piątek, 11 października 2019

„Dragi i wojna – narkotyki w działaniach wojennych”



Przemysław Słowiński, Teresa Kowalik 
„Dragi i wojna – narkotyki w działaniach wojennych”


Żołnierz jest najsłabszym ogniwem wojny. Walczy nie tylko z wrogiem ale też z własnym przemęczeniem, stresem i strachem. Jak wzmocnić w nim wojownika? Najlepiej – narkotykami. Cudowną pigułką, która sprawi, że żołnierz stanie się maszyną do zabijania. Nawet przez kilka dni z rzędu nie będzie musiał spać ani jeść. Wyzbędzie się poczucia winy. Zapomni o przygnębieniu i zmęczeniu. Amfetamina, heroina, barbiturany, morfina i inne opiaty, kokaina i różne środki medyczne doskonale sprawdzają się w roli takiego magicznego środka.




Czy mikstura z wina i soku z niedojrzałych makówek stymulowała bohaterów Homera?

Co wdychali niezwyciężeni żołnierze Aleksandra Wielkiego?

Jakimi narkotykami faszerowali się wikingowie a jakimi wojownicy znad rzeki Orinoko?

Na jakim syntetycznym dopingu funkcjonowali żołnierze Wehrmachtu, Luftwaffe
i Kriegsmarine? 

Ile milionów tabletek metaamfetaminy wyprodukowały państwowe laboratoria III Rzeszy?

Jakie „witaminy” stymulowały dzielnych pilotów RAF-u?

Amerykanie w Wietnamie palili marihuanę i wciągali kokę, wojska sowieckie
w Afganistanie – wolały haszysz i heroinę.

Gdzie przebiega granica pomiędzy terapeutycznym zastosowaniem narkotyków,
a stymulowaniem zachowań?

Czy narkotyki w ekstremalnych działaniach wojennych to pomoc dla żołnierzy czy dowód na to, 
że dowództwo traktuje ich jak mięso armatnie?

Źródło:

Recenzja książki:


Wydawca: Fronda
ISBN: 978-838079-466-5
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 540


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz