Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Warszawa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Warszawa. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 14 czerwca 2020

„Tajemniczy wynalazca”



Piotr Godek „Tajemniczy wynalazca”


Warszawa, lata 30. ubiegłego wieku. Na przyjęciu w willi znanego adwokata Poręby dochodzi do nieprzyjemnego incydentu. Przyjaciel pana domu, niejaki John Smith twierdzi, że miał okazję poznać się już wcześniej z innym z gości, Tadeuszem Żelskim. Tadeusz, który jest narzeczonym córki gospodarza, ze zmieszaną miną, wypiera się tej znajomości. Chwilę później Smith prosi Porębę o chwilę rozmowy na osobności. Obowiązki pana domu nie pozwalają jednak na pogawędkę, i przyjaciele postanawiają spotkać się następnego dnia.




Kiedy zaniepokojona dziwnym zachowaniem narzeczonego córka Poręby pojawia się nazajutrz w pokoju hotelowym wynajmowanym przez Smitha, stwierdza z przerażeniem, że przybysz z zza oceanu został zamordowany. W piersiach Amerykanina tkwi zdobiony kunsztownie zabytkowy sztylet. Pośród gości w willi w Alejach Ujazdowskich był także doświadczony inspektor Bart, i to właśnie jemu przypadnie do odegrania jedna z głównych ról w trakcie długiego, trudnego i pełnego niespodzianek śledztwa.




„Tajemniczy wynalazca” to klasyczna powieść kryminalna napisana zgodnie z wszelkimi regułami gatunku. W miarę rozwoju fabuły autor odsłania przed czytelnikami kolejne tajemnice skrzętnie skrywane przez bohaterów. Dowiadujemy się, że do pokoju Smitha w feralnym dniu pukały co najmniej trzy osoby a także, że przyjaciel Poręby zapisał przed śmiercią adwokatowi cały swój majątek. Inspektor Bart prześwietlając po kroku wszystkie wątki, eliminuje z wąskiego grona podejrzanych kolejne osoby.




Piotr Godek to pseudonim autorski jednej z nielicznych autorek przedwojennych kryminałów, Stefanii Osińskiej (1898-1976). Wszystkie książki pani Osińskiej bronią się po latach. Warte podkreślenia jest to, że zostały napisane niemal „współczesną” polszczyzną[1]. Nie powinniśmy także narzekać na intrygę kryminalną. Autor stara się zwodzić czytelnika, systematycznie  podrzucając mu mylne tropy. Bohaterowie nie są postaciami jednowymiarowymi, zmieniają się, przeżywają rozterki, miewają wyrzuty sumienia. Niniejsza powieść pod tytułem „Testament milionera” ukazała się drukiem w 1932 r. Polecam.

Powieść na stronie wydawcy:


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-66371-61-3
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 155



piątek, 29 maja 2020

„Sygnały śmierci”



Anna Kłodzińska „Sygnały śmierci”


Okolice Warszawy, jesienny poranek, lata 80. ubiegłego wieku. Zmierzający do stolicy woźnica dostrzega leżące w rowie przy drodze ciało. Zatrzymuje furmankę i zaniepokojony podchodzi do leżącego. Po chwili nie ma już żadnych wątpliwości. Mężczyzna nie żyje. Woźnica wykazuje się godną pochwały postawą i zamiast jechać dalej z wozem wyładowanym ziemniakami, postanawia poinformować o tragicznym odkryciu najbliższy komisariat milicji. Po pewnym czasie miejscowi funkcjonariusze, którym sprawa wydaje się niezwykle podejrzana, decydują się na zaalarmowanie Stołecznego Urzędu Spraw Wewnętrznych.




Na miejscu pojawia się ekipa śledcza, z jasnowłosym oficerem o przenikliwym spojrzeniu, majorem Szczęsnym na czele. Doświadczony milicyjny lekarz jest przekonany, że ktoś przyczynił się do śmierci mężczyzny, nie jest jednak w stanie jednak określić co było przyczyną zgonu. Funkcjonariusze bez większych trudności ustalają personalia ofiary. Prowadzą rutynowe działania. Szukają osoby, która mogła mieć powody aby pozbawić życia Adama Grodzkiego. Niestety mijają dni i tygodnie, a rozmowy z członkami rodziny, znajomymi i współpracownikami nie przynoszą żadnych rezultatów. Śledztwo tkwi w martwym punkcie. Nadal nie wiadomo również, co dokładnie spowodowało śmierć znalezionego przy szosie człowieka.




