Adam Nasielski „Skok w otchłań”
Adam Nasielski stara się, aby
każda z jego książek zaskakiwała czytelników świeżą, pozornie nie do
rozwikłania zagadką kryminalną. Często nawiązuje w swych powieściach do
klasyków gatunku, głównie do twórczości poczytnego angielskiego pisarza Edgara
Wallace`a. „Skok w otchłań” jest kolejnym tomem wchodzącym w skład cyklu
kryminalnego „Wielkie gry Bernarda Żbika”. Bohaterem powieści, która ukazała
się po raz pierwszy w 1936 r. jest inspektor warszawskiego urzędu śledczego. Wędząc
płuca w papierosowym dymie papierosa genialny detektyw, Bernard Żbik rozwiązuje
jedną zagadkę kryminalną za drugą, siejąc w trwogę w sercach przestępców
liczących na to, że ich niecne czyny nigdy nie ujrzą światła dziennego.
Ukazały się już kolejne tomy „Kryminałów
przedwojennej Warszawy”.
To powieści Marka Romańskiego
„Czarny trójkąt” oraz „Człowiek z Titanica”.
Tym razem Żbik prowadzi śledztwo
w sprawie tajemniczego morderstwa dokonanego na peryferiach Żoliborza, w willi
inżyniera Bartłomieja du Saule`a. Ofiara, syn właściciela rezydencji, Karol du
Saule zostaje uduszony w swoim pokoju. Ekipa śledcza nie znajduje na miejscu
zbrodni żadnego, najmniejszego nawet śladu, mogącego ułatwić natrafienie na trop
zabójcy. Żbik dowiaduje się w trakcie przesłuchań, że ofiara była znienawidzona
niemal przez każdego członka rodziny, tak więc każdy z du Saule`ów mógł mieć
powody do pozbycia się Karola. W żoliborskiej willi panuje duszna, niezdrowa,
pełna niedomówień atmosfera. W trakcie śledztwa okazuje się, że nie tylko
ofiara miała wiele na sumieniu, lecz także mieszkańcy domu pieczołowicie
skrywają swoje grzeszki i mroczne sekrety. Żbik jest przekonany, że tradycyjne
śledztwo nie przyniesie w tym przypadku pożądanych rezultatów. Nie byłby jednak
sobą, gdyby poddał się bez walki. Przeciwnie, paląc jednego za drugim papierosa,
detektyw wykorzystuje swoje niezwykłe zdolności i rozpoczyna „śledztwo psychologiczne”.
Sekunduje mu w tym przyjaciel aspirant Adam Billewski oraz kilku
policjantów, którzy mieli już okazję współpracować z inspektorem przy okazji
spraw, którym Nasielski poświecił kilka innych tomów cyklu.[1]
Klimat „Skoku w otchłań” przypomina
nieco inne powieści Nasielskiego: „Człowiek z Kimberley” oraz „Dom tajemnic”. Bohaterowie
zamknięci w czterech ścianach budynku przesłuchiwani są przez inspektora, który
niemal na każdej stronie książki odsłania kolejny fragment rodzinnej tajemnicy.
Wszyscy zdają sobie sprawę, że pośród nich znajduje się osoba, na której
sumieniu ciąży zabójstwo jednego z domowników. Wynik jednego z najtrudniejszych
śledztw w bogatej karierze Żbika zaskoczy nie tylko mieszkańców feralnego domu
i podkomendnych inspektora lecz przede wszystkim czytelników. Polecam.
Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
Podseria: Wielkie gry Bernarda Żbika
ISBN: 978-83-63424-91-6
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 205
[1] Recenzje innych tomów
„Wielkich gier Bernarda Żbika”: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search/label/Wielkie%20gry%20Bernarda%20%C5%BBbika