poniedziałek, 16 stycznia 2017

Retrokryminalny konkurs książkowy - wyniki




O północy upłynął termin nadsyłania odpowiedzi 
w świąteczno-noworocznym retrokryminalnym konkursie książkowym 
jaki Zapomniana Biblioteka zorganizowała wspólnie 
z wydawnictwem Novae Res http://novaeres.pl

Konkurs cieszył się dużym zainteresowaniem czytelników. 
Wśród uczestników ponad 60 % stanowiły kobiety. 
Padały rożne, w większości prawidłowe odpowiedzi. 
Ostatnią odpowiedź nadesłano już dziś i niestety nie mogłem jej uznać.




Prawidłowe odpowiedzi:

1. Podaj trzy tytuły powieści kryminalnych wydanych przez Novae Res.

Tu padały następujące prawidłowe tytuły:

„Zbrodnie w Nickelswalde”
„Element układanki”
„Potępiony umysł”  
„Siewcy chwastu”
„Latte”
„Motye i ćmy”
„Lesbożerca, czyli groteskowa lesbonowela kryminalna”
„Morderca z Whitechapel”
„ASSA”
„Element układanki”
„Trójkąty sprawiedliwości”
„Successio”
„Zacznijmy od końca”
„Skowyt”
„Uprowadzony"”
„Dokumenty z Łeby”


Uznałem także odpowiedzi”:
"Gniewne lato" - książka składa się z czterech opowiadań powiązanych ze sobą postacią głównego bohatera: http://novaeres.pl/katalog/tytuly?szczegoly=gniewne_lato,druk
oraz „A miało być tak pięknie”, w której bohaterka wplątuje się w sprawę kryminalną.


2. Podaj tytuł powieści przygodowej wydanej przez Novae Res 
objętej patronatem medialnym Zapomnianej Biblioteki 
oraz Forum Miłośników Pana Samochodzika http://pansamochodzik.net.pl

To oczywiście powieść „Na tropie srebrnego kura” (autorstwa Emila Roszewskiego)


3. Podaj datę powstania wydawnictwa Novae Res.

Sierpień 2007 (oczywiście uznałem też odpowiedź: 2007)




Zgodnie z regulaminem:
Wygrały 1, 3, 5, 7, 9 oraz ostatnia nadesłana odpowiedź.
Dane adresowe zwycięzców zostaną przekazane wydawnictwu Novae Res
 celem wysłania nagród książkowych.

Laureatami konkursu zostali (w nawiasie tytuł wygranej książki):

1. Beata z Bydgoszczy („Abel i Kain”)
3. Patrycja z Wrocławia („W rytmach charlestona”)
5. Grażyna z Białegostoku („W rytmach charlestona”)
7. Piotr z miejscowości Szówsko („Gniewne lato”)
9. Mateusz z Katowic („Abel i Kain”)
Ostatnia: Bogdan z Płocka („Gniewne lato”)


Serdecznie gratuluję wszystkim uczestnikom konkursu 
a laureatom życzę emocjonującej retrokryminalnej lektury. 
Zachęcam do odwiedzania strony współorganizatora konkursu 
– wydawnictwa Novae Res http://novaeres.pl 
oraz do zaglądania od czasu do czasu do Zapomnianej Biblioteki.



sobota, 14 stycznia 2017

„Męty”



Antoni Starzewski „Męty”
Opowiadana kryminalne ze znalezionych rękopisów


Antoni Starzewski był oficerem policji tropiących przestępców na ulicach Warszawy w pierwszych latach ubiegłego wieku. Swe wspomnienia postanowił przelać na papier, czego owocem jest tom zawierający aż dziewięć opowiadań kryminalnych. Ich bohaterami są postacie reprezentujące różne środowiska: chłopi, handlarze, aktorzy, oszuści, złodzieje różnych specjalności oraz osoby z marginesu społecznego. Zaledwie w jednej z historii, której zresztą akcja rozgrywa się poza ziemiami polskimi, w Wiedniu, pojawiają się postacie z kręgów arystokratycznych. W opowiadaniu „Racja staniu” Starzewski wykorzystując swe policyjne doświadczenie ratuje bowiem z niebywałej opresji księżniczkę z pewnego maleńkiego państewka. Jest to jedna z dwóch najbardziej rozbudowanych a zarazem najciekawszych historii opisanych przez rutynowanego policjanta. W opowiadaniu tym znajdziemy dewizę jaką kierował się w pracy śledczej warszawski funkcjonariusz, który przyznaje, że daleko mu do Sherlocka Holmesa, a dobrymi wynikami może się pochwalić dzięki żmudnej, mozolnej pracy.

