"Wrocławska Madonna"
Jolanta Maria Kaleta "Wrocławska Madonna"
„Madonna Pod Jodłami” – cenny
obraz Łukasza Cranacha Młodszego przez wiele lat zdobił ściany wrocławskiej
katedry. W 1943 r. w celu uchronienia go przed nalotami samolotów aliantów został
wywieziony z Wrocławia. Kiedy działania wojenne dobiegły końca obraz wrócił na
swoje miejsce. Wymagał jednak gruntownej konserwacji. Na początku lat 70-tych
ubiegłego wieku pracownicy Muzeum Archidiecezjalnego we Wrocławiu, że odkryli,
że znajdujący się w posiadaniu Kościoła obraz jest kopią.
Z uwagi na pełne napięcia
stosunki pomiędzy państwem a Kościołem władze duchowne nie chcą zgłaszać tej
sprawy do prokuratury. Sekretarz wrocławskiej Kurii ksiądz dr Jan Bednarski
prosi o pomoc w odnalezieniu oryginału obrazu swojego przyjaciela - czterdziestoletniego
historyka Marka Wolskiego. Ustalono, że obraz prawdopodobnie opuścił granice
Polski a związek ze sprawą mają niemieccy księża pracujący niegdyś przy jego konserwacji.
Wolski w przebraniu księdza i pod nazwiskiem Bednarskiego przedostaje się do
Drezna a później do Wiednia, gdzie usiłuje trafić na ślad zaginionego
malowidła. Sprawy nie ułatwiają mu agenci niemieckiej i polskiej służby
bezpieczeństwa. Zadanie postawione przed Wolskim staje się bardzo trudne do wykonania.
Mamy w powieści także wątki
miłosne, a nawet erotyczne. Większość bohaterów, w tym i Marek korzystają z
każdej nadarzającej się okazji aby uatrakcyjnić sobie pełne niebezpieczeństw
życie. Okazuje się także, że to nie za mundurem a za sutanną kobiety wodzą
rozmarzonym wzrokiem. Każda z niewiast, którą przebrany Wolski spotkał na
swojej drodze marzy aby zająć się kilkudziesięcioma guziczkami jego „służbowego
stroju.” Trzeba jednak przyznać, że i historyka trafiła w końcu strzała Amora kiedy
poznał piękną właścicielkę wiedeńskiej galerii obrazów.
Myślę, że książka niewiele by
straciła, gdyby Autorka okroiła nieco opisy cielesnych marzeń i uniesień a
uwypukliła nieco warstwę historyczną powieści. W klimacie książki Jolanty Marii
Kalety udało mi się odnaleźć echa znakomitego kryminału milicyjnego Anny
Kłodzińskiej „Nietoperze.”[1] Powieść
jest bardzo dynamiczna, akcja często przenosi się często z miejsca na miejsce. Jesteśmy
świadkami, zabójstw, intryg i uczuciowych rozterek. Zaglądamy do gabinetów
partyjnych prominentów, oficerów policji oraz do pokojów przesłuchań. Poszukiwania
obrazu zaginionej Madonny stały się dla Autorki również doskonałym pretekstem
do przeniesienia czytelnika do trudnej polskiej rzeczywistości epoki Gomułki i
Gierka. Polecam.
Wydawnictwo: Psychoskok
ISBN: 978-83-63548-16-2
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 210
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 210