Major Szczęsny jest milicjantem z trzydziestoletnim stażem. Prowadził w swej długiej karierze mnóstwo śledztw, nigdy łatwo się nie poddawał. Dzięki jego nieustępliwości trafiło za kratki mnóstwo morderców, malwersantów i szpiegów. Tym razem jednak etatowy bohater większości powieści Anny Kłodzińskiej musi się solidnie nagłowić aby uchwycić nić, która doprowadzi go do wyjaśnienia zagadki tej niewytłumaczalnej z pozoru zbrodni[1]. Na szczęście oficer może liczyć na wsparcie swoich podkomendnych oraz pełne zrozumienie i zaufanie szefa wydziału, pułkownika Daniłowicza. Powieść Anny Kłodzińskiej ukazała się w 1988 r. Polecam.

Książka na stronie wydawcy:


Wydawnictwo: CM
Seria wydawnicza: Najlepsze kryminały PRL
ISBN: 978-83-66371-69-9
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 212



sobota, 23 maja 2020

„Trzy ciosy sztyletem”



Anna Kłodzińska „Trzy ciosy sztyletem”


Warszawa lata 80. ubiegłego wieku. Mroźny, zimowy poranek. Spacerujący w Ogrodzie Saskim młody lekarz przypadkiem odkrywa zwłoki mężczyzny. Kiedy medyk pochyla się nad ciałem ofiary dostrzega rozległą krwawą plamę w okolicy serca. Zamordowany to wybitny profesor ornitologii Antoni Zawilski. Śmiertelne rany zostały zadane najprawdopodobniej szpikulcem lub długim ostrym nożem. Wiadomość o śmierci naukowca dociera do Wydziału Kryminalnego Komendy Stołecznej w chwili kiedy u szefa, pułkownika Daniłowicza przebywa major Szczęsny. Jasnowłosy oficer przyjaźni się z Daniłowiczem od niemal początków swej kariery w Milicji Obywatelskiej. Widząc zainteresowanie Szczęsnego zabójstwem profesora, pułkownik powierza mu tę sprawę.




Rozpoczyna się żmudna praca śledcza. Milicjanci starają się prześwietlić życiorys ofiary i znaleźć w nim coś co mogłoby pomóc w ustaleniu motywu zbrodni. Okazuje się jednak, że Zawilski był człowiekiem o krystalicznej biografii. Mieszkał z kochającą żoną, wykształcił dwóch synów, od lat odnosił liczne sukcesy naukowe. Szczęsny nie potrafi znaleźć żadnego punktu zaczepienia. Zdaje sobie sprawę, że morderca może ponownie zaatakować. Niestety, jego podejrzenia szybko znajdują potwierdzenie. Już po kilku dniach milicja otrzymuje list podpisany pseudonimem Adamas. Jego autor przyznaje się do dokonania morderstwa i informuje o zamiarze zabicia kolejnej osoby. Rozpoczyna się następna, niezwykle trudna sprawa w karierze jednego z najlepszych oficerów śledczych warszawskiej MO.




Na kartach powieści Anny Kłodzińskiej widzimy całą galerię osób wywodzących się z różnych środowisk. Obok szanowanej warszawskiej rodziny Zawilskich pojawiają się postacie ze stołecznego półświatka. Autorka prowadzi czytelników do mieszkań bohaterów. Tak się na ogół składa, że są one również mieszkaniami ofiar. Zaglądamy także na Dworzec Centralny. Przez chwilę w mieszkaniu Szczęsnego dostrzegamy tajemniczą kobietę, o imieniu Anka. Po chwili okazuje się ona porucznikiem milicji. Czyżby ten zatwardziały, i co tu ukrywać, podstarzały kawaler, dla którego nie było nic ważniejszego od tropienia przestępców, postanowił na stare lata wreszcie się ustatkować? W wielu powieściach autorki wydanych w latach 70. i 80. intryga kryminalna bywa zdominowana przez wątek szpiegowski[1]. Tym razem jest inaczej. To klasyczny kryminał milicyjny. Powieść „Trzy ciosy sztyletem” ukazała się w 1986 r. Polecam.

Książka na stronie wydawcy:


Wydawnictwo: CM
Seria wydawnicza: Najlepsze kryminały PRL
ISBN: 978-83-66371-64-4
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 204


niedziela, 10 maja 2020

„Pocałunek śmierci”



Piotr Godek „Pocałunek śmierci”


Warszawa, lata 20 ubiegłego wieku. W trakcie seansu spirytystycznego zorganizowanego w mieszkaniu Państwa Darzyckich, zgromadzone przy stole osoby są świadkami dziwnej i niepokojącej przepowiedni. Medium, w osobie panny Wandy, ostrzega nieznanego z nazwiska Józka przed doktorem Raczyńskim i prokuratorem Winderem. Mimo iż wszystkie dotychczasowe „proroctwa” panny Wandy sprawdzały się co do joty, nie wszyscy uczestnicy spotkania biorą na poważnie to ostrzeżenie.   