Na wyróżnienie zasługuje także dość obszerne opowiadanie „Pierwszy zamach na mnie”. Tu Starzewski prowadzi śledztwo w sprawie kradzieży bielizny. Tym pospolitym w tamtych czasach przestępstwem, jakim trudnili się tzw. „pajęczarze” zajął się ze względu na fakt, że pokrzywdzoną była uboga praczka mająca na utrzymaniu kilkoro dzieci. W opowiadaniu tym autor niezwykle barwnie przedstawił życie warszawskiego półświatka, ujawnił w nim też nieco ciekawostek ze swojego policyjnego warsztatu pracy.



Ludwik M. Kurnatowski „Samochodowa banda Kłaka”
 – kolejny tom Kryminałów przedwojennej Warszawy


W trakcie lektury wszystkich opowiadań zaskoczyło mnie znakomite jak na policjanta operowanie słowem, dramaturgia, plastyczne opisy i dobre dialogi. W pewnym momencie nabrałem podejrzeń, że może Starzewski opowiedział swe przygody któremuś z zaprzyjaźnionych dziennikarzy, a ten spisał jego relacje. W każdym z opowiadań możemy odnaleźć rozmaite detale z biografii autora a także szereg informacji o jego stosunku do spraw jakimi się zajmował.

Opowiadana kryminalne ze znalezionych rękopisów były opublikowane w 1913. r. Antoni Starzewski w krótkim słowie od autora zamieszczonym na początku książki, wyznaje, że celem jaki skłonił go do wydania niniejszego tomu było przybliżenie społeczeństwu środowiska, w którym zmuszeni są pracować funkcjonariusze policji. Jak słusznie autor przypuszcza, publikacji poruszających tego typu sprawy nie wydawano wówczas zbyt wiele. Starzewski oświadcza, że wszystkie przedstawione w książce historie wydarzyły się naprawdę, zmienił jedynie nazwiska pojawiających się w opowieściach osób oraz nazwy miejscowości. Policjant podkreśla także, że starał się zachować obiektywizm i nie potępia bohaterów swoich opowiadań, a za okoliczności łagodzące ich niecne postępki uznaje m.in. niepomyślny los, głód i nędzę z jaką muszą zmagać się na co dzień. Po „Opowiadaniach kryminalnych” nadkomisarza Ludwika Kurnatowskiego „Męty” są kolejną niezwykle interesującą pozycją wspomnieniową napisaną przez policjanta i wydaną po wielu latach w serii Kryminały przedwojennej Warszawy. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-65499-23-3
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 209


wtorek, 10 stycznia 2017

„Zapomniane miejsca. Świętokrzyskie”



„Zapomniane miejsca. Świętokrzyskie” 


Ziemia Świętokrzyska oprócz klasztoru benedyktynów na Łysej Górze, Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach, czy urokliwej sandomierskiej starówki skrywa setki zabytków o bogatej historii, nie znanych szerzej turystom przybywającym tu z innych regionów kraju. Często wystarczy tylko skręcić z asfaltowej szosy w polną dróżkę, aby odnaleźć miejsca, o których zazwyczaj milczą popularne informatory turystyczne. Właśnie takie zabytki położone  z dala od popularnych szlaków turystycznych staraliśmy się przedstawić w przewodniku Zapomniane miejsca Świętokrzyskie. (ze wstępu)

Patronat medialny: ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA

Więcej o książce:


Zapraszam na stronę Wydawnictwa CM:
oraz na profil Facebook:
gdzie znajdziecie najnowsze informacje o wszystkich tomach serii Zapomniane miejsca.


niedziela, 8 stycznia 2017

„Upiór podziemi”



