Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Katarzyna Majgier – wywiad. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Katarzyna Majgier – wywiad. Pokaż wszystkie posty

piątek, 20 listopada 2015

Rozmowa z Katarzyną Majgier (część 2)





Katarzyna Majgier – pisarka. Jej powieść „Tajemnice starego pałacu. Duch z Niewiadomic” została zgłoszona do drugiej edycji konkursu na Najlepszą Samochodzikową Książkę 2014 roku. W konkursie zajęła drugie miejsce. Kapituła Konkursu postanowiła uhonorować także powieść wyróżnieniem za krzewienie pasji historycznej oraz popularyzację zainteresowania zabytkami wśród młodych czytelników.




7. Czy postacie bohaterów „Ducha z Niewiadomic” były inspirowani prawdziwymi dziećmi z Pani rodziny lub sąsiedztwa?

Chyba w większym stopniu dziećmi, jakimi kiedyś byliśmy ja i moi przyjaciele, z którymi swego czasu prowadziłam różne dziwne śledztwa, łamałam szyfry i poszukiwałam tropów czegoś ciekawego. Bardzo chcieliśmy wtedy mieć przygody i „żeby coś się działo”. Czytaliśmy książki, które rozbudzały naszą wyobraźnię. Poza powieściami Nienackiego popularna była wtedy seria A. Szklarskiego o Tomku Wilmowskim, książki Bahdaja, Ożogowskiej, Niziurskiego, ale też książki o Indianach i podróżnikach. Tam zawsze dużo się działo i marzyliśmy o takich przeżyciach.

8. Czy pałac podobny do tego w Niewiadomicach istnieje gdzieś w kraju?

Jeśli chodzi o wygląd pałacu, istnieją podobne do niego. Widziałam kilka budynków, których wygląd od razu skojarzył mi się ze scenerią książki dla dzieci. Należy do nich Pałac Schöna w Sosnowcu. To niezwykła, eklektyczna rezydencja, zwieńczona neogotycką wieżą, która wygląda nieco bajkowo. Chciałam, żeby pałac w Niewiadomicach był do niego podobny. Poprosiłam ilustratora książki, Bartka Drejewicza, o uwzględnienie tego. Bartek też interesuje się historią i stworzył świetne, klimatyczne ilustracje.

9. „Duch z Niewiadomic” został wyróżniony „za krzewienie pasji historycznej oraz popularyzację zainteresowania zabytkami wśród młodych czytelników.” Czy jest Pani jakiś sposób zawodowo związana z historią?

Nie, ale interesuję się nią.

10. Pracuje Pani nad kolejnymi przygodami Magdy i Wiktora. Czy podobnie jak Nienacki zamierza Pani stworzyć cykl tomów na wzór „Pana Samochodzika”?

Tak długiego cyklu chyba z tego nie będzie. Pisząc pierwszą część w ogóle nie myślałam o serii, dopiero po rozmowach z wydawnictwem uznałam, że może nastąpić dalszy ciąg. Druga część „Tajemnic...” - „Milioner z Gdańska” właśnie się ukazała, a ja pracuję nad trzecią. W drugiej części będzie więcej bohaterów: z wakacji wróci Arnold, brat Magdy, który „działa szybciej niż myśli”, pojawi się też tytułowy milioner z Gdańska. Okaże się też, że pałacowe lochy intrygują i kuszą więcej osób.

11. Jak Pani wspomniała właśnie ukazała się druga część „Tajemnic starego pałacu”, która nosi tytuł „Milioner z Gdańska.” W jaki sposób zachęciłaby Pani czytelników do sięgnięcia po tę powieść?

Jeśli komuś spodobała się pierwsza część, w drugiej może poznać dalsze losy bohaterów, dowiedzieć się, jak Wiktor i Magda poradzą sobie w roli strażników tajemnicy i kto może chcieć ją odkryć. Starałam się, żeby w kolejnych częściach nie zabrakło przygód, zwrotów akcji i zagadek, ale także ciekawostek historycznych.

Konsultantką merytoryczną „Milionera z Gdańska” była Iwona Kienzler, autorka książek historycznych wydawanych przez Bellonę. To osoba o szerokiej wiedzy. Autorem ilustracji nadal jest Bartek Drejewicz, dzięki któremu są one świetne i klimatyczne, podobnie jak okładka. Cieszę się, że miałam okazję pracować z takimi osobami.

Dziękujemy za rozmowę.




sobota, 14 listopada 2015

Rozmowa z Katarzyną Majgier (część 1)





Katarzyna Majgier – pisarka. Jej powieść „Tajemnice starego pałacu. Duch z Niewiadomic” została zgłoszona do drugiej edycji konkursu na Najlepszą Samochodzikową Książkę 2014 roku. W konkursie zajęła drugie miejsce. Kapituła Konkursu postanowiła uhonorować także powieść wyróżnieniem za krzewienie pasji historycznej oraz popularyzację zainteresowania zabytkami wśród młodych czytelników.





1. Pani powieść „Tajemnice starego pałacu. Duch z Niewiadomic” zajęła drugie miejsce oraz otrzymała wyróżnienie w konkursie na najlepszą Samochodzikową Książkę 2014 roku. Czy spodziewała się Pani, że książka może zostać wyróżniona przez fanów twórczości Zbigniewa Nienackiego?

Katarzyna Majgier: Nie spodziewałam się. :-) A to wspaniała niespodzianka, bo mam sentyment do tych książek.

2. Czy bliskie są Pani powieści o Panu Samochodziku autorstwa Zbigniewa Nienackiego?

Oczywiście! Na takich książkach się wychowałam. Jako dziecko lubiłam powieści przygodowe i historyczne, właśnie takie, jak ta seria. Bohaterowie tych książek badali nieznane terytoria, odkrywali niezwykłe tajemnice, rozwiązywali zagadki przeszłości, prowadzili śledztwa, no i oczywiście mieli ciekawe przygody. Też tak chciałam. :-)

3. Które tomy przygód Pana Samochodzika należą do Pani ulubionych?

Chyba najbardziej zapamiętałam tom „Pan Samochodzik i Templariusze”. Od tej książki zaczęła się moja przygoda z serią i zainteresowałam się templariuszami, starymi zamkami i nierozwikłanymi zagadkami historycznymi. Zaczęło się od serialu, oglądałam go w czasie którychś wakacji i wciągnął mnie. Oczywiście musiałam potem przeczytać książkę. Spodobała mi się, więc ucieszyłam się, że są kolejne tomy i sięgnęłam także po nie.

4. Czy zna Pani powieści Zbigniewa Nienackiego dla dorosłych czytelników?

Wydaje mi się, że ich nie czytałam. Muszę to nadrobić.






5. W Pani bibliografii znajdziemy wyłącznie utwory adresowane do młodych czytelników. Którą ze swoich książek zaproponowałaby osobom, którym przypadła do gustu nagrodzona powieść?

Ostatnio ukazała się druga część „Tajemnic Starego Pałacu”. Nosi tytuł „Milioner z Gdańska” i znalazły się w niej dalsze przygody Wiktora i Magdy. Oboje są zafascynowani wynikami swojego śledztwa, ale muszą też strzec tajemnicy pałacu. A może okaże się, że ma on więcej tajemnic?

Poza książkami dla młodzieży wydałam też powieść dla dorosłych czytelników - „Stuletnią gospodę”. To saga, opisująca losy trzech pokoleń prowadzących tytułową gospodę od zakończenia drugiej wojny światowej do czasów współczesnych. Teraz myślę o serii dla dorosłych czytelników, której akcja obejmowałaby jeszcze dłuższy czas – od dziewiętnastego wieku do współczesności.

6. Na co autor zwraca największą uwagę pisząc dla dzieci lub młodzieży?

Trudno mi się wypowiadać w imieniu wszystkich autorów. Sama staram się, żeby książki były jak najbardziej dopracowane. Dbam o szczegóły, sprawdzam fakty historyczne, bo rażą mnie błędy rzeczowe w takich książkach i zawsze się boję, że sama też takich narobię.

Zależy mi też na tym, żeby postacie były wiarygodne i żeby budziły emocje u czytelników. Chodzi o to, żeby podczas lektury przede wszystkim dobrze się bawili. Jeśli przy okazji czegoś się dowiedzą, to tym lepiej.