Pokazywanie postów oznaczonych etykietą architektura sakralna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą architektura sakralna. Pokaż wszystkie posty

piątek, 9 października 2015

„Cmentarz Powązkowski w Warszawie”



Tadeusz Maria Rudkowski „Cmentarz Powązkowski w Warszawie”


Cmentarz Powązkowski obok Rakowickiego w Krakowie, Łyczakowskiego we Lwowie oraz Wileńskiej Rossy należy do najważniejszych polskich nekropolii narodowych. Położony w dość dużej odległości od miasta, z biegiem lat został wchłonięty przez rozwijającą się Warszawę. Obszar cmentarza wielokrotnie powiększano poprzez przyłączanie do niego sąsiadujących parceli. O cmentarzu ukazało się jak dotąd bardzo wiele publikacji. W przeciwieństwie jednak do wcześniejszych obszernych opracowań Kazimierza Władysława Wójcickiego czy Stanisława Szenica, poświęconych w głównym stopniu życiorysom osób zasłużonych pochowanych na tej nekropolii, Tadeusz Maria Rudkowski najwięcej miejsca przeznaczył na ukazanie Powązek jako muzeum rzeźby warszawskiej. Elitarny charakter cmentarza, który przez szereg lat był jedyną nekropolią na lewym brzegu Warszawy, wysokie opłaty za pola grobowe sprawiły, że na pochowek stać było jedynie bardziej majętnych mieszkańców. To właśnie dzięki temu na Powązkach zaczęły pojawiać się nagrobki o wysokiej wartości artystycznej.

W pracy Tadeusza Marii Rudkowskiego nie brakuje nieznanych szerzej ciekawostek związanych z pracami konserwatorskimi na Cmentarzu Powązkowskim. Dowiemy się m.in. o tym, że w trakcie renowacji jednego z bardziej zniszczonych pomników, po rozebraniu jego podstawy odnaleziono ukryte w sarkofagu, prawdopodobnie czasie wojny, marmurowe popiersie zmarłego. Książka jest również niezwykle cennym źródłem informacji o twórcach pomników na najbardziej znanej stołecznej nekropolii. Warto nadmienić, że niemal każdy ze znanych i cenionych polskich rzeźbiarzy pozostawił na Powązkach materialny ślad swej artystycznej działalności. Najwięcej zachowanych nagrobków opuściło pracownię Bolesława Syrewicza. Wiele miejsca poświęcono w książce historii Kościoła pw. św. Karola Boromeusza, katakumbom oraz stanowiącym największą ozdobę cmentarza kaplicom i mauzoleom.

Pracę zamyka rozdział dotyczący najważniejszych wydarzeń w ponad dwustuletnich dziejach nekropolii. Pierwszą osobą, o której pochówku zachowały się wiadomości była zmarła 12 marca 1794 r. żona starosty piaseczyńskiego Ludwika z Melinów Ryxowa. Autor opisał uroczystości pogrzebowe m.in. Stanisława Staszica, Bolesława Prusa, Franciszka Żwirki i Stanisława Wigury. W manifestacje patriotyczne przerodziły się uroczystości pogrzebowe Jana Kilińskiego czy pięciu poległych. W trakcie lektury mamy okazję prześledzić, jak zmieniały się obyczaje pogrzebowe w Warszawie na przestrzeniu ponad dwóch stuleci. Niestety, archiwum cmentarza spłonęło w 1944 r., stąd też niemożliwe jest dokładne oszacowanie dokładnej liczby pogrzebanych na Cmentarzu Powązkowskim. Szacuje się, że spoczęło tu co najmniej milion osób. Cmentarz Powązkowski jest dziś również miejscem spacerów oraz obowiązkowym punktem w planach wielu wycieczek odwiedzających stolicę. Aby kolejna wędrówka pomiędzy malowniczymi nagrobkami starych Powązek miała inny, bardziej pełny wymiar, warto sięgnąć po obficie przeplataną fotografiami monografię naszej narodowej nekropolii autorstwa długoletniego działacza Społecznego Komitetu Opieki nad tym cmentarzem. Polecam.


Wydawca: Zakład Narodowy im. Ossolińskich - Wydawnictwo
ISBN: 978-83-61056-68-3
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 343



piątek, 18 września 2015

„Cmentarz Powązkowski w Warszawie”




Tade­usz Maria Rudkowski „Cmentarz Powązkowski w Warszawie”


Książka jest dru­gim, uak­tu­al­nio­nym wyda­niem mono­gra­fii jed­nego z naj­więk­szych i naj­pięk­niej­szych cmen­ta­rzy w Pol­sce – Pową­zek. Obec­nie wpi­sane są one do reje­stru zabyt­ków. Tade­usz Rud­kow­ski, opo­wia­da­jąc o nekro­po­lii, sku­pia uwagę nie tylko na pocho­wa­nych tam wybit­nych Pola­kach, lecz także  kon­cen­truje się na war­stwie este­tycz­nej cmen­ta­rza — for­mach i two­rzy­wie nagrob­ków oraz ich twór­cach. Nie bez powodu utarło się stwier­dze­nie, iż Powązki są „muzeum rzeźby war­szaw­skiej”. W prze­strzeni tego cmen­ta­rza można prze­pro­wa­dzać lek­cję kulturalno-artystycznego życia mia­sta, by poznać zmie­nia­jące się mody i style sztuki sepulkralnej.

