czwartek, 10 lipca 2025

„Od Faras do... O wykopaliskach i nie tylko – rozmowy z archeologami (i jednym architektem)”

 

„Od Faras do... O wykopaliskach i nie tylko – rozmowy z archeologami (i jednym architektem)”

Rozmowy przeprowadził Emil Marat. 

Słowem wstępnym opatrzyli Tomasz Derda i Mariusz Drzewiecki

 

Rozmowy – przeprowadzone przez Emila Marata – otwiera wywiad ze Stefanem Jakobielskim, uczestnikiem badań Faras, który na własne oczy widział, jak katedra i całe miasto pogrążają się w wodach Nilu spiętrzonych przez Wielką Tamę Asuańską. Jakobielski swoją przygodę z archeologią kontynuował w Dongoli, gdzie jego towarzyszem, a potem następcą na stanowisku kierownika ekspedycji był bohater kolejnej rozmowy, Włodzimierz Godlewski. Trzeci z archeologów, Michał Gawlikowski, przez dziesięciolecia kierował badaniami w Palmyrze, wspaniałym mieście na obrzeżach Imperium Romanum. Karol Myśliwiec, czwarty rozmówca, ma za sobą wspaniałą karierę naukową zwieńczoną odkryciami w Sakkarze, u stóp najstarszej piramidy, i rzeczywistym członkostwem Polskiej Akademii Nauk. Wielką rolę w pracach na stanowiskach archeologicznych odgrywają architekci, tak na etapie dokumentowania odkryć, jak i później, w trakcie konserwacji, rekonstrukcji i udostępniania odkryć szerokiej publiczności – o tym opowiada Wojciech Kołątaj, uczestnik wielu ekspedycji, którego najważniejszym dokonaniem są prace w Aleksandrii: piękny teatr i monumentalne łaźnie cesarskie. Najmłodszym bohaterem książki jest Piotr Bieliński, uczestnik, a z czasem kierownik badań na wielu stanowiskach w Syrii, Iraku, krajach Zatoki Perskiej. (Ze wstępu profesora Tomasza Derdy)



Komu karierę przepowiedział diabeł? Który z uczonych zaczynał jako aktor, a który jako karzeł na grzbiecie olbrzyma? Jaki sens ma dzisiaj praca archeologa? O co w niej chodzi? O głośne odkrycia czy bardziej o zrozumienie minionych czasów?



Wybitni uczniowie założyciela polskiej szkoły archeologii śródziemnomorskiej, Kazimierza Michałowskiego, w szczerych rozmowach opowiadają nie tylko o dorobku naukowym, ale również o życiu i osobistych losach, zdeterminowanych przez niezwykłą pasję i przygodę, jakimi były dla nich archeologia i badanie przeszłości.

 


Publikacja na stronie wydawcy:

https://www.wuw.pl/product-pol-20525-Od-Faras-do-O-wykopaliskach-i-nie-tylko-rozmowy-z-archeologami-i-jednym-architektem.html

 

Wydawca: Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego

ISBN: 978-83-235-6765-3

Rok wydania: 2025

Liczba stron: 208



środa, 9 lipca 2025

„Portret Doriana Graya”

 

Oscar Wilde „Portret Doriana Graya”

 

Klasyczna, mroczna powieść, która poraża aktualnością także dziś. Bazyli Hallward, zafascynowany wyglądem Doriana Graya, maluje jego portret. Młodzieniec orzeka, że chciałby na zawsze zachować taką urodę, nawet za cenę własnej duszy. Wchodząc w kręgi londyńskiej socjety, Gray całkowicie zmienia podejście do życia. Z zaskoczeniem odkrywa, że całe zło, jakie czyni, aby zaspokoić egoistyczne zachcianki, odbija się wyłącznie na portrecie, zaś jego naturalna twarz pozostaje nieskazitelna. Początkowo napawa go to grozą, ale z czasem podoba mu się coraz bardziej… Ile zła potrafi wyrządzić człowiek, który czuje się bezkarny?

