Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Australia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Australia. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 3 listopada 2015

"Mamba"




Adam Nasielski „Mamba”

Patronat medialny: ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA


„Mamba” Adama Nasielskiego jest już drugą powieścią tego autora jaka ukazała się w cyklu „Unikaty” wydawnictwa CM. Pisarz znaczną część życia spędził w Australii, stąd nic dziwnego, że akcja jego wielu napisanych po II wojnie światowej książek rozgrywa się właśnie po drugiej stronie równika. Tak było w przypadku nie tak dawno wydanej powieści „Dr Maxwell nie odpowiada”[1]. Fascynacja Australią pojawiła się jednak u Nasielskiego znacznie wcześniej, czego dowodem jest choćby napisana w latach trzydziestych ubiegłego wieku „Mamba”.

Bohaterem powieści jest znany i ceniony detektyw, nadinspektor Harry Trent. Jego zadaniem jest ochrona dyplomaty Normana Denvera. Denver, nazywany „apostołem pokoju” ma przybyć do australijskiego Melbourne i wziąć udział w konferencji pokojowej. Obdarzony niezwykłym  talentem dyplomata podjął się za zgodą Ligi Narodów niemal niewykonalnego przedsięwzięcia - doprowadzenia do powszechnego rozbrojenia. Niestety, jego działalność nie wszystkim jest na rękę a Denver nieustannie otrzymuje listy z pogróżkami. Przed wyjazdem do Australii ostrzeżono go, że nie powróci żywy z tej podróży. Niezbyt trudne z pozoru zadanie, jakiego podjął się Trent wkrótce przeradza się w pełną niebezpieczeństw misję. W ręce Harry`ego wpada karteczka, ze słowem „Mamba”. Słowo to budzi przerażenie nawet u Normana Denvera. Czy wyjaśnienie zagadki Mamby pozwoli Trentowi ocalić dyplomatę?





Na kartach powieści pojawia się oczywiście piękna kobieta, która sprawia, że koncentracja nadinspektora na poruczonym mu zadaniu zostaje wystawiona na ciężką próbę. A czujnym być musi, gdyż wokół niego nie brakuje czarnych charakterów, które depcząc mu po piętach nie zawahają się sięgnąć po najbardziej radykalne środki, aby zgładzić Denvera.

Pełna napięcia podróż pociągiem, olbrzymi, pełen zakamarków i pułapek dom gdzieś na australijskich pustkowiach, zasadzki, bijatyki, tajemnicza organizacja usiłująca doprowadzić do likwidacji genialnego dyplomaty… Wszystkie wymienione składniki, plus niezwykle dynamiczna akcja, sprawiają, że czytając powieść Adama Nasielskiego możemy poczuć się przez kilka chwil niemal jak na projekcji filmu z agentem 007. A warto w tym miejscu nadmienić, że powieść Adama Nasielskiego została wydana już w 1934 r.

„Polski Edgar Wallace” jak nazywano Nasielskiego, równie dobrze radził sobie pisząc przed II wojną światową powieści kryminalne, jaki i później publikując w prasie polonijnej krótkie powieści sensacyjne. Wiele z tych utworów nie doczekało się do dziś dnia wydań książkowych, stąd też wypada mieć nadzieję, że w cyklu „Unikaty” ukaże się jeszcze przynajmniej kilka tytułów tego nie tak dawno zmarłego[2], a zapomnianego już dziś autora. Polecam.


Wydawca: CM
Patronat medialny: Zapomniana Biblioteka
Seria wydawnicza: Unikaty. Cykl kryminalny
ISBN: 978-83-63424-81-7
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 171






[2] Adam Nasielski zmarł 23 stycznia 2009 r. w Melbourne.

poniedziałek, 16 marca 2015

„Dr Maxwell nie odpowiada”



Adam Nasielski „Dr Maxwell nie odpowiada”

Patronat medialny: ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA


Adam Nasielski znany jest dziś głównie jako autor licznych powieści kryminalnych. To on powołał do życia postać genialnego detektywa Bernarda Żbika, która pojawia się w cyklu dziewięciu książek wydanych przed wybuchem II wojny światowej.[1] W czasie wojny Nasielski uciekł z niewoli niemieckiej do Francji, pracował w wywiadzie, a pod koniec lat czterdziestych wyjechał do Australii. Został urzędnikiem, lecz nie porzucił swej pasji. Pisał nadal, lecz już nie tylko kryminały. Próbował swoich sił tworząc także sensacyjne fabuły publikowane w australijskiej prasie polonijnej. Jednym z takich utworów jest niemal nieznana powieść „Dr Maxwell nie odpowiada.”

Akcja książki rozgrywa się między 1972 a 1975 r. właśnie na drugiej półkuli – w Australii, gdzie mieści się oddział koncernu naftowego Petroleum Ltd. Kondycja przedsiębiorstwa nie jest najlepsza. Wzrost cen surowców sprawia, że centrala w Ameryce zmuszona jest zamknąć kilkaset stacji benzynowych. Pracujący dla firmy doktor Maxwell zostaje wysłany na północno-zachodnie rubieże kontynentu celem prowadzenia poszukiwań nowych złóż ropy naftowej. Wiadomości przesyłane przez geologa są obiecujące, niestety po pewnym czasie kontakt z naukowcem zostaje zerwany. Wszystko wskazuje na to, że doktor Maxwell został porwany na zlecenie konkurencyjnych firm.




Dyrektorzy Petroleum Ltd. za wszelką cenę pragną odnaleźć swego pracownika. Zdając sobie sprawę, że zadanie jest niezwykle trudne i niebezpieczne, postanawiają zlecić je zajmującemu odpowiedzialne stanowisko w wydziale personalnym – Stefanowi Mazurowi. Nie bez powodu to Polak właśnie ma udać się w pełną niespodzianek misję. Mazur jest pięćdziesięciojednoletnim, wysportowanym mężczyzną, w którego życiorysie możemy znaleźć wiele bohaterskich epizodów z czasów II wojny światowej. Odbył służbę w brygadzie spadochronowej. Jego dowódcy określali go jako „odważnego do szaleństwa człowieka,” na którym można polegać w każdej sytuacji. Po wojnie pracował na wielu kierowniczych stanowiskach, gdzie również cieszył się zaufaniem i szacunkiem przełożonych. Jak więc łatwo zauważyć, kariera naszego bohatera ma bardzo wiele punktów wspólnych z biogramem Adama Nasielskiego. Świetnie wyszkolony, rzadko popełniający błędy były komandos ma także wiele wspólnego ze wspomnianym wcześniej, nieomylnym detektywem Bernardem Żbikiem.

Stefan Mazur zdaje sobie sprawę, że zadanie które przed nim postawiono jest niemal niewykonalne. W trakcie ekspedycji musi liczyć głównie na siebie, nie może nikomu zaufać. Mimo to decyduje się podjąć wyzwanie i zamienia biurko oraz wygodny fotel na ryzykowną eskapadę po rozgrzanych piaskach pustyni. Klimat książki Adama Nasielskiego przypomina nieco zachodnie filmy sensacyjne wyświetlane przed trzydziestu laty, do których dialogi czytał niezapomniany Jan Suzin. Powieść „Dr Maxwell nie odpowiada” ukazała się w 1975 r., kiedy to zamieściły ją w odcinkach „Wiadomości Polskie” z Sydney. Nie miała dotychczas wydania książkowego. Polecam.



