukasza Darskiego proponuje aby Samanta odpoczęła od miejskiego zgiełku w zaciszu szlacheckiego dworku, położonego w małej wiosce Białogrądy gdzieś w Wielkopolsce. Sprawy służbowe sprawiają, że komisarz Darski nie może towarzyszyć ukochanej w pierwszym okresie pobytu w należącym do rodziny Grabowskich majątku. Samanta w oczekiwaniu na Łukasza nawiązuje przyjaźnie z domownikami oraz mieszkającą w sąsiedztwie kobietą.




Już po kilku dniach można zaobserwować pierwsze zwiastuny tragicznych wypadków, które wstrząsną nie tylko Samantą i mieszkańcami dworu, lecz również całą okolicą. W pobliskim lesie zostają znalezione zwłoki ulubionego psa gospodarzy – Basiora, a wkrótce potem zwłoki jednego z mieszkańców wsi. Twarz i ramiona ofiary są bestialsko okaleczone. Na społeczność leżących na odludziu Białogrądów pada blady strach. Rozsiewane są plotki o krążącym po okolicy wilkołaku. W czasie śledztwa prowadzonego, jakżeby inaczej, przez ukochanego Samanty, komisarza Darskiego  na jaw wychodzą skrywane skrzętnie sekrety sprzed lat i mroczne rodzinne tajemnice.

Pierwszoplanowe role na kartach książki Alicji Minickiej odgrywają przedstawicielki płci pięknej. Dopiero kiedy zbliżymy się do połowy powieści, a na jej kolejnych stronach pojawią się budzące emocje sceny, do akcji wkracza oficer polskiej policji państwowej wraz ze swoimi wiernymi podwładnymi. Nie znajdziemy na kartach książki zbyt wielu detali, które ułatwiłyby czytelnikowi przeniesienie się do czasów w jakich rozgrywa się akcja. Niedosyt może również budzić oszczędnie naszkicowane społeczno-obyczajowe tło powieści. Na uznanie zasługuje natomiast znakomity pomysł na fabułę. Otoczony lasem dwór, zagadkowe zbrodnie, splot niepokojących, trudnych do wyjaśnienia wydarzeń to idealne składniki do przyrządzenia dobrej powieści kryminalnej.

Fanów twórczości Alicji Minickiej zapraszam do odwiedzenia bloga autorki: http://alicjaminicka.blogspot.com na którym zamieszczono kilka opowiadań kryminalnych oraz fragmenty książek jej autorstwa.


Wydawnictwo: Oficynka
Seria wydawnicza: ABC
ISBN: 978-83-65891-37-2
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 256


piątek, 4 stycznia 2019

„Piastówny i zony Piastów”



Jadwiga Żylińska „Piastówny i zony Piastów”


Rzepka, Biała Knegini, czyli Adelajda, Dąbrówka, Sygryda Storrada ‒ siostra Bolesława Chrobrego, Rycheza ‒ żona Mieszka II, ich córka Gertruda, Salomea z Bergu ‒ żona Bolesława Krzywoustego, Agnieszka ‒ żona Władysława Wygnańca, ich córka Ryksa – cesarzowa Hiszpanii, święta Jadwiga śląska ‒ żona Henryka Brodatego, Kinga ‒ żona Bolesława Wstydliwego, jej siostra Jolenta ‒ żona Bolesław Pobożnego, Ludgarda ‒ żona Przemysła II, Elżbieta ‒ siostra Kazimierza Wielkiego i wiele innych wybitnych Piastówien i żon Piastów to bohaterki szkiców historycznych Jadwigi Żylińskiej. Przez pryzmat ich losów – tak barwnych i dramatycznych, że mogłyby posłużyć za kanwę niejednego serialu ‒ autorka przedstawiła wyjątkowe spojrzenie na sytuację kobiet na średniowiecznych dworach – kobiet, które współtworzyły skomplikowany układ sojuszy opartych na małżeństwach politycznych, wpływały na życie kulturalne, słowem ‒ w pełni wykorzystywały możliwości, jakie dawała im przynależność do kręgu cywilizacji chrześcijańskiej.

Nowe wydanie szkiców historycznych J. Żylińskiej uzupełnia przedmowa prof. Marka K. Barańskiego, prezentująca najnowsze ustalenia badań mediewistycznych.

Źródło:

Spis treści:

Więcej o publikacji:


Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy
ISBN: 978-83-06-03519-3
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 326



czwartek, 3 stycznia 2019

„Polityka kulturalna PRL w dziedzinie kinematografii w latach 70.”



Joanna Szczutkowska „Polityka kulturalna PRL w dziedzinie kinematografii w latach 70.”


Wspólną cechą dotychczasowych publikacji na temat Gierkowskiej polityki kulturalnej jest ich wąski zakres, ograniczony do poszczególnych dziedzin życia filmowego, wybranych działów kinematografii. W tym kontekście wydawniczym praca Joanny Szczutkowskiej uzupełnia niezagospodarowaną lukę poznawczą. Obiektywnie prezentuje przy tym totalitarne próby wtłoczenia państwowej kinematografii wraz z filmowym ruchem społecznym w nurt służebny celom ideowym, w tym tworzeniu wyidealizowanego obrazu PRL za granicą.

