Jacek Wołowski „Kryptonim Proszek do prania”
Kraków, lata 50. ubiegłego stulecia.
Na terenie podwawelskiego grodu zostają dokonane dwa zabójstwa. Jedna z ofiar to
niezbyt zamożna pani w średnim wieku, drugą jest kierownik sklepu MHD. Niebawem
funkcjonariusze z komendy wojewódzkiej milicji natrafiają na ślad tajemniczej
kobiety, która okazuje się być morfinistką. Podejrzewają, że narkomanka może
mieć jakiś związek z zabójstwami. Niestety nie jest łatwo wydobyć z niej
wskazówki, które mogłyby być przydatne w wyjaśnieniu zagadkowych zbrodni.
Teczka z aktami sprawy, nosząca kryptonim „Proszek do prania” pęcznieje z
każdym dniem. Wkrótce zostaje zamordowany jeden z oficerów zaangażowanych w
prowadzenie śledztwa. Okazuje się, że w sprawę może być zamieszanych wiele
prominentnych osób. Milicjanci muszą działać z wyczuciem, gdyż po drugiej
stronie barykady czai się niebezpieczny i gotowy na wszystko przeciwnik.
Na kartach książki pojawiają się
sylwetki wielu funkcjonariuszy MO. Co ciekawe, nie znamy imienia ani nazwiska
żadnego z milicjantów, lecz identyfikujemy ich na podstawie stopni. Podobnie
jest w przypadku innych bohaterów, szczególnie przedstawicieli półświatka. Tym
razem autor uznał, że wystarczy aby posiadali jedynie imiona. Oszczędny,
precyzyjny styl sprawia, że czytelnik od czasu do czasu może odnieść wrażenie,
że sięgnął po pitaval lub zbiór reporterskich relacji zamieszczonych na łamach
ówczesnej prasy. Wołowski skoncentrował się na ukazaniu pracy śledczej, oraz
podobnie jak w książce „Walther 45771”, naszkicował kilka scen z życia osób
prowadzących nie zawsze legalne interesy.
Jacek Wołowski (prawdziwe
nazwisko Stanisław Sachnowski), to żyjący w latach 1905-1978 dziennikarz, który
pisząc powieści kryminalne zapewne dość często inspirował się przestępstwami i
zbrodniami, jakie gościły na pierwszych stronach krakowskich gazet. Tak było w
przypadku powieści „Walther 45771”, której głównym bohaterem był Władysław
Mazurkiewicz, morderca któremu udało się udowodnić sześć zabójstw dokonanych w
latach 40. i 50. ubiegłego wieku. Z duża dozą prawdopodobieństwa można również przyjąć,
że w podobny sposób powstała niniejsza książka.
Powieść „Kryptonim Proszek do
prania” ukazała się po raz pierwszy w 1959 r. W serii „Najlepsze kryminały PRL
- lata 50.”
zostały wydane jeszcze dwie książki tego autora: wspomniana wyżej „Walther 45771”
oraz „Oset pleni się w mroku”[1]. Polecam.
Wydawnictwo: CM
Seria wydawnicza: Najlepsze kryminały PRL. Lata 50
ISBN: 978-83-65499-84-4
Rok wydania: 2017
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 132
[1]
Recenzje powieści Jacka Wołowskiego: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search?q=Jacek+Wo%C5%82owski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz