piątek, 23 października 2015

„Arcymistrz”




Piotr Bojarski „Arcymistrz”


Mroźna połowa grudnia 1928 r. W Poznaniu trwają przygotowania do mającej rozpocząć się za kilka miesięcy Powszechnej Wystawy Krajowej. Tymczasem miejscowe środowisko szachistów żyje zbliżającą się wizytą mistrza świata Aleksandra Alechina. Rosyjski arcymistrz ma odwiedzić Poznań i rozegrać symultanę z 32 czołowymi szachistami Wielkopolski. Zawody zostaną zorganizowane w renomowanym hotelu Bazar. Nic więc dziwnego, że jego dyrektor Edward Kujaciński stara się dopiąć na ostatni guzik wszelkie sprawy związane z tą niecodzienną imprezą. Niestety, kilka dni przed planowaną symultaną ktoś podrzuca na biurko Kujacińskiego kartkę, na której wydrukowane są tylko dwa słowa „MISTRZ ZGINIE”. Przerażony dyrektor wzywa policję. Do hotelu przybywają podkomisarz Kayser i aspirant Kaczmarek.

Choć „Arcymistrz” jest już piątym tomem przygód poznańskiego policjanta Zbigniewa Kaczmarka, to jednak dopiero w tej części Piotr Bojarski zdecydował się przedstawić czytelnikom początki kariery policyjnej tego zdolnego śledczego, pełniącego służbę jeszcze w stopniu aspiranta.[1] W niniejszym tomie trzydziestoletni Kaczmarek ma również okazję przeprowadzić swoje pierwsze samodzielne śledztwo i przy okazji wywrzeć pozytywne wrażenie na komendancie poznańskiej policji, nadkomisarzu Bączkowskim. Tak się bowiem nieszczęśliwie składa, że podkomisarz Kayser ulega wypadkowi i niemal cały ciężar zapobieżenia zamachowi na życie gwiazdy światowych szachów spada na barki niezbyt doświadczonego jeszcze funkcjonariusza.






Krąg podejrzanych jest niezwykle szeroki. Kaczmarek uważa, że w gronie potencjalnych zabójców mogą znajdować się członkowie poznańskiego klubu szachowego oraz pracownicy hotelu. Bierze także pod uwagę możliwość zaplanowania zamachu przez sowietów. Rozpoczyna się wyścig z czasem…

Piotr Bojarski na kartach powieści wiernie odtwarza klimat Poznania schyłku lat dwudziestych ubiegłego wieku. Znaczna część dynamicznej akcji rozgrywa się co prawda w hotelu, mamy jednakże okazję do odwiedzenia wielu innych historycznych obiektów, z których kilka nie zachowało się niestety do naszych czasów. Spacerując ulicami przedwojennego Poznania, musimy uważać na oblodzonych chodnikach, aby nie wylądować ze złamaną nogą w Szpitalu Przemienienia Pańskiego przy ul. Długiej, jak jeden z oficerów policji, wspomniany wcześniej Zygfryd Kayser.

W zamieszczonych na końcu książki „kilku słowach od autora” oraz w przypisach Piotr Bojarski zdradza, którzy bohaterowie jego powieści są postaciami historycznymi.  Warto dodać, że Aleksander Alechin naprawdę przybył do Poznania 16 grudnia 1928 r. i rozegrał symultanę w hotelu Bazar. Autor wplótł to wydarzenie w sensacyjną fabułę doprawioną szeregiem detali historycznych. Dzięki temu otrzymaliśmy bardzo udaną powieść, której lektura powinna zainteresować pasjonatów kryminałów jak również miłośników historii stolicy Wielkopolski. Polecam.

Wydawca: Wydawnictwo Miejskie Posnania
ISBN: 978-83-7768-130-5
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 255





[1] Recenzja powieści „Pętla” Piotra Bojarskiego: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/2015/09/petla.html

środa, 21 października 2015

„Opowiadania kryminalne” Część 2.



