Wacław Gołembowicz „Przygody chemiczne Sherlocka Holmesa”
Mieszkający przy Baker Street w
Londynie detektyw Sherlock Holmes jest bohaterem czterech powieści i
kilkudziesięciu opowiadań sir Arthura Conana Doyle’a, które ukazały się drukiem
w latach 1887-1903. Kilkadziesiąt lat później, w 1959 r. drukarnie opuściło
pierwsze wydanie zbioru opowiadań polskiego chemika Wacława Gołembowicza, w
których autor przywrócił do życia postacie legendarnego londyńskiego detektywa
oraz jego nieodłącznego towarzysza i przyjaciela doktora Johna Watsona.
W niniejszym tomie znajdziemy
dziewięć opowiadań, w których Sherlock Holmes rozwiązuje szereg skomplikowanych
spraw. Wyjaśnia zagadkę kradzieży brylantów z bankowego sejfu i sprawę sabotażu
w fabryce kosmetyków, ratuje od śmierci krewnego doktora Watsona oraz wybawia z
opresji ukochanego pewnej pięknej, młodej damy. Detektyw wykrywa ponadto oszustwa
w nielegalnym kasynie oraz na torze wyścigów konnych, zapobiega zniszczeniu
okrętu z ładunkiem amunicji, a także udaje mu się szczęśliwie wykaraskać z
pułapek jakie zastawa na niego największy wróg – naukowiec Karol Braunheld.
Żadnej z tych spraw detektywowi nie udało by się rozwikłać bez gruntownej
znajomości chemii. Stąd też nieco czasu Holmes poświęca na pracę w domowym
laboratorium.
Jak pamiętamy z lektury utworów klasyka
angielskiej powieści kryminalnej, najniebezpieczniejszym przeciwnikiem
genialnego detektywa był profesor James Moriarty. Nie wiele zabrakło do tego,
by ten zwany Napoleonem Zbrodni przestępca doprowadził do śmierci Holmesa. Narratorem
opowiadań, co nie powinno dziwić nikogo z miłośników twórczości Arthura Conana
Doyle’a, jest oczywiście doktor Watson. Nawiązania do oryginalnych utworów z
przygodami Holmesa znajdziemy w każdym z opowiadań zmarłego w 1960 roku, a więc
krótko po wydaniu książki Wacława Gołembowicza. Holmes toczy walkę z Karolem Braunheldem, którego postać jest
wzorowana właśnie na profesorze. Polski autor starał się oddać klimat panujący
w Londynie w pierwszych latach ubiegłego stulecia. Niezwykle interesujące są
oryginalne zagadki kryminalne postawione przed nietuzinkowym detektywem. W
słowie wstępnym autor wraża nadzieje, że gdyby Arthur Conan Doyle żył, nie
potępiłby zbytnio tej próby wskrzeszenia jego bohatera. Myślę, że obawy pana Wacława
był bezpodstawne, trudno bowiem nie odczuć, że duch angielskiego pisarza unosi
się nad każdym z opowiadań. Polecam.
Wydawca: CM
ISBN: 978-83-65499-78-3
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 221