 


Powieść na stronie wydawcy:

https://replika.eu/tytul/portret-doriana-graya-barwione-brzegi

 

Wydawca: Replika

Przekład: Maria Feldmanowa

ISBN: 978-83-68364-69-9

Rok wydania: 2025

Liczba stron: 320 (barwione brzegi)



wtorek, 8 lipca 2025

Rocznik Świętokrzyski. Seria A – Nauki Humanistyczne, nr 38

 

Rocznik Świętokrzyski. Seria A – Nauki Humanistyczne, nr 38

Na kartach historii zapisane

 

Do rąk czytelników trafia 38. tom „Rocznika Świętokrzyskiego. Seria A – Nauki Humanistyczne”, zatytułowany „Na kartach historii zapisane”. Myślą przewodnią redakcji naukowej było zaprezentowanie wyników badań opartych na analizie różnorodnych źródeł historycznych. Artykuły zostały usystematyzowane według układu chronologicznego. Pierwszy (…) dotyczy dziejów powszechnych starożytnych, pozostałe skupiają się na historiach Polaków i państwa polskiego do 1956 roku. Zwyczajowo w „Roczniku” znajduje się także wątek regionalny. (…) dr hab. Elżbieta Słabińska, prof. UJK

 


SPIS TREŚCI:

Od redakcji – Elżbieta Słabińska

Szymon Modzelewski – Wojska Meluhhy. Cywilizacja doliny Indusu w aspekcie militarnym

Paweł Kaptur – Some Remarks on Oliver Cromwell’s Involvement in the Polish-Swedish War of 1655 

(kilka uwag na temat zaangażowania Oliwera Cromwella w wojnę polsko-szwedzką w 1655 roku)

Dorota Rosińska – Dekanat będziński (1867-1914) w świetle źródeł archiwalnych i drukowanych. Wybrane zagadnienia

Adam Winiarz – Nauczyciele szkół początkowych w koloniach polskich na Dalekim Wschodzie w latach 1907-1949

Krzysztof Kasiński – Michał Nahorski – żołnierz i sportowiec w służbie Polsce

Dariusz Buras – Aktywność pozasłużbowa policjantów w II Rzeczypospolitej na przykładzie województwa kieleckiego

Lidia Salata-Zasacka – Równe prawa – różne szanse. Status społeczno-polityczny i zawodowy kobiet w II Rzeczypospolitej. Wybrane zagadnienia

Tomasz Trepka – Informacje o nastrojach po XX Zjeździe KPZR w 1956 roku 

zgromadzone przez Wydział Organizacyjny KW PZPR w Kielcach

 

Publikacja na stronie wydawcy:

https://kieleckietowarzystwonaukowe.pl/sklep/rocznik-swietokrzyski-seria-a-nauki-humanistyczne-nr-38

 

Wydawca: Kieleckie Towarzystwo Naukowe

Red. naukowa: Elżbieta Słabińska

ISBN: 978-83-965728-8-2, ISSN: 1427-5910

Rok wydania: 2023

Liczba stron: 129



poniedziałek, 7 lipca 2025

Wywiad z Agnieszką Lewandowską-Kąkol

 

Wywiad z Agnieszką Lewandowską-Kąkol - autorką książek z historią w tle.

 

- Wśród wydawanych dziś książek często spotkać można pozycje doradzające, jak żyć szczęśliwie, jak radzić sobie z przeciwnościami codzienności, by nie opuszczało nas dobre samopoczucie. Pani najnowsza książka wydaje się być zaprzeczeniem często serwowanych tez – żyj dniem dzisiejszym, nie patrz w przeszłość, myśl o przyszłości…

- Jestem głęboko przekonana, że w przeważającej liczbie przypadków recepta taka nie sprawdza się, jeśli w ogóle jest skuteczna, to na krótką metę.

- Jankowi, jednemu z dwojga głównych bohaterów Pani książki „Krzywdy przeszłości ”zdarzenia z przeszłości na tyle wdzierają się w teraźniejszość, że przeszkadzają mu w codziennym życiu...