Adolf Doliński „Opowiadania kryminalne” Część 2.


Przed wybuchem II światowej ukazało się kilkaset numerów ilustrowanego tygodnika powieści, sensacyj i humoru[1] „Co Tydzień Powieść” łódzkiego wydawnictwa Republika. Były to dwudziestokilkustronicowe zeszyty zawierające m.in. krótkie opowiadania sensacyjne, kryminalne i romanse. Jednym z autorów, którego utwory publikowano w tej popularnej serii był Adolf Doliński. Pięć kryminalnych historii napisanych przez niego w 1938 i 1939 r. zostało po raz pierwszy po wojnie zebrane przez Wydawnictwo CM i wydane w dwóch tomach w cyklu „Kryminały przedwojennej Warszawy.”

„Blondynka czy brunetka?” to tytuł pierwszego z opowiadań zamieszczonych w tomie drugim.[2] W jednym z renomowanych warszawskich hoteli, w niecodziennych okolicznościach znika pewna kobieta. Dzień wcześniej zaginiona wraz z tajemniczym mężczyzną wynajęła jeden z pokoi. Pracownicy hotelu podejrzewają, że popełniono morderstwo, a ciało ofiary zostało wyniesione w kufrze przez jej towarzysza. Kiedy znajdują w pokoju plamy krwi oraz tajemniczy list decydują się na powiadomienie policji. Do akcji wkraczają aspirant Szczygieł i komisarz Motalski. Policjanci starają się ustalić jaki związek ze sprawą ma przystojny fordanser o przezwisku „Jimmy.”






Akcja opowiadania „Amerykański spadek” rozgrywa się głównej mierze za oceanem. Do Stanów Zjednoczonych wyjeżdża panna Maryla Minorska. Zatrudniona w warszawskiej firmie importującej kawę młoda kobieta, tak jak kilka innych urzędniczek otrzymuje wymówienie z pracy. Wkrótce po tym przykrym wydarzeniu nadchodzi list z Ameryki, w którym adwokat zawiadamia Marylę o śmierci stryja. Krewny zapisuje jej oraz niejakiemu Janowi Stolarowiczowi cały swój majątek. Stawia jednakże jeden warunek: Maryla musi poślubić Stolarowicza. Minorska waha się, nie wiedząc co czynić w tak niespodziewanej sytuacji. Kiedy jednak w czasie trzech miesięcy nie udaje się jej znaleźć nowego zatrudnienia, nie mająca nic do stracenia kobieta, decyduje się opuścić Polskę i wyruszyć w nieznane.

Bohaterowie opowiadań Adolfa Dolińskiego lubią odwiedzać nocne lokale, lub też w nich pracują. Mimo to autor stara się spojrzeć obiektywnie na czasy, w których dane jest im żyć. Warto pamiętać, że lata dwudzieste i trzydzieste ubiegłego wieku to nie tylko blask neonów, kabarety i biesiady w „Ziemiańskiej” lecz przede wszystkim nękające Polaków bezrobocie i bieda. Z takimi też problemami borykają się niektóre z postaci występujące na kartach opowiadań pana Adolfa: zwolniona z pracy stenotypistka, czy zdeprawowany, cyniczny i gotowy zrobić wszystko dla pieniędzy fordanser.

Trudno porównywać poziom literacki utworów Adolfa Dolińskiego do dzieł innych, poczytnych ówczesnych autorów kryminałów. Piszący takowe powieści Stanisław Wotowski czy Adam Nasielski potrafili znacznie lepiej konstruować intrygi kryminalne. Mający wieloletnie doświadczenie w pracy śledczej Ludwik Kurnatowski sprawnie i interesująco przelewał na papier swe policyjne wspomnienia. Tworząc opowiadania do popularnego, cyklicznego wydawnictwa Doliński stara się natomiast wzruszyć i zaciekawić jak najszersze grono swoich  czytelników a tym samym zaspokoić oczekiwania wydawcy. Warto w tym miejscu przypomnieć, jaką poczytnością cieszył się przed wybuchem wojny choćby ilustrowany tygodnik kryminalno-sądowy „Tajny Detektyw.” Stąd również każde z opowiadań opublikowanych w serii „Co Tydzień Powieść” nasączone jest sensacyjnymi i melodramatycznymi wątkami. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-63424-75-6
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 137




