poniedziałek, 7 marca 2022

„Universitas contra haeresim”

 

Wojciech Świeboda „Universitas contra haeresim”

Działalność antyheretycka Stanisława ze Skarbimierza jako przedstawiciela Uniwersytetu Krakowskiego

 

Zgodnie z zaleceniami soboru w Konstancji (1414–1418) zarówno władze świeckie, jak i duchowne monarchii Jagiellonów opracowały długofalowy plan walki z herezją. Ważną rolę miał w nim odgrywać Uniwersytet Krakowski jako instytucja dobrze przygotowana do obrony wiary pod względem teologicznym i prawnym. Niniejsza książka ukazuje mało znane oblicze najstarszej polskiej uczelni, której władze i członkowie podejmowali różnorodne działania mające na celu przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się heretyckich poglądów i praktyk w diecezji krakowskiej. Szczególna rola przypadła Stanisławowi ze Skarbimierza (zm. 1431), doktorowi prawa kanonicznego i pierwszemu rektorowi Uniwersytetu. Nie tylko pisał on traktaty polemiczne wobec postulatów husyckich, ale także był osobiście zaangażowany w postępowanie inkwizycyjne przeciwko osobom podejrzanym o herezję, wśród których znaleźli się również członkowie społeczności uniwersyteckiej. W pracy znalazły się także edycje niewydanych dotąd dzieł antyheretyckich Stanisława ze Skarbimierza.

 

Publikacja dofinansowana ze środków budżetowych 

Archiwum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

 

Źródło:

https://vistulana.pl/produkt/universitas-contra-haeresim-dzialalnosc-antyheretycka-stanislawa-ze-skarbimierza-jako-przedstawiciela-uniwersytetu-krakowskiego

Spis treści:

https://vistulana.pl/otwarty-dostep/wojciech-swieboda-universitas-contra-haeresim-dzialalnosc-antyheretycka-stanislawa-ze-skarbimierza-jako-przedstawiciela-uniwersytetu-krakowskiego-krakow-2021

 

Wydawca: Wydawnictwo Towarzystwa Naukowego „Societas Vistulana”

ISBN: 978-83-65548-86-3

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 318



niedziela, 6 marca 2022

„Wszystkie dzieci Maharadży”

 

Joanna Puchalska „Wszystkie dzieci Maharadży”

 

Rok 1942, na świecie toczy się krwawa wojna. W Indiach, w okolicy wsi Balachadi, pojawiają się białe dzieci budzące zdumienie tym, że najchętniej biegają na bosaka, czego nigdy nie zrobiłby żaden mały Anglik.

Wygłodzone i w łachmanach, docierały do formującej się na terenie ZSSR Armii Andersa i dzięki temu znalazły się w Indiach. Maharadża Jam Saheb Digvijay Sinhji zaprosił młodych uchodźców, by zamieszkali w specjalnie dla nich wybudowanym osiedlu. Mieli odtąd dach nad głową, zapewnione wyżywienie, ubranie, naukę i opiekę lekarską. W ciągu czterech lat działalności przez osiedle przewinęło się około tysiąca dzieci.

 


Powieść opowiada o tym, jak dzięki hinduskiemu księciu – który stał się ich Bapu, czyli ojcem – wykorzystały szansę odzyskania utraconego dzieciństwa i mogły przeżyć to, co w tym wieku młodzi ludzie przeżywać powinni. Pierwsze przyjaźnie, pierwsze miłości, szkolne wzloty i upadki, przygody na harcerskim szlaku.

 


Jam Saheb Digvijay Sinhji osobiście znał generała Władysława Sikorskiego, jeszcze przed wojną nawiązała się jego przyjaźń z Ignacym Janem Paderewskim, a ulubioną lekturą maharadży byli...“ Chłopi“ Reymonta w angielskim tłumaczeniu. Obietnicy, że będzie ojcem dla polskich sierot, dotrzymał w konkretnym wymiarze. Po wojnie, aby uchronić kilkaset dzieci przed przymusową deportacją do komunistycznej Polski, formalnie je adoptował. Dopiero po kilkudziesięciu latach Polska uhonorowała go za tę ogromną pomoc i wielkie serce. Dziś jest patronem znanej warszawskiej szkoły społecznej, od 2012 roku jeden z warszawskich skwerów nosi nazwę Skweru Dobrego Maharadży, a w 2016 roku sejm przyjął uchwałę w sprawie uczczenia jego pamięci.