Źródło:



Bolesław Syrewicz, nagrobek Józefy Hermanowej (zm. 1878), 
źródło„Cmentarz Powązkowski w Warszawie”, s. 132.


Wydawca: Zakład Narodowy im. Ossolińskich - Wydawnictwo
ISBN: 978-83-61056-68-3
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 343


niedziela, 13 września 2015

„Ogród snu i pamięci"




Stanisław Sławomir Nicieja „Ogród snu i pamięci. 
Dzieje cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie
 i ludzi tam spoczywających w latach 1786-2010”


"Czy Cmentarz Łyczakowski we Lwowie to rzeczywiście jeden z najpiękniejszych i najoryginalniejszych cmentarzy europejskich? Czy takie domniemanie to może tylko przejaw polskiej i ukraińskiej megalomanii? Te pytania zadawałem sobie od początku mojej niezwykłej, fascynującej przygody z tą nekropolią [...]

Książka ta zamyka moje ponad 30-letnie badania dziejów Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie. Wracałem tam z różną częstotliwością wielokrotnie. W cieniu cmentarnych drzew spędziłem całe miesiące. Napisałem w tym czasie kilkadziesiąt artykułów naukowych, udzieliłem dziesiątków wywiadów, poświęciłem temu tematowi kilka obszernych książek: „Cmentarz Łyczakowski”, „Cmentarz Obrońców Lwowa”, „Łyczaków. Dzielnica za Styksem”, „Lwowskie Orlęta”, które rozeszły się w dużych nakładach, w sumie ponad 300 tysięcy egzemplarzy. Publikacje te miały setki recenzentów nie tylko z katedr uniwersyteckich oraz w ważnych polskich i ukraińskich czasopismach, ale poddane były ocenie i krytyce rodzin lwowskich rozsianych po całym świecie. Otrzymałem od nich tysiące listów z korektami, uwagami, uzupełnieniami, sugestiami, które miały wpływ na ostateczny kształt kolejnych łyczakowskich książek.



Pomnik nagrobny Walerego Łozińskiego wspólnego autorstwa Cypriana Godebskiego, 
Abla Marii Periera i architekta Feliksa Księgarskiego, źródło: „Ogród snu i pamięci…”, s. 103.


Dzieje Łyczakowa to nigdy niekończąca się opowieść. Każda wyprawa na ten cmentarz to nowe odkrycia. Na tej słynnej nekropolii w ciągu jej ponad 225 lat istnienia pochowano około 400 tysięcy osób, z których szacunkowo ponad 10 tysięcy przekroczyło tzw. próg przeciętności, czyli czymś nadzwyczajnym się wyróżniło -zapisało swoje biografie w pamięci nie tylko swojej rodziny. [...]

Mimo wielu miesięcy spędzonych na Łyczakowie i w archiwach Lwowa, nie dotarłem do wielu tajemnic, nie rozszyfrowałem wielu anonimowych mogił i nie przywołałem wszystkich, którzy na to zasługiwali. Historia jest często niewdzięczna i niesprawiedliwa, zazdrośnie skrywająca sekrety. Człowiek może dokonać rzeczy największych, najwspanialszych, ale jeśli tego ktoś w odpowiednim czasie nie zapisze, nie zarejestruje w jakimś dokumencie, z upływem lat czyny te zanurzą się w ludzkiej niepamięci, pogrążą się w czeluści zapomnienia. A zdarza się, że czyny będą przypisane innym ludziom. [...]

Na kartach tej książki przywołuję setki nazwisk osób, których prochy spoczywają na Cmentarzu Łyczakowskim. Czynię to przy omawianiu pomników artystycznych, inskrypcji i epitafiów, przy opisach uroczystych pogrzebów, manifestacji patriotycznych, obrzędów cmentarnych. Ale pagórki Łyczakowa kryją również prochy wielu ludzi, którzy za życia przekroczyli próg przeciętności, a po śmierci spoczęli pod prostymi mogiłami bądź w grobowcach rodzinnych pozbawionych wartości artystycznych: polityków i wysokich urzędników, sędziów i prawników, uczonych i nauczycieli, architektów, lekarzy, działaczy społecznych i filantropów, twórców kultury – pisarzy, poetów, aktorów i różnego rodzaju artystów, wreszcie duchownych, kupców, przemysłowców i rzemieślników chlubnie zapisanych w dziejach Polski. Nie sposób w monografii Cmentarza Łyczakowskiego pominąć ich nazwisk." (ze wstępu)


Wydawca: Wydawnictwo MS
ISBN 978-83-61915-13-3
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 544


Autor o książce:

Wywiad z Autorem:

Więcej: