wtorek, 9 lipca 2024

„Zamek Gardłorzeziec”

 

Stanisław Kluczek „Zamek Gardłorzeziec”

 

Wielki najazd Tatarów pustoszy ziemie Rzeczpospolitej. Płoną wsie i miasteczka, a najeźdźcy biorą obfity jasyr. Jedni w panice kryją się w lasach i za murami zamków, inni tracą wolność i życie. Kiedy ranna matka umiera, jej ośmioletni syn zna tylko własne imię. Dorastający Zbyszko zakochuje się w córce swoich opiekunów. Okrutny los postanawia rozdzielić kochanków. Załamany chłopak przystaje do oddziału, który rusza do boju z Tatarami nieustannie nękającymi mieszkańców Korony. Pogoń za ukochaną zawiedzie go aż do Stambułu, gdzie będzie zmuszony stawić czoło wezyrowi Ibrahimowi.

 Czy jasyr oznacza wyrok dla pojmanych?

Czy da się uciec z lochów zamku Gardłorzeziec?

Czy młody polski rycerz może uratować zakon Kawalerów Rodyjskich?



Powieść na stronie wydawcy:

https://replika.eu/tytul/zamek-gardlorzeziec 

Powieści z serii „Szabla i miecz”:

https://replika.eu/tytul/szabla-i-miecz

 

Wydawca: Replika

Seria: Szabla i miecz

ISBN: 978-83-67867-98-6

Rok wydania: 2024

Liczba stron: 400



„Ziemia baranowska i jej mieszkańcy Zarys dziejów część 1”

 

Krzysztof Haptaś (red.) „Ziemia baranowska i jej mieszkańcy Zarys dziejów część 1”

 

Początki Baranowa Sandomierskiego nikną w mrokach dziejów. Niewątpliwie można je łączyć z wczesnym średniowieczem, pewnie z 1. poł. wieku XII, kiedy to założony tutaj dwór obronny dał podwaliny pod wieś i przyszłe miasteczko. Stał się zarazem siedzibą właścicieli dóbr, w skład których w różnych okresach wchodziły również poszczególne wsie należące obecnie do gminy Baranów Sandomierski. (Krzysztof Haptaś, ze wstępu)

 

Źródło:

https://baranowsandomierski.pl/wp-content/uploads/2024/04/Ziemia-Baranowska-i-jej-mieszkancy.-Zarys-dziejow-czesc-1.pdf

 

Wydano na zlecenie Gminy Baranów Sandomierski

Realizacja wydawnicza: Wydawnictwo Edytorial

ISBN: 978-83-67325-56-1

Rok wydania: 2024

Liczba stron: 301



poniedziałek, 8 lipca 2024

„Kądziel”

 

Maria Rodziewiczówna „Kądziel”

 

Maria Rodziewiczówna, być może nieświadomie, samą siebie obsadzała często jako główną bohaterkę snutej opowieści. Zawsze był to silny charakter, kobieta ciężko pracująca, dobrze zdająca sobie sprawę, jak niewdzięcznie świat traktuje jej płeć. Pisarka zdecydowanie wyprzedzała w myśleniu o kobietach własną epokę, bo i sama tę epokę wyprzedzała działaniem i myśleniem. Nie była przy tym wcale pobłażliwa dla kobiet, widziała ich wady, ale potrafiła dostrzec zalety. Wyraźnie zmagała się ze zjawiskiem emancypacji, chyba nieco zazdroszcząc młodym kobietom, że potrafią wywalczyć więcej, niż było to możliwe za czasów jej młodości. Z drugiej strony lekceważyła te, które biernie odgrywały role, w jakich widział je świat.

 


Powieść na stronie wydawcy:

https://wydawnictwomg.pl/kadziel

 

Wydawca: Wydawnictwo MG

ISBN: 978-83-8241-023-5

Rok wydania: 2024

Liczba stron: 176



niedziela, 7 lipca 2024

Siedem pytań do Tomasza Kruczka

 

Tomasz Kruczek – autor serii powieści historycznych „Młodzi Wojowie”

 

1. Tomasz Kruczek – bard, poeta, twórca piosenek i tekstów satyrycznych. Na okładce książki znajduje się także informacja, że pasjonuje się Pan rekonstrukcją historyczną i stąd pomysł na stworzenie serii powieści „Młodzi Wojowie”. Proszę opowiedzieć jak narodził się pierwszy tom serii „Bitwa o słowiański gród”.

To miała być zupełnie inna książka. Na początku pisałem powieść z pogranicza fantasy. Jednak pomimo wszelkich starań nic z tego nie wychodziło. Dałem rękopis do przeczytania swoim córkom, a one wytłumaczyły mi, że takich książek jest mnóstwo i że właściwie popełniam plagiat. Stanąłem więc w sytuacji, w której miałem nieuchronnie zbliżający się  termin wydawniczy i pustą kartkę papieru. I wtedy moje dzieci zadały mi pytanie: czemu nie piszesz książki opartej na przygodach drużyny rekonstrukcyjnej. Miałem za sobą prawie dekadę działań w rekonstrukcji historycznej. Prowadziłem drużynę Jaźwiec osadzoną tematycznie we wczesnym średniowieczu. Odtwarzaliśmy drużynę wikingów z Lubonia, na podstawie wykopalisk z tego miejsca. Co ważne, drużyna składała się głównie z pedagogów więc bardzo szybko zaprosiliśmy do naszego grona sporą gromadę dzieci i młodzieży. Pomyślałem, że będzie to doskonały pomysł na alternatywne nauczanie historii. Pomysł wypalił. Seria Młodzi Wojowie została stworzona w nawiązaniu do naszej rekonstrukcyjnej przygody. To był zaczyn. Leszek, Dis, Janek istnieją naprawdę. Choć mają inne imiona, to jednak moi bohaterowie wzorowani są na prawdziwych postaciach.

 

2. Co było najtrudniejsze w pracy nad powieścią, której akcja rozgrywa się ponad tysiąc lat temu i która adresowana jest do młodych czytelników?

Może odpowiem tak. Kiedy chodziłem do szkoły, uczyłem się historii dwoma metodami. Pierwsza z nich polegała na tym, że nauczyciel podawał nam całą masę nudnych faktów i gigantyczną ilość dat do zapamiętania. To była udręka. Proszę na przykład spróbować wykuć na pamięć w ten sposób przebieg Wojny Obronnej w 1939 roku. Druga metoda polegała na tym że dziadek sadzał mnie na krześle w swoim warsztacie i opowiadał jak walczył w tej wojnie, jak jego oddział eskortował oficjeli do Rumunii. Jak uciekł z internowania i przedostał się do Polski. Siedziałem i chłonąłem tę wiedzę. Miejsca i daty same wskakiwały na swoje miejsce. Miałem też szczęście do kilku nauczycieli, którzy również pracowali taką metodą. Wracając do pytania: najtrudniejsze w pracy było to, aby moja książka była taka jak opowieści dziadka. Żeby stała się historią z X wieku,  którą poznaje się siedząc z otwartymi ustami. Starałem się więc pisać dla samego siebie z czasów kiedy miałem dwanaście lat. 

 

3. Czy w powieściach z cyklu „Młodzi Wojowie” postacie historyczne odgrywają lub będą odgrywać istotne role, czy też będą jedynie tłem, na którym przedstawia Pan przygody młodych bohaterów?

Może warto by dać na początek, pewne sprostowanie. ,,Młodzi Wojowie”, to powieści głównie przygodowe. Nie aspiruję w żaden sposób do pisania książek historycznych. Tak więc umieszczam nasze przygody w konkretnych momentach i miejscach historii Polski, jednak dzieje się to w wyraźnym, ale jednak tle. Chodzi mi bowiem o to by dać młodym czytelnikom przygodę! Przygodę z którą sami chcieliby przeżyć. Książkę którą mogliby ,,połknąć” w czasie kilku deszczowych wakacyjnych dni, lub dłuższego weekendu. Przeżywanie przygody, rodzi fascynację. Tak było ze mną i z moją fascynacją historią. Zaczęła się bardzo konkretnie od serialu dla młodzieży ,,Znak orła”.  Miałem wtedy może dziesięć lat, ale bardzo chciałem być Gniewkiem który po licznych przygodach zostaje pasowany na rycerza. I to zrodziło moją miłość do historii. Jeśli jakiś nastolatek po przeczytaniu ,,Młodych Wojów” zacznie zwiedzać muzea, zamki i grody, zacznie czytać historyczne książki,  to znak że osiągnąłem swój cel.

 

4. Jakich autorów powieści historycznych, którzy w swej twórczości nawiązywali do czasów pierwszych Piastów ceni Pan najwyżej? Bunsch, Gołubiew, Kraszewski czy może ktoś inny?

Zdecydowanie Kraszewskiego. Na Bunscha ,,obraziłem się śmiertelnie” za to co zrobił z Dzikiem w powieści ,,Dzikowy skarb”. Jestem bardzo uczuciowym czytelnikiem i śmierć ulubionego bohatera, wtedy w czasach mojego dzieciństwa bardzo mną wstrząsnęła. Moje historyczne czytanie zostało uratowane dzięki lekturze zeszytów ,,Historii Powszechnej”  dr. Michała Sokolnickiego z 1931 roku, które jakimś cudem przetrwały zawieruchę wojenną w domu babci. Ich choć to nie powieść, to jednak zeszyty te miały na mnie ogromny wpływ. Przeglądałem je trochę tak jak przegląda się dawne mapy skarbów. Czułem się jak odkrywca. Dzięki nim oprócz historii, pozostała mi miłość do starych książek.

 


5. Jacek Komuda, Maciej Liziniewicz i inni autorzy piszący o czasach Rzeczpospolitej szlacheckiej, sięgają między innymi do pamiętników z epoki oraz źródeł archiwalnych. Z jakich materiałów korzystał Pan w trakcie pracy nad powieścią z czasów wczesnopiastowskich?

Tu z jednej strony jest spory problem bo materiałów mamy bardzo mało, z drugiej strony daje to spore pole do wyobraźni. Oczywiście przesiedziałem swoje w muzeach. W Gnieźnie, na Ostrowie Lednickim, w Poznaniu. Co ciekawe, doskonałe materiały można znaleźć w małych gminach. Mieszkam pod Poznaniem i sporo podróżuję odwiedzając Gminne Ośrodki Kultury i biblioteki. Często można tam, nawet za darmo, otrzymać opracowania o historii danej wsi lub miasteczka od samych jego początków.  Autorami bywają totalni fascynaci historii, którzy swoją pasję zaczęli np. od faktu że ojciec lub wujek wykopali na polu jakieś artefakty. A przecież ziemia nasza do dzisiaj ,,garnki rodzi”.  Często odwiedzam też pozostałości grodów. W Bninie bywam właściwie co miesiąc. Inna sprawa to moja fascynacja archeologią eksperymentalną, w moim mniemaniu powiązaną ściśle z częścią ruchu rekonstrukcji historycznej. Tak właśnie napisałem scenę rozpalania ognia w ,,Bitwie o słowiański gród”. Najzwyczajniej sam się tego nauczyłem i tak zdarza mi się rozpalać ognisko - zrekonstruowanym krzesiwem.

 

6. Seria „Młodzi Wojowie” to jedynie część Pana dorobku literackiego. Czy może Pan przybliżyć czytelnikom inne swoje publikacje oraz opowiedzieć o swojej działalności, która w znacznej mierze związana jest z historią?