Antoni Hram „Upiór podziemi”


Warszawa, lata trzydzieste ubiegłego wieku. Redakcja jednej ze stołecznych gazet zamierza opublikować tajne dokumenty pochodzące z radzieckiej placówki dyplomatycznej. Nic dziwnego, że wkrótce  pojawiają się osoby, które gotowe są zrobić wszystko aby nie dopuścić do wydrukowania sensacyjnych materiałów. Grupka tajemniczych osobników porywa doświadczonego redaktora naczelnego pisma - Stanisława Rulskiego, w dramatycznych okolicznościach zostaje uprowadzony pewien taksówkarz. Zastępca Rulskiego Andrzej Kierzwa z pomocą sprytnego detektywa Wilczka podejmuje próbę odnalezienia i uwolnienia swojego przełożonego.

Niespodziewanie akcja powieści przenosi się do podwarszawskiej miejscowości Mikuczewo. Tam w malowniczo położonym dworku Andrzej wraz ze swą narzeczoną zamierza spędzić wakacje. Niestety splot niespodziewanych okoliczności sprawia, że Kierzwa musi zmienić swe plany. Do Mikuczewa udaje się jego ukochana, a on sam postanawia dołączyć do niej kiedy uda mu się rozwikłać zagadkę porwania Rulskiego. Młodzi ludzie nie zdają sobie jeszcze sprawy, że te wakacje pozostaną na bardzo długo w ich pamięci, a zapowiadający się na beztroską sielankę pobyt na wsi zamieni się w zwieńczoną niespodziewanym finałem dramatyczną przygodę.



Antoni Starzewski „Męty” – kolejny tom Kryminałów przedwojennej Warszawy


Zaryzykowałbym twierdzenie, że książka Antoniego Hrama to udane połączenie kryminału z powieścią przygodową. Lato, wiejski dworek, charakterystyczny słoneczny wakacyjny klimat i przysłaniające go, powoli nadciągające czarne chmury… Zapewne nie tylko mnie w trakcie lektury książki nieodparcie nasuwały się skojarzenia z dziełami Kornela Makuszyńskiego: wydaną rok później powieścią „Złamany miecz” oraz z „Szatanem z siódmej klasy” i „Listem z tamtego świata”. Nie sposób również nie zauważyć inspiracji autora dość znaną swego czasu powieścią Antoniego Marczyńskiego „Czarci Jar”[1]. I tu, i tam bohaterem jest dziennikarz, pojawiają się ruiny a w nich tajemniczy upiór, jesteśmy też świadkami pełnej przeszkód miłości dwojga bohaterów.

Nie wiele wiadomo o ukrywającym się pod pseudonimem Antoni Hram autorze książki. W wydanym przed wojną III tomie „Słownika pseudonimów i kryptonimów pisarzy polskich oraz Polski dotyczących” obok tego pseudonimu widnieje nazwisko Antoni Greipel. Autor ów ma na koncie jeszcze co najmniej trzy powieści sensacyjne publikowane na łamach prasy w latach 30-tych ubiegłego wieku. Akcja jednej z nich rozgrywa się na ziemiach polskich, pozostałych zaś za oceanem. Sądząc jednak po fragmentach, do których udało mi się dotrzeć „Upiór podziemi” jest najciekawszą pozycją w dorobku tego pisarza. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-65499-21-9
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 204


środa, 4 stycznia 2017

„Abel i Kain”



Katarzyna Kwiatkowska „Abel i Kain”


Jest lipiec 1900 roku. Europa żyje drugimi Igrzyskami Olimpijskimi połączonymi z paryską Wystawą Światową, lecz w Wielkim Księstwie Poznańskim tamte wydarzenia schodzą na dalszy plan wobec popełnionej właśnie zbrodni. Zamordowano młodego arystokratę, zaś o dokonanie tego przestępstwa policja pruska podejrzewa... brata ofiary.

Detektyw-amator Jan Morawski po raz kolejny staje przed koniecznością rozwiązania tajemnicy zbrodni. Nieżyjący mężczyzna był dziedzicem olbrzymiego majątku, wobec tego najbardziej prawdopodobnym motywem wydaje się pragnienie zdobycia fortuny. W miarę jednak, jak Morawski poznaje mieszkańców pałacu i okolicy, a także fakty z życia zamordowanego, dochodzi do wniosku, że poza chciwością powodem morderstwa mogła być również zemsta lub miłość. Na szczęście Jan nie musi zajmować się tylko tropieniem mordercy: bierze udział w pikniku, zwiedza wzorowe gospodarstwo, ratuje starego kawalera z matrymonialnej opresji, zaplata pewnej damie warkocze i przygląda się drylowaniu... porzeczek.


Źródło:


Wydawca: Novae Res
ISBN: 978-83-7722-584-4
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 402


poniedziałek, 2 stycznia 2017

„Stary zegar”



Andrzej Piwowarczyk „Stary zegar”


Zmarły w 1994 r. Andrzej Piwowarczyk uważany jest za jednego z twórców polskiej powieści milicyjnej. Literacki dorobek pisarza nie liczy jednak zbyt wielu pozycji. Wyróżniają się w nim oczywiście opowiadania i powieści kryminalne. Bohaterem kilku z nich jest oficer milicji – kapitan Gleb. To obok majora Downara i kapitana Szczęsnego[1] jeden z pierwszych milicjantów, którzy pojawili się więcej niż jeden raz na kartach powojennych książek kryminalnych. Kilka opowiadań Piwowarczyka zostało wydanych pod koniec lat 50-tych ubiegłego w trudno już dziś dostępnym tomie „Kapitan Gleb opowiada”.

Klimat opowiadania Piwowarczyka „Stary zegar” jest niezwykle posępny. Gleb pewnego chłodnego jesiennego wieczora spotyka się z dziennikarzem w mrocznym gmaszysku Komendy Głównej Milicji. Panowie zasiadają w surowo umeblowanym gabinecie a kapitan wspomina kryminalną historię sprzed lat. Na podstawie wynurzeń Gleba dziennikarz zamierza napisać opowiadanie o śledztwie prowadzonym w sprawie tajemniczego morderstwa dokonanego w pociągu relacji Warszawa-Białystok.



Andrzej Piwowarczyk „Królewna?!” - kolejny tom serii Najlepsze kryminały PRL. Lata 50


Ofiara to warszawski złotnik zatrudniony na odpowiedzialnym stanowisku w Ministerstwie Skarbu. Pewnej deszczowej jesiennej nocy 1947 r. złotnik ów zostaje zastrzelony w wagonie pełnym pasażerów. Ginie walizka, z którą podróżował mężczyzna. Zeznania świadków niewiele wnoszą do śledztwa. Złotnik cieszył się nieposzlakowaną opinią w miejscu pracy. Milicjanci nie wykluczają, że z zabójstwem może mieć związek  tzw. banda Filipa, „terroryzująca ludność” w okolicy miejsca, w którym zatrzymał się pociąg. Niestety okazuje się, że ten trop prowadzi donikąd. Śledztwo zatrzymuje się w martwym punkcie a akta sprawy wędrują na kilka lat do milicyjnego archiwum. I zapewne na półce w archiwum pokryłyby się grubą warstwą kurzu gdyby nie zabytkowy, stary zegar…

Kapitan Gleb, podobnie jak wymienieni wcześniej jego koledzy po fachu Downar i Szczęsny jest twardym, nieustępliwym i ambitnym funkcjonariuszem. Trudno jednak powiedzieć o nim coś więcej, gdyż będąc narratorem utworu oficer nie koncentruje się na swojej postaci a stara jak najdokładniej odtworzyć przebieg dramatycznych wydarzeń, które spędzały mu niegdyś sen z powiek. Udaje mu się to znakomicie. W rezultacie przysłuchujący się mu redaktor zyskuje cenny materiał do dalszej pracy a czytelnik ma okazję przenieść się do schyłku lat 40-tych ubiegłego wieku i wraz z kapitanem spróbować rozwiązać tę niezwykle trudną kryminalną zagadkę. Polecam.