[1] Pisownia oryginalna – przedwojenna.

niedziela, 18 października 2015

„Korzeniec”




Zbigniew Białas „Korzeniec”


Latem 1913 r. w Sosnowcu, przy nasypie kolejowym znaleziono zwłoki Alojzego Korzeńca, właściciela firmy glazurniczej. Identyfikacji dokonano na podstawie dokumentów, gdyż ciało ofiary pozbawione zostało głowy. Myliłby się jednak czytelnik, który sądziłby że w momencie przybycia na miejsce przedstawicieli miejscowej policji ruszy energiczne śledztwo. Muszę przyznać, że i ja się myliłem. Kiedy bowiem sięgałem po powieść Zbigniewa Białasa sądziłem, że wątek kryminalny będzie w niej znacznie bardziej wyeksponowany. Tymczasem snuje się on gdzieś w tle pełnej smaczków obyczajowej historii. Po zakończeniu lektury nie jestem jednak w najmniejszym stopniu rozczarowany.

Przez ponad czterysta stron Zbigniew Białas dryfuje niczym Alcybiades z powieści niezapomnianego Edmunda Niziurskiego. W każdym z rozdziałów serwuje czytelnikowi coraz to nowe perypetie całej gamy bohaterów zaludniających karty książki. Czyni to w niezwykle subtelny sposób, przeskakując z jednej postaci na drugą, Nie brak tu także retrospekcji, autor z życiorysu każdego bohatera, nawet drugoplanowego (a tych pojawia się pokaźne grono) stara się wydobyć jak najwięcej interesujących, komicznych lub dramatycznych epizodów. Te zaś częstokroć okraszone są solidną dawką ironii.






Tytułowy pan Korzeniec, który choć wyzionął ducha nim zdążył zaistnieć na dobre w świadomości czytelnika, jest duchem obecny niemal do ostatniej strony. Można nawet powiedzieć, że pozbawiona głowy postać pana Alojzego mimowolnie kieruje z zaświatów poczynaniami ponętnej wdowy i zauroczonego nią redaktora – detektywa Monsiorskiego. Urzeka gawędziarski język jakim posługuje się autor przelewając na papier emocje kierujące krokami obywateli Sosnowca: fińskiej bony i jej pracodawcy, artystów, żołnierzy, rzemieślników czy też przedstawicieli niższych warstw społecznych.

Powieść Zbigniewa Białasa jest jednak przede wszystkim obrazem multikulturowego Sosnowca. Autor oprowadza czytelnika po mieście, w którym egzystowała obok siebie społeczność polska, żydowska, rosyjska i niemiecka. Sosnowiec przed wybuchem I wojny światowej był bowiem miastem leżącym u zbiegu granic trzech zaborczych mocarstw. Detale topograficzne podane w niezwykle plastyczny sposób nie nużą czytelnika nie związanego emocjonalnie z Sosnowcem, lecz ułatwiają mu wtopienie się w życie dawnych mieszkańców tego miasta. Nie brak na kartach powieści humoru i błyskotliwych dialogów. Książkę uzupełnia kilkadziesiąt fotografii, głównie reprodukcji pocztówek przedstawiających Sosnowiec w pierwszych latach XX wieku. Polecam.

Już niebawem w ZAPOMNIANEJ BIBLIOTECE pojawią się recenzje kolejnych powieści Zbigniewa Białasa „Puder i pył” oraz „Tal”. 


Wydawca: Wydawnictwo MG
ISBN: 978-83-7779-315-2
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 411


piątek, 16 października 2015

„Kryminały przedwojennej Warszawy”




Ranking „Kryminałów przedwojennej Warszawy”


Seria „Kryminały przedwojennej Warszawy” wydawnictwa CM ukazuje się od maja 2012 r. Wydano w niej już ponad 20 powieści. Czytelnik często rozpoczyna swą przygodę z dawnymi kryminałami od „Czerwonego Błazna” Aleksandra Błażejowskiego. Wydana po raz pierwszy w 1925 r. książka jest często określana jako pierwsza polska powieść kryminalna. Nie jest to prawda. Wcześniej ukazało się kilka, a może nawet kilkanaście kryminałów. Henryk Nagiel „Tajemnice Nalewek” i „Sępa” napisał pod koniec lat 80-tych XIX wieku.

Po przedwojenne powieści kryminalne sięgamy nie tylko ze względu na skomplikowane zagadki kryminalne. W trakcie lektury chcemy przenieść się choć na kilka godzin do innego świata. Świata dawnej Warszawy. Klimatu dawnych kabaretów, nocnych lokali, kamienic, ulic, teatrów i melin lepiej od Błażejowskiego, Romańskiego, Wotowskiego czy Nasielskiego nie są w stanie oddać nawet najlepsi współcześni autorzy kryminałów retro.

Poniżej zamieściłem własny ranking pierwszych 20 tomów „Kryminałów przedwojennej Warszawy”. Głównym kryterium jakie przyjąłem układając poniższą listę jest właśnie atmosfera dawnej stolicy. Czytelnicy, którzy jednak cenią wyżej wątki kryminalne powinni zapoznać się powieściami Adama Nasielskiego z cyklu „Wielkie gry Bernarda Żbika.” Cztery pierwsze pozycje z listy określiłbym jako „lekturę obowiązkową”, która powinna rozbudzić apetyt na przeczytanie pozostałych powieści tej serii wydawniczej.






  1. Aleksander Błażejowski, Korytarz Podziemny B
  2. Henryk Nagiel, Sęp
  3. Ryszard Braun, Manekin nr 6
  4. Henryk Nagiel, Tajemnice Nalewek
  5. Józef Jeremski, Tajemnica komisarza policji
  6. Ludwik Kurnatowski, Tajemnica Belwederu
  7. Stanisław A. Wotowski, Upiorny dom
  8. Adam Nasielski, Dom tajemnic (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  9. Adam Nasielski, Człowiek z Kimberley (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  10. Rafał Scherman, Samobójstwo zmarłego
  11. Stanisław A. Wotowski, Człowiek, który zapomniał swego nazwiska
  12. Adam Nasielski, Alibi (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  13. Stanisław A. Wotowski, Czarny Adept
  14. Marek Romański, Żółty szatan
  15. Marek Romański, Ostatnia gra Yoshimury
  16. Adam Nasielski, Opera śmierci (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  17. Adolf Doliński, Opowiadania kryminalne. Część 1.
  18. Stanisław A. Wotowski, Sekta diabła
  19. Aleksander Błażejowski, Czerwony Błazen
  20. Aleksander Błażejowski, Sąd nad Antychrystem


Recenzje wszystkich tomów znajdziecie w ZAPOMNIANEJ BIBLIOTECE:





czwartek, 15 października 2015

"Testament Templariusza" (zapowiedź)




Jolanta Maria Kaleta „Testament Templariusza”


Dziś nastąpiła premiera najnowszej powieści Jolanty Marii Kalety „Testament Templariusza”

Jolanta Maria Kaleta w swojej najnowszej powieści „Testament Templariusza” zabiera Czytelników do starego, o magicznym klimacie opactwa cystersów w Henrykowie na Dolnym Śląsku. W pobliskiej Małej Oleśnicy, przed wiekami, istniała komandoria templariuszy. Czyżby Autorce udało się odnaleźć więzy łączące obydwa klasztory? Powieść historyczno-kryminalna, przesiąknięta realizmem magicznym, rozgrywa się w dwóch płaszczyznach czasowych. Rok 1307, z miasta Troyes we Francji ucieka garstka templariuszy, aby uniknąć aresztowań zarządzonych przez króla Filipa Pięknego. Zmierzają na wschód, do niewielkiej komandorii Klein Öls, zagubionej pośród rozległych puszczy. Choć są wśród nich wytrawni rycerze, zaprawieni w bojach w Ziemi Świętej, po pełnej dramatycznych wydarzeń podróży, tylko niektórzy z nich będą mieli szansę zrealizować misję, której się podjęli.

