wtorek, 30 grudnia 2025

„W pierwszej osobie”

 

Joanna Kokot „W pierwszej osobie”

Strategie narracyjne w angielskiej powieści przełomu XIX i XX wieku

 

Monografia poświęcona jest funkcjom pierwszoosobowej narracji w angielskiej prozie przełomu XIX i XX wieku. Okres ten to zmierzch powieści obyczajowej, która była dominującym gatunkiem w okresie wiktoriańskim, i pojawienie się nowego typu prozy, nawiązującej do tradycji angielskiego romansu i zdominowanej przez przygodową akcję. „Nowy romans”, jak niekiedy jest określany, obecnie kojarzony głównie z literaturą popularną (literatura grozy, detektywistyczna, przygodowa, fantastyczno-naukowa), w istocie był początkowo uznaną alternatywą (obok powieści psychologicznej i naturalistycznej) dla zautomatyzowanych konwencji wiktoriańskiej powieści obyczajowej. Miejsce trzecioosobowego narratora wszechwiedzącego, typowego dla powieści wiktoriańskiej, zajmuje tu narrator pierwszoosobowy, o ograniczonej wiedzy, najczęściej bezpośredni uczestnik zdarzeń, o których opowiada. Narracja w nowego typu prozie koncentruje się nie tylko na akcji, ale także na poczynaniach samego narratora – a więc i na sytuacji narracyjnej, same zaś utwory odznaczają się często wysoką samoświadomością co do swojej oryginalności i uporządkowań. Przy tym samoświadomość ta ujawnia się przede wszystkim na poziomie sytuacji narracyjnej – pierwszoosobowy narrator komentuje zarówno sam proces spisywania zdarzeń, jak i fakt przeznaczenia swoich zapisków do druku, funkcjonując jako alter ego samego autora. Monografia proponuje analizy wybranych utworów tego okresu, koncentrując się nie tylko na wykorzystanych w nich technikach narracyjnych, ale także umieszczając owe teksty w bezpośrednim kontekście literacko-kulturowym.

 


Książka na stronie wydawcy:

https://sklep.marszalek.com.pl/pl/glowna/5896-w-pierwszej-osobie-strategie-narracyjne-w-angielskiej-powiesci-przelomu-xix-i-xx-wieku.html

 

Wydawca: Wydawnictwo Adam Marszałek

ISBN: 978-83-8180-348-9

Rok wydania: 2025

Liczba stron: 392



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz