Krzysztof Bochus „Boski znak”
Skarby ukryte w zamku Czocha, w
schyłkowym okresie II wojny światowej, przez lata rozpalały wyobraźnię
poszukiwaczy, kolekcjonerów, dziennikarzy i literatów. Wielu z nich gotowych
byłoby zrobić bardzo wiele aby wejść w posiadanie informacji lub planów
umożliwiających dotarcie do pieczołowicie zamaskowanych podziemnych korytarzy i
skrytek. Od dawna w mediach pojawiają się sensacyjne artykuły poświęcone
dziejom tej okazałej rezydencji, przebudowanej na początku ubiegłego wieku na
zlecenie Ernsta Gütschowa. Specjalizujący się w kryminałach retro i powieściach
kryminalno-sensacyjnych z wątkami historycznymi Krzysztof Bochus, bohatera swej
najnowszej książki obarczył niezwykle trudnym zadaniem, odnalezienia ukrytych w
zamku Czocha dzieł pochodzących z pracowni Petera Carla Fabergé.
Główny bohater, lubujący się w
rozwiązywaniu zagadek historycznych dziennikarz Adam Berg, znany jest już
czytelnikom powieści Krzysztofa Bochusa. To właśnie Berg kilka miesięcy temu, na
kartach „Listy Lucyfera”
, stoczył nierówny i
dramatyczny lecz zwycięski pojedynek z psychopatycznym mordercą. Tym razem
dziennikarz staje przed równie niebezpiecznym wyzwaniem. Przyjmując zlecenie od
kilku polskich miliarderów, nie spodziewa się, że już wkrótce życie nie tylko
jego, ale także najbliższych, zawiśnie na włosku, a on zmuszony będzie odbyć krwawą
potyczkę z demonami przeszłości.

Już pierwsze strony powieści dają
przedsmak tego, co czeka Berga w ciągu następnych dni i tygodni. Ktoś bezcześci
grobowiec jego matki, a także włamuje się do mieszkania dziennikarza i podrzuca
mu narkotyki. Wszystko wskazuje na to, że komuś niezwykle zależy na tym, aby
dziennikarskie śledztwo prowadzone przez Adama Berga zakończyło się porażką. Mężczyzna
zaczyna się zastanawiać jaki jest prawdziwy cel przyświecający tajemniczemu
prześladowcy. Poczucie nieustannego zagrożenia towarzyszy Bergowi nawet
wówczas, kiedy dziennikarz szukający kolejnego punktu zaczepienia zmuszony jest
wyjechać do Włoch, czy też polecieć na wyspy Bahama.
Czytelnik, który sięgnie po
najnowszą powieść Krzysztofa Bachusa, ponownie może liczyć na solidną dawkę
emocji. Podobnie jak w przypadku „Listy Lucyfera” mamy tu znakomicie
skonstruowaną intrygę i niezwykle dynamiczną, okraszoną solidną dawką
dramaturgii, akcję. Autor ma dar plastycznego kreślenia scen. Wiele z nich do
złudzenia przypomina kadry z sensacyjnych filmów. Wokół przystojnego i
inteligentnego Adama Berga, który niczym magnes przyciąga kłopoty, ponownie
pojawiają się interesujące kobiety. Wszystko wskazuje jednak na to, że jeśli
Krzysztof Bochus powróci do postaci swego bohatera na kartach jednej z
następnych powieści, serce Berga będzie należało tylko do jednej z nich.
Polecam.
Wydawca: Skarpa Warszawska
ISBN: 978-83-66195-63-9
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 365