- Tak, lecz jego usilne próby niepatrzenia w przeszłość, wymazania z niej drastycznych wydarzeń, nie dały rady go uleczyć, ale doprowadziły do zepchnięcia ich w podświadomość, która okazuje się nie być hermetyczna. Porównać by ją można do kosza w laptopie, gdyby nie to, że przeważnie wiadomości w nim się znajdujące są kasowane po trzydziestu dniach, a podświadomość nie ma takiej opcji.

 


- Czy mogłaby Pani odkryć nieco z fabuły książki, w jakich czasach się rozgrywa i o jakie doświadczenia chodzi?

- Rzecz dzieje się w dwóch planach czasowych: w okresie Peerelu, a dokładniej w okolicach 1980 roku, oraz podczas drugiej wojny światowej i to przeżycia z tego czasu, tkwiące w podświadomości Janka, jak wbity w palec cierń, boleśnie powracają do niego zakłócając teraźniejszość. Wieloletnie uciekanie od nich pogłębia tylko jego traumę, a dopiero profesjonalne ich przepracowanie.., ale nie będę zdradzać wszystkiego…

- Czyli jest to przykład popierający tezę, że odcinanie się od przeszłości jest błędem…

- Zła czy dobra, przeszłość jest podstawą kształtowania teraźniejszości, tak jak narodom bez tradycji trudno przetrwać, tak człowiekowi odcinającemu się od niej trudno żyć.

 


- Ten temat jest dla pani na tyle ważny, że poświęciła Pani jemu nie tylko swą ostatnią książkę „Krzywdy przeszłości”…

- Tak. Na przykład w poprzedniej, w „Rodzinnym fatum”, teraźniejszość bohaterów nie jest zdeterminowana ich własnymi przeżyciami, ale wydarzeniami, które były udziałem ich rodziców, a więc problem staje się międzypokoleniowy. Coraz więcej mówi się zresztą o tym, że koleje losu przodków wyraźnie odbijają się na życiu nie tylko ich dzieci, ale nawet wnuków.  Niedawno wydana została książka „Pogłosy” Marii Buko, w której autorka na podstawie badań naukowych, jest socjolożką, i relacji kilkunastu osób dowodzi, iż wojenne przeżycia rodziców odciskają ogromne piętno na życiu ich, urodzonych wiele lat po wojnie, dzieci. Może tak się dziać zarówno w sferze psychicznej, ale zdarza się także, iż zaistnienie w przeszłości pewnych faktów determinuje ich wybory w różnych obszarów egzystencji. Dwójka bohaterów „Rodzinnego fatum” zapłaciła wysoką cenę za dramatyczne przejścia rodziców sprzed kilkudziesięciu lat.

- Książki, o których Pani wspomniała to powieści i choć osadzone w konkretnych realiach historycznych nie można ich zaliczyć do literatury faktu…

- Absolutnie nie. W jednym z wywiadów Hanna Krall użyła terminu, chyba przez Nią ukutego, powieść dokumentalna. Myślę, że można by je zaliczyć do tego typu książek, ale tylko przy niezbyt rygorystycznym rozumieniu terminu „dokument”. Bohaterowie fikcyjni, ich losy oparte na prawdopodobnych zdarzeniach, będących czasem udziałem wielu różnych ludzi, tylko kontekst historyczny zgodny z zaistniałą kiedyś rzeczywistością.

 


 - Na pleckach jednej z Pani książek („Na końcu czeka miłość”) umieszczono adnotację, że opisane wydarzenia są odzwierciedleniem losów rodziny autorki…

- Niektóre z wątków rzeczywiście były udziałem moich bliskich z poprzednich pokoleń, ale raczej te poboczne, zaś trzon książki stanowi historia fikcyjna. Wydawnictwa uwielbiają tego rodzaju stwierdzenia, bowiem mają przekonanie, że przyciągają w ten sposób czytelników, iż takie uwiarygodnianie fabuły jest przez nich cenione. Może trochę prawdy w tym jest, ale mam takie przekonanie, że w większości pozycji z literatury, szeroko i dziwnie nieprecyzyjnie, nazywanej „piękną”, wiele elementów zaczerpniętych jest z życia, które, jak wiadomo, jest niedościgłym mistrzem pisarstwa .Wyłamuje się z tego wyłącznie literatura science-fiction.  Autentyczność wynika poza tym nie tylko z czerpania wydarzeń z rzeczywistości, lecz także z zaangażowania autora w opowiadaną historię. Każda, jeśli chce poruszyć czytelnika, musi nieść ze sobą jego przemyślenia, przekonania, sposób widzenia świata, choć najczęściej ubrane w zawoalowaną formę. Ktoś mądry powiedział, że pisarz cały czas pisze jedną książkę i z tym stwierdzeniem w pełni się zgadzam. Dlatego choćby styl wybitnych twórców rozpoznać można po kilku zdaniach.