Niebawem z biurka majora wywiadu Józefa Darzyckiego ktoś kradnie akta podejrzanego o szpiegostwo Mariana Mowikiewicza. W tym samym czasie wokół majora dochodzi do szeregu trudnych do wyjaśnienia wydarzeń. Przebrany w generalski uniform człowiek dokonuje włamania do centrali wywiadu. W budynku ginie dwóch pracowników, a na miejscu przestępstwa zostaje znaleziony nieprzytomny Darzycki, ubrany w mundur generała. Przełożonym oficera trudno uwierzyć w tłumaczenia majora, który dotąd sumiennie wypełniał swoje obowiązki. Major zostaje aresztowany i oskarżony o szpiegostwo. Grozi mu najwyższy wymiar kary. Jedną z niewielu osób, która nie dopuszcza do siebie myśli, że mężczyzna mógł dopuścić się zdrady ojczyzny, jest żona majora, piękna Irena Darzycka.




Na kartach książki, niczym w najlepszych powieściach Marka Romańskiego, przeplatają się wątki szpiegowski, romansowy i kryminalny. Główny bohater balansuje na granicy wytrzymałości psychicznej[1]. Zdaje sobie sprawę, że tylko cud może sprawić, aby nie stanął przed plutonem egzekucyjnym. Przebywający za kratkami major, nie ma pojęcia, że  nadal trwa walka o oczyszczenie go z zarzutów. Kiedy Darzycki i jego małżonka przeżywają dramat, inni oddają się intrygom lub niepohamowanym namiętnościom. Książka „Pocałunek śmierci” ukazała się w 1935 r. i nigdy po II wojnie światowej nie była wznawiana. Jest to też najlepsza powieść piszącej pod pseudonimem Piotr Godek Stefanii Osińskiej (1898-1976), jaka ukazała się dotychczas w serii Kryminały przedwojennej Warszawy[2]. Polecam.

Powieść na stronie wydawcy:


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-66371-42-2
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 272



niedziela, 15 marca 2020

Ranking „Kryminałów przedwojennej Warszawy”



Ranking „Kryminałów przedwojennej Warszawy”


Pierwsze tomy serii „Kryminały przedwojennej Warszawy” ukazały się w 2012 r. Od tego czasu do biblioteczek miłośników dawnych polskich kryminałów trafia co roku kilkanaście nowych tytułów. Od niedawna w serii zaczęły ukazywać się pierwsze książki zapomnianych już autorów Piotra Godka i Zenona Różańskiego. Jak zawsze warte uwagi są także tomy zawierające opowiadania napisane przez oficerów przedwojennej policji śledczej Ludwika Kurnatowskiego i Daniela Bachracha.

Po przedwojenne powieści kryminalne sięgamy nie tylko ze względu na skomplikowane zagadki kryminalne. W trakcie lektury chcemy przenieść się choć na kilka godzin do innego świata. Świata dawnej Warszawy. Klimatu dawnych kabaretów, nocnych lokali, kamienic, ulic, teatrów i melin, lepiej od wspomnianych wyżej autorów nie są w stanie oddać nawet najlepsi współcześni twórcy kryminałów retro. I to jest właśnie główne kryterium jakie przyjąłem przy tworzeniu kolejnych rankingów.

Od niedawna ukazuje się seria „Stary polski kryminał”. Publikowane są w niej powieści, których akcja rozgrywa się poza Warszawą. Ich autorami są ci sami autorzy, których książki wznawiane są w serii „Kryminały przedwojennej Warszawy”. Warto więc również tomy tej serii dołączyć do swoich zbiorów.

  1. Aleksander Błażejowski, Korytarz Podziemny B
  2. Henryk Nagiel, Sęp
  3. Ryszard Braun, Manekin nr 6
  4. Henryk Nagiel, Tajemnice Nalewek
  5. Marek Romański, Odwet
  6. Marek Romański, Mirko Borkowicz, Szajka Biedronki
  7. Marek Romański, Mirko Borkowicz, Akcje ATN
  8. Stanisław A. Wotowski, Tajemniczy wróg
  9. Marek Romański, Mord na Placu Trzech Krzyży
  10. Marek Romański, Czarny trójkąt
  11. Marek Romański, Człowiek z Titanica
  12. Adam Nasielski, As Pik (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  13. Józef Jeremski, Tajemnica komisarza policji
  14. Adam Nasielski, Puama E (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  15. Walery Przyborowski, Widmo na Kanonii, t. 1
  16. Walery Przyborowski, Widmo na Kanonii, t. 2
  17. Daniel Bachrach, Strzał w nocy
  18. Marek Romański, Złote sidła
  19. Marek Romański, Defraudant
  20. Ludwik Kurnatowski, Tajemnica Belwederu
  21. Marek Romański, Znak zapytania
  22. Zenon Różański, Pokój nr 23
  23. Leon (Ludwik) Kurnatowski, Zagadkowi milionerzy
  24. Stanisław A. Wotowski, Upiorny dom
  25. Antoni Hram, Upiór podziemi
  26. Piotr Godek, Ekspres Warszawa-Paryż
  27. Adam Nasielski, Dom tajemnic (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  28. Piotr Godek, Tajemnica białej willi
  29. Adam Nasielski, Pociąg w nieznane
  30. Adam Nasielski, Koralowy sztylet (Małe gry Bernarda Żbika)
  31. Jan Grom, Bokser i dziewczyna. Hazardzista
  32. Zenon Różański, Godzina trwogi
  33. Ludwik M. Kurnatowski, Samochodwa banda Kłaka
  34. Otto Stemin, Musiałem zabić
  35. Adam Nasielski, Człowiek z Kimberley (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  36. Rafał Scherman, Samobójstwo zmarłego
  37. Marek Romański, W walce z Arseniuszem Lupinem
  38. Stanisław A. Wotowski, Demon wyścigów
  39. ELMAR, Mord przy Chmielnej
  40. Marek Romański, Pająk
  41. Stanisław A. Wotowski, Człowiek, który zapomniał swego nazwiska
  42. Adam Nasielski, Alibi (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  43. Adam Nasielski, Mecz o kobietę
  44. Stanisław A. Wotowski, Czarny Adept
  45. Marek Romański, Żółty szatan
  46. Marek Romański, Ostatnia gra Yoshimury
  47. Otto Stemin, Otchłań ciągnie
  48. Zenon Różański, Ostatnia gra Normana Kinga
  49. Daniel Bachrach, Król sutenerów Rozenberg działa
  50. Adam Nasielski, Opera śmierci (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  51. Adam Nasielski, Skok w otchłań (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  52. Ludwik M. Kurnatowski, Szczury hotelowe
  53. Adam Ty-ski, Mściciel. Opowiadania kryminalne
  54.  Adam Nasielski, Minus trzy
  55. Daniel Bachrach, Przez namiętność do zbrodni
  56. Adolf Doliński, Opowiadania kryminalne. Część 1.
  57. Stanisław A. Wotowski, Sekta diabła
  58. Walery Przyborowski, Szkielet na Lesznie
  59. Walery Przyborowski, Czerwona skrzynia
  60. Daniel Bachrach, Epidemia samobójstw
  61. Daniel Bachrach, Kobieta, wino i hazard
  62. Ludwik M. Kurnatowski, Życie i śmierć Wiktora Gruena
  63. Adolf Doliński, Opowiadania kryminalne 2
  64. Adam Nasielski, Grobowiec Ozyrysa (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  65. Aleksander Błażejowski, Czerwony Błazen
  66. Tadeusz Starostecki, Krwawy reporter
  67. Daniel Bachrach, Niebezpieczne poszlaki
  68. Ludwik M. Kurnatowski, Niebieskie ptaki Warszawy
  69. Antoni Starzewski, Męty
  70. Aleksander Błażejowski, Sąd nad Antychrystem

Pogrubioną czcionką zaznaczono ostatnio dodane tytuły.


Recenzje wszystkich tomów znajdziecie na stronach ZAPOMNIANEJ BIBLIOTEKI:

Kryminały przedwojennej Warszawy na Facebooku:



sobota, 29 lutego 2020

„Pokój nr 23”



Zenon Różański „Pokój nr 23”


Bohaterami powieści kryminalnych są najczęściej błyskotliwi prywatni detektywi lub zdolni policjanci. Zazwyczaj już po kilku stronach natrafiają oni na ślad umożliwiający wykrycie nawet najbardziej przebiegłego przestępcy. Inną drogę wybrał przedwojenny autor Zenon Różański. Pierwszoplanową rolę w jego powieści „Pokój nr 23” odgrywa bowiem kandydat na dziennikarza Bolesław Żuk. Młodzieniec ów nie przejawia wybitnych zdolności dziennikarskich, dlatego też bez zbytniego zaskoczenia przyjmuje do wiadomości decyzję redaktora naczelnego. Przełożony informuje go, że po zakończeniu okresu praktyki nie zostanie z nim nawiązana umowa o pracę.