 

Źródło:

https://www.wydawnictwofronda.pl/ksiazki/wszystkie-dzieci-maharadzy

Recenzja powieści:

https://www.granice.pl/recenzja/wszystkie-dzieci-maharadzy/51456

Więcej o książce:

https://www.polskieradio.pl/7/173/Artykul/2887688,Z-Syberii-do-Indii-Wszystkie-dzieci-Maharadzy-Joanny-Puchalskiej

 

Wydawca: Fronda

ISBN: 978-83-8079-677-5

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 352



piątek, 4 marca 2022

„Cichociemny. Przybylik”

 

Wojciech Markiewicz „Cichociemny. Przybylik”

 

Prawdziwa historia Stefana Przybylika pseud. „Gruch”, jednego z trzystu szesnastu cichociemnych spadochroniarzy Armii Krajowej wyszkolonych w Anglii i zrzuconych do Polski w czasie II wojny światowej. Wielokrotnie wymykał się śmierci, nie złamały go trzy totalitaryzmy. Sowiecki w łagrach, niemiecki na środku Atlantyku i ten w gestapowskim więzieniu. Nie złamali go też stalinowscy funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa PRL. Jako ukryta opcja – w zależności od potrzeb: zachodnioniemiecka, amerykańska, angielska albo imperialistyczna – był obiektem zainteresowania służb aż do końca socjalizmu.

 


Jest w tej opowieści wszystko, co zawierać mógłby scenariusz wielkiego wojennego filmu sensacyjnego – walka, więzienie, głód, mróz, spiekota i pragnienie, ucieczka, niewola, morskie katastrofy, beznadzieja rozbitka, wędrówka wycieńczonego włóczęgi przez bezdroża imperium, tortury, desant na zapleczu wroga, zdrady, okręty podwodne, skoki spadochronowe, sytuacje bez wyjścia i zaskakujące zwroty akcji. Jednego tylko brakuje – fikcji. Stefan Przybylik jest autentycznym bohaterem autentycznych wydarzeń.
ze wstępu Marka Przybylika

 

Źródło:

https://postfactum.com.pl/produkt/cichociemny-przybylik

 

Wydawca: Post Factum / Sonia Draga

ISBN: 978-83-8230-193-9

Rok wydania: 2021

Liczba stron:190



czwartek, 3 marca 2022

„Demonomachia”

 

Marek Krajewski „Demonomachia”

 

"Demonomachia" - wciągająca powieść o demonach i Galicji przełomu XIX i XX wieku. Gimnazjalista Stefan Zborski nie może pogodzić się z nagłą śmiercią ojca. Pragnie znaleźć odpowiedzi na dręczące go pytania, których nie zdążył zadać mu za życia. Choć nie wierzy w istnienie świata duchów, to jednak — pod wpływem irracjonalnego impulsu — organizuje seans spirytystyczny.

Nieśmiadom mocy, w jaką podczas seansu wyposażyły go demony, Stefan rzuca klątwę na żydowskiego chłopca. Szlomek w najmniej spodziewanych momentach wije się jak wąż i wydaje z siebie wwiercające się w umysł kocie wrzaski. Oto początek śledztwa w sprawie demonicznej.

Rozmodleni Żydzi z Podgórza i orgie artystów młodopolskiego Krakowa, siła rozumu i moc wiary, niewinna miłość i bezduszne wyuzdanie. Na granicy dwóch światów niedoszły egzorcysta Zborski szuka odpowiedzi na pytanie: „Czy dybuki istnieją?”.



Źródło:

https://www.znak.com.pl/ksiazka/demonomachia-krajewski-marek-216371

Więcej o powieści:

https://kamiennagora.naszemiasto.pl/marek-krajewski-znakomity-wroclawski-autor-napisal-ksiazke/ar/c13-8632017

https://www.rmfclassic.pl/program/Spis-tresci-magazyn-literacki-w-RMF-Classic,706.html

Recenzje:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4999262/demonomachia

 

Wydawca: Znak

ISBN: 978-83-240-6396-3

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 352




środa, 2 marca 2022

Świętokrzyskie regionalia (cz. 129)

 

Dariusz Kalina „Królewskie wsie Szewce i Zawada”


Ukazała się kolejna publikacja adresowana do miłośników historii regionu świętokrzyskiego. Publikacja „Królewskie wsie Szewce i Zawada” Dariusza Kaliny przedstawia dzieje dwóch siostrzanych wsi leżących połowie drogi z Chęcin do Kielc.