- A jak to wszystko, o czym Pani wspominała ma się do literatury faktu, z zakresu której też ma Pani na koncie kilka pozycji?

- Podłożem dla powstawania książek z tego gatunku są dokumenty, archiwalia, rozmowy z bohaterami i tu pole do przemycania własnych treści jest zdecydowanie ograniczone. Nie powinno się oczywiście przeinaczać wypowiedzi, czy interpretować faktów, tylko podawać je in crudo. Ryzykowne jest również pisanie pod przez siebie postawioną tezę, co może polegać na wybiórczym traktowaniu zaistniałych zdarzeń. Swoboda autora jest tu znacznie ograniczona, a trudność polega przede wszystkim na tym, by wybrać taką formę przekazu, dzięki której ktoś będzie chciał to czytać.




- Pierwszą Pani książką z tego gatunku było „Na skraju piekła”…

- Tak, była to pierwsza i myślałam, że ostatnia moja książka, gdyż zależało mi właściwie na napisaniu tylko jej, bowiem jedno z zamieszczonych tam opowiadań dotyczyło bezpośrednio mojej rodziny.

- Z tego wynika, że jest Pani jedną z przedstawicielek teorii opisanej w „Pogłosach”.

- Zdecydowanie tak. Od tego się zaczęło i zupełnie bezwiednie, jakby ktoś z góry kierował moimi poczynaniami, skupiłam się na tematyce drugiej wojny światowej.  Sam proces pisania tak mnie wciągnął, że powstawały potem niemal co roku takie pozycje jak :”Niezłomna”, „Dziewczyny od Andersa”, „Dziewczyny z konspiry”, „Złota epopeja” , „Skradziona tożsamość”, „Dzieci Sybiru” itd…

- No właśnie było tego sporo, ale z jakichś powodów zmieniła Pani gatunek, czy na zawsze?

- Tego nie wiem, ale mówiąc bardzo szczerze, trochę męczyłam się pisząc te pozycje. Nie jestem historykiem, nie mam warsztatu naukowca, jestem zbyt mało dokładna, precyzyjna i ciągle wydawało mi się, że związku z tym nie powinnam się za to brać. Jestem jednak dumna z jednej pozycji z tego zakresu, z „Dziewczyn od Andersa”, bo jak mi się wydaje, nikt przede mną nie podjął tego tematu.



- W ostatnich pozycjach, oprócz epizodów z drugiej wojny światowej, wkracza Pani w świat nam o wiele bliższy.

- Doszłam do wniosku, że czasy Peerelu, choć bliższe, nie są przez nowe pokolenia znane, a jeżeli już, to bardzo pobieżnie, więc pozycje traktujące o tamtych czasach mają sens, w dodatku, jeśli tę współczesną historię poda się w formie łatwej w lekturze, bez pochłaniających przestrzeń książki odsyłaczy i ciągnących się w nieskończoność bibliografii, których sama nie lubię. No i widzi Pan, mam rację, że nie nadaję się do pisania książek historycznych…

- Dziękuję za rozmowę.



niedziela, 6 lipca 2025

Społeczne światy Studia Małych Form Filmowych „Se-Ma-For” w Łodzi

 

Ewa Ciszewska, Agata Hofelmajer-Roś, Michał Pabiś-Orzeszyna, Szymon Szul

Społeczne światy Studia Małych Form Filmowych „Se-Ma-For” w Łodzi

 

Książka jest monografią Studia Małych Form Filmowych „Se-Ma-For”, będącego środkowoeuropejską wytwórnią filmów animowanych, która działała w Łodzi w latach 1946–1999. Publikacja prezentująca analizy społecznych światów produkcji filmów animowanych w Se-Ma-Forze wpisuje się w tradycje empirycznych badań historii polskiej kinematografii jako instytucji życia społecznego. Przyjęta w monografii perspektywa, zorientowana na pozaestetyczne determinanty, odchodzi od imperatywu interpretowania kanonicznych utworów. Publikacja jest efektem spotkania kolektywnie tworzonego metaarchiwum z wypracowanymi w trakcie badań praktykami poznawczymi. Pytania stawiane w poszczególnych rozdziałach niosą piętno osobistych temperamentów badawczych, różnią się także stopniem użycia poszczególnych elementów metaarchiwum – w rozdziale pierwszym wiele jest archiwaliów, w drugim – danych ilościowych, zaś trzeci i czwarty ekstensywnie opierają się na przeprowadzonych w trakcie projektu wywiadach. Transdyscyplinarny charakter badania widoczny jest w łączeniu metodologii charakterystycznych dla filmoznawczych badań produkcji, socjologii sztuki i socjologii relacyjnej oraz prozopografii. Używanie „wędrujących pojęć” (pole, świat sztuki, osoba, przestrzeń, innowacja), ale także testowanie „wędrujących praktyk”, takich jak mikrohistoria, pozyskiwanie historii ustnej (czy relacji świadka), studium przypadku i badanie w archiwum, pozwalają na zrozumienie unikatowości aktora społecznego, który nie jest ani fabryką, ani grupą artystyczną, ale jednocześnie zawiera w sobie elementy składowe obu tych form organizacji życia społecznego.



Książkę wyróżnia mocny fundament metodologiczny, a w drugiej kolejności – szeroka baza źródłowa, która obejmuje niepublikowane archiwalia, dane ilościowe oraz zapisy rozmów z byłymi pracownikami studia Se-Ma-For. We wstępnej części pracy drobiazgowo przedstawiono założenia i realizację grantu, który stał u podstaw tej publikacji, oraz charakterystykę metody naukowej łączącej elementy socjologii, production studies, tradycyjnej historii kina, prozopografii z niewielką domieszką antropologii.

Monografia uderza w rozmaite mity narosłe wokół działalności Se-Ma-Fora. To przede wszystkim opowieść o przełamywaniu kryzysów, o konieczności funkcjonowania w gospodarce niedoboru, o niekończącym się paśmie problemów z zatrudnieniem, pieniędzmi, sprzętem, lokalami i partnerami. W tak opowiedzianej historii filmy schodzą na dalszy plan, a na pierwszy wysuwają się twarde dane z archiwów, relacje świadków, liczby i zestawienia. Z tej perspektywy nie widać co prawda zbyt wielu filmów ani tym bardziej anegdot, ale możemy w zamian dostrzec ukryte mechanizmy produkcyjne, nieoczywiste relacje między pracownikami, krzyżujące się intencje rozmaitych grup interesu, innowacyjne rozwiązania na planie filmowym. Z recenzji prof. Pawła Sitkiewicza



Nie mamy tutaj do czynienia z powodzią faktów historycznych, lecz bardzo przemyślanym studium, w którym wydobyte na plan pierwszy zostały aspekty najistotniejsze: baza materiałowa i techniczna, relacje wewnątrz (i nie tylko wewnątrz) zespołu, współpraca z innymi konfiguracjami produkcyjnymi, trwałość i charakter zatrudnienia czy usprawnienia procesu realizacji filmów. Wartość rozprawy oraz wyjątkowo twórczo zaprojektowana warstwa metodologiczna czynią zeń pracę wzorcową dla badaczy i badaczek. Można bowiem wykorzystywać wypracowane w zespole instrumentarium do badań innych instytucji produkcji filmowej.