Grudzień 1981 roku. Magda Michalska po rozwodzie z mężem, wyrzucona z pracy za działalność związkową, podejmuje drastyczną decyzję i wyprowadza się z Wrocławia na zabitą dechami wieś, gdzie po swoim tragicznie zmarłym dziadku odziedziczyła starą, poniemiecką chałupę. Otrzymuje posadę nauczycielki w szkole rolniczej w pobliskim Henrykowie. Barokowy budynek, popadający pomału w ruinę, uczniowie dzielą pospołu z garstką cystersów. Po pierwszej nocy spędzonej w swoim nowym domu, Magda budzi się w realiach stanu wojennego. Zostaje wciągnięta w tryby aparatu władzy wraz z mieszkańcami wsi Świątniki i niewielką społecznością zakonników. Na domiar złego we wsi dochodzi do serii bardzo brutalnych morderstw. Porucznik milicji prowadzący śledztwo nie radzi sobie z problemem, być może celowo, a oficer Służby Bezpieczeństwa też ma coś do ukrycia. Sąsiedzi Magdy o czymś wiedzą, ale trzymają to w tajemnicy, podobnie przeor klasztoru, ojciec Fabian. Zakonnicy także mają swoje mniejsze i większe sekrety.

Czy morderstw dopuszczają się pospolici przestępcy, a może mają one związek z tajemnicą tak pilnie przez wszystkich skrywaną? Czy zaginiony przed wiekami, przypadkiem odnaleziony, fragment Księgi Henrykowskiej może zawierać rozwiązanie zagadki? Jak wysoką cenę przyjdzie niektórym zapłacić?



Proces powstawania "Testamentu Templariusza":


Tytuł: „Testament Templariusza”
Autor: Jolanta Maria Kaleta
Kategoria: Powieść historyczna - kryminalna
ISBN: 978-83-7900-441-6
Rok wydania: 15 października 2015 r. - premiera
Oprawa: Miękka

Źródło:



środa, 14 października 2015

Świętokrzyskie regionalia (cz. 5)




Halina Maria Machul „Ariańskim szlakiem po ziemi kieleckiej”


Pierwsza książka, przewodnik-album, w nowej serii prezentującej piękno i walory poznawczo-turystyczne ziemi kieleckiej. Dużym walorem przewodnika są zdjęcia równoprawne z tekstem. Autorka opisuje ginący świat materialnych śladów po braciach polskich.


Źródło:


Wydawca: Agencja Wydawnicza „Egros”
ISBN: 978-83-89986-58-0
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 144


wtorek, 13 października 2015

„Opowiadania kryminalne” Część 1.




Adolf Doliński „Opowiadania kryminalne” Część 1.


Przed wybuchem II światowej ukazało się kilkaset numerów ilustrowanego tygodnika powieści, sensacyj i humoru[1] „Co Tydzień Powieść” łódzkiego wydawnictwa Republika. Były to dwudziestokilkustronicowe zeszyty zawierające m.in. krótkie opowiadania sensacyjne, kryminalne i romanse. Jednym z autorów, którego utwory publikowane były w tej popularnej serii był Adolf Doliński. Pięć kryminalnych historii napisanych przez niego w 1938 i 1939 r. zostało po raz pierwszy po wojnie zebrane przez Wydawnictwo CM i wydane w dwóch tomach w cyklu „Kryminały przedwojennej Warszawy.”

W pierwszym z tomów zamieszczone zostały trzy opowiadania. „O piątej w hotelu” to historia nieszczęśliwie zakochanego pracownika zakładu jubilerskiego, który dla kobiety decyduje się okraść swego szefa. Wykorzystując jego nieuwagę, młody człowiek zabiera z ogniotrwałej kasy cenne precjoza i udaje się do hotelu, gdzie zamierza przekonać piękną pannę Jadwigę aby uciekła z nim za granicę. Niestety, życie jest okrutne. Kobieta nie decyduje się na wyjazd z kraju, a klejnoty w niewyjaśniony sposób zostają podmienione na bezwartościowe kopie.





W opowiadaniu „Zaklinacz węży”, w pociągu jadącym z Warszawy do Zbąszynia zostają znalezione zwłoki młodej kobiety. Dzięki zeznaniom konduktora policjanci ustalają, że związek ze zbrodnią może mieć jadąca pociągiem tancerka Genowefa Villon. Denatka była niezbyt zamożną osobą, mimo to znaleziono przy niej kilkaset złotych. Okazuje się także, że  w tym samym czasie w Warszawie dochodzi do napadu na kantor zakładów fabrycznych. Zamaskowany mężczyzna terroryzuje kasjera i zabiera dużą sumę pieniędzy. Policja zaczyna podejrzewać, że za rabunkiem może stać tajemniczy przestępca nazywany „Fakirem.” Komisarz Rozjemski stara się ustalić, czy zabójstwo w pociągu i napad mają ze sobą jakiś związek.

Najlepiej skonstruowaną intrygę kryminalną zawiera trzecia opowieść „Morfina i miłość”. W wypadku samochodowym ginie doktor filozofii Aleksy Bronisz. W kieszeni zmarłego znajduje się list, w którym Bronisz przyznaje się do zamordowania niejakiego Feliksa Gronnerta, właściciela kiepsko prosperującej drogerii. Na miejscu zbrodni zostaje znalezione otwarte pudło z kosztownościami oraz weksle i czeki. Śledczy zaczynają się zastanawiać, co było faktycznym źródłem dochodów Gronnerta. Ustalają także, że na podwórzu domu, w którym znaleziono ciało, w momencie zabójstwa była widziana przez chwilę tajemnicza kobieta. W opowiadaniu tym można się chyba doszukać inspiracji autora słynną powieścią Henryka Nagiela „Tajemnice Nalewek.”

Choć słowo „miłość” pojawia się w tytule tylko jednego z opowiadań, jest spoiwem łączącym wszystkie historie napisane przez Adolfa Dolińskiego. W każdej z nich pojawia się bowiem piękna niewiasta, której serce zostaje złamane lub sama doprowadza mężczyznę do jakiegoś desperackiego kroku. Z uwagi na niewielką objętość każdego z opowiadań, autor nie kreślił głębokich portretów psychologicznych bohaterów. O ile jednak postacie policjantów prowadzących śledztwa są nieco schematyczne, to nie można już tego powiedzieć  o pozostałych bohaterach. Zarówno przestępcy jak i ofiary to targane emocjami osoby z krwi i kości. Akcja rozgrywa się nie tylko na warszawskich ulicach, w kawiarniach,  hotelach czy nocnych lokalach, przenosi się także do pociągów i szpitali. Każda z historii zamieszczonych w dwóch tomach opowiadań mogłaby stać się  szkicem scenariusza filmowego. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-63424-74-9
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 177


---

Część pierwsza „Opowiadań kryminalnych” Adolfa Dolińskiego 
stanowi jednocześnie dwudziesty tom cyklu „Kryminały przedwojennej Warszawy.” 
Recenzje wszystkich tomów znajdziecie w ZAPOMNIANEJ BIBLIOTECE:


Niebawem zamieszczę także subiektywny ranking 20 tomów 
„Kryminałów przedwojennej Warszawy.”