 


Więcej o publikacji:

https://www.facebook.com/drukarniakontur/posts/2762661360697772

https://www.nowiny.com.pl/urzad/aktualnosci/dzieje-szewc-i-zawady-prolog

Spotkanie autorskie z historykiem, 

autorem książki „Królewskie wsie Szewce i Zawada” Dariuszem Kaliną 

odbędzie się w dniu 10 marca 2022 r., godz. 18.00 w remizie w Szewcach.

https://www.facebook.com/gminanowiny/photos/a.1429702243980384/3234493946834529/?type=3&eid=ARALIVS-G_HcZqp0drxYUcOaGvM9QSIxe2uH_1MIRR3QWXImf19smWfgUN9c9Ul36FmJQIreUB43jRIC

 

Wydawca: Urząd Gminy Nowiny

https://www.nowiny.com.pl

ISBN: 978-83-963607-0-0

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 130



poniedziałek, 28 lutego 2022

„Pod rządami nieobecnego monarchy”

 

Andrzej Marzec „Pod rządami nieobecnego monarchy”

Królestwo Polskie 1370–1382

Wydanie drugie uzupełnione i poprawione

 

Publikacja Andrzeja Marca przedstawia ważny okres w dziejach państwa polskiego, jakim były dwunastoletnie rządy Ludwika Węgierskiego. Ostatnie monograficzne opracowanie tego zagadnienia wyszło spod pióra Jana Dąbrowskiego sto lat temu (Ostatnie lata Ludwika Wielkiego 1370–1382, Kraków 1918). Marzec, wziąwszy pod uwagę szereg kwestii dotyczących zarówno ustroju Królestwa Polskiego, jak i wiedzy na temat funkcjonowania ówczesnego społeczeństwa, przedstawił całościowe ujęcie tematu.

 


Książka składa się z pięciu rozdziałów oraz szczegółowej bibliografii. W pierwszym rozdziale autor przedstawił dzieje Królestwa Polskiego na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XIV stulecia. Swoje rozważania rozpoczął od analizy opisu przybycia do Krakowa i koronacji królewskiej Ludwika Węgierskiego, przedstawionego w Kronice Jana z Czarnkowa. Rozdział drugi opisuje objęcie władzy przez Ludwika Węgierskiego – zasadniczym celem badacza było uchwycenie relacji między poddanymi a monarchą i możliwe zarysowanie ewolucji postaw elitarnych kręgów Królestwa Polskiego. Rozdział trzeci stanowi próbę wyświetlenia na nowo okoliczności, które doprowadziły do wystawienia przywileju koszyckiego przez króla Ludwika we wrześniu 1374 roku. W dwóch końcowych rozdziałach monografii autor przedstawił ostatnie lata panowania Ludwika.

 


Z przedmowy do wydania drugiego: „Pierwsze wydanie niniejszej książki ukazało się jesienią 2017 roku. Miałem wówczas świadomość, jak wiele poruszonych przeze mnie kwestii wymaga dalszych dyskusji i namysłu. Zdawałem sobie sprawę, że z czasem okaże się, iż wiele spraw ująć można było albo lepiej, albo zgoła inaczej. Nie przypuszczałem jednak, że tak szybko będę miał okazję na nowo zastanowić się nad znaczną częścią napisanego przeze mnie tekstu. Impulsem, który przesądził o ponownym wydaniu książki, stała się nowa monografia lubelskiego historyka dr. hab. Dariusza Wróbla Na pierwszym planie. Możni i szlachta polska wobec bezkrólewia po śmierci Ludwika Andegaweńskiego. Autor podjął się analizy szeregu kwestii, które wcześniej były przedmiotem mojej uwagi, zaś lektura rozprawy lubelskiego mediewisty wzbudziła we mnie znaczną liczbę polemicznych uwag. Okazało się też, że kompleksowe odniesienie się do wszystkich dyskusyjnych fragmentów książki Dariusza Wróbla przerasta objętością rozmiary nawet obszernego artykułu.