Na potrzeby tego projektu zastosowano oryginalne połączenie metodologiczne, nie tylko inspirowane badaniami produkcyjnymi, lecz także socjologią sztuki, socjologią twórczości, refleksją nad sieciowością, badaniami wytwórni filmowych, komparatystyką czy wreszcie prozopografią. Ten miks metodologiczny cechowały harmonijne połączenia, funkcjonalność i okazał się on ostatecznie płodny poznawczo. Z recenzji prof. Marcina Adamczaka



Publikacja powstała w ramach projektu CEUS-UNISONO Narodowego Centrum Nauki oraz Czeskiej Agencji Grantowej pt. „Studia animacji filmowej w Gottwaldovie i Łodzi (1945/47-1990) – porównawcza biografia zbiorowa”, realizowanego na Uniwersytecie Łódzkim, nr rejestracyjny 2020/02/Y/HS2/00015 oraz na Uniwersytecie Masaryka w Brnie, nr rejestracyjny GF21-04081K

 

Książka na stronie wydawcy:

https://ksiegarnia.uni.lodz.pl/spoleczne-swiaty-studia-malych-form-filmowych-se-ma-for-w-lodzi-p-2515.html

Spis treści:

https://ksiegarnia.uni.lodz.pl/spoleczne-swiaty-studia-malych-form-filmowych-se-ma-for-w-lodzi-p-2515.html

 

Wydawca: Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego

ISBN: 978-83-8331-646-8

Rok wydania: 2025

Liczba stron: 252




sobota, 5 lipca 2025

„Gang i dziewczyna / Tajemnica starego kościółka”

 

Jerzy Edigey „Gang i dziewczyna / Tajemnica starego kościółka”

 

Młoda pielęgniarka, Bożena Pautecka, zostaje potrącona przez rozpędzony samochód. Sprawca uciekł, a ślady wskazują na to, że kierowca celowo wjechał na chodnik. Świadkowie zeznali, że jasna warszawa dość długo parkowała w okolicy. Czy była to próba morderstwa?  Pautecka nie potrafi wskazać żadnego powodu, dla którego ktoś miałby targnąć się na jej życie. W tym samym czasie major Adam Krzyżewski prowadzi nierozwiązane od długiego czasu śledztwo w sprawie kradzieży jasnych warszaw. Czy te dwie sprawy się łączą? 

 


We wrocławskim Muzeum Śląskim dochodzi do dwóch zuchwałych kradzieży. Najpierw z sali ze zbiorami sztuki złotniczej giną bezcenne eksponaty sztuki złotniczej. Nie ma śladów włamania – zatem złodzieje musieli mieć wspólnika wewnątrz muzeum. Niestety sprawców nie udaje się odnaleźć. Rok później znowu dochodzi do włamania. Łupem rabusiów pada trzynaście obrazów. I tym razem ślady wskazują, że pomagał im ktoś z pracowników muzeum. Zagadkę próbuje rozwikłać Adam Krzyżewski.

 


Kryminał na stronie wydawcy:

https://ltw.com.pl/kryminaly/1303-gang-i-dziewczynatajemnica-starego-kosciolka.html

 

Wydawca: LTW

ISBN: 978-83-7565-893-4

Rok wydania: 2025

Liczba stron: 190

 

czwartek, 3 lipca 2025

„Nieuchwytni”

 

Przemysław Semczuk „Nieuchwytni”

 

Przemysław Semczuk, autor między innymi bestsellerowego Wampira z Zagłębia, za którego zdobył Kryształową Kartę Polskiego Reportażu (2017), powraca w trzymającej w napięciu historii.

Na warszawskich ulicach rozgrywają się sceny niczym z amerykańskich filmów gangsterskich. Bandyci strzelają bez ostrzeżenia. Rabują utarg ze sklepu, napadają na strażników przed pocztą i atakują konwój z utargiem z Centralnego Domu Towarowego.

Bezpieka i milicja podejrzewają, że za „napadami warszawskimi” mogą stać ci sami ludzie, którzy dla okupu porwali Bohdana Piaseckiego, syna wpływowego polityka, przewodniczącego Stowarzyszenia PAX, a przed wojną przywódcy faszystowskiej Falangi.

 


Wśród tysięcy podejrzanych są ludzie z pierwszych stron gazet, aktorzy, politycy, dziennikarze, a nawet seryjny zabójca kobiet. W końcu na trop bandytów wpada oficer z prowincji. W nagrodę zostaje… wyrzucony z milicji.

Dokumenty odtajnione w 2019 roku przez Główne Archiwum Policji, ujawniają nieznane wątki i sensacyjny finał najdłuższego śledztwa kryminalnego w historii PRL.

 


Książka na stronie wydawcy:

https://wydawnictwoswiatksiazki.pl/tytul/nieuchwytni

 

Wydawca: Świat Książki

Seria: Z zimną krwią

ISBN: 978-83-62283-81-5

Rok wydania: 2025

Liczba stron: 416



środa, 2 lipca 2025

„Hrabina”

 

Anna Klejzerowicz „Hrabina”

 

Para reporterów śledczych działu historycznego pomorskiej gazety – Nina Kiryłło i Eryk Morski – dostaje polecenie zbadania niewyjaśnionej sprawy kryminalnej sprzed lat, zanim ta ulegnie przedawnieniu. Dotyczyła ona brutalnego morderstwa, popełnionego na zamożnej wdowie po dygnitarzu partyjnym z okresu PRL i zarazem kolekcjonerze dzieł sztuki. Kobieta przed śmiercią była torturowana. Śledczy podejrzewali włamanie w celach rabunkowych, połączone z zabójstwem, co byłoby prawdopodobne, gdyby nie to, że z willi ofiary nic cennego nie zginęło.

 


A tymczasem na jaw wychodzi fakt, że zaledwie parę lat wcześniej w równie tajemniczych okolicznościach śmierć poniosła prawie stuletnia „hrabina”, poetka, matka zamordowanej kobiety. Dziennikarze błądzą we mgle, coraz bardziej zyskując przekonanie, że wszelkie tropy wiodą w odległą przeszłość. Na wschód. Wkrótce sami znajdą się w niebezpieczeństwie...

 


Kryminał na stronie wydawcy:

https://www.purplebook.com.pl/ksiazki/hrabina

 

Wydawca: Wydawnictwo Purple Book

ISBN: 978-83-8310-839-1

Rok wydania: 2025

Liczba stron: 264



poniedziałek, 30 czerwca 2025

„Kruche życia po obu stronach Sanu”

 

„Kruche życia po obu stronach Sanu”

Wspomnienia ostatniego pokolenia świadków II wojny światowej i powojnia

 

Książka porusza zagadnienia mało obecne w historiografii, pisanej na ogół z perspektywy historii narodowych. Autorzy i autorki, opisując życie na polsko-ukraińskim pograniczu, odsłaniają mechanizmy prowadzące do załamania przedwojennego ładu społecznego oraz przyglądają się stosowanym przez lokalną ludność strategiom przetrwania, które polegały między innymi na posługiwaniu się tożsamością etniczną w sposób zmienny, zależny od okoliczności.

Książka oferuje wielowymiarowy wgląd w dynamikę relacji społecznych w ówczesnej wsi, z uwzględnieniem sytuacji kobiet i dzieci oraz postaw wobec ludności cywilnej wśród partyzantów należących do różnych formacji. Dużo uwagi poświęcono sytuacji świadkowania przemocy przez ówczesne dzieci i specyfiki osadzonej w tych doświadczeniach pamięci. W książce mówi się też o tym, jak mieszkańcy tego regionu obecnie postrzegają swoją lokalną tożsamość i jaką rolę w procesie pamiętania i uobecniania przeszłości odgrywa ich otoczenie materialne.

 


Publikacja na stronach wydawcy:

https://www.wuw.pl/product-pol-19545-Kruche-zycia-po-obu-stronach-Sanu-Wspomnienia-ostatniego-pokolenia-swiadkow-II-wojny-swiatowej-i-powojnia.html

 

Wydawca: Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego

ISBN: 978-83-235-6401-0

Rok wydania: 2024

Liczba stron: 290



niedziela, 29 czerwca 2025

Świętokrzyskie regionalia (cz. 166)

 

„Śladami Profesora Kazimierza Bielenina”

W stulecie urodzin

 

(…) Całość opracowania tworzy unikalny obraz wielkiego człowieka, społecznika oraz filantropa, niestrudzonego badacza i przyjaciela ludzi. We współczesnym mocno zrelatywizowanym i odartym z zasad moralnych świecie, Jego życie i działalność może być wzorem do naśladowania i dowodem na to, że o człowieku decydują nie tylko jego osiągnięcia zawodowe, ale także – a może przede wszystkim to, jaki ślad zostawił w sercach bliskich i co zrobił dla innych. (…) dr hab. Szymon Orzechowski, prof. UJK

 


SPIS TREŚCI:

Od redakcji – Szymon Orzechowski

Część 1. Archeologiczna spuścizna Profesora Kazimierza Bielenina

Szymon Orzechowski – Dzieło Profesora Kazimierza Bielenina z perspektywy najnowszych badań na starożytnym hutnictwem żelaza w Górach Świętokrzyskich

Paweł Król – Wypracowania domowe uczniów w badaniach inwentaryzacyjnych stanowisk starożytnego hutnictwa żelaza w Górach Świętokrzyskich

Lucyna Spelak, Monika Bryła-Mazurkiewicz – Dzieło Profesora Kazimierza Bielenina i jego wpływ na współtworzenie i działalność Muzeum Starożytnego Hutnictwa Świętokrzyskiego im. Mieczysława Radwana w Nowej Słupi

Kamil Kaptur – Profesor Kazimierz Bielenin inicjatorem badań nad reliktami nowożytnego górnictwa rud żelaza nad Kamienną

Jolanta Drążyk – Profesor Kazimierz Bielenin jako wychowawca i wielki przyjaciel młodzieży akademickiej

Daniel Czernek – Rezerwat archeologiczny „Rudki” – prawem chroniony zdewastowany zabytek

Paweł Madera – Nie tylko Tarchalice. Na tropie starożytnego warsztatu dymarskiego

Paweł Stachowiak – Kazimierz Bielenin i polsko-niemieckie badania pradziejowego hutnictwa żelaza na terenie Łużyc

Andrzej Rembalski – Profesor Kazimierz Bielenin ambasadorem polskiej archeometalurgii w Europie

Zbigniew J. Wójcik – Elementy historii nauki i techniki w dorobku twórczym Profesora Kazimierza Bielenina

Adrianna Jasińska – Negatywny wpływ metali ciężkich na metalurgów z perspektywy archeologicznej – postulaty i uwagi do metodyki badań




Część 2. Wkład Profesora Kazimierza Bielenina w badania archeometalurgiczne

Ireneusz Suliga, Mirosław Karbowniczek, Tadeusz Karwan – Ewolucja poglądów metalurgów z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie na technologię starożytnego procesu dymarskiego

Mirosław Karbowniczek, Tadeusz Karwan, Ireneusz Suliga – Reakcja dysproporcjonacji tlenków żelaza – czy mogła zachodzić w piecu dymarskim?

Część 3. Profesor Kazimierz Bielenin we wspomnieniach przyjaciół i współpracowników

Adam Massalski – Profesor Kazimierz Bielenin w pejzażu Gór Świętokrzyskich

Tomasz Wichman – Wspomnienia z pracy w Dziale Starożytnego Hutnictwa i Metalurgii Muzeum Archeologicznego w Krakowie

Krzysztof Demidziuk – Moje dolnośląskie wspomnienia o Profesorze Kazimierzu Bieleninie

Józef Stolarczyk – Wspomnienie o człowieku spełnionym

Katarzyna i Sebastian Kubis – Profesor Kazimierz Bielenin – wielki dobroczyńca i przyjaciel naszej rodziny

Jan Mikos – Moje spotkania z Profesorem Bieleninem

 

Publikacja na stronie wydawcy:

https://kieleckietowarzystwonaukowe.pl/sklep/sladami-profesora-kazimierza-bielenina

 

Wydawca: Kieleckie Towarzystwo Naukowe

Red. naukowa.: Szymon Orzechowski

ISBN: ISBN 978-83-965728-6-8

Rok wydania: 2023

Liczba stron: 300 stron z kolorowymi i czarno-białymi zdjęciami i ilustracjami