Wojciech Motylewski „Kurier Napoleona”
Tłem powieści Wojciecha Motylewskiego
są działania wojenne rozgrywające się na obszarze Prus Wschodnich w okresie kampanii
napoleońskich. W grudniu 1806 r. w Warszawie pojawia się Napoleon Bonaparte. Odżywają
nadzieje Polaków na odzyskanie niepodległości. Niestety, sytuacja na froncie
nie jest najlepsza. Żołnierze francuscy znużeni są walką i niesprzyjającą aurą.
Na domiar złego armia carska sprzymierzona z Prusakami zadaje Francuzom coraz
większe straty.
Cesarz wzywa przed swe oblicze
Augustyna Słubickiego, czterdziestoletniego oficera sztabu. Wysyła pułkownika z
niebezpieczną misją do marszałka Bernadotte`a stacjonującego w Mławie. Tymczasem
po drugiej stronie frontu, pewnemu pułkownikowi w służbie carskiej zostaje
poruczone zadanie zbadania zamiarów, wielkości i rozlokowania sił francuskich
obozujących w najbliższej okolicy. Śledzimy także skomplikowane losy znanej i
szanowanej na Warmii rodziny Gierszów, która stara odnaleźć swe miejsce w
okresie zawirowań dziejowych, jakie ogarnęły Warmię i Mazury. Wydarzenia rozgrywające się w latach 1806-1807
przedstawione są przez autora z punktu widzenia bohaterów stojących po różnych
stronach konfliktu zbrojnego. Splatają się losy postaci, które na trwałe
zapisały się na kartach historii z przygodami bohaterów powstałych w wyobraźni
autora.
W jednym z wywiadów Wojciech Motylewski
zdradza, że choć praca nad niniejszą powieścią trwała zaledwie trzy miesiące,
do jej napisania przygotowywał się kilka lat.[1] Nic
dziwnego, książka inkrustowana jest szeregiem detali obyczajowych z epoki,
która po dziś dzień rozpala wyobraźnię wielu pasjonatów historii. Związany z
Lidzbarkiem Warmińskim, zgłębiający od najmłodszych lat dzieje swej małej
ojczyzny autor od lat angażuje się w działania grup rekonstrukcyjnych, m.in. w
Wileńskiego Pułku Muszkieterów, nie są mu więc obce arkana wojaczki
dziewiętnastowiecznych armii, które przetoczyły się przez malownicze, usiane
lasami i jeziorami ziemie.
Klimat niniejszej książki, może
sugerować inspirację autora awanturniczo-przygodowym dziełem Walerego
Łozińskiego „Zaklęty dwór”. Lektura powieści nie rozczaruje zapewne czytelników
lubujących się w tematyce wojen napoleońskich. Mieszkańcy Warmii i Mazur dzięki
książce Wojciecha Motylewskiego mogą wkroczyć na ścieżkę przygody podejmując próbę
odnalezienia miejsc i szlaków, które przemierzał przed ponad dwustu laty pułkownik
Słubicki i pozostali bohaterowie książki. Autor ma w dorobku jeszcze jedną
historyczną powieść przygodową, której akcja rozgrywa się w XIX wieku na
terenie Prus Wschodnich. To „Skarby
cara Aleksandra”, o której kilka słów zamieszczę niebawem na stronach
ZAPOMNIANEJ BIBLIOTEKI.
Wydawca: Regionalista
ISBN: 978-83-927282-9-0
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 385