 


Drugim punktem odniesienia towarzyszącym mi podczas przygotowania tej edycji książki były recenzje, którym została poddana moja rozprawa — zarówno na etapie wydawniczym, jak i podczas procedur habilitacyjnych (których była podstawą), wreszcie w obiegu naukowym polskim i czeskim. Wszystko to spowodowało, że podjąłem decyzję o konieczności przygotowania drugiego wydania, w którym zawarte zostaną moje polemiczne uwagi względem pracy Dariusza Wróbla, odniesienia do komentarzy recenzentów oraz moje własne wynikłe z tego wszystkiego przemyślenia. Rządy Ludwika w Polsce oraz czas bezkrólewia po jego zgonie jeszcze długo będą zaprzątać uwagę historyków, był to bowiem czas zasadniczych i dynamicznych przemian społecznych oraz ustrojowych, które w znacznym stopniu zdecydowały o kształcie jagiellońskiej monarchii […]”

Wydanie zostało dofinansowane ze  środków Wydziału Historycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

 

Źródło:

https://vistulana.pl/produkt/pod-rzadami-nieobecnego-monarchy-krolestwo-polskie-1370-1382-wydanie-drugie-uzupelnione-i-poprawione

Spis treści:

https://vistulana.pl/wp-content/uploads/2021/12/Spis-tresci_Pod-rzadami-nieobecnego-monarchy.pdf

 

Wydawca: Wydawnictwo Towarzystwa Naukowego „Societas Vistulana”

Seria wydawnicza: Maiestas – Potestas – Communitas

ISBN: 978-83-65548-95-5

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 324



niedziela, 27 lutego 2022

„Dziunia, ale dama. Powieść o Hance Bielickiej”

 

Katarzyna Droga „Dziunia, ale dama. Powieść o Hance Bielickiej”

 

„Nie, nie, nie! Jeszcze raz nie! Przerwijcie to, proszę, zabierzcie tego krokodyla, bo tu umrę ze śmiechu! Następna studentka proszę!” Hanka zbiegła ze sceny i ze łzami w oczach rzuciła się na krzesło w garderobie. Płakała jak nigdy w życiu. Nie o tym marzyła, kiedy w tajemnicy przed ojcem zdawała egzaminy do szkoły teatralnej. Przy jej nazwisku pojawiła się wówczas adnotacja: „aktorka charakterystyczna”. Cóż z niej za aktorka? Wychodzi na scenę i wszyscy w śmiech! A jednak Hanka udowodniła, że warto sięgać po to, czego się pragnie. I nie przeszkodziły jej w tym ani duży nos, ani „głos jak z baru”.

Dziunia, ale dama to opowieść o królowej polskiego kabaretu Hance Bielickiej, a jednocześnie wspaniały obraz epoki, przez którą przewijają się legendy polskiej sceny: Danuta Szaflarska, Jerzy Duszyński, Irena Kwiatkowska, Aleksander Zelwerowicz, Marek Hłasko, Helena Buczyńska, Hanka Ordonówna. To powieść o dziewczynie, której wszystkiego było w życiu mało.




FRAGMENT KSIĄŻKI:

Hanka istotnie wyrastała na gwiazdę Syreny, i miała właściwie tylko jedną rywalkę – Irenę Kwiatkowską. Poznały się dawno, w Siedmiu Kotach w Krakowie, i już wtedy Hanka wiedziała: Kwiatkowska to jest ktoś. Aktorka znakomita. Temperament, Hermenegilda Kociubińska. Och, gdybym ja miała taką wykreowaną dla siebie postać, myślała Hanka. Obie, zabawne na scenie, poza nią stawały się poważne i surowe. Obie też, w myśl zasad przedwojennej szkoły, ogromną wagę przykładały do profesjonalizmu, punktualności i przygotowania do roli. Publiczność je uwielbiała, one jednak darzyły się niechęcią. Plotkarze warszawscy powiadali, że to dlatego, że jeszcze w Krakowie Irenie spodobał się mąż Hanki. Cóż, Jerzy podobał się, jak wiadomo, wszystkim, więc nie byłoby w tym nic dziwnego. Irena jednakże wyszła wtedy za mąż za spikera Kielskiego, który się dla niej rozwiódł i obecnie uchodzili za szczęśliwą i wzorowa parę.

Co to w ogóle za bzdury? – myślała Hanka, jadąc do teatru. Mijało dziesięć lat istnienia Syreny i właśnie miały razem wystąpić w jubileuszowej rewii. - Warto byłoby zakopać topór wojenny, jak to mruknął pod nosem Jurandot. Ale jaki topór? Nigdy się nawet się nie pokłóciłyśmy! Co było, to było, nie ma sensu pielęgnować uraz. Nadchodzą wspólne próby. Pierwsza wyciągnę rękę!

Z tym postanowieniem weszła do garderoby. Irena już była, malowała sobie oczy.

– Dzień dobry pani – powiedziała Hanka, siadając przy sąsiednim lustrze.

– Dzień dobry pani – odpowiedziała Kwiatkowska.

Hankę pochwyciła impulsywna chęć, by powiedzieć: „A może po tylu latach znajomości, ba, nawet grywania w sztukach, będziemy mówić sobie na ty?”. Ale kiedy odwróciła się ku Irenie, ta zmierzyła ją lodowatym wzrokiem, po czym wstała i wyszła.

Czy rzeczywiście przed laty romansowała z Jerzym? Czy możliwe, że miała do niej żal, że to ona jest żoną amanta? Może rzeczywiście coś jest ze mną nie tak, rozmyślała Hanka. Że też te baby taką wagę przykładają do wzdychań i pocałunków, i chcą pojawiać się w SPATIF-ie pod rękę z przystojnym mężczyzną i miną „mój ci on!”. Sama nie uważała się za piękność, ale z pewnością wciąż była interesująca i niejeden kolega chętnie by jej to powiedział. Na przykład Tadzio Pluciński. Młody aktor nie krył zachwytu Bielicką i starał się często być w zasięgu wzroku starszej koleżanki. Śmiała się z tego. Nie miała ochoty na żadne romanse, a romanse Jerzego nie wstrząsały nią tak, jak powinny. Ale Kwiatkowska? Nie to niemożliwe. Zresztą nawet gdyby – oddałaby jej męża za palmę pierwszeństwa w teatrze… I nagle Hanka uświadomiła sobie, że jeśli chodzi o Kwiatkowską, to o wiele bardziej zazdrosna jest o publiczność niż o męża. Publiczność Syreny, jej śmiech, oklaski i uwielbienie były dla niej większą wartością nić wierność Jurka.



Źródło:

https://www.znak.com.pl/ksiazka/dziunia-ale-dama-powiesc-o-hance-bielickiej-droga-katarzyna-217748?query=dziunia

 

Wydawnictwo: Znak

ISBN: 978-83-240-7643-7

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 320



piątek, 25 lutego 2022

„Pierwsze zwycięstwa”

 

Władysław Gnyś „Pierwsze zwycięstwa”

Podniebne walki i wojenne losy polskiego myśliwca Władysława Gnysia

 

Władysław Gnyś – pierwszy polski pilot myśliwski, który we wrześniu 1939 roku odniósł powietrzne zwycięstwo w walce z Niemcami. Jak inni polscy lotnicy, Gnyś wystartował 1 września spod Krakowa, aby powstrzymać niemiecki atak. Walka z liczniejszymi i nowocześniejszymi maszynami najeźdźców była nierówna. Uniknąwszy zestrzelenia przez sztukasy, Władek wracał na lotnisko, gdy trafił mu się niespodziewany łup – dwa bombowce typu Dornier.

Jako doświadczony pilot myśliwski, Gnyś walczył nad Polską, Francją i w bitwie o Anglię. W 1944 roku został zestrzelony nad Francją i rozbił się. Ranny, wzięty do niewoli, uciekł przy wsparciu francuskiego ruchu oporu. Po wojnie wyemigrował do Kanady.