Wydawca: CM
Patronat medialny: Zapomniana Biblioteka
Seria wydawnicza: Unikaty. Cykl szpiegowski
ISBN: 978-83-63424-61-9
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 118



środa, 12 lutego 2014

"Tomek w krainie kangurów"



Alfred Szklarski "Tomek w krainie kangurów"


Cykl powieści o Tomku Wilmowskim znany jest chyba wszystkim Czytelnikom Bloga ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA. Ja również trzydzieści lat temu fascynowałem się przygodami rezolutnego chłopca, który z łatwością wychodził z wszelakich opresji. Przemierzyłem wraz z bohaterem tysiące kilometrów, zwiedziłem niemal wszystkie kontynenty. Kilka miesięcy temu kupiłem kilka tomów powieści Alfreda Szklarskiego wydanych przez Wydawnictwo „Śląsk” w latach 70-tych XX wieku. Właśnie książki w tej szacie graficznej wypożyczałem przed laty w szkolnej bibliotece.

W powieści „Tomek w krainie kangurów” poznajemy ucznia warszawskiego gimnazjum. Jest 1902 rok, nasz bohater ma 14 lat. Jego ojciec, rewolucjonista uciekł z Warszawy w obawie przed carskimi represjami. Chłopiec wychowuje się w rodzinie zmarłej matki. Życie młodego,  zdolnego gimnazjalisty zmieniło się, gdy do mieszkania opiekunów zawitał podróżnik Jan Smuga. Gość okazał się przyjacielem ojca Tomka. Wraz z nim Tomek decyduje się wyjechać z Polski na spotkanie z dawno nie widzianym ojcem. Wyobraźnię chłopca rozpalają opowieści Smugi, który wraz z Andrzejem Wilmowskim pracuje dla ogrodów zoologicznych jako łowca dzikich zwierząt.

Podróżnicy wyruszają statkiem „Aligator” do celu wyprawy – odległej Australii. Podczas rejsu poznajemy także jeszcze jednego przyjaciela  Tomka, który będzie mu towarzyszył w wielu kolejnych podróżach - bosmana Tadeusza Nowickiego. Na statku Tomek uczy się strzelać i już na morzu ma okazję do sprawdzenia nowo nabytej umiejętności. Zabijając tygrysa, który wymknął się z klatki ratuje życie sobie i bosmanowi.

W czasie pobytu na najmniejszym z kontynentów młody Wilmowski wraz z przyjaciółmi bierze udział w wielu wyprawach łowieckich, wielokrotnie mając okazję do wykazania się swoją odwagą, pomysłowością i celnym okiem. Klatki zapełniają się przedstawicielami australijskiej fauny, z tytułowymi kangurami na czele. Tomek przeżywa cały szereg przygód, niekiedy dość dramatycznych. Wybawia z opresji małą, rezolutną dziewczynkę Sally Allen, która w przyszłości stanie się bardzo ważną osobą w jego życiu.

Wszystkie powieści o przygodach Tomka Alfred Szklarski dość szczodrze okraszał wiadomościami z historii, geografii oraz przyrody odwiedzanych przez bohaterów krajów. W dzisiejszych czasach informacje te nie są już niestety tak atrakcyjne dla czytelnika jak kilkadziesiąt lat temu. Muszę też przypomnieć o wątkach patriotycznych w powieści. Bohaterowie z dumą podkreślają swoją narodowość (pamiętajmy, że akcja książki toczy się na początku XX wieku), autor wspomina wielokrotnie o zasługach i odkryciach Pawła Edmunda Strzeleckiego na terenie Australii a na koniec wysyła nas wraz Tomkiem i przyjaciółmi na wycieczkę na Górę Kościuszki.

Trudno mi dziś ocenić powieść, którą w dzieciństwie pochłonąłem jednym tchem, a po wielu latach musiałem zaczerpnąć kilka oddechów aby dobrnąć do końca. Myślę, że najwłaściwsza  będzie tu czwórka z dużym plusem. Do kolejnych tomów o przygodach Tomka będę z pewnością wracał co pewien czas.

Wydawnictwo: Śląsk
Seria wydawnicza: Seria o Tomku Wilmowskim
Rok wydania: 1973
Liczba stron: 286

Moja ocena: 4+/6