[1] Pisownia oryginalna – przedwojenna.

poniedziałek, 12 października 2015

„Na tropie srebrnego kura” (zapowiedź)




Emil Roszewski „Na tropie srebrnego kura” 


Już w listopadzie w księgarniach pojawi się powieść przygodowa objęta patronatem medialnym Forum Miłośników Pana Samochodzika oraz Zapomnianej Biblioteki. 

Młody konserwator zabytków zostaje wplątany w poszukiwania zaginionych insygniów bractwa kurkowego. Aby odnaleźć ukryty skarb, musi nie tylko natrafić na ślad tytułowego srebrnego kura, ale również zmierzyć się z przeciwnikiem, który ma w ręku list z tajemniczym szyfrem.

Na szczęście w poszukiwaniach towarzyszą mu nowo poznani sprzymierzeńcy. Rozpoczyna się pojedynek, którego celem jest rozwiązanie zagadki z przeszłości.

Akcja książki rozgrywa się nad mazurskimi jeziorami. Razem z bohaterami podróżujemy leśnymi traktami, poznajemy ukryte w puszczy zakątki i wsłuchujemy się w echa historii. Opowieść utrzymana jest w klimacie wakacyjno-przygodowym. (z okładki)


niedziela, 11 października 2015

Wydawnictwa Domu Kultury „Podgórze”



Marek Sosenko „Podgórze na dawnych pocztówkach”


Publikacja powstała z okazji rocznicy stulecia połączenia Podgórza i Krakowa.


Wydawca: Dom Kultury „Podgórze” http://www.dkpodgorze.krakow.pl/
ISBN: 978-83-64704-03-1
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 119



Melania Tutak „Opowieść o Podgórzu w stulecie połączenia z Krakowem”


Historia miasta w zbiorach Domu Historii Podgórza.


Wydawca: Dom Kultury „Podgórze” http://www.dkpodgorze.krakow.pl/
ISBN: 978-83-64704-00-0
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 73




 Ewa Stadtmüller „Dziadzio Władzio i duch Podgórza”


Wydawca: Dom Kultury „Podgórze” http://www.dkpodgorze.krakow.pl/
ISBN: 978-83-64704-02-4
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 24


sobota, 10 października 2015

„Słownik polsko-złodziejski z rozmówkami”




Antoni Kurka „Słownik polsko-złodziejski z rozmówkami”


W końcu XIX w. lwowski policjant, zarządca aresztów policyjnych, Antoni Kurka zebrał używane w tym środowisku wyrazy i zwroty złodziejskie, zarówno polskie, jak i żydowskie. Powstał unikalny słownik przedwojennej gwary złodziejskiej, zawierający nawet rozmówki (!). Po ponad stu latach zapomnienia wznawiamy ten tytuł w serii „Kryminały przedwojennej Warszawy”. Mamy nadzieję, że pomoże on lepiej czytelnikom zrozumieć slang powieści kryminalnych naszej serii. Niektóre wyrazy zadziwiają swoją aktualnością, inne zostały już zupełnie zapomniane.

Ze słownika:

Klawo w kuźni juchcić, jak pieją albo plichacz zita
z beczki; wszystko tedy szpanuje na plichacza.

Pytał, wiele małp zabywało się w chodaku?

Odmajchruj ten niedźwiadek od potoki.

Kogut czepił dwóch hołotników za ostrą jazdę, dziakował
im manyle i knaje z nimi do kwacza.

Kojfowałem na urban szmaty i zagrabiłem kireję
i nastygi, ale peda szpanował i czepił mię za parkan,
a ja wystawił.

Jak będziesz w kwaczu, szpanuj, dziakuję ci na lufcie
grypsankę, byś kumał, co miniasz zitać.

I w beseraju nie lepi, tam znowu grojse gips, dziakują
mikre okręty i ciągle tylko złotą zupę i srebne obiady;
za pół łokcia można się zaśmiać do sufitu.



Źródło:

Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy 
(wydanie specjalne)
ISBN: 978-83-63424-76-3
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 122