To ambitnie i szeroko zamierzone, rzetelnie i źródłowo udokumentowane studium, rezultat badań, których zakres przekracza instytucjonalne granice państwowego filmu i kina. W rezultacie treść i układ pracy odzwierciedla w uporządkowany, logiczny sposób, globalny zasięg oraz różnorodne formy i instrumenty ingerencji władz partyjnych i administracyjnych wobec centralnych i terenowych (łącznie z cenzurą, nagrodami, festiwalami, systemem finansowania itp.) w całokształt życia filmowego PRL wraz z jego peryferyjnymi, pozapaństwowymi przejawami, rzadko penetrowanymi przez filmoznawców. (Z recenzji prof. dra hab. Edwarda Zajička)

Źródło:

Spis treści:


Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego
Seria wydawnicza: Kino polskie wczoraj i dziś
ISBN: 978-83-7096-952-3
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 368



środa, 2 stycznia 2019

„Pomsta”



Krystian Janik „Pomsta”
Opowieść z dziejów miasta Tarnowa


Zbrodnia musi zostać pomszczona. Nawet jeśli cenę mają zapłacić niewinni. Pierwszego kwietnia 1700 roku dochodzi w Tarnowie do przeraźliwego mordu. Znalezione na cmentarzu ciało jest nagie i pokryte błotem, a pośrodku piersi tkwi narzędzie zbrodni – odlany w żelazie namogilny krucyfiks. Miejscowy medyk twierdzi, że zbrodni nie mógł dokonać człowiek. Dochodzi do kolejnych mordów. Miasto wrze. Morderca, nazwany Krzyżowcem, porusza się niewidzialnie i bezszelestnie. Niczym upiór pojawia się i znika. Mieszkańców paraliżuje strach. Do prowadzących śledztwo dołącza Bartosz Sędowicz, który twierdzi, że nie wytropi Krzyżowca bez cofnięcia się w przeszłość. Czasu jest niewiele, a instynkt podpowiada mu, że to dopiero początek makabrycznych mordów...

Kryminały noir, kryminały retro, a co powiecie na kryminał staropolski? Barokowy, mroczny i niesamowity suspens nieustannie zaskakuje i intryguje, wciąga czytelnika w niecodzienne śledztwo. Polecam wszystkim tym, którzy szukają wirtuozerskich historii zapadających w pamięć.

Źródło:

Recenzje powieści:


Wydawnictwo: Novae Res
ISBN: 978-83-8147-071-1
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 336



niedziela, 30 grudnia 2018

„Mataszkowie na ziemi wąbrzeskiej”



Tomasz Stochmal „Mataszkowie na ziemi wąbrzeskiej”

Patronat medialny: Zapomniana Biblioteka


Tomasz Stochmal przyzwyczaił już swoich czytelników do tego, że co roku na księgarskich półkach pojawia się nowy tomik poświęcony przygodom sympatycznej rodziny Mataszków. Rok 2018 był jednak pod tym względem wyjątkowy, w „mataszkowej serii” ukazały się bowiem aż dwa nowe tytuły. Latem, razem sympatycznymi bohaterami, mieliśmy okazję rozwiązywać „gdańską zagadkę”. Trójka przyjaciół: Mataszek, Grzybcio oraz Kasztanek, wraz z rodzicami i wujkiem wędrowali urokliwymi uliczkami nadbałtyckiego miasta o tysiącletniej historii, zwiedzali muzea i zabytkowe kościoły. W Gdańsku poznali swoją nową koleżankę – Anię. Dziewczynka pojawia się również na kartach wydanej w grudniu powieści „Mataszkowie na ziemi wąbrzeskiej”.




Akcja wspomnianej wyżej najnowszej książki Tomasza Stochmala rozgrywa się w położonej w powiecie wąbrzeskim miejscowości Niedźwiedź. Znajduje się w niej otoczony starym parkiem XIX-wieczny dwór. Zrujnowana budowla należała niegdyś do rodów Kucharskich i Mieczkowskich. Przed II wojną światowej Mieczkowscy zgromadzili tu bogaty zbiór unikatowych dzieł sztuki. Właśnie w sąsiedztwie zabytkowego dworu rozbili namiot młodzi odkrywcy. Stąd też wyruszają na wyprawy rowerowe po okolicy, szukając śladów mogących doprowadzić ich do rozwiązania zagadki i odnalezienia ukrytej przez dziedzica Mieczkowskiego cennej kolekcji historycznych pamiątek. Bohaterowie odwiedzają pobliskie miejscowości: Wąbrzeźno, Ryńsk oraz Dębową Łąkę. Tym razem kluczem do wyjaśnienia tajemnicy jest odszukanie i właściwe odczytanie zagadkowych wierszy.

Nim rozpoczniemy lekturę, mamy możliwość dokładnego zapoznania się z głównymi bohaterami książki. Przed pierwszym rozdziałem zamieszczono bowiem portrety członków rodziny Mataszków oraz przyjaciół, którzy towarzyszyć im będą w trakcie wędrówki przez malowniczą ziemię wąbrzeską. Autor zamieścił również mapkę, na której zaznaczono miejsca, w których toczy się wartka akcja oraz jak zwykle słowniczek, wyjaśniający młodszym czytelnikom trudniejsze określenia użyte w powieści. Oprócz  liczącego już pięć tomików cyklu powieści dla dzieci o przygodach Mataszków, w dorobku Tomasza Stochmala znajdziemy także przewodniki „Zapomniane miejsca. Kujawsko-Pomorskie” oraz „Zapomniane linie kolejowe kujawsko-pomorskiego”. Polecam.


Informacje o poprzednich tomach serii znajdziecie na stronach:


Wydawca: Stotom
Ilustracje: Paulina Lewandowska
ISBN: 978-83-943175-7-7
Liczba stron: 106
Rok wydania: 2018