Po opuszczeniu gabinetu szefa, z kilkoma złotymi w kieszeni, Żuk przestępuje próg restauracji hotelu Carlton. Postanawia posilić się nieco i poprawić sobie humor kilkoma kieliszkami alkoholu. Kiedy nadchodzi czas uregulowania rachunku, niedoszły dziennikarz beztrosko oznajmia kelnerowi, że nie jest w stanie zapłacić, i proponuje zastaw w postaci zegarka. Odprowadzony do biura dyrektora, przypadkowo odbiera telefon. Dzwoniący pracownik hotelu, myśląc że rozmawia z dyrektorem, informuje go o znajdujących się w pokoju nr 23 zwłokach mężczyzny. Bolesław wpada na niezwykły pomysł. Dyskretnie przedostaje się do feralnego pokoju aby zdobyć materiały, którymi mógłby przekonać redaktora naczelnego, by ten dał mu jeszcze jedną szansę.




Niebawem następuje cała seria niespodziewanych i dziwnych wydarzeń. Zwłoki mężczyzny zostają wyrzucone przez okno przez tajemniczych osobników, a do drzwi pokoju puka piękna dziewczyna, która okazuje się córką ofiary. Żuk zdaje sobie oczywiście sprawę, że zadarł z gotowymi na wszystko ludźmi, mimo to nie poddaje się i postanawia wyjaśnić sprawę do końca. Znakiem firmowym kryminałów Zenona Różańskiego jest prawdziwie zawrotne tempo akcji. Niemal w każdym z kilku rozdziałów główny bohater naraża się na cały szereg niebezpieczeństw. Powieści tego autora obfitują w liczne zabawne scenki. Tak jest również i tym razem. W ich centrum znajduje się oczywiście młody człowiek, który z dużym dystansem podchodzi do życia, Bolesław Żuk. Pracę nad powieścią „Pokój nr 23” Zenon Różański ukończył w 1938 r. Po II wojnie światowej książka nigdy nie była wznawiana. Polecam.

Powieść na stronie wydawcy:


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-66371-31-6
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 91



środa, 26 lutego 2020

„Mord”



Jan Rychner „Mord”


Frapujący kryminał z warszawską Pragą lat 80. w tle. Warszawa lat osiemdziesiątych. Stare kamienice, zaniedbane podwórka, ciemne interesy. Półświatek praskich cwaniaków, pijaczków i handlarzy. Wciąż obecny na pobliskim bazarze klimat przedwojennej stolicy. Zwyczajni ludzie – zapracowane kelnerki, kasjerki, kierownicy, dozorcy, sutenerzy, handlarze, pracownicy budowy...

Szary dzień, jesienny chłód, październikowa mgła. Z tej dobrze znanej, nieśpiesznej codzienności, mieszkańców Pragi wytrąca informacja o krwawej zbrodni popełnionej w jednej popularnych, lokalnych restauracji. Inspektor Rawicz i kapitan Kozub wkrótce rozpoczynają śledztwo. Wiele wskazuje na to, że głównym motywem bestialskich zbrodni popełnionych na kobietach jest zemsta... Czy organom ścigania i wymiarowi sprawiedliwości uda się ustalić sprawców i przywrócić poczucie bezpieczeństwa wśród obywateli?

Bronka powiesiła szal na wieszaku, a torebkę rzuciła na stolik. W trakcie rozpinania bluzki podeszła do szafy i z niedowierzaniem spostrzegła, że drzwi są otwarte, a na podłodze leżą jej osobiste przedmioty, pomieszane z bielizną.
Widok ten zaskoczył kobietę, zmieszała się raptownie, a jej twarz pobladła jak pergamin. Przez sekundę, może dwie, zastanawiała się, co to wszystko znaczy. Nie mogła zrozumieć, skąd ten bałagan. Przecież wczoraj − pomyślała − zostawiłam tu porządek, a wychodząc, zamknęłam drzwi na klucz. Była bardziej przerażona niż zdziwiona, nogi się pod nią ugięły, a resztki krwi odpłynęły z twarzy. Instynktownie wyczuła jakieś nieokreślone zagrożenie, choć nie miała pojęcia, z jakiego powodu i kto mógł buszować po jej garderobie.

---

Jan Rychner – urodził się w Lublinie, gdzie mieszkał do 1964 roku. Z wykształcenia prawnik, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego. Z zamiłowania muzyk, dużo podróżuje. Jego debiutancki tomik wierszy zatytułowany „Wiersze dla Ciebie” został wydany w 2000 roku. Od tego momentu nieprzerwanie publikuje swoje utwory na łamach wielu czasopism literackich w kraju i za granicą. Jego dorobek dopełniają teksty pisane prozą, w tym nowela „Mroźna Pani” i powieść „Meandry losu”, którą przełożono na język rosyjski. Wiersze przetłumaczono na siedem języków. Jest członkiem Stowarzyszenia Autorów ZAiKS oraz Słowiańskiej Akademii Literatury i Sztuki w Warnie. W 2016 roku został uhonorowany medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.



Wydawca: Novae Res
ISBN: 978-83-8147-660-7
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 118


niedziela, 23 lutego 2020

„Tajemnica białej willi”



Piotr Godek „Tajemnica białej willi”


Warszawa, lata 30. ubiegłego wieku. Późną nocą w jednej z willi położonych w eleganckiej dzielnicy miasta zostaje zamordowany szanowany architekt, pan Woynicki. Mimo, że mężczyzna był zamożnym człowiekiem, to nie kradzież była motywem zabójstwa. Sprawca pozostawił ofierze cenny pierścień z brylantem oraz srebrną papierośnicę. Na miejsce zbrodni przybywa komisarz Andrzej Wren. Ten sam doświadczony oficer prowadził wcześniej śledztwo na kartach powieści „Ekspres Warszawa-Paryż”[1]. Wówczas sprawa zakończyła się sukcesem. Tym razem jednak przed młodym komisarzem stoi znacznie trudniejsze wyzwanie.




Tragicznej nocy w luksusowej willi odbywało się przyjęcie. Wydaje się więc logiczne, że mordercy należy szukać pośród jego uczestników i tak też postępuje Andrzej Wren. Przesłuchujący podejrzanych komisarz, już po chwili dostrzega, że każda z osób coś ukrywa, mówi nieprawdę bądź też celowo zataja istotne informacje. Dość szybko także typuje osoby, które na śmierci architekta mogły najwięcej zyskać. Główną podejrzaną jest pasierbica gospodarza Teresa Boruńska. Woynicki nie aprobował jej zamiarów poślubienia inżyniera Larnera. Na podłodze w gabinecie ofiary śledczy znajdują obrazek z podobizną świętej Teresy. Sekcja zwłok wykazuje natomiast, że architekt został uduszony. Pewnie śledztwo zakończyłoby się znacznie wcześniej, gdyby posterunkowego, który patrolował dzielnicę nieopodal pechowej willi, w kluczowym momencie nie zmorzył sen.




Pod pseudonimem Piotr Godek ukrywała się pani Stefania Osińska (1898-1976). W dorobku tej zapomnianej już dziś autorki znajdziemy kilka całkiem udanych kryminałów. Nie są to powieści krwawe i mroczne. Przeciwnie, nie brak w nich humoru i zabawnych, wręcz komicznych scenek. Główny bohater niniejszej powieści, Andrzej Wren to typ policjanta bez skazy. Nie wiele wiemy o jego pozazawodowym życiu, gdyż niemal cała treść książki wypełniona jest czynnościami związanymi z toczącym się śledztwem. Znacznie więcej miejsca autorka poświęciła na przedstawienie skomplikowanych relacji uczuciowych i towarzyskich łączących gości przyjęcia w domu architekta. Powieść „Tajemnica białej willi” ukazała się drukiem w 1936 r. Polecam.

Powieść na stronie wydawcy:


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-66371-30-9
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 138


sobota, 22 lutego 2020

„Strzał w nocy”



Daniel Bachrach „Strzał w nocy”

Sensacyjne pamiętniki byłego aspiranta Urzędu Śledczego w Warszawie
Tom V


„Strzał w nocy” to jeden z najciekawszych i najobszerniejszych tomów opowiadań aspiranta Daniela Bachracha jakie ukazały się w serii Kryminały przedwojennej Warszawy[1]. W zbiorze znalazło się miejsce aż dla ośmiu niezwykłych kryminalnych historii z lat 1910-1930. Ścieżki kariera zawodowej tego obdarzonego talentem literackim policjanta wiodły przez kilka krajów. Stąd też na kartach niniejszego tomu przenosimy się na pewien czas do Anglii oraz do Rosji. Najwięcej pracy jak zawsze Daniel Bachrach miał jednak do wykonania w Warszawie.