Wydawnictwo: CM
Seria wydawnicza: Najlepsze kryminały PRL. Lata 50
ISBN: 978-83-65499-36-3
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 66



[1] Bohaterowie kryminałów milicyjnych Zygmunta Zeydlera-Zborowskiego i Anny Kłodzińskiej.

środa, 28 grudnia 2016

Retrokryminalny konkurs książkowy


 Zapomniana Biblioteka oraz wydawnictwo Novae Res http://novaeres.pl 
zapraszają do udziału w świąteczno-noworocznym konkursie książkowym.

Aby wygrać jedną z sześciu książek ufundowanych przez wydawnictwo Novae Res 
(dwa egzemplarze każdego z tytułów):

1. Grzegorz Piórkowski „W rytmach charlestona”



2. Andrzej Szynkiewicz „Gniewne lato”


3. Katarzyna Kwiatkowska „Abel i Kain”.



wystarczy udzielić prawidłowych odpowiedzi na trzy pytania:

1. Podaj trzy tytuły powieści kryminalnych wydanych przez Novae Res.

2. Podaj tytuł powieści przygodowej wydanej przez Novae Res 
objętej patronatem medialnym Zapomnianej Biblioteki 
oraz Forum Miłośników Pana Samochodzika http://pansamochodzik.net.pl

3. Podaj datę powstania wydawnictwa Novae Res.

---

Odpowiedzi proszę przesyłać na adres e-mail: zbkonkurs@interia.pl 
w terminie do 15 stycznia 2017 r.

Wygrywa 1, 3, 5, 7, 9 oraz ostatnia nadesłana odpowiedź.

Laureat konkursu wyraża zgodę na przekazanie danych do wysyłki książki wydawnictwu Novae Res.
  
Każdy laureat może otrzymać jedną książkę.

Wraz z danymi do wysyłki laureat konkursu może podać 
w kolejności tytuły książek, które chciałby otrzymać. 
W przypadku, kiedy dany tytuł zostanie już wybrany przez osobę, 
która wcześniej udzieliła odpowiedzi, 
wydawnictwo Novae Res wyśle kolejną książkę z listy.

Wszelkie wątpliwości i reklamacje rozstrzyga organizator konkursu Zapomniana Biblioteka.




Powodzenia J


sobota, 24 grudnia 2016

Wesołych Świąt





Spokojnych, radosnych i rodzinnych Świąt 
oraz wielu książkowych prezentów pod choinką 
wszystkim miłośnikom pokrytej patyną czasu literatury 
życzy Zapomniana Biblioteka 

:)





piątek, 23 grudnia 2016

„Zagadki kryminalne Rzeczpospolitej szlacheckiej”



Jerzy Besala „Zagadki kryminalne Rzeczpospolitej szlacheckiej”


Znany autor i historyk odsłania tajemnice związane z aferami i zagadkami kryminalnymi Rzeczypospolitej szlacheckiej. Erudycja, pouczająca treść i barwne tło obyczajowe, to niewątpliwe zalety tej arcyciekawej książki. Morderstwa polskich królów i książąt - śledztwa po latach! Wracając do niewyjaśnionych przestępstw, śledczy z policyjnego Archiwum X opierają się przede wszystkim na powtórnej analizie zeznań i dowodów, zebranych wiele lat wcześniej. Stosując analogiczną metodę, Jerzy Besala powraca do zbrodni, które zmieniły historię Polski! 



Schwytanie Piekarskiego po ataku czekanem na Zygmunta III Wazę, 
rycina niemiecka z XVII wieku. 
Źródło: „Zagadki kryminalne Rzeczpospolitej szlacheckiej”


Trucizna od zdradzanej żony czy zbyt mocny afrodyzjak podany przez młodą kochankę – kto stał za śmiercią Kazimierza Sprawiedliwego? Czy Albrecht Hohenzollern dokonał zamachu na Zygmunta Augusta, aby przejąć polską koronę? Kto pomógł zejść z tego świata Stefanowi Batoremu, księciu Jaremie i Michałowi Korybutowi Wiśniowieckiemu? Czy Stanisław August Poniatowski zorganizował zamach na samego siebie, by skompromitować konfederatów barskich? Dzięki fascynującym, doskonale udokumentowanym źródłowo, barwnie opisanym śledztwom Jerzego Besali sprawcy najbardziej szokujących zbrodni w historii I Rzeczypospolitej stają wreszcie przed Trybunałem Historii! Prawdziwe kryminalne historie, które wciągają równie mocno jak dochodzenia Sherlocka Holmesa!

Źródło:


Inne książki autora:

Wydawnictwo Bellona na Facebooku:


Wydawca: Bellona
ISBN: 9788311143593
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 264


środa, 21 grudnia 2016

„Plan Wilka”



Tadeusz Starostecki „Plan Wilka”


II wojna światowa dobiegła końca. Przywódcy największych mocarstw zdecydowali o zmianach granic w Europie. Mimo, że na wszystkich frontach umilkły już działa, mieszkańcy przywróconego Polsce Dolnego Śląska nadal nie mogą spać spokojnie. Zamknięte szczelnie okiennice nie głuszą strzałów jakie nocami rozlegają się w lasach i w miejscach, w których nie zdążyli się jeszcze zakorzenić przesiedleńcy z odciętych wschodnich krańców państwa. Takim właśnie miejscem jest położona na odludziu leśniczówka, którą po powrocie z oflagu objął w posiadanie Tomasz Gruza.

Nim nowy leśniczy zdążył na dobre zadomowić się w budynku z tajemniczą przeszłością, wokół zaczęło dochodzić do trudnych do wyjaśnienia wydarzeń. Ktoś włamał się do leśniczówki, przeszukiwał meble oraz różne zakamarki a w pobliskim lesie znaleziono ślady krwi. Warto nadmienić, że siedem tygodni przed przybyciem Gruzy, w ogrodzie znajdującym się tuż obok leśniczówki wykopano zwłoki jej byłego właściciela barona von Stromberga. Do otoczonego lasem budynku na prośbę leśniczego przybywa z pomocą jego przyjaciel Rafał Żychoń. Rozpoczyna się gra o wysoką stawkę. Bohaterowie dochodzą do przekonania, że komuś bardzo zależy na tym aby pozbyć się ich z leśniczówki. Zaczynają podejrzewać, iż powodem wzmożonego zainteresowania tym miejscem może być ukryty przez von Stromberga skarb.



Maciej Paterczyk „Na zgliszczach” – bardzo dobry kryminał, którego akcja również rozgrywa się 
na Ziemiach Odzyskanych po zakończeniu II wojny światowej.


Postacie występujące na kartach powieści „Plan wilka” to czarne i białe charaktery. Nikt tu nikogo nie przekonuje do swoich racji. Nie znaczy to, że w książce brakuje ideologicznych wtrąceń tak charakterystycznych dla utworów jakie powstawały w okresie kształtowania się władzy ludowej. Autorowi udało się jednak skoncentrować uwagę czytelnika na sensacyjnej stronie powieści. Znakomicie oddał przy tym klimat pierwszych miesięcy niepewności, niepokojów i nadziei jaki panował na dzikich jeszcze Ziemiach Odzyskanych. Nie brakuje strzelanin i pościgów. Taka niemal „westernowa” sceneria jest tłem powieści Tadeusza Starosteckiego. Rącze wierzchowce zostały zastąpione przez motocykl, szeryf przez komendanta miejscowego posterunku Milicji Obywatelskiej a samotne ranczo gdzieś pośród prerii przez otoczoną lasem leśniczówkę.

Autor wzbogacił także fabułę wplatając w treść utworu wątek miłosny. Pojawia się w powieści piękna i dzielna nauczycielka, której serce mocniej zabiło do jednego z bohaterów. Czy jednak dane jej będzie posmakować szczęścia w sytuacji kiedy wokół czai się niebezpieczeństwo a w ich kierunku w każdej chwili może paść śmiertelny strzał? Wydany po raz pierwszy w 1956 r. „Plan Wilka” Tadeusza Starosteckiego rozpoczyna nową serię Najlepsze kryminały PRL/ Lata 50. Polecam.

Wydawnictwo: CM
Seria wydawnicza: Najlepsze kryminały PRL. Lata 50
ISBN: 978-83-65499-32-5
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 223