 


Napisana przez syna, Stefana, barwna biografia Władysława czerpie obszernie z jego dzienników, wspomnień i dokumentów. Została ona także bardzo bogato zilustrowana zdjęciami z rodzinnego archiwum. Opowiada historię Gnysia od dzieciństwa spędzonego na polskiej wsi, przez lata służby w alianckich siłach powietrznych podczas II wojny światowej, aż po symboliczny gest pojednania z niemieckim pilotem, z którym przyszło mu się zmierzyć owego pamiętnego 1 września…

Źródło:

https://replika.eu/tytul/pierwsze-zwyciestwapodniebne-walki-i-wojenne-losy-polskiego-mysliwca-wladyslawa-gnysia

 

Wydawnictwo: Replika

ISBN:  978-83-66790-97-1

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 408



czwartek, 24 lutego 2022

Świętokrzyskie regionalia (cz. 128)

 


Wiesław Łuka „Nie oświadczam się”

 

W Wigilię Bożego Narodzenia 1976 roku pod kołami dwóch autobusów zginęła kobieta w ciąży, jej mąż i trzynastoletni brat. Morderstwa dokonali członkowie jednej rodziny przy milczącym udziale kilkudziesięciu mieszkańców. Motywem zbrodni była kradzież wędliny na weselu… Wiesław Łuka relacjonował przebieg procesu, w którym sądzono niemal całą wieś. A gdy dziś, po trzydziestu pięciu latach wraca na miejsce zbrodni, słyszy, że jest szatanem…

 


To reporterskie studium zła: przenikliwie zdokumentowane i świetnie napisane – Wojciech Tochman

 


Książka wydana przy dofinansowaniu ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

 Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa.

 

Źródło:

https://dowody.com/ksiazka/wieslaw-luka-nie-oswiadczam-sie

Więcej o publikacji:

https://culture.pl/pl/dzielo/wieslaw-luka-nie-oswiadczam-sie

Recenzje książki:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/234726/nie-oswiadczam-sie

 

Wydawca: Dowody na Istnienie

Seria: Faktyczny Dom Kultury

ISBN: 978-83-938112-0-5

Rok wydania: 2014

Liczba stron: 288



środa, 23 lutego 2022

Świętokrzyskie regionalia (cz. 127)

 

„Tułacze Losy”

 

Przełom XIX i XX wieku był bez wątpienia trudnym okresem w historii polskich rodzin szlacheckich. Zmiany polityczne jakie nastąpiły po powstaniu styczniowym w połączeniu z wyjątkowo szybkim rozwojem cywilizacji postawiły przed elitą narodu zupełnie nowe wyzwania. O tym jak radzili sobie z nimi Rzewuscy herbu Krzywda Czytelnicy mogą przekonać się z lektury książki Pt. „Tułacze Losy”. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu dwójki autorów Adama Malickiego oraz Anny Błachuckiej udało się stworzyć oryginalną i jednocześnie bardzo wartościową publikację.

 


Badacze dowiedli swej znajomości problematyki wykorzystując zróżnicowany materiał źródłowy pochodzący z zasobów wielu archiwów. Niewątpliwą zaletą książki jest jej część edytorska zawierająca wspomnienia przedstawicieli rodu Rzewuskich oraz zbiór kilkudziesięciu listów będących niegdyś podstawowym środkiem wymiany informacji. Powyższe źródła zostały opracowane z uwzględnieniem najważniejszych zasad wydawniczych, co ułatwia zorientowanie się w rozbudowanych koligacjach rodzinnych, a także w przystępny sposób oddaje klimat minionej epoki. Nie mniej cenna jest również część faktograficzna niniejszej publikacji, tworzona przez rzetelnie opracowane biogramy, a także drzewa genealogiczne, które w efekcie nadają ustaleniom autorów pionierski charakter.

 


Wydawnictwo Kontur zgodnie ze swoją wieloletnią praktyką wzbogaciło publikację o solidnej jakości zdjęcia, mapy, ryciny i diagramy – elementy wyjątkowo istotne dla szerokiego grona odbiorców. „Tułacze Losy” można z całą odpowiedzialnością polecić wszystkim osobom zainteresowanym dziejami rodów szlacheckich, genealogom oraz miłośnikom historii regionu świętokrzyskiego. dr Lech Frączek, Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie


Więcej o publikacji:

http://dawnekieleckie.pl/tulacze-losy-historia-napoleona-zygmunta-rzewuskiego-jego-rodziny

https://echodnia.eu/swietokrzyskie/tulacze-losy-powiesc-anny-blachuckiej-i-adama-malickiego-autorzy-spisali-losy-bohatera-powstania-styczniowego-zygmunta/ar/c15-15835955

 

Wydawca: Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Małogoszczu

https://www.biblioteka.malogoszcz.pl

ISBN: 978-83-943700-4-6

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 705