,,Młodzi Wojowie” to trochę odskocznia od poważniejszych tematów. Przez kilka lat zajmowałem się opracowywaniem tekstów utworów muzyki dawnej. Były to między innymi hymny Efrema Syryjczyka z IV wieku i psalmy z ,,Psałterza Genewskiego”. Fascynuje mnie pisanie polskich tekstów do dawnych utworów z bardzo odległych kultur. Opracowywałem sporo kolęd z kilkunastu języków min z syryjskiego, etiopskiego, rumuńskiego, fińskiego czy języka Huronów. Oczywiście nie znam tych języków. Pracuję w zespole z tłumaczami, jednak to co przetłumaczone trzeba jeszcze opracować, tak aby zgadzał się rym i rytm a także swoisty klimat kulturowy pieśni. I to moje zadanie. Ostatnio zagnało mnie do Transylwanii. Oprócz tych zmagań piszę też, głównie dla dzieci i młodzieży. Kilka tytułów pojawiło się już w Polsce, ale także w RPA w Brazylii czy w USA. Głównie piszę o przygodach młodych ludzi osadzonych we współczesnym świecie.  Co do mojej działalności, w rekonstrukcji historycznej wczesnego średniowiecza jestem już raczej na emeryturze. Drużyna Jaźwiec działa nadal lecz prowadzą ją już młodsi ode mnie. Robią niesamowite rzeczy. Ostatnio najwięcej czasu poświęcam na uczenie innych. Tym razem uczę młodych twórców, pisania tekstów piosenek. Pracuję także nad powieścią o Poznaniu z dawnych lat. Jeśli zdarzają się wolne chwile to poświęcam je na podróże w starym stylu: z analogowym aparatem, szkicownikiem i notesem. To kolejna rekonstrukcyjna zabawa, tym razem samotna, powrót do czasów odkrywców i badaczy z początków XX wieku.

 

7. W zapowiedziach wydawnictwa Replika pojawił się już kolejny tom cyklu „Młodzi Wojowie”. Premiera zaplanowana została na 30 lipca. Czego mogą spodziewać się czytelnicy, którzy sięgną po Pana nową powieść „Wśród spalonych osad”?

,,Wśród spalonych osad” to kontynuacja sagi. Przeskakujemy do roku 1038, do najazdu Brzetysława Czeskiego”. Bnin zostaje spalony i ograbiony w czasie najazdu a mieszkańcy zostają uprowadzeni. Pojawiają się nowi młodzi bohaterowie, którzy będą musieli poradzić sobie w tych ciężkich czasach. Pojawia się też wątek, w którym przywołuję z pośród nielicznych przekazów, mitów i legend postać najbardziej tajemniczego władcy Polski.

W jednej z recenzji pierwszej części sagi, przeczytałem że książka zawiera nieprawdopodobne zwroty akcji. Zgadzam się z recenzentem w stu procentach! Co więcej starałem się żeby dalsza historia była jeszcze bardziej niesamowita i nieprawdopodobna. Celem ,,Młodych Wojów” jest przecież zaproszenie czytelników do wzięcia udziału w przygodzie. W przygodzie z historią.

Dziękuję za rozmowę.


sobota, 6 lipca 2024

„Guadalcanal”

 

Samuel Eliot Morison „Guadalcanal”

 

Opowieść historyka o jednej z najdziwniejszych i dramatycznych bitew na Pacyfiku. W dzień nad oceanem władało lotnictwo amerykańskie, zaś nocą Japończycy nękali ciągłymi bombardowaniami lotnisko Hendersona. Autor przedstawia sylwetki dowódców, charakterystyki uzbrojenia i taktykę wojsk amerykańskich i japońskich.

 


Strona wydawcy:

http://www.finna.com.pl

Recenzje książki:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/233052/guadalcanal

 

Wydawca: Fundacja Historia PL

Seria wydawnicza: Seria z kotwiczką

Tłumaczenie: Ryszard Jędrusik

ISBN: 978-83-67244-63-3

Rok wydania: 2023

Liczba stron: 385


piątek, 5 lipca 2024

„Jubileusz”

 

Łukasz Stach „Jubileusz”

 

Warszawa, początek XX wieku. Edward Krzemiński, uczeń gimnazjum i syn proletariusza, jeszcze nie zdaje sobie sprawy z nadchodzących zmian. Jego dni wypełniają nauka, sprzeczki z rodzeństwem oraz pierwsze młodzieńcze ekscesy. Dużą ich część zajmują także marzenia o dalekich wyprawach i o… Basi – dziewczynie z zamożnego rodu.

Niespodziewane zaproszenie na jej urodziny staje się dla Edka przepustką do świata pełnego luksusów, rubli oraz służby na każde zawołanie. Od tego momentu Krzemiński zaczyna szukać swojego miejsca w znanym sobie świecie, choć nie ma pojęcia, że ten za chwilę zniknie…

„Jubileusz” to opowieść o pierwszych miłościach, dorastaniu i zmaganiach z własnymi problemami w obliczu wydarzeń, które na zawsze zmieniły Warszawę.

 


Powieść na stronie wydawcy:

https://novaeres.pl/katalog/tytuly/jubileusz_9788383732091,druk

 

Wydawca: Novae Res

ISBN: 978-83-8373-209-1

Rok wydania: 2024

Liczba stron: 372



czwartek, 4 lipca 2024

„Orkiestra uliczna z Chmielnej”

 

Maciej Klociński „Orkiestra uliczna z Chmielnej”

 

Pierwsza na polskim rynku książka prezentująca zarys dziejów Orkiestry z Chmielnej. Historia zespołu, działalności muzyków, funkcjonowania audiosfery od dwudziestolecia międzywojennego po współczesność została ujęta w szczególnym kontekście przeobrażającej się Warszawy. Maciej Klociński, przedstawiając Orkiestrę od jej kabaretowych początków, dalej w repertuarze wojennym i okupacyjnym, a potem estradowym, który pozwolił muzykom na odważne kreowanie swoistej mody na retro, pokazuje także złożony charakter stolicy – przedwojennej, wówczas barwnej i nowoczesnej, później złamanej przez wojnę, walczącej z okupantem, powstającej z gruzów, zmieniającej się wraz z pojawieniem się technologii i popkultury. Orkiestra uliczna z Chmielnej przez dziesięciolecia zajmowała swoje miejsce w burzliwym życiu Warszawy, a skomplikowane dzieje funkcjonowania i odbioru tej grupy odzwierciedlają wiele cech dwudziestowiecznej Warszawy.

 


Opowiedzianą historię Orkiestry Autor publikacji uzupełnia unikatowymi fotografiami, tekstami niektórych szlagierów, dyskografią i aneksami.

 


Książka na stronie wydawcy:

https://iskry.com.pl/produkt/orkiestra-uliczna-z-chmielnej

 Recenzje publikacji:

https://tu-czytam.blogspot.com/2024/06/maciej-klocinski-orkiestra-uliczna-z.html

https://histmag.org/Maciej-Klocinski-Orkiestra-uliczna-z-Chmielnej-recenzja-i-ocena-27089

  

Wydawca: Iskry

ISBN: 978-83-244-1177-1

Rok wydania: 2024

Liczba stron: 245

 


środa, 3 lipca 2024

„Połtawa”

 

Peter Englund „Połtawa”

 

Kapitalnie ukazane kulisy, przebieg i skutki bitwy pod Połtawą. Mistrzowskie pióro Englunda sprawia, że mamy wrażenie, jakbyśmy byli naocznymi obserwatorami bitwy. Jego dbałość o szczegóły, a także żywa relacja sprawia, że odnosimy wrażenie jakoby autor relacjonował nam tę bitwę na żywo, tak jak mecz piłkarski! Połtawa zamyka historię trzech, niezależnych od siebie, a jednak tworzących pewną całość ksiąg, traktujących o okresie świetności Szwedów. Część druga, Niezwyciężony, traktuje o szwedzkim potopie i przede wszystkim o królu Karolu X Gustawie, część pierwsza natomiast - Lata wojen, opisuje, w jaki sposób Szwecja z biednego, peryferyjnego państwa stała się potęgą w Europie w okresie 1625-1656.

 


Strona wydawcy:

http://www.finna.com.pl

Recenzje książki:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/24190/poltawa

O autorze:

https://lubimyczytac.pl/autor/16860/peter-englund

 

Wydawca: Fundacja Historia PL

Seria wydawnicza: Złota seria

Tłumaczenie: Wojciech Łygaś

ISBN: 978-83-68008-07-4

Rok wydania: 2023

Liczba stron: 346



wtorek, 2 lipca 2024

„Wielkie Księstwo Litewskie w okresie panowania Jana Kazimierza (1648-1668)”

 

„Wielkie Księstwo Litewskie w okresie panowania Jana Kazimierza (1648-1668)”

Akta skarbowo-wojskowe z epoki Wazów. [Tom 2]

 

W prezentowanym tomie opublikowano trzy źródła skarbowe zawierające najcenniejszy materiał do badania historii wojskowości litewskiej w okresie panowania Jana Kazimierza Wazy: sumariusz wydatków skarbu litewskiego z lat 1650–1652, rejestr wydatków skarbnego Gabriela Karola Kimbara z lat 1662–1663 oraz księgę komisji wojskowo-skarbowej z Wilna z 1667 roku. Dzięki temu Czytelnicy mają wyjątkową okazję do zapoznania się z informacjami na temat liczebności, składu i struktury armii litewskiej podczas wielkich konfliktów w latach 1648–1667, tzn. walk z Kozakami (powstanie Chmielnickiego), a następnie wojen z Moskwą i Szwecją. W obszernym wprowadzeniu zostały zaś omówione najważniejsze zagadnienia związane z funkcjonowaniem skarbowości litewskiej w drugiej połowie XVII wieku. Przedstawiono w nim stan badań historiografii polskiej, litewskiej oraz białoruskiej na ten temat, stan zachowania bazy źródłowej oraz klasyfikację podstawowych typów źródeł skarbowych i ich specyfikę.

 


Publikacja na stronie wydawcy:

https://www.wuw.pl/product-pol-19330-Akta-skarbowo-wojskowe-z-epoki-Wazow-Tom-2-Wielkie-Ksiestwo-Litewskie-w-okresie-panowania-Jana-Kazimierza-1648-1668.html

 

Wydawca: Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego

Opracowanie Konrad: Bobiatyński, Krzysztof Kossarzecki

Redakcja naukowa: Konrad Bobiatyński

ISBN: 978-83-235-6207-8

Rok wydania: 2024

Liczba stron: 320



poniedziałek, 1 lipca 2024

"Zeszyty Komiksowe” – 37: Horror

 


"Zeszyty Komiksowe" – 37: Horror

 

Groza, w różnych wydaniach i odsłonach, wyłania się niemal z każdej strony niniejszego numeru. Jest spora dawka amerykańskiej (tamtemu komiksowi swoje teksty poświęcają Michał Wolski i Dawid Głownia), trochę japońskiej (Anna Maria Sutkowska) i czeskiej (Tomáš Prokůpek), ale przede wszystkim jest solidna dawka polskiej – Marta Kostecka przygląda się fenomenowi Rzeźzina, a na różne okoliczności straszenia przepytywani są twórcy młodego i średniego pokolenia: Piotr Marzec (Smoła), xuh (autorka pięknej okładki do tego numeru i współtwórczyni Papatu), Daniel Gizicki (Postapo), Unka Odya (Brom) oraz filary zeszytowej serii Wydział 7 – Tomasz Kontny i Marek Turek. To wszystko wsparte przez bardzo silną reprezentację rodzimych twórców. Nigdy dotąd nie było ich aż tylu.

 


W numerze jest również rozmowa z okazji dwudziestych urodzin magazynu. Rocznica skłania do refleksji nad, nie zawsze wesołą, dolą redaktora. A skoro to numer jubileuszowy, to dlaczego nie zaszaleć? Przedstawiamy najgrubszą odsłonę „Zeszytów Komiksowych” w dotychczasowej historii naszego czasopisma. Oprócz horroru odmienianego przez różne przypadki, znaleźć można w środku kilka elementów nie pasujących do tej „przerażającej” układanki – tekst Artura Wabika poświęcony mało znanym losom Anny Hoffmann, krótkie wprowadzenie do świata Jana Nepomucena Lewickiego autorstwa Pawła Chmielewskiego, kolejną część przeglądu komiksów niezależnych Dominiki Gracz-Moskwy, a także garść recenzji. Słowem, nic strasznego.

 


Ale wracając do przerwanego wątku – horror jest po to, by się bać. Nie ogarnia Was strach na myśl, czego zaraz doświadczycie?


Publikacja na stronie wydawcy (tam też spis treści):

https://zeszytykomiksowe.org/numery/zeszyty-komiksowe-numer-37-horror-kwiecien-2024

 

Wydawca: Instytut Kultury Popularnej / Biblioteka Uniwersytecka w Poznaniu

ISSN: 1733-3008

Rok wydania: 2024

Liczba stron: 190