W pierwszym opowiadaniu, zatytułowanym „Uwiedziona”, policjant rozwikłuje zagadkę kradzieży kilkunastu tysięcy rubli. Oskarżenie wnosi pięćdziesięcioletni mężczyzna. Poszkodowany zeznaje, że sprawczynią kradzieży jest młoda dziewczyna. Niebawem Bachrach odkrywa motywy jakie kierowały panną K., kiedy sięgała po portfel z pokaźną kwotą. Wychodzą także na jaw fakty, które stawiają mężczyznę w wyjątkowo niekorzystnym świetle. Daniel Bachrach wyświetla także szczegóły bestialskiego zabójstwa kobiety i mężczyzny. Bezwzględny morderca pozbawił życia swe ofiary strzelając im z bliskiej odległości w głowy. Ciała zamordowanych zostały znalezione w tym samym pokoju. Opowieść o prowadzonym w tej sprawie śledztwie nosi tytuł „Tajemnicza śmierć królowej półświatka”.




Szczególnie warte polecenia jest opowiadanie tytułowe. Naczelnik Komendy Głównej wysyła swego podwładnego w okolice Zamościa. Tam w lesie nieopodal pałacyku zostały znalezione zwłoki zastrzelonego mężczyzny. Zadaniem Bachracha jest ustalenie czy ktoś przyczynił się do śmierci młodego człowieka, czy też mężczyzna, syn właściciela majątku, popełnił samobójstwo. Bachrach zbliżając się do odpowiedzi na to pytanie, odkrywa mroczne rodzinne tajemnice. W 1919 r. aspirant wyjeżdża do Łodzi aby rozwiązać tajemnicę samobójstwa pewnego zamożnego przedsiębiorcy. Trzy lata później aspirant wyrusza na Kresy. Tam usiłując odnaleźć zaginioną młodą dziewczynę wpada na trop szajki handlarzy żywym towarem. Wyjaśnia również  sprawę kradzieży dokonanej w kijowskim teatrze.

Jak widzimy, w trakcie pracy śledczej Daniel Bachrach niejednokrotnie zmuszony bywał do wyjazdów z Warszawy. Od czasu do czasu współpracował także z policją na prowincji. Przez niższych rangą funkcjonariuszy jak i kolegów równym stopniem, traktowany był z szacunkiem i zawsze mógł liczyć na ich bezwarunkową pomoc. Niemal w każdym tomie przygód aspiranta Bachracha znajdziemy historie z czasów, kiedy zdolny policjant pracował nad Tamizą. Tym razem wraz z nim odkrywamy co stało się z milionerem mieszkającym nieopodal Londynu. Aspirant pomaga również pewnemu rodzeństwu w walce z bezdusznym szantażystą. Opowiadania aspiranta, które ukazywały się w latach 1931-1935 na łamach „Ostatnich wiadomości krakowskich”, nie były dotychczas publikowane w formie książkowej. Polecam.

Książka na stronie wydawcy:


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-66371-18-7
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 236


sobota, 15 lutego 2020

„Godzina trwogi”



Zenon Różański „Godzina trwogi”


Warszawa, druga połowa lat 30. ubiegłego wieku. Pracujący w warszawskim urzędzie śledczym komisarz Roman Grzmot otrzymuje list o treści, która stołecznym policjantom mrozi krew w żyłach. Tajemniczy nadawca podpisany pseudonimem „Ekscentryk” oznajmia, że najbliższej nocy zamierza wysadzić jeden z wagonów pociągu pospiesznego relacji Warszawa – Paryż. Bezczelny przestępca informuje, że on także zajmie miejsce w wagonie II klasy, tym samym który ma wylecieć w powietrze. Jedyną osobą, która może ocalić podróżnych przed niechybną katastrofą jest adresat listu, chluba stołecznej policji śledczej, komisarz Grzmot.




Po krótkiej naradzie w gabinecie inspektora Morana, podekscytowany komisarz przystępuje do działania. Wraz z nim na Dworzec Centralny wyruszają komisarz Wroczyński, młody wywiadowca Antoni Turek oraz kilku funkcjonariuszy niższej rangi. Wroczyński, podobnie jak Grzmot, cieszy się uznaniem i zaufaniem przełożonych. Dwaj komisarze, którzy w tym przypadku zmuszeni są współpracować ze sobą, na co dzień jednak nie darzą się zbytnią sympatią i zazdroszczą sobie sukcesów. Eksplozja bomby zegarowej ma nastąpić dokładnie o północy. Komisarz Roman Grzmot i jego współpracownicy z przerażeniem zerkają co chwila na zegarki. Z każdym spojrzeniem na cyferblat wydłużają im się miny. Czas upływa z przerażającą prędkością. Od planowanego wybuchu dzieli pasażerów zaledwie kilka minut…




Pociąg mknie po szynach, a wewnątrz wagonu trwa gorączkowe poszukiwanie szaleńca, który gotów jest położyć na szali życie kilkunastu pasażerów. Zaaferowani policjanci miotają się od przedziału do przedziału, przesłuchując pasażerów feralnego wagonu. Po każdym przesłuchaniu wydłuża się lista podejrzanych. Wydana w 1938 r. książka Zenona Różańskiego to gotowy scenariusz komiksu z wartką, sensacyjną fabułą. Autor zadbał o to, aby policjantom nie zabrakło emocji oraz mrożących krew w żyłach, karkołomnych przygód. W trakcie lektury powieści zarówno czytelnicy jak i podróżujący pociągiem relacji Warszawa – Paryż bohaterowie, nie zaznają ani chwili wytchnienia. Polecam.

Powieść na stronie wydawcy:


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-66371-15-6
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 93



środa, 12 lutego 2020

„Ekspres Warszawa-Paryż”



Piotr Godek „Ekspres Warszawa-Paryż”


Warszawa, lata 30. ubiegłego wieku. Na dworcu kolejowym grupka przyjaciół żegna wyruszającego w podróż doktora Stefana Milskiego. Naukowiec wyjeżdża do Paryża, skąd ma udać się do Stanów Zjednoczonych. Za oceanem ma kontynuować pracę nad wolutem, specyfikiem który może przynieść przełom w leczeniu nowotworów. Wśród żegnających chemika jest także jego narzeczona Zofia Rzeska. Młoda dziewczyna ma łzy w oczach, ciągle powtarza, że ma złe przeczucia i za wszelką cenę pragnie odwieść Milskiego od wyjazdu. Przeczucia Zosi sprawdzają się wcześniej niż ktokolwiek zdołałby to sobie wyobrazić. Tuż przed odjazdem pociągu do Stefana podbiega młody posłaniec i przekazuje mu pudełko czekoladek. Po zajęciu miejsca w przedziale Stefan sięga po czekoladkę i po chwili umiera. Czekoladki były zatrute.




Śledztwo w tej zagadkowej sprawie przedłuża się. Funkcjonariusze warszawskiej policji od wielu tygodni nie robią żadnych znaczących postępów. Nic więc dziwnego, że załamana Zofia Rzeska zwraca się z prośbą o pomoc do detektywa Andrzeja Wrena. Młody detektyw kilka miesięcy temu przybył z Ameryki do Warszawy z zamiarem wstąpienia do stołecznej policji. Przedłużające się formalności związane z realizacją tego zamiaru, sprawiły, że Wren nudził się niezmiernie i nie mógł doczekać się swej pierwszej poważnej sprawy. Z lektury codziennych gazet wiedział o tajemniczej śmierci doktora Milskiego, zdecydował się więc bez zbędnej zwłoki na przyjęcie zlecenia. Wpływ na jego decyzję miała także oszałamiająca uroda i wdzięk panny Zofii.




„Ekspres Warszawa-Paryż” to powieść napisana zgodnie z wszelkimi regułami gatunku. Autor zręcznie podrzuca czytelnikowi mylne tropy. Mamy zatem co najmniej kilka postaci, którym mogłoby zależeć na śmierci młodego naukowca. W trakcie rozwoju śledztwa na jaw wychodzą skrzętnie ukrywane rodzinne tajemnice. Nie można także pominąć wątku miłosnego. Powoli i nieśmiało rodzi się bowiem uczucie pomiędzy zdolnym detektywem a jego uroczą klientką. Piotr Godek to pseudonim autorski Stefanii Osińskiej (1898-1976). Pani Stefania była jedną z nielicznych kobiet, które w okresie dwudziestolecia międzywojennego próbowały swoich sił jako autorki powieści kryminalnych. Trzeba przyznać, że na tle bardziej znanych kolegów po piórze, Adama Nasielskiego, Stanisława Wotowskiego czy Marka Romańskiego, radziła sobie całkiem dobrze. Co prawda może pochwalić się znacznie skromniejszym dorobkiem od wymienionych wyżej autorów, lecz lektura jej powieści zadowolić powinna wszystkich miłośników przedwojennych polskich kryminałów. Polecam.


Powieść na stronie wydawcy:
                                                                                                                                          
Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-66371-14-9
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 198